“Filmik obrazujący zachowanie kierowcy…”
https://youtu.be/PanfriDeX9o?t=16s
Menu
- Strona główna
- PO CO TO WSZYSTKO❓
- FB 100 000
- YT 300 000
- WSZYSTKIE ODCINKI
- wyprzedzaczPL
- instagramPD
- STOP AGRESJI DROGOWEJ
- UDOSTĘPNIANIE MATERIAŁÓW NA PD
- W MEDIACH
- PARTNERZY
- KALKULATOR SPALANIA
- POLITYKA PRYWATNOŚCI
- KONTAKT
47 komentarzy do "“Filmik obrazujący zachowanie kierowcy…”"
Nie wiem dlaczego ale czytam za każdym razem komentarze do filmików i w 90% usprawiedliwiacie ludzi którzy są idiotami , łamią przepisy i zachowują się agresywnie a ten co jedzie prawidłowo , nie łamie przepisów to albo cwaniak bo nie ustąpił albo mógł milion razy pomysleć co się może stać. Na tym filmiku dziadek ma się zatrzymyć i ustąpić każdemu z prawej strony i koniec , takie są zasady takie są przepisy i tyle !!! .
Stara japońska sztuka jazdy zwana suuu-wak. Chyba o niej nie szłyszeli.
Typowa jazda polska, czyli wbicie się na chama, bo przecież nikt cię nie wpuści 😐
A na poważnie – co jest z ludźmi, dlaczego gość wysiada z samochodu na środku ulicy i się sapie? Po co odwalać takie rzeczy? Po co marnować czas? Ni ogarniam ludzi…
Mi się wydaje że naturalne by było zachowanie jakby nagrywający go wpuścił. Tak samo jak np jedzie sznur samochodów a z różnych uliczek chcą wyjechać samochody. Trudno. Trzeba wpuszczać a nie przyklejać się do poprzedzającego samochodu. Ten przede mną wpuścił jeden samochód i pojechał za nim ja wpuszczam drugi samochód i jadę za nim.
Zamek ma sens przy dużym natężeniu ruchu i poważnym obłożeniu obu pasów.
Jakby nie było nawet wtedy nie zwalnia to kierowców, z wykonania tego manewru z zachowaniem należytej ostrożności – ten który zjeżdża, nie ma pierwszeństwa i musi poczekać aż mu go ustąpią, a takiego obowiązku (póki co) nie ma.
Na filmiku ten który nagrywał niepotrzebnie przyśpieszył, nie zmienia to jednak faktu, że kierowca matiza, nie powinien był zjeżdżać, gdyż i tak miał za mało miejsca, żeby bezpiecznie wykonać manewr.
Jest zwężenie drogi puszcza jeden samochód i w myśl jazdy na zamek chce teraz wjechać a nagrywający chce nagrać fajny filmik i nie chce go puścić. To w końcu jak to jest ? Gdzie ta płynność ? Widać trzeba stanąć i liczyć na mrugnięcie światełkami od normalnego kierowcy. Ale tu już tracimy tą płynność
Według kultury i płynności jazdy czerwony powinien wjechać na pas a ten z którego obserwujemy zdarzenie powinien go wpuścić. Przecież tego chcecie
Abstrahując od filmu, skupiając się zaś na samych komentarzach, muszę przyznać, że przestaję się dziwić, że na polskich drogach jest tak “bezpiecznie”. Skoro większość komentujących ewidentnie nie zna przepisów, mało tego mądrzy się, próbuje naciągać je do własnego “widzi mi się”, palą się wręcz do usprawiedliwia ludzi, którzy jawnie łamią przepisy ruchu drogowego, powodując zagrożenie na drodze…to jest właśnie polskie cwaniactwo w praktyce.
Przepisy są dla was po to aby…….wynaleźć każde (nawet najbardziej absurdalne) uzasadnienie na ich omijanie/naginanie, a w praktyce złamanie.
Nie wolno przejeżdżać rowerem przez przejście dla pieszych, to stanowi PRD ale kierowca, który zatrąbił na dwójkę cyklistów, którzy właśnie złamali ten przepis (i jeszcze jeden z nich go zaatakował), to jest “ten zły”. Facet, który bez patrzenia w lusterko, zamiast się zatrzymać, zajeżdża drogę (a potem jeszcze dopuszcza się kilku innych wykroczeń), to wg was “ten dobry”, zły natomiast jest ten, na którym wymuszono pierwszeństwo…ciekawe czy też byście się tak “modrzyli” gdybyście to wy padli ofiarą tego typu zachowań? – pardon, z waszą znajomością PRD oraz wyobraźnią i podejściem, powinniście trzymać się z daleka od drogi.
