Czy jestem szeryfem?
Autor musi się tłumaczyć w internetach, bo… jechał i wyprzedzał prawidłowo.
Niestety ilość hejtu pod jego adresem wynika z ilości osób, które nie wiedzą jak prawidłowo i bezpiecznie poruszać się po drogach szybkiego ruchu (i nie tylko).
Dlaczego? Ponieważ na polskich drogach wciąż mamy ogromną ilość agresywnych glonojado-poganiaczy z permanentnie ściśniętymi pośladami, zaciśniętymi pięściami i poobgryzanymi paznokciami, którzy dobrze potrafią jedynie bezmyślnie wciskać pedał przyśpieszenia, którzy nie rozumieją podstawowych pojęć z zakresu brd, którzy nie szanują innych na drodze i dla których każdy inny użytkownik drogi to wyłącznie przeszkoda, którą należy wyprzedzić za wszelką cenę i najszybciej jak to możliwe.
Zabawne że ci sami kierowcy, którzy tak bardzo domagają się od innych natychmiastowego zjechania z lewego pasa, sami baaaardzo często uważają, że są jedynymi osobami uprawnionymi do bezustannej jazdy lewym pasem! (beka z nich na całego 😀 )
Tak czy inaczej – czy fakt korzystania przez kogoś z lewego pasa, uprawnia kogokolwiek do siadania na zderzaku, poganiania, bycia agresywnym troglodytą drogowym i stwarzania zagrożenia w ruchu?
109 komentarzy do "Czy jestem szeryfem?"
“Rozważam zmianę pasa…” Gościu – przy takich prędkościach wymagana jest pewność i PLAN. Dziwisz się, że dwóch śmiało cyknęło Cie prawym… Skoro oni dali radę tak zrobić to wybacz, ale mogłeś sam zjechać 15 razy. A może jakbyś wrzucił kierunek w prawo (nawet będąc na wysokości wyprzedzanego) to zapewne by tego nie zrobili.
Jeżeli samochody wyprzedzają Cie z prawej strony, mają na to czas i robią to bez żadnego problemu to znaczy że był czas i miejsce na zmianę pasa. I wydaje mi się, że nie ma tutaj nad czym dywagować bo wszystko jest jasne.
Nie raz każdy z nas miał podobną sytuację za kółkiem. Bez problemu można było zjechać na prawy, puścić nogę z gazu, dać się wyprzedzić szybszym i się później (jak płynnie to super) wstrzelić na kolejny manewr. Wiadomo, że nie każdy ma w sobie tyle pewności, ale na litość boską – czy Drogi autorze musisz odjechać od wyprzedzanego pojazdu na 100 metrów, aby dokonać zjechania na prawy pas? Nie boli mnie, że ktoś nie czuje się komfortowo przy dużych prędkościach na autostradzie. Albo jedź prawym, albo wybierz drogę krajową, pociąg, blabla car…
Reasumując:
Wyprzedanie – pała.
Planowanie jazdy – pała.
Skanowanie otoczenia – pała.
Nie dałem rady obejrzeć całości.
Matko kochana, prawo jazdy to autor chyba w chipsach z Biedronki znalazł, sam łamie wielokrotnie przepisy na tym filmie pokazując swoją glupotę próbując udowodnić… no właśnie nie wiem co chce udowodnić? To że jest burakiem?
Gościu stwarzasz zagrożenie na drodze i jeszcze masz do kogoś pretensję? Poczytaj sobie jak wygląda prawidłowy sposób wyprzedzania. Szybkie i dynamiczne, po czym zjeżdżasz na prawy pas. Ty mając kilometrową lukę zmuszasz innych do wyprzedzania prawym pasem. Wyprzedziłeś to zjeżdżasz i puszczasz tych co poruszają się szybciej. Nie Twoim zadaniem jest określanie czy jadą z nadmierną prędkością. Nawet na kursie Cię uczą, że masz z góry zakładać, że ktoś łamie przepisy. Podsumować to można w jeden sposób. Nie umiesz jeździć, nie znasz przepisów i do tego jesteś baranem o czym wiedziała wcześniej rodzina ale stworzyli internet…
nie dałam rady obejrzec tych pizdowatych wywodow do konca. Pan Kierowca jest zagrozeniem na drodze jesli uważa ze miał za mało miejsca zeby zjechac na tem filmiku. co jesli bedzie miał nagała sytuacje wymagajaca szybkiej decyzji? tez bedzie liczyl 100 m zeby móc zmienic pas? Boże chron przed takimi kierowcami totalnie bez predyspozycji i do tego mega przemadrzalymi, gwarantuje ze ze drogowka zapakowałaby mu mandat za nieuzasadniona jazde lewym pasem
W końcu jakaś baba z jajami {kciuk do góry}
Prawo jazdy mam od 30 lat. Niestety, ale osoba która to nagrywa i komentuje to jakiś niedokształcony młokos o wysokim (niesłusznie) mniemaniu o sobie. Zero kultury i poszanowania przepisów. Co najmniej 3 razy mógł zjechać i udostępnić pas szybciej jadącym autom. Złamał podstawowy przepis obowiązujący go do jazdy prawem pasem. Ale dodatkowo spowodował zagrożenie katastrofą drogową poprzez celowe blokowanie innych kierowców i potęgowanie u nich emocji, nerwów. To jest brak elementarnych podstaw kultury i dobrego wychowania. Widać, że jest to człowiek roszczeniowy o małej wiedzy, ale jednak na siłę przekonujący do swoich niesłusznych racji.
