Cofanko

maj 20 2018
Kategoria: AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE, MOTOCYKLIŚCI

https://youtu.be/HOcmjxAEVBI
Share Button
do góry

28 komentarzy do "Cofanko"

  • edek pisze:
    21/05/2018 o 12:38

    Busiarz bez wyobraźni, nie miał szans zobaczyć motocyklisty. Jakby zaczął cofać wolniej to może usłyszałby klakson.

    6
    Odpowiedz Report comment
  • Medawk pisze:
    20/05/2018 o 20:41

    Owszem, gadajcie, że martwe strefy, że motocyklista mógł stanąć inaczej. Ale na normalnej drodze się po prostu nie cofa na pełnej piździe, nie tylko busem, ale nawet osobówką z normalną szybą z tyłu i środkowym lusterkiem.

    24
    Odpowiedz Report comment
  • Radeczek pisze:
    20/05/2018 o 19:37

    cofal jak na torze wyscigowym

    13
    Odpowiedz Report comment
  • SWIATLO COFANIA pisze:
    20/05/2018 o 16:08

    BRAK WSTECZNEGO ŚWIATŁA w busie-tyle w temacie.

    3
    15
    Odpowiedz Report comment
  • kriss_u pisze:
    20/05/2018 o 14:39

    Okej okej wina kierowcy busa 101% aleja zobaczyć za 3 metrowy busem pół metrowy motocykl nie jest wcale łatwol (w sensie szerokości).
    I nie obwiniam motocyklisty ale widząc że coś się dzieje mógł zjechać do środka jezdni i dać szansę się zauważyć w lusterku, albo chociaż użyć klaksonu ale nie zrobił nic żeby się ratować.
    Tyle z mojej strony.

    2
    39
    Odpowiedz Report comment
    • Me pisze:
      20/05/2018 o 15:09

      Przecież słychać klakson

      18
      Odpowiedz Report comment
    • Pypia pisze:
      20/05/2018 o 15:34

      Widziałeś jakim tempem zaczął cofać? Nawet jakby te sekundę wcześniej zareagował, bo szybciej nie było szans, to i tak by to dużo nie dało… A tak poza tym jakby za nim był rowerzysta, albo ktoś by wszedł na drogę to też byś bronił busa? Zasada prosta
      – nie widzisz nie cofasz jak wariat…

      22
      Odpowiedz Report comment
    • 222 pisze:
      20/05/2018 o 16:37

      Wystarczy regularnie obserwować drogę za sobą. Wtedy masz ciągle świadomość, że ktoś jest za Tobą nawet jeśli schował się już z lusterek. Z resztą jaśli wcześniejsze zatrzymanie się nie było poprzedzone obserwacją z tyłu to pan nie powinien mieć uprawnień do kierowania autem i skorzystać z komunikacji.

      11
      Odpowiedz Report comment
    • Grzegorz pisze:
      21/05/2018 o 00:15

      Jak? Wysiąść, jak cię nie stać na kamerę cofania

      Odpowiedz Report comment
  • Henio pisze:
    20/05/2018 o 13:49

    Też kiedyś cofając powoli Masterem uderzyłem (ale leciutko) w Seicento, które “schowało” się za mną (nie miałem czujników).
    Problemem kolesia z powyższego filmu jest, że wrzucił wsteczny i w gaz! Bez zastanowienia czy ostrożności. Ponadto gdyby wcześniej obserwował w lusterkach co dzieje się za nim, to mógłby przewidzieć, że motocykl jedzie za nim. I nie gadajcie, że motor jechał środkiem drogi i go nie można było zobaczyć. Zachował bezpieczną odległość i z pewnością pokonywał wcześniej jakieś zakręty.

    31
    1
    Odpowiedz Report comment
  • Adamkosz pisze:
    20/05/2018 o 13:44

    Motocyklista albo ma zepsuty licznik albo leciał dwie paki za dostawczakiem po zwykłej drodze XD

    7
    10
    Odpowiedz Report comment
  • Gosc pisze:
    20/05/2018 o 13:39

    Nie miał szans zobaczyć go w lusterku.
    Motocyklista natomiast leci srodkiem pasa, a każdy kto raz jechał na moto wie ile tam jest syfu (oleje) i że zawsze jezdzi sie ” śladami samochodow” czy w pojedynke czy w grupie.

    2
    15
    Odpowiedz Report comment
  • Kierowca pisze:
    20/05/2018 o 13:18

    Ja wiem ze zrobił zle.