Żaden z rozsądnych kierowców nie pada ofiarom takich sytuacji, bo normalny i rozsądny kierowca odjąłby gazu w tej sytuacji i w ogóle nie byłoby konfliktu. Fajnie, że znasz przepisy, ale ogólnie mam uczulenie na takich cwaniaczków z bombą w nosie, co obudzeni o 3 nad ranem recytują przepisy ruchu drogowego wycierając sobie nimi gębę. Podejrzewam, że gdyby zrobiono jakieś badania to kierowcy z kamerkami postępujący tak jak autor byliby w czołówce najgorszych kierowców. Znajomość przepisów to jedno, poruszanie się bezpiecznie po drogach to drugie.
Co prawda wypada wpuścić samochód z pasa, który się kończy, niemniej nie ma takiego obowiązku – to samochód jadący kończącym się pasem, ma obowiązek się zatrzymać i poczekać, aż będzie mógł włączyć się bezpiecznie do ruchu.
Oto co widać na powyższym filmiku, otóż dziadzio postanowił się po prostu wepchać na chama i wymusił pierwszeństwo, omal nie doprowadzając przy okazji do kolizji (za to jest już mandat i kilka punktów karnych) ale na tym nie poprzestał, następnie zatrzymał się na drodze, tamując ruch (kolejne kilka punktów i kilkaset złotych), wysiadł z odpalonego samochodu (znów kolejne punkty i kolejny mandat)…za ten drogowy popis, powinien stracić prawo jazdy.
I wiadomo kolejny szeryf drogowy, co jazdy na suwak nie zna. Karać takich do bólu dupy! Jeszcze pretensje do kierowcy Matiza ma! Oj buraku, buraku… szkoda że na mnie nie popadło!
To ten sam cham co nagrał rowerzystę jadącego przez pasy. Kurwa jak widzę takie mendy to mnie szlag trafia. Nieraz jadę i widzę, że mam miejsce na zmianę pasa włączam kierunek i nagle debil dociska i zadowolony. Chuj tam, że dziadek w matizie ślepy i prawko robił w średniowieczu ale co mu tam zawadzało puścić gaz, to nie tuman musiał się dowartościować i pokazać swojej grażynce jaki to z niego dżolo :/
Serio… 3/4 kierujących nie zasługuje na swoje uprawnienia. 🙁
Przez przypadek nagrał swoją głupotę i hamstwo.
głópotę się pisze
Film skasowany :/
Ten co to nagrał to jakiś cebulak, jest coś takiego jak jazda “na suwak” ten z matiza jechał nawet poprawnie.
Popieram kolegę. Matiz był daleko w przodzie. Jazda na suwak, wyprzedzanie, a palant nagrywający!
Obydwaj siebie warci. Widać, że sąsiedni pas się kończy, to nagrywający zamiast zdjęć nogę z gazu i puścić Matiza… to NIE! Tylko trąbić. Zero myślenia za kierownicą. Miejsca było dużo. A Matiz mógł mieć nagrywającego w “martwym polu” lub uznał, że go puszcza…
Niech juz wybije ta 16:00, bo sie zesrac można w tej pracy…
Rozumiem że autor filmiku chciał wszystkim internautom pokazać swoją głupote. Ale tak to jest po polu nikt nie jezdzi wiec mógł tutaj pokazać że ma klakson. Żal poprostu żal mam nadzieje że autor zrozumie kiedyś swoje głupie zachowanie…
Matiz rozpoczął manewr zmiany pasa zanim gość z kamerką opuścił rondo, czyli zanim znalazł się na pasie na który Matiz chciał wjechać. Tylko gdyby kierowca umożliwiłby Matizowi zmianę pasa, to nie byłoby się czym pochwalić na youtube. Aczkolwiek zachowanie kierowcy Matiza było jeszcze większą głupotą. Jeden wart drugiego…
Jestes geniuszem.
Jeśli wjadę na skrzyżowanie równorzędne a z lewej przed maskę wyjedzi mi burak i przywale mu w drzwi to znaczy że to moja wina bo “Matiz rozpoczął manewr” przejazdu?