Szanowny Autorze! Błagam, oddaj prawo jazdy lub nie jeździj samochodem. Nie czuję się bezpiecznie. Mówię całkiem na serio. Nie widzisz, jakie stwarzasz zagrożenie, a szukasz go tam, gdzie go nie ma (naprawdę można umrzeć od wyjścia z domu, ale nie kalkulujmy tymi kategoriami).
Naprawdę oglądając ten filmik żałowałem, że jeden z samochodów jadących z tyłu nie okazał się policyjnym “tajniakiem”. Może policjanci byliby w stanie wyjaśnić kierowcy na własnym filmiku co robił nie tak.
Chociaż znając życie, to pewnie nakręciłby nowy film jaka to policja zła.
Witam , miałeś dwie przynamniej możlwiości, wyprzedzając Seata i Nissana. Przyspieszam i puszczam auta jdące za mną, tyle w temcie. Nie umiesz jeździć oddaj prawko i przesiądź się na hulajnogę!!!!!
Gościu, lewy pas jest do wyprzedzania. Miałeś możliwości, żeby zjechać i puścić szybszych od siebie. Korona by Ci z głowy nie spadła, jakbyś chwile pojechał wolniej prawym pasem. Osoby jeżdżące tak jak Ty powodują niestety niepotrzebne zatory na drogach ekspresowych. Proponuję przyjąć krytykę i na przyszłość pamiętać, że nie jesteś sam na drodze.
Facet przez kilkadziesiat minut probuje udowodnic ze nie mial czasu i miejsca na zmianę pasa w czasie gdy inne samochody maja czas i miejsce na 2 zmiany pasa i wyprzedzenie. I jeszcze się chwali że to sie dzieje notorycznie, GOŚCIU JESTEŚ *IZDA NIE KIEROWCA.
Obejrzałem, choć łatwo nie było. Robie rocznie 80 tys km i szczerze z ręką na sercu choćbym nie wiem jak bardzo starał się zrozumieć twoje tłumaczenie, to niestety w przypadku 2 i 4 się nie obronisz. ja nawet w przypadku 1 zjeżdżam jeśli widzie chęć wyprzedzania za mną. Młody nie jesteś, ale jeździć nie potrafisz.
Jeśli jadać 120 ty rozważasz przez 300m zmianę pasa to nie nadajesz się na kierowcę decyzje o zjechaniu podejmuje sie jeszcze zanim wyprzedzisz pojazd, a nie jak już go masz 100m za sobą.
Najgorsze jest to że zamiast przyjąć krytykę i się zastanowić skoro 1000 osób mówi ci chłopie zle robisz! a ty nagrywasz wypociny, że jednak zrobiłeś dobrze to dla ciebie nie ma już ratunku tylko zabrać ci prawko. Zamiast wyciągnąć wnioski ty usiłujesz sie wybielić. Oj szkoda mi cie.
Gość ma w jednym rację. Po wyprzedzeniu pojazdu należy przejechać co najmniej 50 metrów zanim zmieni się pas ( on mówi o 100). W przeciwnym wypadku jest to zajechanie drogi. Niestety notorycznie ludzie zjeżdżają wprost przed maskę, szczególnie na autostradach przy sporych prędkościach.
Tak, 50 – 100 m, ale przy tej prędkości to jakieś 3 sekundy a nie 5 minut.
od razu mandat 500zl, za uporczywe jechanie lewym pasem. Chlopie!! ty nie masz zielonego pojecia o jezdzie. lewy pas zajmowac tyle czasu? i miec tyle okazji do zjechabia na prawy. kolko rozancowe jest na prawym pasie i trzymaj sie niego. i nie plec bzdur.
Tak jesteś. Zrób nam wszystkim przysługę i sprzedaj samochód
Najlepiej tanio żeby starczyło tylko na skuter
3. Mówisz “nie będę zjeżdżał na prawy pas, bo kiedyś zjechałem i zostałem tam już na minutę”… Złośliwie napiszę, że patrząc jak jeździsz, to powinieneś tam zostać już na stałe, a tak serio: “kiedyś zahamowałem na czerwonym świetle i ktoś mi wjechał w tył, więc już nigdy nie będę hamował na czerwonym” – czy to logiczny tok myślenia? Ponadto nie jesteś na drodze sam, trochę kultury, empatii – lepiej, żebyś Ty jeden musiał na tym prawym pasie poczekać tę minutę, czy lepiej, żeby kilku (kilkunastu) kierowców musiało czekać tę minutę (wlec się za Tobą) na lewym pasie, bo Ty “wyprzedzasz”.
Przemyśl to.
PS. Mam nadzieję, że Twój autorytet zobaczy Twój wywód i cię skrytykuje – może wtedy zrozumiesz…
2. Co to znaczy “rozważam zmianę pasa ruchu, ale już po kilku sekundach mercedes zaczął, więc ja już nie mogę”… Za kierownicą, przy 120km/h się “podejmuje decyzje”! Szybkie decyzje! Rozważać, to możesz czy się oświadczyć dziewczynie, a nie czy zmienić pas ruchu! Ponadto skoro Mercedes, będący za Tobą dobre 30 metrów “dał radę” zjechać na prawy pas i jakimś cudem kierowcy, którego wyprzedził (temu na prawym pasie) nic się nie stało, to może jednak Tobie ten niezwykły manewr też by się udał?
