Polskie Drogi
|
Menu
Strona główna
PO CO TO WSZYSTKO❓
instagramPD
W MEDIACH
POLITYKA PRYWATNOŚCI
KONTAKT
‹
“Tramwaje i samochody – potrzebne dobre relacje na drodze”
—
Bliskie spotkanie na skrzyżowaniu
›
“Jadę prosto to mam pierwszeństwo” [Częstochowa]
kwi 04 2018
Kategoria:
OKIEM KAMERY
https://youtu.be/i8bN-5oXn0E?t=12s
do góry
100 komentarzy
do "
“Jadę prosto to mam pierwszeństwo” [Częstochowa]
"
Bobi
pisze:
05/04/2018 o 21:37
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
05/04/2018 o 23:14
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
06/04/2018 o 08:52
Odpowiedz
Report comment
szyderca
pisze:
05/04/2018 o 09:04
Odpowiedz
Report comment
shiv
pisze:
05/04/2018 o 07:57
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
05/04/2018 o 08:51
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
05/04/2018 o 09:10
Odpowiedz
Report comment
kris
pisze:
05/04/2018 o 10:29
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
05/04/2018 o 12:09
Odpowiedz
Report comment
kris
pisze:
05/04/2018 o 13:41
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
05/04/2018 o 14:44
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
05/04/2018 o 10:36
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
05/04/2018 o 12:08
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
05/04/2018 o 13:04
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
05/04/2018 o 14:49
Odpowiedz
Report comment
shiv
pisze:
06/04/2018 o 06:46
Odpowiedz
Report comment
Arkadianin
pisze:
05/04/2018 o 07:55
Odpowiedz
Report comment
Oleksy
pisze:
05/04/2018 o 12:17
Odpowiedz
Report comment
997
pisze:
05/04/2018 o 05:05
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
05/04/2018 o 08:49
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 23:34
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
05/04/2018 o 00:31
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
05/04/2018 o 00:48
Odpowiedz
Report comment
murderbydolly
pisze:
05/04/2018 o 02:00
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
05/04/2018 o 09:16
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
05/04/2018 o 08:07
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
05/04/2018 o 10:34
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
05/04/2018 o 12:27
Odpowiedz
Report comment
Bobi
pisze:
05/04/2018 o 21:10
Odpowiedz
Report comment
kris
pisze:
04/04/2018 o 23:15
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 23:36
Odpowiedz
Report comment
kris
pisze:
04/04/2018 o 23:50
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
05/04/2018 o 10:38
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
05/04/2018 o 12:28
Odpowiedz
Report comment
Daniel
pisze:
04/04/2018 o 22:49
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 23:04
Odpowiedz
Report comment
Haha
pisze:
04/04/2018 o 23:20
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 23:45
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 23:27
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 23:49
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 23:58
Odpowiedz
Report comment
Miłek
pisze:
04/04/2018 o 20:32
Odpowiedz
Report comment
Słoneczko
pisze:
04/04/2018 o 18:35
Odpowiedz
Report comment
y
pisze:
04/04/2018 o 19:18
Odpowiedz
Report comment
NX
pisze:
04/04/2018 o 19:59
Odpowiedz
Report comment
kris
pisze:
04/04/2018 o 23:13
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 23:53
Odpowiedz
Report comment
Dzwon…
pisze:
04/04/2018 o 18:21
Odpowiedz
Report comment
murderbydolly
pisze:
04/04/2018 o 16:28
Odpowiedz
Report comment
Mokry
pisze:
04/04/2018 o 16:23
Odpowiedz
Report comment
BB
pisze:
04/04/2018 o 16:24
Odpowiedz
Report comment
myszczur
pisze:
04/04/2018 o 17:40
Odpowiedz
Report comment
BB
pisze:
04/04/2018 o 17:35
Odpowiedz
Report comment
Łukasz
pisze:
04/04/2018 o 16:17
