“Duże zagrożenie”
Pod filmem napisał, że “kierujący pojazdem marki BMW wyjeżdżając z parkingu sklepu LEWIATAN nie zachował szczególnej ostrożności włączając się do ruchu i nie ustąpił mi pierwszeństwa przejazdu powodując duże zagrożenie”
Ok, rodzi się tylko jedno pytanie – czy wyprzedzanie autora było zgodne z przepisami i bezpieczne?
57 komentarzy do "“Duże zagrożenie”"
Taki ch*j jak trąba słonia nie powinien wyprzedzać na skrzyżowaniu.
bmka wyjezdza patrzy jedynie w lewo – taka mentalnosc, nie patrzymy czy ktos kogos nie wyprzedza i tak się to kończy
jeżeli wyjezdzacie z parkingu/posesji/podporządkowanej – macie ustąpić peirwszenstwa wszystkim na głównej! bez znaczenia czy wyprzedza na pasach/skrzyżowaniu/przejściu/ czy jedzie 50 czy 200 – dla niedowiarków co powiedzą zaraz, że na skrzyzowaniu nie mozna wyprzedzać i wtedy mozna wyjezdzac – to spróbujcie tak wyjechać i lećcie do sądu zobaczymy kto wygra 🙂 ten kto jest na głównej ma pierwszenstwo.
W tym przypadku to filmik powinien pojawić się od kierowcy BMW. Dziękuję..
Wina po obu stronach. Jeśli pas ruchu jest zajęty to nie wolno próbować się włączyć do ruchu na którym nie ma miejsca dla ciebie. Równocześnie nie wolno wyprzedzać przed jak i na jakimkolwiek skrzyżowaniem
“Równocześnie nie wolno wyprzedzać przed jak i na jakimkolwiek skrzyżowaniem”
Ciekawe stwierdzenie, ale bardzo mylne.
Poczytaj o rondach, poczytaj o skrzyżowaniach, gdzie ruch jest kierowany sygnalizacją świetlną.
Ja pierdyle,ludzie,co z wami? Czy na filmie jest sygnalizacja? Czy na skrzyżowaniu są co najmniej 2 pasy ruchu w 1 kierunku jazdy? Czy jest tam osoba kierująca ruchem? Czy jakimś cudem jest to rondo?
Przyznaje mój błąd,gdyż miałem na myśli skrzyżowania takiego typu jak na filmie. Za niedokładną wypowiedź przepraszam. Cała reszta pasuje.
I byłaby to wspólna wina. Przechodziłem identyczną sytuację – wyprzedzałem na prostej jezdni(poza miastem,droga asfaltowa przez las) busa. Z lasu(i to jeszcze po prawej stronie) na mój pasy podczas wyprzedzania włączył się do ruchu pan X. Na nic dało mignięcie długimi,Pan X leciał na czołówkę. Ja po hantlach,bus oporowo dusi hamulce,a pan X zatrzymał się 0,5 metra przed maską. Wzywać policję trzeba było,bo nie chciał zjechać z drogi,pobocze zbyt strome aby objechać,w mniemaniu pana X on nic nie złamał z przepisów. Policja przyjechała,sprawdziła wideorejestrator busa jak i mój i pan X dostał mandat za spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym,próbę wyłudzenia z groźbami i naruszenie nietykalności cielesnej(kazał mi zapłacić 300 zł albo dzwoni na policję,rejestrator nagrał co mówił bo nie zamknąłem drzwi podczas szarpania mnie) mogłem skierować do sądu,ale sobie odpuściłem. Co ciekawe bardzo często podobny samochód lubi przede mną hamować bez powodu(chyba Pan X,bo rejestracja chyba ta sama,nie pamiętam dokładnie). Ludzie to najgorsze skurw***yny….