1. Co żeś się tak uczepił tych 100 metrów? Gdyby na całej długości trasy, na prawym pasie, jechały samochody (np. z prędkością 100km/h), między którymi byłoby np. 150m odstępu, a Ty zacząłbyś je wyprzedzać lewym pasem (jadąc np. 120km/h), to już nigdy byś nie wrócił na prawy pas, bo wszędzie byłaby (wg. Ciebie) za mała luka i jechałbyś tym lewym pasem od Gdańsk do Łodzi?
test
Prawo o ruchu drogowym. Art.16
punkt 1. Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
punkt 4. Kierujący pojazdem jest zobowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.
Co innego wyprzedzać sznur aut Tico. Wtedy zrozumiał bym taka jazdę.
Niestety Pan miał co najmniej 3 sytuację kiedy mógł przepościć resztę aut, lecz miał to w du…… Dlatego to co wylało się na autora to nie hejt, tylko fakty.
Mówiąc krótko schemat ma wyglądać tak wedle przepisów .
1. Jedziesz prawym pasem.
2. Dojeżdżasz do auta poprzedzającego
3. Dokonujesz manewru wyprzedzania Lewym pasem ( do tego on jest )
4. I po wyprzedzeniu pojazdu uciekasz znowu na prawy. Tak to działa
A ten tu porusza się jak w Anglii i wali lewym pasem. Odstępy owszem masz zachować ale do auta poprzedzającego. Po to jest ta luka aby ktoś mógł bezpiecznie dokonać manewr wyprzedzania a ty jadać musisz znowu zrobić korektę do nowego auta. Jadać w ten sposób sam łamiesz przepisy ale i zmuszasz do tego innych gdyż w Polsce o ile wiem nie wolno wyprzedzać prawym pasem a przez Ciebie aby korku nie było musza to robić.
Można wyprzedzać z prawej strony na jezdni jednokierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu. Dla przypomnienia pas ruchu to każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi. Należy mieć na uwadze, że tam, gdzie pasy nie są wyznaczone, wyprzedzać z prawej strony nie wolno.
Kierowca może wyprzedzać z prawej strony na jezdniach kierunkowych z wyznaczonymi pasami ruchu. Dotyczy to zarówno tradycyjnej jezdni jednokierunkowej, jak i drogi dwujezdniowej, złożonej z dwóch jezdni jednokierunkowych, każdej dla przeciwnego kierunku ruchu. W tej kategorii znajdziemy m.in. autostrady, które zgodnie z definicją są drogami dwujezdniowymi, odcinki dróg ekspresowych, gdzie mamy do czynienia z dwoma rozdzielonymi jezdniami oraz inne drogi, gdzie jezdnie są rozdzielone. W tych przypadkach nie ma znaczenia, czy droga znajduje się w obszarze zabudowanym, czy poza nim.
Wyprzedanie z prawej strony jest również dozwolone na jezdni dwukierunkowej, ale pod pewnymi warunkami. Na obszarze zabudowanym jezdnia dwukierunkowa musi mieć co najmniej dwa wyznaczone pasy ruchu do jazdy w tym samym kierunku.
Poza obszarem zabudowanym jezdnia dwukierunkowa musi mieć co najmniej trzy wyznaczone pasy ruchu do jazdy w tym samym kierunku.
Źródło: https://www.motofakty.pl/artykul/wyprzedzanie-z-prawej-strony-kiedy-jest-dozwolone.html
Pamiętajcie jeździjcie prawym pasem bo ktoś zawsze ale to ZAWSZE może być szybszy niz wy
Posiadanie uprawnień do kierowania pojazdem od lat “x” nijak się ma do umiejętności poruszania się po drogach – to po pierwsze.
Po drugie, wszystko na prawdę wyglądało w porządku do momentu gdy zaczął Cię wyprzedzać ford, bo miałeś tak luźny prawy pas, że gdybyś zjechał to reszta swobodnie by Cię wyprzedziła a podejrzewam że nawet nie musiałbyś zwalniać żeby znowu wskoczyć na lewy pas, więc jednak w tym przypadku nie ma mowy o wyprzedzaniu ale po prostu blokujesz lewy pas i tyle w temacie.
Mogłeś jechać nawet maksymalną dozwoloną prędkością na tej drodze ale i tak jasno jest powiedziane, że po zakończeniu wyprzedzania masz obowiązek zjechać na prawy, a wyprzedzanie zakończyłeś na czarnym aucie z rowerami na dachu.
Jakbys nie był zawalidroga to nie musiałbyś się tłumaczyć. Szukałeś odpowiedzi już po fakcie. Zobacz ile ludzi zdenerwowałeś. 1 osoba oj nieszczęśliwa a ile wkurzonych. Jeżeli jesteś taki prawilny i masz problem z powrotem na prawa stronę jezdni to nie zjeżdżaj z tej prawej strony. Co za idiotyczne wytłumaczenia i jakie nauki, normalnie sobie tylko wmawiasz, ze to nie twoja wina. I tu jest największy błąd – powinieneś wyciagnac wnioski, posypać głowę popiołem i przeprosić.
