Dlaczego kolejny filmik bandyty Froga będzie znów hitem internetu
Ciągle nie rozumiem dlaczego kanał tego – tak potrzebnego – programu ma tak małą liczbę subskrypcji?
Dlaczego kolejny filmik tego bandyty Froga będzie znów hitem internetu, a takie perełki najczęściej przechodzą gdzieś bokiem? Skromnie, cichutko…
A… i jeszcze jedno – jeżeli czytają to osoby, które uraziłem, nazywając psychola bandytą, informuję, że tan profil nie jest dla was. Anulujcie polubienie i nie traćcie tutaj czasu.
To samo dotyczy szeryfów (choć chciałbym, żeby tu takowych nie było).
16 komentarzy do "Dlaczego kolejny filmik bandyty Froga będzie znów hitem internetu"
jak porównujemy się do Niemiec to niech mi ktoś pokaże choć jedno przejście dla pieszych w Niemczech przez 3-pasmową drogę. Choćby jedno! A u nas? Jeszcze najlepiej w Łodzi – jest kilka takich zrobionych na zakrętach i to nie na drogach wytyczonych 30 lat temu, ale 2 lata temu. I co z tego, że jest ograniczenie do 50 km/h i dyskoteka świateł ostrzegawczych? Kto to pozwolił zbudować bez tunelu/kładki? Po drugie odnośnie propozycji nowych przepisów: jak jest chodnik oddzielony od jezdni pasem zieleni to widzę zbliżającego się pieszego i mogę zareagować. A jak jest chodnik przylegający do jezdni jak to u nas prawie zawsze i pieszy idzie sobie prosto chodnikiem po czym nagle skręca mi na przejście to przecież nie stanę w miejscu. Nie wspomnę o takich co stoją pół metra od przejścia i np. sobie rozmawiają, widzę ich 100 metrów wcześniej i nie mają zamiaru przejść. To mam wtedy jechać koło takich 15 km/h, bo w każdej chwili mogą skończyć rozmowę i mi któryś wyskoczy “z pierwszeństwem” i będę winnym okrutnym kierowcą, który nie ustąpił pieszemu? Przepis mówiący, że pieszy ma pierwszeństwo nawet zbliżając się do przejścia spowoduje kuriozalne sytuacje wymuszeń i wyłudzeń ze strony pieszych i wtedy osiągną cel jedynie sprzedawcy kamer samochodowych, bo nikt się bez nich nie odważy wyjechać na ulicę – czy na pewno o to nam chodzi? A może lepiej uświadamiać kierowców w bardziej cywilizowany sposób – np. za wyprzedzanie/omijanie na przejściu nie mandat tylko 15 minut spędzone przy tym przejściu dla pieszych w kamizelce odblaskowej i z wielkim lizakiem (jak pod szkołami) przeprowadzając chcących przejść pieszych. Te 15 minut będzie dość bolesne, a jakże pouczające, a przecież wypisanie mandatu wcale mniej czasu nie zajmuje.
Warto pamiętać, że chociaż dzisiaj jesteś kierowcą – jutro będziesz pieszym…
Wprowadzenie przepisu o obowiązkowym przepuszczaniu pieszego moim zdaniem doprowadzi do jeszcze większej ilości potrąceń. Już wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, gdzie idzie mężczyzna/kobieta z słuchawkami na uszach i kapturze nie wiedząc o bożym świecie. Teraz wyobraźmy sobie, że taka osoba wchodzi na przejście (bo przecież miałaby pierwszeństwo) 5 m przed autem jadącym 50km/h.
Aktualnych przepisów nie wymyślono dla tego, bo JAŚNIE PAN jedzie w aucie tylko z prostego powodu, samochód ma jakąś drogę hamowania. I choć by skały srały to nie wyhamuje przed pieszym, który mając pierwszeństwo wlezie centralnie pod auto.
Według mnie to nie ma sensu się bawić w wysokie mandaty, wnioski do sądu, czy inne cuda, gdyż takie załatwianie sprawy nie trafia do ogółu bo “dotyczy tylko jednostki”, lepiej zainwestować w to co ostatnio robi się w jednym z miast Polski, czyli progi zwalniające na każdym przejściu, które jest na dwupasie (sądzę, że z czasem ludzie po takich rozwiązaniach automatycznie będą zwalniać widząc przejście) szkoda tylko, że są dość niskie (ok. 10 cm) gdyby były wyższe o jeszcze parę cm nie ma szans, żeby ktoś się nie zatrzymał/zwolnił prawie do zera, no chyba że służbowym samochodem 🙂
A proponowane załatwianie sprawy zalatuje mi Rostowskim (wszak progi nie dadzą zarobić) i rzecznikiem KGP (progi zaniżą statystyki skuteczności)… Poza tym, nie wiem jak Pana Dworaka, ale mnie od małego uczono, żeby patrzeć przy przechodzeniu przez jezdnię w tą stronę z której mogę dostać “strzała” i stosownie do rozwoju sytuacji się zachować.
