“Dzwon” w Łodzi
https://youtu.be/Tx_XxEFjhBU?t=1m21s
Menu
- Strona główna
- PO CO TO WSZYSTKO❓
- FB 100 000
- YT 300 000
- WSZYSTKIE ODCINKI
- wyprzedzaczPL
- instagramPD
- STOP AGRESJI DROGOWEJ
- UDOSTĘPNIANIE MATERIAŁÓW NA PD
- W MEDIACH
- PARTNERZY
- KALKULATOR SPALANIA
- POLITYKA PRYWATNOŚCI
- KONTAKT
16 komentarzy do "“Dzwon” w Łodzi"
Wygląda na wykorzystanie okazji przez Scenika do zarobienia paru groszy na ubezpieczeniu. Oczywiście, w świetle prawa wina busa, ale całej sytuacji Renówka mogła uniknąć
Daleko nie ujechal…
Myślę, że kierowca busa mógł nie zauważyć samochodu z prawej. Pole widzenia na prawo w dostawczakach jest bardzo ograniczone. Oczywiście nie jest to żadne usprawiedliwienie. I jeszcze jak już ktoś wyżej wspomniał… niby to ułamki sekund, ale kierowca osobówki mógł odbić w lewo.
Jeden i drugi musiał być pierwszy?
hmm dziwna sytuacja,
ten z pierwszeństwem musiał się zagapić, a bus myślał że zdąży i się przeliczył
Przecież to wygląda, jakby celowo na niego zapolował..
Dokładnie, jak już busem prawie zjechał ze skrzyżowania to kierownik ze Scenika dał jeszcze do prawej, co dobrze widac po uszkodzeniu – nie walnął przodem, tylko bardziej bokiem
Dokładnie tak jak piszesz. Obejrzałem sobie film klatka po klatce i widać ewidentnie że mocno hamuje i skręca w prawo lekko już uderzając swoim lewym błotnikiem. Bus dostał w koło i go wyrzuciło. Ewidentnie walił specjalnie i wykorzystał sytuacje. Widział go że jedzie mógł tylko zmienić pas ruchu i zdając nogę z gazu. Morał walić kiedy się tylko da…
Razem z nagrywającym zapolowali na busa.
Ta osobowka wykorzystal to ze byl na pierwszenstwie i sobie pierd… tego busa. A co tam pewnie sie psulo i robic nie warto wiec rozbije przy okazji bd szkoda calkowita,a mozma bylo troche przy hamowac odbic lekko kierownica tak duzo nie brakowalo przeciez uderzyl w tyl busa
Jeśli kierowca osobówki zdążył przemyśleć to wszystko w ciągu sekundy czy dwóch, gdy zauważył busa na swojej jezdni to MÓGŁ odbić w lewo, ale NIE MUSIAŁ. Może to nauczy kierowcę busa i wielu innych, że czasem warto poczekać.
Uć k…..
Dąbrowskiego/Lodowa, tam nie ma ronda, co wyraźnie widać po znakach. Ale gość nie wygląda na takiego co znaków nie widział, poleciał raczej na pewniaka, bo zdąży.
Przy Dąbrowskiego/Lodowej nie ma Lidla, to jest Retkinia, jechał w Pienistą przecinając Waltera-Janke…
Pijany czy niespełna rozumu?
Raczej wjechał na coś o kształcie ronda, lecz rondem to nie było…