A mnie wk… tacy co się spieszą, i naciskają żeby zjechać na prawy, a potem muszę hamować nabtym prawym… Dlatego mam ich w d…e…jeszcze halogena zamontuje na tył i będę odbłyskiwał…
Podziwiam, ze ma Pan tyle czasu, zeby wrzucac tu ten film i go komentowac.
Niestety, ewidetnie łamie Pan przepisy ruchu drogowego. Jezeli tylko mozna, jezdzimy prawym pasem.
Kiedyś słyszałem fajny cytat, który powininen Panu zapaść w pamięć – “Wyprzedzanie jest jak wizyta w toalecie, załatwiasz swoje i wychodzisz”. W Pana przypadku ta wizyta mocno się przedłuża 😉
Pozdrawiam
a te “miszcze” których “blokuje” dlaczego nie zjeżdżają na prawy? przecież przez niego nie mogą wyprzedzać, więc nie mogą na lewym! Pitolisz jak połamany.
Bo po takim szeryfie drogowym nie wiadomo czego się spodziewać. Zajmuje Ci lewy pas – to zjeżdżasz na prawy. A on wtedy za Tobą i znowu blokuje Ci przejazd, tym razem na prawym pasie.
Tak naprawdę najlepszym rozwiązaniem byłoby trzymać się od takiego kierowcy jak najdalej. I mieć nadzieję, że nigdy takiego na drodze nie spotkamy.
co ty się srasz że ktoś chce cię wyprzedzić bo jedzie 20 km/h szybciej ?masz możliwość zjechania ale nadal tego nie robisz , żenada !
Nie no, po co zmieniać pas na prawy, skoro za 20 km pewnie jakiś TIR będzie nim jechał.
Boszzz, chroń mnie przed takimi kierowami, jak autor tego filmu.
Przyjacielu, masz zdecydowanie za dużo czasu, to po pierwsze, masz problem z przepuszczeniem aut, które jadą od Ciebie szybciej i celowo ich blokujesz. Ustawiłeś tempomat na 120km na godzinę, ciśniesz lewym pasem i jeszcze starasz się uargumentować że masz rację.
Nie jesteś sam na drodze, prowokujesz agresywne zachowania u innych kierowców. Wróżką nie jestem, ale któregoś dnia jeden z takich kierowców o słabszych nerwach wyciągnie Cię z auta i zrobi Ci kuku, wtedy będziesz miał kolejny filmik który wrzucisz w neta z rozkwaszonym nosem.
A może Tobie chodzi o trochę takiego rozgłosu:) W każdym razie nie życzę Ci czegoś takiego.
Pomyśl dwa razy następnym razem, puść tych którzy się tak spieszą, nie kosztuje Ciebie to nic.
Pomijam miejsca w których rzeczywiście Twój zjazd na prawy pas byłby ryzykownym i nieuzasadnionym,ale wyjątek stanowi moment filmu w którym zaczyna cię prawym pasem wyprzedzać Ford Focus – na tym odcinku mogłeś spokojne zjechać na prawy pas bo był pusty przez bardzo długi czas…Ford się zmieścił i wyprzedził a pas prawy w dalszym ciągu pusty , w tym momencie zamuliłeś trochu ?
Film z analizą jak na komisji Smoleńskiej 🙂
NIE JESTES SZERYFEM !!! JESTES ZAWALIDROGA !!!
Z takim blokowaniem lewego pasa nawet w Niemczech dostałbyś mandat.
Wlokłeś się przez 30 s lewym pasem a prawy był wolny. Nie jestem piratem drogowym, nie podjeżdżam na zderzak, ale sam bym Ciebie z prawej strony wyprzedził.
I wówczas złamałbyś przepisy
Nie złamałby przepisów, doczytaj przepisy kodeksu drogowego
poza obszarem zabudowanym trzy pasy ruchu??, żeby wyprzedzić tkw.złamałby przepisy ?
Ale tu mamy jezdnię jednokierunkową, zatem ten przepis nie ma tu zastosowania, czyli można tu wyprzedzać z prawej strony
Złamałeś sobie życie.
Jest coś takiego jak kultura jazdy. Użytkownicy dróg nawzajem sobie pomagają aby usprawnić ruch. Na drogach doświadczyć można tysiące przykładów okazania takiej kultury, np. gdy kierowca chce wyjechać z parkingu to inni użytkownicy wstrzymują ruch i mu to umożliwiają pomimo, że nie mają takiego obowiązku, lub podczas gdy auta nie mogą wyjechać z drogi podporządkowanej to auta znajdujące się na drodze z pierwszeństwem wstrzymują ruch i pozwalają rozładować zator, albo gdy TIR jedzie poza terenem zabudowanym 70 km/h a za nim tworzy się sznur samochodów wtedy TIR zjeżdża na pas awaryjny dając się wyprzedzić. To są przykłady kultury jazdy gdzie kierowcy naginają przepisy a czasami nawet ryzykują kolizją w imię usprawnienia innym podróży. Nigdy się nie dowiemy dlaczego jeden z drugimi się spieszył. Może żona rodziła, może gumę złapał i chciał nadrobić stracony czas, bo się spieszyli na spotkanie. Nie wiesz tego a mimo wszystko z premedytacją utrudniłeś innym aby Cię wyprzedzili. Jesteś zacietrzewionym egoistą i pewnych spraw nie łapiesz, niewiedząc przy tym jak się zachować na drodze w danej sytuacji. Wystarczyło zjechać na prawy pas na 20sek i oszczędził byś nerwów innym użytkownikom drogi, nie łamiąc przy tym przepisów i nie ryzykując kolizją. Jesteś zwykłym cynicznym prowokatorem. Koleś z Mercedesa zachował się karygodne ale Ty tą sytuację sprowokowałeś, która mogła się zakończyć przy takich prędkościach tragicznie. Weź to następnym razem pod uwagę zanim znowu przyjdzie Ci do głowy blokowanie prawego pasa, bo następnym to może być Twoją ostatnia podróż na tamten świat.