Greg92PL – proszę Cię, doucz się w zakresie przepisów dot. wyprzedzania i wykonywania manewrów na skrzyżowaniach. Ustawa PoRD zezwala na wyprzedzanie na skrzyżowaniach z ruchem kierowanym i o ruchu okrężnym (art. 24 ust. 7 ustawy PoRD). Podobnie, dozwolone jest wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, jeśli ruch w tym miejscu jest kierowany. Jako kierowanie ruchem rozumie się działającą sygnalizację świetlną lub funkcjonariusza Policji, który ręcznie steruje ruchem. Wiele osób o tym nie wie i przekonałem się o tym na własnej skórze, gdy rozpocząłem manewr wyprzedzania przy zjeździe ze skrzyżowania (miejsce dozwolone, ponieważ ruch był kierowany), a kierowca, którego wyprzedzałem, nie spojrzał w lusterku i sam zaczął zjeżdżać na lewy pas w momencie, kiedy mój pojazd znajdował się na jego wysokości. Oczywiście Policja jego wskazała jako sprawcę i nie dopatrzyła się żadnego wykroczenia w moim zachowaniu – cała sytuacja została nagrana za pomocą wideorejestratora. Sprawca nie przyjął mandatu i w tym tygodniu odbędzie się rozprawa.
asdf – nie potrzebuje nauki – moja praca wymusza na mnie wiedzę ze znajomości przepisów drogowych przynajmniej na poziomie dobrym:)
Mogę dorzucić od siebie (co prawda słabym argumentem),że co roku robię kolejne kategorie prawa jazdy i z zakresu przepisów nie mam problemów ani pomyłek. Oczywiście co innego prawo a co innego kodeks:)
a gdze tam jest skrzyzowanie> bo ja widze jedynei wyjazd z parkingu
Kierowca z nagrania nieźle sobie poczyna, dość szybko pruje, jak na teren zabudowany, rozpoczął manewr na podwójnej ciągłej (za jedno i drugie są mandaty) ale faktycznie, w razie kolizji, winą zostałby obarczony kierujący BMW, gdyż to on włączał się do ruchu i w takiej sytuacji musi zachować szczególną ostrożność.
Inną sprawą, która budzi moją poważna konsternację, jest oznakowanie poziome na tej drodze. Pełno jest tam wjazdów i wyjazdów (w tym jak ten z parkingu pod sklepem), chyba nie powinno być tam przerywanej, a raczej podwójna ciągła, przerywana jedynie na okazję skrętu?
Szanowni Panowie i Panie. Gdyby doszło do wypadku funkcjonariusz powiedział że wina jest po dwóch stronach 🙂 BMW – nie zachowało szczególnej ostrożności mandat 100-200zł , nagrywający przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym 400zł
Policjant nie zastanawiałby się nad prędkością, ponieważ na podstawie nagrania jej nie oceni i nie udowodni bez pomocy biegłego. Literalnie – winnym kolizji byłby kierujący BMW, który wyjeżdżał z parkingu, jest zatem włączającym się do ruchu i ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim pojazdom poruszającym się po drodze, na którą wjeżdża.
Druga sprawa – kierujący z kamerą mógłby udostępnić nagranie dopiero od momentu, w którym jest już za linią ciągłą i wtedy policjant widziałby prawidłowo wykonany manewr wyprzedzania.
Dla jasności – nie usprawiedliwiam kierowcy z kamerą, ponieważ popełnia wykroczenie rozpoczynając wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym i BYĆ MOŻE porusza się z prędkością wyższą niż dopuszczalna, ale samo zdarzenie wydarzyło się tam, gdzie mógł wyprzedzać i to kierowca BMW dopuścił się wymuszenia pierwszeństwa.
A jeżeli nagrywający nie udostępni filmiku ? To cała wina spada na kierowcę BMW i nie ma znaczenia tutaj prędkość, bo jak policjant ma ją określić ?
W sensie prawnym z nagraniem czy bez niego, sytuacja wygląda tak samo, tyle że bez ryzyka mandatu dla autora nagrania za rozpoczęcie manewru wyprzedzania w miejscu niedozwolonym.