Nie moze rozpocząć manewru jeśli komuś utrudni zycie. A własnie to zrobił. Proste.
moze i pan z kamerką zachował sie troche jak burak ale za to pan w matizie nie wie od czego są lusterka, niema miejsca to sie nie wpierd** osobiscie to bym mu przydzwonil w tego matiza i by chlop placił
Ej, gdyby burak nie przyspieszył to dziadzio by się zmieścił.
Chciałbym zobaczyć nagranie jak jadąc przez miasto wpuszczasz tak wszystkich z innych pasów, bo mrugają. To byłby długi film.
Od tego jest pierwszeństwo, żeby go przestrzegać. Można kogoś wpuścić, ale nie trzeba.
A żebyś tak kiedyś czekał i czekał na to aż ktoś cię wpuści. A tu dupa…
Mieszkam w sporym mieście za granicą i jakoś nie ma problemu z takim wpuszczaniem a korki od tego nie rosną…
bo taki sam z ciebie burak jak autor filmu.
I co powiecie na takiego człowieka ? Myślicie o jeżdzie na suwak a tu czeka na was człowiek który chce was ukawać za to że się pchacie przed niego.
Heh, to tak jak z jazda na suwak. Facet jechal powoli ,kończył sie pas ,włączył kierunkowskaz duzo wczesniej to zamiast go wpuścić to nie,lepiej trabic. Moim zdaniem kierowca z kamerą pokazał swoje buractwo.
Tzn że prawo pierwszeństwa jest kompletnie nie ważne jeśli ktoś włączy kierunkowskaz?
Jaki problem przepuscic tych co są na swoim pasie i nie komplikować innym zycia?
Takie Matizy własnie powodują, że rosną zastępy szeryfów.
Cham co nie wpuścił na pas auta w trakcie manewru powinien dostać mandat za stwarzanie zagrożenia w ruchu i lampę w ryj za trąbienie. A drugi mandat i lampę w ryj dziadek co hamuje i wysiada się kłócić.
Czyli po mandacie i po mordzie obaj.
mandat przysługuje tylko i wylacznie Panu z matiza… a lampe chyba tylko to poinienes dostac za brak wiedzy
Oglądałem bez dźwięku 😛 Ale nie rozumiem bólu dupy. Pan z kamerką mimo że miał pierwszeństwo to mając ociupinę kultury powinien wpuścić dziadka który chce zmienić pas a nie jeszcze szybko dojeżdżając do niego…
Z drugiej strony zatrzymanie się dziadka i dyskusje na środku drogi też zakrawają o deblizm…
Do pracy, jeszcze 16 nie ma, a nie na internecie filmiki oglądać 😉 Ale dobrze, że chociaż bez dźwięku 😉
Normalni ludzie pracują do 14 😉
chyba w państwówce. od 7 a o 14 juz w bramkach przbieraja gotowi zeby wybiec….
od 6 w fabryce…
Ale to jest ten sam trabiacy Debil co w filmiku z rowerzystami na pasach gdzie strasznie chcial wzywac policje..
No prosi sie morda kamienia jak nic. W koncu sie doprosi.
On koniecznie szuka zaczepki i chce uczyc kultury jazdy samemu jej nie majac.
palanta na rowerze to powinien wziąć pod kola i po sprawie.
im wiecej takim ćwokom sie pozwala tym bardziej maja w dupie przepisy i zyja w przeświadczeniu ze maja racje…. a tak przemieli go, polezy z pol roku na wyciagach i bedzie po sprawie…
a tutaj – obaj siebie warci. Dziedek w szrocie nie rozumie ze włączenie kierunkowskazu nie jest równoznaczne z pierszeństwem na wjazd a drugi ze majac tyle miejsca przed sobą wystarczyło zdjąc noge z gazu i matiz spokojnie by wjechal.
ALE – za zatrzymanie sie na pasie ruchu i blokowanie innych nalezy sie kop na ryj i chuj.
obejrzyj inne jego filmy. Na bank leków zapomniał wziąć.
Kobiety…
… 100 x mądrzejsze od tych chłopów.
Szczególnie ta gwałcąca klakson.
Obejrzyj jeszcze raz, skoro nie załapałeś, że to kierowca wciskał klakson, jakby sobie jajka w ciasnych slipach układał.
To ktoś z tyłu trąbi. Inny ton klaksonu niż na początku filmu, gdy zatrąbił nagrywający.