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 15:48
Odpowiedz
Report comment
BB
pisze:
04/04/2018 o 16:27
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 17:50
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 18:29
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 18:54
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 19:02
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 19:15
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 19:24
Odpowiedz
Report comment
piotr
pisze:
04/04/2018 o 13:26
Odpowiedz
Report comment
rrrr
pisze:
04/04/2018 o 13:04
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 13:43
Odpowiedz
Report comment
Piotr
pisze:
04/04/2018 o 13:54
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 14:47
Odpowiedz
Report comment
Jan
pisze:
04/04/2018 o 16:01
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 16:12
Odpowiedz
Report comment
Jan
pisze:
05/04/2018 o 15:02
Odpowiedz
Report comment
Twarda Pałka
pisze:
04/04/2018 o 16:19
Odpowiedz
Report comment
Czarek
pisze:
04/04/2018 o 16:04
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 16:25
Odpowiedz
Report comment
Czarek
pisze:
04/04/2018 o 20:02
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 20:46
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 20:47
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 21:23
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 17:56
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 18:18
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 19:10
Odpowiedz
Report comment
Azi
pisze:
04/04/2018 o 12:47
Odpowiedz
Report comment
Trollcatcher
pisze:
04/04/2018 o 12:30
Odpowiedz
Report comment
Medalik
pisze:
04/04/2018 o 12:28
Odpowiedz
Report comment
Czarek
pisze:
04/04/2018 o 16:08
Odpowiedz
Report comment
cichy
pisze:
04/04/2018 o 17:29
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 12:26
Odpowiedz
Report comment
Tomasz
pisze:
04/04/2018 o 12:33
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 13:39
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 16:16
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 16:29
Odpowiedz
Report comment
riesling
pisze:
04/04/2018 o 17:04
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 18:03
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
04/04/2018 o 18:08
Odpowiedz
Report comment
Stary Szofer
pisze:
04/04/2018 o 18:13
Odpowiedz
Report comment
Rafał78
pisze:
04/04/2018 o 12:23
Odpowiedz
Report comment
Bart
pisze:
04/04/2018 o 12:39
Odpowiedz
Report comment
tototo
pisze:
04/04/2018 o 13:22
Odpowiedz
Report comment
Rafał78
pisze:
04/04/2018 o 15:18
Odpowiedz
Report comment
riesling
pisze:
04/04/2018 o 17:06
Odpowiedz
Report comment
Shon
pisze:
04/04/2018 o 12:15
Odpowiedz
Report comment
Cancel Reply
Skomentuj...
Imię
Email
Δ
Ostatnie wpisy
Szukaj
lis 16 2023
MOKRA PLAMA
lis 14 2023
ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
lis 10 2023
ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
lis 09 2023
Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
lis 08 2023
Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina
Kategorie
Kategorie
Wybierz kategorię
AGRESJA (444)
ANKIETY (9)
AQUAPLANING (10)
ARTYKUŁY (23)
AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE (849)
DACHOWANIA (214)
DROGI SZYBKIEGO RUCHU (162)
HULAJNOGI (11)
JEDŹ BEZPIECZNIE (308)
KAMPANIE SPOŁECZNE (120)
MONITORING (561)
MOTOCYKLIŚCI (401)
O WŁOS (976)
OKIEM KAMERY (1 520)
PIESI (840)
POD WPŁYWEM… (208)
POLSKIE DROGI – ODCINKI (194)
POŚCIGI (45)
POŚLIZGI (526)
POTRĄCENIA (429)
PRZEJAZDY KOLEJOWE / TRAMWAJE (165)
PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH / PRZEJAZDY ROWEROWE (550)
ROWERZYŚCI (366)
ŚMIESZNE (182)
SZERYFOWIE (18)
UPRZYWILEJOWANE (154)
WYMUSZENIA (17)
wyprzedzaczPL (17)
WYPRZEDZANIE (130)
ZWIERZĘTA (93)
Archiwa
Archiwa
Wybierz miesiąc