Nie ma dyskusji bo to działo się w Kłobucku, a jak każdy wie oni jeździć nie potrafią 😉
Powtórzę poraz kolejny że zaczął za wcześnie bo przejechał po lini ciągłej czego zgodnie z prd robić nie wolno i hańba mu za to. Trzeba sobie zadać pytanie czy stworzył tym zagrożenie? Podwójna ciągła jest wylądowała z obu kierunków o długości stosownej do dozwolonej prędkości żeby kierowcy nie wyprzedzali się przed przejściem dla pieszych bo można kogoś potrącić. Więc rozpoczynając wyprzedzanie jeszcze na ciągłej ale już za przejściem popełnił wykroczenie ale moim zdanie nie zwiększył potencjalnego zagrożenia.
A gdyby się zderzył z bmw to winę poniósł by kierowca z bmw właśnie.
I wtedy nie byłoby istotne czy wyprzedza prawidłowo czy nie wina spada na wloczajacego się do ruch. Z tego co pamiętam przepis mowi o zakazie wyprzedzania na przejściach dla pieszych i bezpośrednio przed nimi a za nimi nic tylko ta ciągła linia zostaje.
Częstochowa, Stradom, ul. Piastowska.
Ta sytuacja pokazuje, że włączając się do ruchu z drogi podporządkowanej w prawo, należy również spojrzeć w obie strony, czego wielu kierowców nie robi, bo ich myślenie nie obejmuje opcji, że ktoś może akurat wyprzedzać. Obojętnie czy w danym miejscu wolno czy nie wolno.
Natomiast wyprzedzając w miejscu, gdzie jest dużo dróg podporządkowanych trzeba być ostrożnym, właśnie ze względu na powyższe.
I tyle dyskusji.
Dobrze powiedziane, choć “Natomiast wyprzedzając w miejscu, gdzie jest dużo dróg podporządkowanych trzeba być ostrożnym, właśnie ze względu na powyższe.” zamienił bym na “Natomiast wyprzedzając trzeba być ZAWSZE ostrożnym, pewnym oraz mieć możliwości”.
Zawsze trzeba się dokładnie rozejrzeć. Jeśli wzdłuż jezdni biegnie ddr a kierowca chce skręcić w prawo, to patrzy tylko w lewo. A tymczasem wymusza pierwszeństwo na rowerzyście… Ileż to było takich wypadków.
Jak by doszło do zderzenia. To obydwaj dostali by mandat. Facet z BMW za wymuszanie i spowodowanie kolizji. A nagrywajacy za wyprzedzanie na ciągłej. Widać że zaczął manewr zanim zaczęła się linia przerywana.
A dzwon by był już na przerywanej i wcale ten z BMW nie mógłby udowodnić, że nagrywający zaczął manewr za wcześnie, kolizja by była tam gdzie nie ma ciągłej.
Nagrywający nie wyprzedzał na ciągłej tylko na przerywanej a przed wyprzedzaniem przekroczył linię ciągłą – za samo jej przekroczenie grozi mandat i tak to jest ujęte w taryfikatorze 😉
Jak by doszło do kolizji to nagrywający na 110% by nie ujawnił nagrania z kamerki BO PO CO tylko wykorzystałby 100% winę BMW i po dylemacie. Po co dywagacje kto za co by dostał – winny jest “koleżka” z wieś woza bo nawet nie rozejrzał się dobrze przed włączeniem do ruchu. Poza tym wielu dywaguje o skrzyżowaniu, którego tam NIE MA – jest tylko wyjazd z posesji….
A po co w ogóle było wyprzedać?
Nie sądzę, że dostawczak jechał dużo ponieżej 50km
Teren zabudowany, przejścia,skrzyżowania,wąsko.
To,że ma nerw jest dowolny to nie znaczy, że trza go wykonać bo ktoś się spieszy na promocje do sklepu.
Myślenie ON
A może nagrywający w trasie jechał to była pierwsza możliwość wyprzedzenia od 10km, (bo nasze drogi wcale nie ułatwiają, jakże trudnego do wykonania, wyprzedzania)?
Pomyślałeś o tym?
