“A gdyby tak pomóc zamiast trąbić jak człowiek ma problem”
W zasadzie w taki sposób powinien zareagować każdy świadek.
Niestety najczęściej wygląda to jednak tak, jak na załączonym obrazku – pomaga jedna osoba.
Smutne to…
https://youtu.be/TR4ZYZVFD-U
32 komentarze do "“A gdyby tak pomóc zamiast trąbić jak człowiek ma problem”"
Wielkie brawo dla nagrywającego za wzorową postawę!
(Jeżeli mógłby jeszcze cokolwiek zrobić lepiej, to narzucić kamizelkę odblaskową (kierowca zepsutego samochodu – to samo) – mniejsze ryzyko w niestandardowej sytuacji, w nie najlepszych warunkach drogowych. Poza tym niektórzy kierowcy, widząc żółtą kamizelkę, odruchowo zwalniają, bo myślą, że to policja.)
Lublin – skrzyżowanie Głęboka/Filaretów. Też kiedyś pomogłem w tym miejscu pewnej kierownicy – stała na awaryjnych blokując jeden z pasów – pomogłem – spychając na obszar wyłączony z ruchu, bo stała cała Głęboka, bo nikomu nie chciało się ruszyć czterech liter.
Prawdopodobnie mogło pójść szybciej bo widać ze wycieraczki działają wiec akumulator tez to na rozruszniku można było podciągnąć 🙂
A ja mam pytanie za 100 punktów: Co w wypadku, gdy auto nie ma kluczyka, a jest uruchamiane na przycisk? Wtedy, aby rozrusznik wgl zaczął pracować, to trzeba mieć wciśnięte sprzęgło lub hamulec.
Zakładając że auto ma skrzynie ręczną a nie automat 🙂
Poza tym nawet mając skrzynie ręczną robiąc tak łatwo spalić rozrusznik nie przystosowany do takiego obciążenia. Więc kwestia, czy była to aż tak awaryjna sytuacja (jak np stanie na przejeździe kolejowym ze zbliżającą się koleją). Poza tym dochodzi jeszcze refleks kierowcy zaskoczonego sytuacją (czynnik ludzki).
No właśnie, pomóc.
Kiedyś to było normą i naturalne. Dzisiaj to rzadka rzadkość.
Bardzo dobra inicjatywa tego pana.
Jak tyle ludzi głosuję na PO,PiS to co tu się dziwić 😉
To ustawka
sam żeś jest ustawka
Czapki z głów przed takimi pomocnikami. Kazdy z nas może kiedyś potrzebować takiej pomocy.
takich to szanuję!
Kiedyś to było oczywiste, a teraz?
Teraz się wszystkim śpieszy. Takie czasy.
w koncu ktos normalny w tym nienormalnym swiecie, brawo!
Było kupić porządny niemiecki samochód a nie francuską ropuche.
Za chęci 5
Za pchanie za lampę z tyłu 1
🙂
oj tam, tera to lampy mocniejsze niż większość blach 😉
I znalazł się CZŁOWIEK. BRAWO!
No cóż, kiedyś zepsuło mi się auto. Wysiadłem, spytałem pana za mną czy pomoże mi zapchać auto żebym nie blokował ruchu. Odpowiedział że jasne – po czym jak tylko się odwróciłem wrzucił jedynkę i z piskem opon mnie ominął 😉
a to skurczybyk! :<
W tle słyszę Wojtka z Historii bez cenzury 🙂
a po czym to sie poznaje, ze człowiek ma problem? tez bym trabił, czesciej sie widzi gamoni, ktorzy nie wiedza jak sie zachowac na skrzyzowaniu, trzeba im podpowiedziec soczystym trabnieciem
trąb a sam zostaniesz obtrąbiony
“Kto trąbieniem walczy, od trąbienia ginie.” 😉
“trąb a sam zostaniesz obtrąbiony”
ojej co to bedzie
A gdyby tak wrzucić jedynkę i zjechać na rozruszniku jak robią to cywilizowani ludzie.
A gdyby tak… pomyśleć, że nie zawsze się da? 😀
Spróbuj odpalić jakieś nowe auto, albo z autoamtem, bez wciśniętego hamulca ?
Starsze auta na rozruszniku można próbować, ale te nowsze to już inna bajka.
Od kilkunastu lat przy sprawnych czujnikach na pedale sprzęgła i skrzyni biegów nie odpalisz w ten sposób 90% nowoczesnych aut. U mnie w Lagunie II z 2003 roku nie odpalę bez wciśniętego sprzęgła gdy mam wrzucony 1 bieg 😉
Mam suzuki swift 2007, bez wciśniętego sprzęgła nawet nie zakręci, ale widocznie jeździsz czymś jeszcze starszym skoro bierzesz to za oczywistą oczywistość.
Obudź się kolego, nie wszystkie samochody tak przepchasz, po drugie chciałbym zobaczyć jak pięknie jara Ci się twój rozrusznik po takim dystansie. Po trzecie szybciej było by zepchnąć samochód niż ciągnąć na rozruszniku, chyba się za dużo blok ekipy na oglądałeś jak walu katował rozrusznik to tak nie działa….
Ahahahaha… Pchać na rozruszniku xDD Czym Ty chłopie jeżdzisz, że tak można u ciebie zrobić xDDDD
Są jednak jeszcze normalni ludzie na tych drogach. Brawo dla Pana.