listopad 2023 (13)
wrzesień 2023 (1)
sierpień 2023 (3)
lipiec 2023 (1)
czerwiec 2023 (3)
kwiecień 2023 (2)
marzec 2023 (3)
luty 2023 (6)
styczeń 2023 (11)
grudzień 2022 (7)
listopad 2022 (8)
październik 2022 (5)
wrzesień 2022 (2)
sierpień 2022 (3)
lipiec 2022 (2)
czerwiec 2022 (8)
maj 2022 (4)
kwiecień 2022 (13)
marzec 2022 (2)
luty 2022 (3)
styczeń 2022 (4)
grudzień 2021 (4)
listopad 2021 (6)
październik 2021 (12)
wrzesień 2021 (14)
sierpień 2021 (10)
lipiec 2021 (18)
czerwiec 2021 (16)
maj 2021 (17)
kwiecień 2021 (16)
marzec 2021 (17)
luty 2021 (31)
styczeń 2021 (21)
grudzień 2020 (30)
listopad 2020 (39)
październik 2020 (36)
wrzesień 2020 (24)
sierpień 2020 (24)
lipiec 2020 (36)
czerwiec 2020 (51)
maj 2020 (27)
kwiecień 2020 (19)
marzec 2020 (33)
luty 2020 (63)
styczeń 2020 (64)
grudzień 2019 (65)
listopad 2019 (76)
październik 2019 (81)
wrzesień 2019 (57)
sierpień 2019 (66)
lipiec 2019 (57)
czerwiec 2019 (49)
maj 2019 (67)
kwiecień 2019 (76)
marzec 2019 (90)
luty 2019 (64)
styczeń 2019 (70)
grudzień 2018 (67)
listopad 2018 (65)
październik 2018 (75)
wrzesień 2018 (79)
sierpień 2018 (74)
lipiec 2018 (63)
czerwiec 2018 (67)
maj 2018 (85)
kwiecień 2018 (79)
marzec 2018 (76)
luty 2018 (66)
styczeń 2018 (63)
grudzień 2017 (76)
listopad 2017 (80)
październik 2017 (91)
wrzesień 2017 (104)
sierpień 2017 (88)
lipiec 2017 (95)
czerwiec 2017 (91)
maj 2017 (94)
kwiecień 2017 (90)
marzec 2017 (80)
luty 2017 (96)
styczeń 2017 (89)
grudzień 2016 (81)
listopad 2016 (68)
październik 2016 (74)
wrzesień 2016 (65)
sierpień 2016 (67)
lipiec 2016 (54)
czerwiec 2016 (55)
maj 2016 (50)
kwiecień 2016 (53)
marzec 2016 (47)
luty 2016 (52)
styczeń 2016 (47)
grudzień 2015 (38)
listopad 2015 (38)
październik 2015 (35)
wrzesień 2015 (34)
sierpień 2015 (35)
lipiec 2015 (55)
czerwiec 2015 (39)
maj 2015 (34)
kwiecień 2015 (32)
marzec 2015 (36)
luty 2015 (34)
styczeń 2015 (37)
grudzień 2014 (34)
listopad 2014 (37)
październik 2014 (23)
wrzesień 2014 (26)
sierpień 2014 (14)
lipiec 2014 (16)
czerwiec 2014 (11)
maj 2014 (27)
Skip to content
Open toolbar
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Zmniejsz tekst
Zmniejsz tekst
Skala szarości
Skala szarości
Wysoki kontrast
Wysoki kontrast
Negatyw
Negatyw
Jasne tło
Jasne tło
Podkreśl linki
Podkreśl linki
Reset
Reset
100 komentarzy do "“Jadę prosto to mam pierwszeństwo” [Częstochowa]"
No to, Szofer i Motocyklista, zdominowaliście temat tego filmiku. Zgadzam się z Wami, lecz próbuję zrozumieć tok myślenia Waszych kontr rozmówców. Jeśli to była droga jednokierunkowa, a busik jechał lewym pasem tuż za nagrywającym, to ciężko byłoby wyhamować w takiej sytuacji. Bus mógł tym samym nie widzieć wyjeżdżającej fiesty i hamowanie nagrywającego mogło go zaskoczyć. Kto z Was w takiej sytuacji by wyhamował? Jedyny słuszny argument to ten, że busik mógł jechać trochę za szybko.
Film pokazuje klasyczną sytuację na drodze: jadący na lewym pasie ma ograniczoną widoczność na drogę dochodząca z prawej strony, przez pojazd na prawym pasie, nadjeżdżający tą drogą pojazd nie widzi pojazdu na lewym pasie bo zasłania mu go ten na prawym pasie. Dalej niezależnie od tego kto akurat ma pierwszeństwo istnieje zagrożenie kolizją jeśli ten na lewym pasie nie widząc nadjeżdżającego z prawej zacznie wyprzedzać, a nadjeżdżający z prawej uzna iż może przejechać przed nadjeżdżającym prawym pasem (bo, albo ma pierwszeństwo, a nadjeżdżający prawym pasem zacznie zwalniać, albo uzna iż “się wyrobi”) . Dlatego właśnie ustawodawca wprowadził zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu. Oznacza on, iż jadąc lewym pasem mam obowiązek uważnie obserwować pojazd na pasie prawym i tak dostosować prędkość (czytaj zwolnić) by nawet w razie awaryjnego hamowania pojazdu na prawym pasie zdążyć wyhamować. Podobnie jest przy dojeżdżaniu do przejścia dla pieszych.