Ile razy w trasie jechałeś i jakiś kolega przed Tobą jechał “ostrożniej”, bo 70km/h na dozwolonych 90, a właśnie tak najczęściej jeżdżą przeładowane busy (wcale nie twierdzę, że tak było w tym przypadku)? Tak jazda o tyle irytuje, co męczy..
może lepiej niech nie idzie z tym na psy …obaj dostana działe , autor za zbyt wczesny manewr wyprzedzania , kierowca “wieśniaka ” za wymuszenie pierwszeństwa
Autor mógł nawet na ciągłej wyprzedzac, to włączający sie do ruchu musi wszystkim ustąpić pierwszeństwa
Nie, nie mógł wyprzedzać na ciągłej. Gratuluję braku myślenia.
Tak wykroczeniem by było wyprzedzanie na ciągłej, ale wine za kolizje ponosiłby kierowca BMW.
dlaczego ?
Napiszę jaka byłaby interpretacja policji w tej sprawie, ponieważ u mnie na osiedlu była podobna sytuacja, z tym że na skrzyżowaniu. Winnym kolizji byłby kierowca BMW, gdyż to on się włącza do ruchu i to on ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim poruszającym się po drodze na którą się włącza (niezależnie czy jadących prawidłowo / nieprawidłowo). Wyprzedzający w tym wypadku dostałby mandat za przekroczenie linii ciągłej.
bo takie są przepisy
Zakazu wyprzedzania nie było. W miejscu, gdzie BMW wyjeżdżało z parkingu była linia przerywana, więc jak poprzednicy pisali, w tym miejscu autor wedle przepisów mógł spokojnie wyprzedzać.
Jakby doszlo co do czego wina osoby z Bmw.Byloby wymuszenie pierwszenstwa
Jakby doszło co do czego to by się okazało że autor nagrania wyprzedzał na skrzyzowaniu 😉
Co to zmienia w przypadku całej sytuacji? Pomijamy mandat, gdyby przedstawił nagranie od tego momentu policji.
Autor nie wyprzedzał na skrzyżowaniu, a to jest wyjazd z parkingu. Więc 100% winy kierowcy BMW.
Skrzyżowaniu czego?????????
Raczej kierujący miał więcej niż 50 bo bus jedzie na oko z taką właśnie prędkością.
na oko to wiadomo co kto i gdzie
Żeby tylko policja nie zaczęła nie mierzyć na oko, bo już się zaczynam bać…
100% wina kierowcy BMW. Innej opcji nie ma..
Założe się, że autor nagrania nie patrzy się w prawo skręciając w prawo 🙂
Gdyby nie patrzył nie przyhamowałby. W Polsce panuje ruch prawostronny więc oczywistym jest że jeśli włączasz się do ruchu to patrzysz najpierw w lewo.
Czytaj ze zrozumieniem…
Jak włączasz się na jednokierunkową, która prowadzi w lewo to patrzysz tylko w prawo 😛 więc nie ma nic oczywistego 😀
Następny co czytania ze zrozumieniem nie opanował…
no jakby na to nie patrzec to bylo – ok, zaczal moze z 10 metrow za wczesnie, ale nie mialo to zadnego znaczenia dla sytuacji – a kierowca BMW nie ogarnal sytuacji
Zaczął nieprawidłowo – jaki to ma wpływ na ogół manewru pod względem prawnym?
Bo generalnie gdyby zaczął na przerywanej, to chyba byłby to dozwolony w pełni manewr.
A taki, że jakby zaczął go prawidłowo, to byłby niezły dzwon.
Jakby zaczął prawidłowo to przede wszystkim obaj kierowcy by się zobaczyli i mogli uniknąć niebezpieczeństwa.
kurwa na pewno na pewno!
bmka wyjezdza patrzy jedynie w lewo – taka mentalnosc, nie patrzymy czy ktos kogos nie wyprzedza i tak się to kończy
Może chwilkę za wcześnie zaczął, ale wyprzedzał dobrze, i BMW wymusiło bo włączało się do ruchu.
ciągła i pasy, rzeczywiście za wcześnie 😛
Także tego
Tak że tego