    Jeżdze przyslowiowym tirem. Pamietajcie ze jesteśmy w stanie was zobaczyc tylko jezeli wy widzicie nasze lusterka. Tak wiem moge wyjsc i zobaczyc. Zestaw ma powiedzmy 17m. Zabim wroce do kabiny zeby zaczac cofac podjedzie inny kierowca samochodu lub motocyklista.

    Ja nas nie tlumacze. Pamietajcie ze mi sie nic nie stanie. Moge nawet nie poczuc za bardzo ze w cos wjechalem.

    Wystatczy troche zrozumienia i stanąc tak zebyscie widzieli najlepiej nasze lewe lusterko. Tu chodzi o wasze zdrowie zycie i czas

    24
    5
    Odpowiedz Report comment
    • Miałem identyczną sytuację pisze:
      20/05/2018 o 13:27

      Nie jest to reguła, miałem identyczną sytuację jak motocyklista tutaj i stałem przy lewej krawędzi jezdni na 1000% widziałby mnie kierowca w lusterku albo jakby się odwrócił i skończyło się tak jak tutaj na filmie.

      4
      Odpowiedz Report comment
    • Marcin pisze:
      20/05/2018 o 13:28

      https://www.google.pl/search?q=kamera+cofania+wifi&oq=kamera+cofania+wifi&aqs=chrome..69i57j0l5.3096j0j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8

      Pozdrawiam 🙂

      2
      2
      Odpowiedz Report comment
      • Borek pisze:
        20/05/2018 o 13:34

        To jest fajny pomysł, ale żeby w to inwestować to musisz stale jeździć tym samym pojazdem. Jeżeli co parę dni prowadzisz inny samochód albo zapinasz inną naczepę do ciągnika to zapomnij. 😉

        2
        1
        Odpowiedz Report comment
        • Marcin pisze:
          21/05/2018 o 14:59

          No niestety. Albo inwestujesz w kamerkę (albo namawiasz na to szefa), albo wychodzisz za każdym razem z pojazdu, żeby się upewnić czy za Tobą nic nie stoi.
          Wiem, że to niewygodne, ale kierowca za Tobą naprawdę nie jest winny temu, że nic nie widzisz. Nie jest też wróżką, żeby odgadnąć, że zatrzymujesz się po to, żeby z impetem przyrąbać w niego na wstecznym.

          Odpowiedz Report comment
    • bbbb pisze:
      20/05/2018 o 16:43

      Bardzo rozsądne podejście do tematu, dziękuję za ten post.

      Ja również jeżdżę samochodami o ograniczonym polu widzenia (ale nie “tirami”, tylko dostawczymi) – w ruchu miejskim często aż nie chce się wierzyć jak ludzie potrafią reagować na takie pojazdy. A właściwie nie reagować – po prostu pchają się (czy to pieszo, rowerem, czy samochodem) pod tył takiego pojazdu. Dla nich oczywistym jest, że my-kierowcy – ich widzimy. Pojęcie martwego pola, czy po prostu – zabudowanej przestrzeni ładunkowej dla nich nie istnieje.

      Wielokrotnie spotykałem się z sytuacją, kiedy to ja miałem pierwszeństwo, a jednak znalazły się osoby, które chciały je wymusić (i włączyć się przed “dostawczaka”). Gdyby nie moja reakcja – nie miałyby przodu. Ale są sytuacje, których nie da się uniknąć, bo aby to zrobić – każdy kierowca musiałby jeździć z pomocnikiem który “służy” do manewrów cofania, wyjeżdżania z parkingu itp.

      Sporo czasu minie, zanim ludzie zrozumieją, że jadąc autem bez tylnych szyb, samochodem dostawczym czy dużą ciężarówką – widzą bardzo niewiele.

      3
      Odpowiedz Report comment
  • Piotr pisze:
    20/05/2018 o 13:18

    Czy wy też słyszycie na końcu filmiku to co ja: Drogi rodaku i przyjacielu, niefortunnie uderzyłeś mój motor? Czuję się dobrze i nic mi nie jest? A ty? Co się stało że wykonałeś nieprzemyślany manewr? Dogadujemy się czy na spokojnie wzywamy pana policjanta? :D:D:D:D:D

    14
    Odpowiedz Report comment

Skomentuj...

Ostatnie wpisy

Szukaj

  • lis 16 2023
    MOKRA PLAMA
  • lis 14 2023
    ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
  • lis 10 2023
    ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
  • lis 09 2023
    Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
  • lis 08 2023
    Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina

  • Kategorie

  • Archiwa

Skip to content