Tego nie biorą pod uwagę moi adwersarze – oni rozumują na zasadzie: “mam pierwszeństwo to jadę” – a tego ustawodawca wielokrotnie zakazuje choćby formułując zasadę ograniczonego zaufania. Problem w tym, iż takiego rozumowania nie uczą na kursach i nie egzekwują na egzaminie – tam masz wiedzieć kto ma pierwszeństwo, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania i kropka. Nikt nie uczy DLACZEGO na skrzyżowaniu obowiązuje zakaz wyprzedzania, nikt nie uczy, że z definicji wyprzedzania wynika iż do wyprzedzania dochodzi zawsze gdy miniemy pojazd jadący w tym samym kierunku, niezależnie do tego czy był na pasie obok, czy zahamował itd. więc skąd mają wiedzieć? Prawa nie studiowali, samodzielnie interpretować ustawy nie umieją – dlatego z taką pasja i uporem pisze te komentarze – gdy na UW wręczano mi dyplom, profesor żegnał nas tłumacząc, iż zdobyta na uczelni wiedza, powinna być też misją szerzenia tej wiedzy.
Nic tylko piać peany.
I takie argumenty Panie Szofer rozumiem i o taką dyskusję prosiłem, a nie uszczypliwości i słowa, że się czegoś napiłem, itd.
Ale… ŻARTOWAŁEM.
Możemy się spierać, ale merytorycznie 🙂
Wracając do poprzedniego sporu – ja tylko stawałem po stronie przepisów, a Pan Dworak udowodnił, że wszyscy popełniamy błędy i ignorujemy przepisy (świadomie bądź nie) – tak jak wg mnie tutaj. Nie do zaakceptowania przeze mnie również byłby postój na zakazie zatrzymywania lub parkowanie na zakazie parkowania przez pana Marka.
Raczej byłbym skłonny przychylić się do twierdzenia, że poprzez brak rzetelnej obserwacji (którą słusznie wyłuszczył Szofer) doszło do wyprzedzenia.
Jak podkreślałem wielokrotnie – nie jeżdżę przepisowo, czasem popełnię błąd. I moje wywodu czy tutaj, czy w poprzedniej “dyskusji” (bardziej w poprzedniej) chodziło mi o to, aby JB wypuszczały odcinek z edycją, aby nikt nie mógł Panu Markowi nic zarzucić – bo jeśli ma być osobą, która stoi na straży przepisów i uczy ich innych użytkowników dróg – to ja wymagam od niego klarownego zachowania na drodze, WZORU do naśladowania (chociaż na szklanym ekranie). Podobna sytuacja z Hołkiem – jeśli bierze udział w jakiejś akcji, to ogromnym faux pas jest dla mnie fakt utraty prawa jazdy przez niego.
Przestałem już komentować, bo jest tu tyle zjebów, trolli, mistrzów klawiatury i winnerów z gir komputerowych, że strach podzielić się swoją opinią pochodzącą z realnego życia.
Najpowszechniejsze komentarze:
-wina nagrywającego bez uzasadnienia
– wina nagrywającego bo hamował klaksonem
-wina nagrywającwego bo jechał za wolno
-wina nagywającego bo jechał za blisko krawędzi
-wina nagywającego bo jechał za daleko krawędzi
-wina nagywającego bo nagrywał
i milion innych kurwa debilnych komentarzy.
Wyprzedzanie na pasach i przejściu!!!! Mam nadzieje, że vaniarz też dostanie słony mandat.
Ten z lewej znalazł się przed nagrywającym bo nagrywający ostro hamował.
No i mamy kolejnego, który nie zna definicji wyprzedzania – jak będziesz z lewej przed pasami i ten po prawej ostro zahamuje, a Ty pojedziesz dalej i spotkasz patrol, to masz mandat gwarantowany!!! – nie wierzysz, to obejrzyj kilka “Jedź Bezpiecznie” na ten temat – pokazują jak wlepiają takim mandaty.
a jak ten z prawej przyhamuje bo będzie skręcał w prawo, to będąc na lewym pasie też musisz przyhamować i poczekać aż on zjedzie ze skrzyżowania?
kris – Nie będę po raz kolejny uczył – przeczytaj sobie definicję wyprzedzania
Znasz definicję wyprzedzania- brawo Ty. To teraz obejrzyj sobie nagranie klatka po klatce: nagrywający rozpoczął manewr hamowania tuż przed pasami, za znakiem poziomym P-14(linia warunkowego zatrzymania), a zakończył go prawie na środku skrzyżowania, od momentu hamowania do momentu zderzenia vana i forda upłynęła 1s (żeby zatrzymać samochód jadący 20km/h do 0 km/h potrzeba 4,4s według aktualny podręczników nauki jazdy), nagrywający i van dojeżdżały do skrzyżowania jednocześnie, nawet jadąc poniżej 50km/h zderzenie było nieuniknione.