*lewego
Ale trzeba byc dzbanem, mowiac o naglych przeszkodach przed samochodami mam wrazenie ze nie masz oczu albo przynajmniej z nich nie korzystasz xd jedyna przeszkoda na tej drodze jestes ty xd i przede wszystkim… nagrales godzinny filmik o tym xd japrdle xd jestem pewny ze zajezdzasz droge w korkach szeryfie xd
Najciekawsze jest to, że gdyby wszyscy jechali z maksymalną dopuszczalną prędkością, nie byłoby tematu. Przyjmując, że nagrywający złamał przepisy, dyskusja jest o tym, że przez łamanie przepisów przez jednego kierowcę, inni nie mogą łamać przepisów. To jest jakiś k*rwa j*bany drogowy paradoks. J*bani drogowi ignoranci i troglodyci mają ból d*py, że nie mogą stwarzać zagrożenia w ruchu drogowym, bo ktoś utrudnia ruch. Ja pi*rdolę! Tak jak wcześniej pisałem – dzicz! S*am i szcz*a na wasze minusy j*bana chołoto. Wasze zakompleksine umysły są daleko za cywilizacją motoryzacyjna ch*je.
Dokładnie. Nagrywający jechał przepisowo w dodatku z poszanowaniem zasady 20 sekund. Jadący za nim mieli nie tylko gdzieś zasadę 20 sek, 3 sek odstępu ale także limit prędkości 140km/h (notabene legalny tylko w 3 krajach EU na wybranych drogach z których 2 należą do byłego bloku wschodniego). Patologia…
Wyprzedzanie w 6:45, po czym następne w 7:30.
To było baaaardzo dłuuuuugie 20 sekund.
Nie ma co bronić bohaterów pierwszoplanowych filmu, ale nie ma co również broni nagrywającego.
Ja nikogo nie bronię,ale cała ta dyskusja dowodzi jedynie, że hipokryzja polskich kierowców nie zna granic. Źdżbło w oku innych widzicie, a belki we własnym nie dostrzegacie.
A później durne tytuły artyków typu: “Przyczyną karanbolu dym z podpalonych opon” – nie przyczyną karambolu jest zawsze ignoramcja i hipokryzja oraz brak wyobrażni kierowców, a nie dym, ograniczona widoczność, czy złe warunki atmosferyczne, albo deszcz perseidów.
Ja nikogo nie bronię,ale cała ta dyskusja dowodzi jedynie, że hipokryzja polskich kierowców nie zna granic. Źdżbło w oku innych widzicie, a belki we własnym nie dostrzegacie.
A później d*rne tytuły artyków typu: “Przyczyną karanbolu dym z podpalonych opon” – nie przyczyną karambolu jest zawsze ignoramcja i hipokryzja oraz brak wyobrażni kierowców, a nie dym, ograniczona widoczność, czy złe warunki atmosferyczne, albo deszcz perseidów.
@Seba
Dokładnie. Przecież, gdyby taki filmik wrzucił Policjant z drogówki, ktory probowałby tłumaczyć, czemu dziś przez godzinę stał z suszarka w jakiejś wsi, przez która prowadzi droga krajowa, to reakcja tych wszystkich ludzi co tu sie wyżywają byłaby taka sama. Ich przepisy, ogranicze, a nawet kultura osobista nie dotyczą.
z jakiegos powodu cala dyskusja zeszla na temat – kto jest wiekszym dzbanem – nagrywajacy bo “nie zjechal, blokowal, tamowal ruch, jechal jak zolw” czy tych dwoch z tylu bo “poganiali, podjezdzali, zajezdzali droge” tak jakby to byl jakis konkurs, nagrywajacy sie tlumaczy ze on nie – a na filmie widac (nie doslownie) 3 rownorzednych dzbanow – nagrywajacego i dwoch za nim – tylko jeden normalny kierowca na filmie, poczekal, zjechal na prawo i wyprzedzil nie wdajac sie w niepotrzebne przepychanki
A wystarczyło na sekundę zjechać kolego 😉
Matematyk z ciebie kiepski (pewnie jesteś sprzedawcą). W sekundę tych 3ech piratów łamiących limity prędkości by go nie wyprzedzili a on musiałby znacząco hamować po dojechaniu do kolejnego auta na prawym pasie…
Twoja filozofia jazdy, analiza odległości, podejmowanie decyzji, przemyślenia nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem na drodze.
