Eksperyment – widoczność na drodze
Jak myślicie, ile czasu piesza będzie czekała, aż kierowcy zatrzymają się i umożliwią jej bezpieczne przejście przez jezdnię?
W eksperymencie sprawdzono jaki wpływ na widoczność na drodze ma kolor naszego ubrania.
Efekty są porażające.
23 komentarze do "Eksperyment – widoczność na drodze"
To jakaś MASAKRA.
Tamowanie ruchu – mandaty dla wszystkich kierowców, którzy stali i gadali z dziennikarzami.
On sam – mandaty za łażenie po jezdni w miejscu niedozwolonym i utrudnianie ruchu.
ŻENADA
To prawda. W szare dni, zimowe i zachmurzone naprawdę ciężko zauważyć osoby ubrane na ciemno z kapturami na głowach.
Po co udowadniać, to co już dawno wiadomo? Te zdjęcia Policji, owszem, ten widok przemawia do wyobraźni, ale ta szopka? zwykłe bicie piany! Należy co najwyżej wprowadzić obowiązek dla producentów i sprzedawców kurtek dla dzieci, by musiały posiadać elementy odblaskowe – taki mały mus, a ile by dzieci uratował?
Ale w dzień elementy odblaskowe niewiele Ci dadzą.
Chodzi o kontrastowy kolor.
ej mnie to dziwi że w tamtym miejscu bo to na trakcie brzeskim jest jakikolwiek pieszy ! przez kilka lat w życiu tam nie widziałem pieszego w tym miejscu :E
kiepskie miejsce sobie wybrali
🙂 Sporo kierowcow co tam jezdzi od lat to pewnie nie tylko pieszego, ale i przjescia dla pieszych tam nie widzieli.
Nie ma to jak blokować ruch, żeby sobie materiał nagrać.
A przy okazji odkryć urwa Amerykę, że jasne kolory są bardziej widoczne niż ciemne. Bravo tvn!
Stawiam flaszkę, że ten dzieciak to córka kogoś z tvn.
Co za szopka. Masakra, to nie jest rzetelnie przeprowadzony eksperyment, ale najgorszy to jest ten cyrk na drodze. Stoicie sobie na wysepce, gadacie i wprowadzacie zamieszanie na drodze. Nie mówiąc już o tej dyskusji z kierowcą. Dramat.
Sw. Przepustowosc!
Nie no…. wykorzystywać małe dziecko do eksperymentów i to zdając sobie sprawę że jest to swego rodzaju zagrożenie (bo to miał chyba ten program udowodnić) – TVN znów przesuwa granicę głupoty – czekamy na odpowiedź TVP.
P.S.
Tak potwierdzam kamizelka odblaskowa pomaga, a z napisem “Policja” to już można nawet sobie wejść na drogę stanąć na środku drogi lub skrzyżowania i mieć wszystko w d… gwarantowane nie potrzeba eksperymentów na dzieciach !
To jest dlamnie chore że na takiej drodze niema sygnalizacji to z całej Europy chyba tylko w Polsce możliwe.
jest to problem i to trzeba głośno powiedzieć.
Wiadomo zaraz pojawią się komentarze że po co gada z kierowcami przed przejściem i stwarza zagrożenie, że przez niego tworzą się korki ale jednak oglądając taki materiał daje to do myślenia.
Sam jako kierowca a później jako pieszy staram się mieć coś na sobie jasnego czy białe obuwie bo to w okresie jesienno zimowym ma bardzo duże znaczenie
Ja wiem ze to względy bezpieczeństwa ale ona stoi daleko krawędzi pasa. Bardziej wygląda jakby stała na przystanku.
Typowe tłumaczenie pseudo-kierowców. Zagłuszacie w ten sposób poczucie winy, licząc że gdzieś tam z tyłu, kilkanaście samochodów za wami jedzie jakiś frajer, który się zatrzyma i przepuści pieszych na przejściu co? Najważniejsze, że sam nie musisz się zatrzymać, redukować biegu i będziesz w domu na kanapie otwierał piwko 2 minuty wcześniej. Tylko pogratulować.
No to zobacz gdzie stoi i widać, że na chodniku jak by weszła dalej stała by już na ulicy, takie przejście
Dokładnie – pod koniec materiału reporter z dzieciakiem stają przy samej krawędzi jezdni i samochody się od razu zatrzymują – kierowcy po prostu rozumieli, że piesi chcą przejść.
Poza szczytnym celem samego reportażu, bulwersuje mnie sposób jego realizacji. Czy TVN miał przyzwolenie policji na takie zachowanie na przejściu dla pieszych? Czy ten reporter jest niespełna rozumu, żeby zatrzymywać ruch na jednym pasie tuż przed przejściem, bo on musi sobie porozmawiać z kierowcą. Zobaczcie co się dzieje w 1:30, jak niebezpieczną sytuację stworzył.
Mam nadzieję, że policja widziała już ten film i wyciągnie wobec autorów odpowiednie konsekwencje.
Pomijam to, czy mieli zgody czy nie…nie można demonizować tego i zwalać winy na gościa w kamizelce. Kierowca nie zachował się należycie. Jak stoją auta przed przejściem to nie ważne co się dzieje…trzeba zwolnić/zatrzymać się i upewnić że można jechać.
Dla mnie jest to tak naturalna sprawa że nie wiem, jakim cudem ludzie nie widząc przejście dla pieszych i ustawione auta obok pędza przed siebie jakby byli bogami….i nie wiem już czy to jest kwestia wyobraźni czy po prostu kwestia “głupiego ludu”
Nie zmienia to sytuacji, ze reporterzy doprowadzaja do niebezpiecznej sytuacji, prowokuja ja. To tak samo jak podsuniesz dziecku kubek z goraca woda. Zabiesie 5, a 6tym obleje sie i poparzy.
Rzygi- bez sensowne porównanie z kubkiem z gorącą wodą i nie będę go nawet komentował.
A co do prowokowania- oczywiście masz racje. Codziennie setki tysięcy jak nie więcej pieszych prowokuje takie sytuacje. Najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby każdy zakupił paralotnię i przelatywał nad autami…..
A tak zupełnie poważnie…świetnie, że ktoś pokazuje ogólny problem na przejściach w TV. Ludzie czepiacie się o to że to była “prowokacja” – oczywiście że była. Ja dam trochę lepsze porównanie- z tą prowokacją to trochę jak z tajemniczym klientem. Nigdy nie wiesz, kiedy Twoje umiejętności zostaną zweryfikowane i może powinno być więcej takich prowokacji, jeszcze więcej policji przy przejściach i jeszcze bardziej surowe kary. Bo powiedzmy sobie szczerze – jeśli za coś takiego co od****ał kierowca na załączonym filmie dostałby kare np: 5 k to gwarantuję, że jedna, druga, trzecia taka akcja, rozdmuchanie tego w TV w faktach itp a choć część społeczeństwa zaczęłaby się zastanawiać, czy za chwile im nie zniknie trochę kasy z portfela…. i przez to wszystko chciałem zauważyć, że ludzie są materialistami.
Człowiek myślałby wtedy, że może stracić 5 tyś zł….ale żaden co robi takie maniany na przejściach nie pomyśli, że ktoś może stracić życie.
Piesi aktywiści dostaną piany. Im noszenie odblasków “uwłacza, bo ich uprzedmiotowia”. To jest cytat.
debilizm
Jeśli dziewczynka by miała kubek z kawą i nie zawahało by się go użyć, to nie musiała by tyle czekać.