W twoim rozumowaniu istnieje zasadniczy błąd – przyjąłeś, że aby uniknąć zderzenia trzeba było wyhamować do zera. To teraz Ty obejrzyj sobie film dokładnie: czy nagrywający wyhamował do zera? , czy nagrywający uczestniczył w zderzeniu? By uniknąć zderzenia wystarczyło zmniejszyć prędkość analogicznie jak zrobił to nagrywający, czyli nie wyprzedzać na skrzyżowaniu – właśnie dla uniknięcia takich wypadków wprowadzono ten przepis!!!
Czy to było celowe wyprzedzanie? Jak ktoś ostro zahamuje to ciężko się z nim zrównać czy trzymać za nim. Ogarnij się człowieku.
krzysiok – A gdzie w PRD masz rozróżnienie na celowe i przypadkowe wyprzedzanie? Tam jest mowa o wyprzedzaniu, nie ważne czy celowym czy nie! – sam się ogarnij i naucz czytać prawo – tam jest to co jest napisane, a nie to co Ty sobie wyobrażasz.
Ano to ma znaczenie przy ewentualnym karaniu kogokolwiek. Patrzysz na kontekst. To była awaryjna sytuacja. Uczepiłeś się czegoś i tak to ciągniesz.
Nie uczepiłem się, tylko znam przepisy! Dokładnie taki sam zakaz wyprzedzania obowiązuje na przejściach dla pieszych, skoro mi nie wierzysz, to zejdź trochę niżej są tam odcinki “jedź bezpiecznie” gdzie pokazują jak Policja zatrzymuje “niecelowo” wyprzedzających na zakazie – i nie ma przebacz: przejechałeś koło innego uczestnika ruchu? (nie ważne czy zahamował, zwolnił itd) przejechałeś – znaczy wyprzedzałeś – MANDAT.
Wyprzedzanie to wyprzedzanie i mam w d wasze minusy. Masakra ilu na “fachowej” stronce wypowiada się półmózgów, którzy PoRD mają jak Biblię zakurzone na półce i pieprzą farmazony.
Pomijają fakt bezsprzecznego wymuszeniu kierowcy srebrnego samochody i to czy prędkość kierowcy białego “vana” przyczyniła się do kolizji, cała ta sytuacja pokazuje po co jest ograniczenie do 50 km/h w terenie zabudowanym. Gdyby na chodniku byli piesi skończyłoby się tragicznie. Rodzic z dwójką dzieci nie miałby większych szans ich uratować. I mimo wymuszenia, winny śmierci lub kalectwa pieszych na chodniku byłby jadący z nadmierną prędkością. Kierowcy – szanujcie życie ludzkie!!!
Gdyby ten biały jechał 50km/h to i tak by wjechał tam gdzie wjechał. Te słupki i tak by go nie zatrzymały. Więc przytoczony przez Ciebie rodzić również nie miałby szans.
a ze srodka wychodzi…..B A B A !!! :)))
bez komentarza
No i co z tego? Pierwszy raz widzisz kobietę xd
Większość bohaterów Polskich Dróg to i tak faceci. Co nie świadczy o tym że gorzej jeździmy od kobiet, ale też nie świadczy o tym że kobiety gorzej. Na podstawie samych filmików ciężko się wypowiadać na ten temat. Jak masz jakieś statystyki na ten temat to chętnie zobaczę.
Cały czas w tej dyskusji pojawiają się głosy wynikające z niezrozumienia zasad ruchu drogowego. Bo to nie jest tak, że przepisy PRD jedynie rozstrzygają konfikt interesów i winny jest tylko ten, koto te zasady naruszył – nie tak nie jest. PRD wychodzi z założenia, iż ludzie popełniają błędy, więc jeśli ktoś popełni błąd, inni uczestnicy ruchu mają obowiązek uczynić wszystko co tylko mogą by uniknąć kolizji (zasada ograniczonego zaufania) , a ponadto wprowadza szereg zasad które z góry zakładając możliwość popełnienia błędu nakazują wszystkim uczestnikom ruchu jechać tak by w przypadku wystąpienia tegoż błędu mogli uniknąć kolizji np. zakaz wyprzedania na skrzyżowaniu, ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym itd. Jeśli w ternie zabudowanym przejedziesz pieszego, nawet w sytuacji “gwałtownego wtargnięcia na jezdnię” – zawsze wyliczą z jaką prędkością jechałeś i biada ci jeśli było to ponad 50km/h – nie ważne że pieszy wtargnął na jezdnię – Ty naruszyłeś przepisy – jesteś współwinnym. Pisze o tym, bo nieprzestrzeganie tych zasad jest często przyczyną wypadków. W omawianej sytuacji dokładnie tak było! Ten na lewym pasie zlekceważył zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu, zlekceważył starą szoferską zasadę: “nie widzisz – nie jedź” – nie widział, czy z prawej strony ktoś “pod wpływem błędu” nie wjeżdża na skrzyżowanie, a pojechał! Ba, ten z prawej zahamował – kurcze mało kto hamuje bez przyczyny! Jeśli ten obok hamuje, na skrzyżowaniu, to jest to sygnał alarmowy dla doświadczonego kierowcy! Taki sygnał oznacza “hamulec w podłogę”!