Policja za nim jak by jechała miała by to samo zdanie. Zaraz by mu pokazali jak zjechać na prawy pas i dowiedział by się przy okazji ile taka jazda jak jego kosztuje 😉
Napewno Policja stanęłaby po stronie piratów by ukarać bezpiecznego kierowcę “blokującego” ruch przy prędkości 140km/h 🙂 🙂 🙂 Na szczęście Policja jest w dzisiejszych czasach bystrzejsza od przeciętnego Kowalskiego 🙂
Żal
Widzę wysyp ludzi z silnym bólem czterech liter. Nic dziwnego, na drogach pełno idiotów, którzy przekraczają prędkość o ponad 50% czy siedzą na zderzaku i mrygają światłami w najgłupszych momentach bo ktoś z przodu jedzie zgodnie z przepisami.
Gdy na S8 wisiały ograniczenia do 60 km/h w zwężeniach do 1 pasa to uwielbiałem być “szeryfem” i jeździć przepisowo równe 60 km/h. Za mną kilka kilometrów kolejki frustratów, co to chcieliby pędzić ponad 100, a nie mogą. Kilku nawet zjechało i slalomem wyprzedzało pasem technicznym na którym był zakaz ruchu.
Myślę, że gdyby autor chciał być szeryfem to mógłby być dużo bardziej. Np. cały czas jechać lewym i każdego wyprzedzać z prędkością tylko około 1 km/h wyższą.
Czułeś się wtedy ważny?
Mogłeś rządzić kierowcami całego pasa. Bo na podwórku, w domu, w pracy to jesteś zwykle popychadłem, małym człowieczkiem z kim nikt się za bardzo nie liczy. Prawda?
Ale na S8….
Ja tu widzę tylko 1 moment kiedy w zasadzie należało zjechać bo odstęp był > ~20 sekund (nawet jeśli za nami jest ciąg piratów drogowych, którzy będą wyprzedzać przez kolejne 5 minut, należy trzymać się prawego pasa i trudno mówić o rozpoczęciu wyprzedzania >200 metrów przed kolejnym pojazdem). Pozostałe momenty – albo odstęp był za mały albo kierowcy z tyłu nie dali szansy bezpiecznie zjechać. Na pewno zachowania tych naciskających w czarnych autach i tym bardziej tego białego były karygodne. Dużo bardziej karygodne niż przegapienie przez autora dogodnego momentu (auto z tyłu dało mu ~2-3 sekundy na decyzję po czym zmieniło pas).
Co Ty znowu z tymi 20sekundami. Nie ma takiej zasady ani w PL ani w D. To znaczy w D jest coś podobnego, ale dotyczy jazdy środkowym pasem na trzypasmowych. Gość by tam za taką jazdę dostał mandat i sporo punktów.
NIe ma zasady 20 sekund w Polsce przy jeździe lewym pasem. Nie ma zasady 3 sekundowego odstępu w Polsce. Nie ma zakazu wyprzedzania prawym pasem na autostradzie w Polsce. Nie ma także zakazu odpalania piły łańcuchowej w pomieszczeniu z gośćmi. Rób co chcesz. Niektóre rzeczy są po prostu głupie i niebezpieczne, że nie potrzeba zakazów – jak widać większość kierujących małp nawet mając zakaz (np: max prędkość 140km/h) go łamie więc co zakaz tu zmieni. Jest zasada 20 sekund przy wyprzedzaniu na lewym pasie i zasada odstępu 3 sekund które, opracowane przez specjalistów, przyczyniają się do większego bezpieczeństwa…. ech… ciężko tłumaczyć takie rzeczy w Polsce, gdzie szczytem ludzkiego myślenia jest zaopatrzenie w alkohol na weekend….
tag, jezdeś szeryfem przegrywie
Filozof i tyle, człowieku mniej gadaj a więcej myśl a nie filozofuj, blokowałeś lewy i tyle.
A najgorsze jest to, że Polskie Drogi jeszcze go broni:((((((
A najgorsze ze na Polskich Drogach są komentujący którzy go krytykują 🙂
Autor jest idiotą. Inaczej nie można tego określić, skoro go wyprzedzają prawym pasem, a on dalej nie widzi co robi źle.
Juz widze te kilometrowe zatory i korki przy takim ”dynamicznym” wyprzedzaniu, gdy natezenie ruchu jest zwiekszone. Zawalidroga z ciebie. Wyprzedziles auto, masz miejsce, to zjezdzaj potem na prawy pas (on nie parzy)…
“Szeryf” ? Nie, niebezpieczny idiota łamiący przepisy ruchu drogowego. Myślę, że policja ma tutaj pole do popisu.
Chłopie Ty masz nierówno pod sufitem ty z tą swoją filozofia jazdy nie wyjedzaj lepiej na eSki i autostrady max to droga powiatowa ……
NIe jestes szeryfem. Na PL drogach malo kto CI pozwoli po prostu jechac lewym pasem przepisowe 120 jak tutaj. Zawsze musisz jechac znacznie ponad to, bo inaczej sytuacje jak na video i dla 90% kierowców jazda przepisowa nie istnieje…
Obecnie przebywam za granica i nigdzie nie widzialem takiego hamstwa na drogach, egoizmu i bezsensownego pospiechu jak w PL. W kazdym kraju jest lepiej.
Bo lewy pas na ekspresówce nie jest po to, żeby “po prostu nim jechać”. Lewy pas służy do wyprzedzania, a “po prostu jechać” należy prawym. Tak stanowią przepisy prawa o ruchu drogowym!