No i to, że piesi przechodzą jak im się podoba bo na przejściu i tak nie czują się bezpiecznie, a na zachodzie kierowcy sami ustępują, zapomniał jeszcze tylko dodać, że np. w Anglii przejście w niedozwolonym miejscu (na czerwonym też) jeśli nic nie jedzie nie jest karane, choć oficjalnie jest zabronione, a spróbujcie zrobić coś takiego w Polsce, mandat więcej niż pewny, nawet jeśli była to jedyna okazja, żeby bezpiecznie przejść na drugą stronę… I oczywiście tam kierowcy nadzorują samych siebie, a u nas wzajemna kontrola dopiero raczkuje.
Tylko raz zatrzymałem się na trzypasmówce żeby puścić pieszego, cudem nie zginął.
Nigdy tego nie zrobię. Wole zapłacić te 500 zł.
Ja osobiście widząc ludzi czy człowieka na przejściu, czy też przy krawężniku czekającego na przejście puszczam/zatrzymuje się, ale ostatnio jakaś kobitka po prostu zaingerowała w układ nerwowy 😀 zatrzymałem się i czekałem aż przejdzie, a ona gapi się na ulice, na auta które również za mną się zatrzymały i nic !!! jak stała tak stała więc ruszyłem po jakihś 20 sekundach postoju i teraz biorąc pod uwagę taki film dostałbym 10pkt i 500zł za nie przepuszczenie “pieszego”
Dlaczego kanał ma tak mało subów? Można by rzec, że przez Was 🙂 Po co mam subskrybować skoro wiem, że co poniedziałek lub wtorek dostanę nowy odcinek u Was na Polskich Drogach 🙂
Jedź bezpiecznie oglądam nieprzerwanie od około pół roku i nie potrzebuję subskrypcji, żeby wiedzieć, że co tydzień dostanę nowy odcinek – m.in. tutaj
czas 5:48 dlaczego insttruktor L nie dostaje mandatu ?
I tak kierowcy w Polsce jezdza juz o wiele lepiej niz kiedys , ale i wiele rzeczy jeszcze nie rozumieja niestety
Czy Dworak ma tańczyć śpiewać i recytować wierszem? On gada te same rzeczy o lat w tym programie, on ma prawo być zmęczony, zdemotywowany do dalszego edukowania. Przedstawia fakty i tyle co tu więcej oczekiwać?? Mają teraz wynając jakiegoś przystojniaka by Dworak mu pisał tekst do każdego odcinka? Litości.
Pan Dworak ma drażniącą mnie manierę wskakiwania na wysokie tony w wielu miejscach wypowiedzi. Po prostu ciężko mi się go słucha. I tak jak napisał Ajwin, prowadzenie bywa nudne.
Po 1. Ten program moze miec malo subskrybcji, bo mimo, ze jest potrzebny to jest strasznie nudno prowadzony. Prowadzacy jakos prowadzi to smetnie i po chwili czuje sie zanudzony.
Po 2. Froga mozna nazwac psycholem czy idota, piratem drogowym, no ale chyba nie bandyta, bo wg mnie to znaczy co innego
W całym filmie, nie znalazłem ani jednego argumentu, dla nowych przepisów. Tak naprawdę, to większość z pokazanych sytuacji, uświadomić powinna, że nowe przepisy są totalnie NIEPOTRZEBNE. Bo kierowcy nie łamią tych nowych regulacji, tylko te, które do tej pory obowiązują. Nie trzeba wprowadzać większej ilości regulacji, tylko je odpowiednio egzekwować, tak jak to było pokazane w programie. Po za tym, należy zadbać o to, aby pieszy wiedział jak się zachować, bo niestety w dużej części to piesi są sprawcami.
szok co sie dzieje tutaj. ja mieszkam w niemczech i jestem pół metra od przejscia auta sie zatrzymują.
Jak będziemy w Polsce mieć takie warunki gospodarcze jak w Niemczech i takie wychowanie kierowców jak i pieszych, to ludzie też wyluzują troszkę i będą jeździć spokojniej, pomagać sobie. To nie szok tylko mechanizm identyczny jak w Rosji, ale słabszy – nagłe zachłyśnięcie się ogólnie pojęta wolnością. Poczekaj ze 30 lat i zapraszamy ponownie.
mozna to tez obrocic: gdy bedziemy sobie pomagac i jezdzic spokojniej, to bedziemy mieli takie warunki gospodarcze jak w Niemczech. OK?