No Panie Szofer – jak Ty mnie teraz zaimponowałeś Wąski 🙂
Ale nie byłbym sobą gdybym nie wbił szpili. To są moje domniemania, ale wydaje mi się, że zrobił to nieświadomie – ale nie że zlekceważył zakaz wyprzedzania, a po prostu dał ciała z obserwacją auta obok – czyli Twoje tłumaczenie z hamowaniem jest w punkt – to odnośnie hamowania bez przyczyny – racja. Druga racja to zasada – “nie widzisz – nie jedź” – brawo.
Tylko moim zdaniem (moim subiektywnym) zrobił to nieświadomie, bez obserwacji co robi kierowca na pasie obok.
Z tym pieszym to też nie tak do końca… bo zależy którą częścią auta trafisz nieszczęśnika, czy wbiegł, czy wszedł zza przeszkody, itd.
Oczywiście chciałbym też uszczegółowić, że pisząc współwina nie masz na myśli podziału 50/50?
Sytuacja też inna, jeśli będzie to rażące przekroczenie prędkości… czyli te 140km/h (gdzieś tam wspomniałeś) – to się nie dziwię przyczynienia się do wypadku.
Ale tu chłop popełnił błąd – olał auto na sąsiednim pasie, które zdążyło zareagować na zagrożenie i rażące naruszenie przepisów. Olał kierowcę, który jak słusznie zauważyłeś – bez powodu nie hamował.
Jego błąd – brak obserwacji skrzyżowania i auta obok (jego manewrów).
Po prostu odniosłem takie wrażenie – może mylne – że ten z VANa złamał przepis (zakaz wyprzedzania) a ten z Fiesty popełnił błąd.
Moim zdaniem jest odwrotnie – ten z Fiesty naruszył przepis karygodnie a ten z VANa popełnił błąd. Po prostu odniosłem wrażenie, że umniejszasz winę tego z podporządkowanej, a większą winą obarczasz kierowce VANa.
P.S. Opowiem Ci historię. Jakiś czas temu nagrałem na kamerkę sytuację:
skrzyżowanie, po przeciwnej stronie auta mają zielone (zapala się dopiero), ja mam czerwone (takie skrzyżowanie), z lewej na żółtym wlatuje auto (pech taki, że w tym samym momencie zapala się na tym skrzyżowaniu czerwone dla jednych i zielone dla drugich – bez buforu – tzn. bufor jest ale tylko na sygnale żółtym). Dochodzi do kolizji (nie wypadku). Kto został uznany winnym? Ten co wjechał na żółtym (sam się przyznał – brawo za uczciwość). Wiesz, że temu co wjechał na zielonym też można byłoby przypiąć jakąś część winy? A dlatego, że wjechał na skrzyżowanie, pomimo, że na skrzyżowaniu znajdował się pojazd (który naruszył przepisy). Przyjechała policja zobaczyła nagranie i bezapelacyjnie za winnego uznała tego wjeżdżającego z lewej, na żółtym. Gdyby ten z lewej był bardziej cwany, nie przyjąłby mandatu, sprawa do sądu, nagranie jako dowód w sprawie i opinia biegłego, który mógłby poddać w wątpliwość słuszność wjazdu przy zielonym sygnale. Część winy mógłby zrzucić z siebie.
Nagrania nie będę udostępniał – z czystego lenistwa – nie chce mi się zamazywać twarzy.
Ah i jeszcze jedno. Sytuacja, przez którą już nie jeżdżę na motorze. Jakieś 10 lat temu. Sytuacja taka sama jak ta powyżej ze światłami.