Jestem aktualnie w Niemczech. Przyjechałem w niedzielę – spore natężenie ruchu. Gdyby jechali tacy “prawilni” jak Ty, to nie wiem ile bym czasu musiał poświęcić na jazdę. Rozumiem, że jechałeś na tempomacie, ale tym bardziej, skoro mówisz, że trzy samochody są za Tobą, to po prostu zjeżdżając na prawy pas musiałbyś zrezygnować ze swojego stylu jazdy. Generalnie rzecz biorąc wedlug mnie zachowales się tu jak szeryf i jeszcze się tym bardzo chwalisz. Miales sporo miejsca żeby zjechać, ci którzy jadą szybciej po prostu by pojechali i tyle. A Ty tu wielką filozofię dorabiasz. Po prostu trochę empatii i zrozumienia i będzie dobrze. Przecież nikt Cie nie zmuszał do tego, żebyś jechał szybciej, wystarczyło zjechać i nie byłoby tej całej “burzy”. Pozdrawiam.
K*rwa… Gość wykupił abonament na lewy pas i jeszcze się tym chwali w internetach…? 😮
Mniej liczenia gdzie jest 100metrow, a więcej czucia samochodu i ruchu. Jak się denerwujesz jazda szybką to sugeruje przesiadkę do busa lub pkp. W większości przypadkow wystarczyło odpuścić gaz i przewidywać do przodu.
Odstęp był do bólu wystarczający. Te auta wyprzedały Pana max 3 sek wiec bez zwalniania przez Pana (choć ja bym lekko zwolnił żeby przepuścić innych szybszych użytkowników) mógł Pan zjechać i wrócić. Jak się jedzie w trasy po 1000 km to kilku takich jak Pan potrafi zabrać kilkadziesiąt minut. Feedback można przyjąć cały/trochę/lub nic, jak 95 proc ludzi się z Panem nie zgadza to może coś w tym jest. Proszę zauważyć, ze nawet Pana komentarz/film trwa całe wielkii, a wystarczyło by pewnie 5 min max żeby to Pan skomentował….
Obejrzałem do momentu rzeczonego filmu z komentarzem.
Oczywiście, zachowanie glonojada w BMW karygodne, zachowania idioty w Mercedesie nawet nie będę komentował, ale w filmie autor miał przynajmniej dwukrotnie możliwość, a przynajmniej jednokrotnie obowiązek powrotu na prawy pas. Tak że, odpowiadając na pytanie w tytule – tak, autorze, zachowałeś się jak klasyczna drogowa zakała, zwana popularnie szeryfem lewego pasa. Na dodatek, z komentarza wynika, że robisz to z pełną premedytacją. Wstyd.
Obejrzałem tylko fragment i mi wystarczy… W Jedź bezpiecznie był kiedyś o tym odcinek. Była tam chyba mowa dla przykładu jak to jest w Niemczech i jeżeli luka między wyprzedzanymi pojazdami jest 15-20s, to należy zjechać na prawy, tutaj autor nagrania wyprzedza pojazd, po czym następny dogania po 50s. Proszę odpowiedzieć sobie teraz pytanie, czy blokuje lewy pas i czy powinien zjechać na prawy pas?
Wlasciciel nagrania niech się cieszy ze łeb nie dostał z to blokowanie lewego pasa.
Wytrzymałem do 20 minuty i niestety dalej się tego oglądać nie da.
Więcej takich myślących jak ty i ograniczenia nie będą potrzebne bo nikt nikogo nie wyprzedzi. Za to wzrośnie ilość wypadków.
Widoczność dobra był czas było miejsce ale po co zjechać,wielu tak jeździ.
Ostatnio na A1 wyprzedzałem prawym gościa z przyczepką wiec o czym tu mówić.
Hahaha… co za gamoń 🙂
Chyba lubisz sławę w internecie, bo po tym nagraniu wyjdziesz na jeszcze większą “cipę” jak ktoś cię nazwał.
Człowieku ale pier.olisz aż uszy więdną. Dobrze że takich,, kierowców ” ja ty jest zdecydowana mniejszość.
K
U
R
W
A
J
E
S
T
E
S
D
E
B
I
L
E
M!!!!
autor sam nie umie jeździć, a wymaga czegoś od innych i teraz płacz 🙂
Czy wszyscy komentujący są deb.ilami, czy tylko autor???
Ty
Dzban zgłosił to później na policji
https://wrc.net.pl/kw-wielki-pan-blokowal-wyprzedzanie-lewym-pasem-a-potem-zglosil-wszystkich-do-prokuratury-wideo/amp
I dobrze! Jak spotkasz rowerzystę dajmy na to na autostradzie na środku lewego pasa, to możesz go rozjechać?
To jest mój styl.?♂️ Dobrze się z tym czuję. Wy mnie naciskacie. Musicie to zaakceptować. Macie przejść z tym do porzadku dziennego. – wszystko pod koniec filmu.
? To brzmi jak: patrzcie na mnie ja jadę.
Albo: Uwaga mam szmatę z sześcioma pasami i wy mnie atakuje cię mimo ze postępuję niezgodnie z przyjętymi zasadami społecznymi.