Inne skrzyżowanie, to samo miasto. sytuacja podobna ale… ale do meritum sprawy:
ja wjechałem na zielonym, pan który mnie zdjął z motocykla na czerwonym. Znowu brak buforu (bufor w postaci żółtego światła, w tym samym momencie ja dostaję sygnał zielony, on czerwony). Dochodzi do wypadku. Ja twierdzę, że wjechałem na zielonym, on też twierdzi, że na zielonym (no peszek trafiłem na nieuczciwego). Wiesz komu zaproponowano mandat? Mnie 🙂
Brak zgody, wniosek do sądu. On ma świadka, pasażera, ja w postępowaniu przygotowawczym znalazłem świadka przez ogłoszenie (stawił się na komendzie). Dalej wniosek z policji przeciwko mnie. jedna rozprawa … kolejna. Po powołaniu biegłego (a brak zapisów z kamerek i brak monitoringu – jedynie słowo przeciw słowu, przypominam 2:2). Moje wyliczenia (spędziłem długie godziny na rysowaniu schematów co by było gdyby, na analizowaniu konfiguracji świateł), na fotografowaniu (tego wszystkiego zabrakło przy obsłudze kolizji). Pełnomocnik “sprawcy” cały czas próbował przypiąć mi łatę nieumożliwienia zjazdu ze skrzyżowania. Nie udało się (a broniłem się sam). Sprawca został ukarany mandatem 450zł i 6pkt karnych za spowodowanie kolizji (ale nie za wjechanie na żółtym, czy czerwonym). Po prostu bezczelnie kłamał i szedł w zaparte do końca:)
Tak więc mamy dwie podobne sytuacje i dwa różne finały.:)
trzeba by być chyba supermanem by zatrzymać pojazd jadący 50 km/h w miejscu…bo widać że gościu mijając nagrywającego ma włączone światła stopu…poza tym nagrywający używa sygnału dźwiękowego…więc typ z lewego pasa jak widać reagował ale niestety za późno…
poza tym jadąc po drodze z pierwszeństwem przejazdu na litość boską ktoś się spodziewa że coś mu może wyjechać przed dosłownie maskę ???
wina fordziaka i tyle gościu na znaki nie patrzy…
Jak w razie awaryjnego hamowania samochodu na prawym pasie nie będę mógł się też zatrzymać w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania, to mam obowiązek jechać WOLNIEJ! 50km/h to maksymalna dopuszczalna prędkość, a kierowca ma obowiązek zawsze dostosować prędkość do warunków, tak by mógł jechać zgodnie z przepisami, czyli mi. nie dopuścić do wyprzedzania w miejscu w którym jest to zabronione!
Stary Szofer ewidentnie wina tego co nie ustąpił pierwszeństwa. Ci z drogi z pierwszeństwem jechali obok siebie i nagrywający wyhamował a ten drugi nie. I zasada jak to nazywasz “ograniczonego zaufania” mówi że możesz zakładać że inni uczestnicy ruchu będą przestrzegać prawa chyba że okoliczności co innego wskazują. A tam okoliczności brak, auto z prawej nagle się pojawia. Nie ma tu żadnej filozofii.
Kolejny, który ewidentnie nie czyta (w każdym razie nie ze zrozumieniem) tylko pisze swoje. Właśnie “nie wyhamował”, a miał obowiązek wyhamować, bo w skutek braku tegoż wyhamowania WYPRZEDZIŁ na skrzyżowaniu, a to jest zabronione i nie pisz, że “nie miał szans wyhamować” – jak nie miał szans, to znaczy, że jechał za szybko! – to tak samo jak przed pasami, jeśli ten po prawej zahamuje, a tan na lewym pojedzie dalej – wyprzedził na pasach – mandat
Jest jeszcze coś takiego, jak szczególna ostrożność – ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie –> która tutaj wg Szofera nie została zastosowana – i ma rację Szofer.
Dalej, dokładnie co pisze Szofer – skoro nie wyhamował, znaczy to, że nie zachował szczególnej ostrożności (brak obserwowania sytuacji na drodze – reakcji kierowcy na prawym pasie, faktu wymuszenia kierowcy Fiesty).
Wina złamania przepisów jest bezsporna. Wyprzedzanie jest faktem, wymuszenie pierwszeństwa jest faktem. Co ma jaki wpływ na to zdarzenie pozostaje w gestii odpowiednich organów (lub samych poszkodowanych – może spisali oświadczenie i się dogadali, który wziął winę na siebie; może patrol policji był wyzwany i skończyło się mandatem lub mandatami; a może sprawa trafi lub trafiła przed oblicze Temidy i tu będą mieli pole do popisu biegli, którzy też mogą mieć różne zdanie – chodzi mi o to, że jeden może uznać, że wyprzedzanie miało nikły wpływ na dane zdarzenie, a drugi przechyli szalę winy na wyprzedzającego – oczywiście ważne też będą dowody i zeznania świadków).
A tak reasumując to Stary Szofer ma rację z tym, iż masz jechać tak, aby odpowiednio zareagować – np. wyhamować.