Co tym nagraniem chciałeś człowieku uzyskać i swoim godzinnym tłumaczeniem bo widzę tylko jedno rozwiązanie tej sytuacji czyli odebranie uprawnień do kierowania pojazdami takiemu osobnikowi bo stwarza większe niebezpieczeństwo niż auta siedzące na ogonie i mrugające długimi. Chcąc pouczać innych trzeba mieć trochę racji a nie zadufany w sobie gbur i władca drogi ekspresowej zanudzający swoim marudzeniem(czytaniem regulek) i próbującym siebie wybielić udowadniasz tylko że świat bez takich osobników jest bardziej prostszy i bezpieczny…
Jeżeli dla Ciebie “odebranie uprawnień do kierowania pojazdami” osobie, która wyprzedza w miarę sprawnie (120 km/h na autostradzie to nie mało) jest ważniejsze niż kierowcy auta siedzącego na ogonie (niezachowanie odległości bezpiecznej przy 120km/h) i mrugającego długimi (nie do tego służą te światła), to strach pomyśleć jak Ty jeździsz…
Osobiście uważam, że właściciel nagrania miał wcześniej możliwość zjechania na spokojnie na prawy pas zanim doszło do całej sytuacji. Zachowanie innych kierowców – brak słów!
Co za chłop. Mógł parę razy bezpiecznie zjechać na prawy pas. Dzban.
Jesteś szeryfem !
Jak inny pojazd jest w stanie wyprzedzić prawym pasem jadącego pasem lewym, to znaczy że ten na lewym na pewno mógł zjechać i przepuścić tych jadących szybciej.
Żart który trzeba tłumaczyć nie jest żartem. Jak ktoś musi tłumaczyć, że nie jest ciapą – znaczy się że jest ciapą….
Wystarczyło przy 6:45 zjechać na prawy pas i zero stresu.
Niestety całych 55 minut nie będę oglądał.
Na Twitterze podobno rozgorzała poważna dyskusja!
Panie Marku jest Pan rozsadnym kierowcą i odwznym czlowiekiem.
Po tym filmie tez bedzie sie rzucac na Pana banda tempakow co to sie madrzyc zeby im z drogi szybko zjezdzac, bo oni chca znowu 150km/h na drodze ekspresowej jechac….
Prosze sie nie przejmowac.
Ale to autostrada…..
Nie wiem czy jesteś szeryfem. Na pewno jesteś egoistą. Prawie godzina materiału aby udowodnić, że racja po Twojej stronie. Kto obejrzy całość? Ja glonojadów przepuszczam, bo wyznaję zasadę “niech się zabije bez mojego udziału”, dlatego zjechałbym tuż po wyprzedzeniu samochodu z rowerami. Demony szybkości za Tobą wyprzedzą w takiej sytuacji błyskawicznie i zanim dogonisz następny pojazd na prawym pasie, a miejsca było sporo, już będziesz mógł wrócić na lewy. Utrata szybkości prawie żadna. Nawet tam gdzie zjechałeś, po wyprzedzeniu pojazdu z przyczepą, zrobiłeś to jak z łaski. Możesz oczywiście tak jeździć, ale mnie nie przekonałeś swoimi wywodami.
Wystarczy żebyś zmienił pas na prawy i lekko gaz odpuścił ,gościu z forda pojechałby dalej .Załamka i tu widać ze ilość lat posiadania prawka nie ma znaczenia.
Miałeś wiele okazji by zjechać oraz przepuścić tych którym się śpieszy i byłoby po sprawie. Teraz aby zmarnowałeś 55min życia na tłumaczenie się.
Nagrywjący jest de.bilem a najgorsze jest to że tego nie rozumie i jeszcze chce się jakoś wytłumaczyć.
Albo naoglądał się Dworaka i nie wie hak interpretować przepisy.
Tragicznym jestes kierowca w Niemczech moment by Cie nauczyli kultury . Jestes slamazarnym ze nie dziwie że ludzie po Tobie cisną.
Zgodzę się z brakiem zachowania odpowiedniej odległości między pojazdami. Zgadzam się z brakiem kultury na drodze. Ale Pan powinien zjechać na prawy pas, ponieważ w PL mamy ruch prawo stronny i po wykonaniu manewru wyprzedzania który Pan wykonał, powinien Pan zjechać i umozliwic innym wyprzedzenia Pana. Najgorsze jest to że Pan tego nie rozumie.
“Zgodzę się z brakiem zachowania odpowiedniej odległości między pojazdami. Zgadzam się z brakiem kultury na drodze. Ale Pan powinien zjechać na prawy pas, ponieważ w PL mamy ruch prawo stronny i po wykonaniu manewru wyprzedzania który Pan wykonał, powinien Pan zjechać i umozliwic innym wyprzedzenia Pana. Najgorsze jest to że Pan tego nie rozumie.”
A teraz zadam Ci jedno pytanie, kto go legalnie chcial wyprzedzic jesli jechal z maksymalna dopuszczalna – czyli 120km/h? Bo kierujacy nie jest zobowiazany prawnie do umozliwienia komukolwiek lamania przepisow – w zasadzie szach mat jak dla mnie, bo nie masz na to poprawnej odpowiedzi
Ale 120 km/h licznikowe – czy 120 km/h gps? Bo jak licznikowe to tak naprawdę jechał pomiędzy 105 a 120. Jak przyjmiesz tą pierwsza wartość to inni mieli legalne 15 km/h zapasu do 120 i mogli go wprzedzać.
Dzbanek…