Stary Szofer. Nie zrozumieją Cię. Nie jednokrotnie czytam komentarze z różnych filmików na PD i dawno doszedłem do wniosku, że połowa komentujących nie myśli jak jeździ, a co gorsza, nie zna podstawowych zasad na drodze, nie myślą i nie przewidują. A moja dedukcja “przyczyna-skutek” o której tu nie raz wspominam, dla większości to abstrakcja.
van i nagrywający poruszają się po drodze jednokierunkowej ( komplet znaków F-11 i D-3)
Na drodze jednokierunkowej nadal obowiązuje zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu.
od momentu przyhamowania nagrywającego do momentu zderzenie vana i forda minęła 1 sekunda, stąd wniosek że van i nagrywający jechały obok siebie dojeżdżając do skrzyżowania. A jeżeli w ciągu 1 sekundy jadąc 50km/h dasz radę zareagować i zatrzymać samochód w miejscu to gratuluję.
Kolejny, co myśli, że jak w terenie zabudowanym zawsze mu wolno jechać 50km/h – 50km/h to prędkość maksymalna! A Ty masz dostosować prędkość do warunków jazdy, jak na skrzyżowaniu jest zakaz wyprzedzania, to masz jechać z taką prędkością, żeby w razie hamowania pojazdu na prawym pasie też zdążyć wyhamować!
Jeny Stary Sz. ja chyba założę Twój fanklub – no coraz więcej argumentów, z którymi się zgadzam.
LUDZIE KU..WA macie w ogóle oczy !!!! Kierowca wana nie wyprzedzał tylko nie zdążył zahamować !! To jest ku..wa kolosalna różnica !!!!!! Gdyby nagrywający nie hamował awaryjnie to on by był poszkodowanym a że on miał lepszą widoczność to zdążył w porę zareagować i wyhamować pojazd aby uniknąć kolizji a kierowca jadący obok nie miał możliwość dostrzec Pani która wymusiła na tej drodze. Po za tym ulica którą poruszał się nagrywający jest jedno kierunkowa o dwóch pasach ruchu w tym samym kierunku. Kur.. ile można tłumaczyć takim baranom jak co niektórzy z was!!!!! Jeżdżę tą ulicą codziennie i wiem jak wygląda tam sytuacja ale większość z was januszy prawa ruchu nie potraficie tego pojąć. Fakt nie można wyprzedzać ani na skrzyżowaniu ani na pasach ale tu wpłynęły na to inne czynniki. Po pierwsze oba pojazdy prawdopodobnie poruszały się z tą samą prędkością ale gdy jeden z nich rozpoczął awaryjne hamowanie to wyglądało jak by kierowca białego wana zaczął wyprzedzać nagrywającego od co taki efekt matoły….
Zanim zaczniesz wyzywać innych od matołów itp. racz przyjąć do wiadomości, iż przepisy PRD są takie jak napisano w ustawie, a nie takie jak Tobie “się wydaje”. Zgodnie z PRD jeśli przejedziesz obok innego uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku, to go wyprzedziłeś, w definicji wyprzedzenia nie ma wyjątków od tej reguły, nie ma mowy o tym że trzeba przejechać celowo itp, tam jest napisane prosto: przejechałeś – wyprzedziłeś kropka. Zatem nawet gdy ten na pasie obok zahamuje i wyprzedzenie będzie efektem tego hamowania, to nadal będzie to wyprzedzenie – tak napisano w ustawie. Ja wiem, że ten na lewym pasie nie widział zagrożenia – właśnie dlatego że w takiej sytuacji wyprzedzający ma pole widzenia zasłonięte przez wyprzedzanego, wprowadzono zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu! Ten na lewym pasie miał obowiązek zachować szczególną ostrożność i nie dopuścić do wyprzedzania na skrzyżowaniu, bo to jest zabronione, miał obowiązek liczyć się z tym iż pojazd na prawym pasie zacznie hamować, i też zwolnić – wówczas nie doszło by do wypadku! Dlatego jest współwinnym. Analogicznie jeśli będziesz na lewym pasie zbliżał się do przejścia dla pieszych, pojazd na prawym gwałtownie zwolni, a Ty nie wyhamujesz i go wyprzedzisz (na pasach lub bezpośrednio przed nimi), a zobaczy to patrol Policji – wlepią Ci mandat i nie będzie tłumaczenia że “bo tamten zahamował” – wyprzedziłeś w miejscu zabronionym, popełniłeś wykroczenie -Amen.
Drogi adminie strony, wprowadź proszę chociaż kody captcha, może to przekroczy możliwości intelektualne niektórych i przestaną tworzyć takie wypociny umysłowe.
Tak się składa “Haha”, że autor tych “wypocin umysłowych” nie jeden raz “przekonał sędziego” , możesz oczywiście twierdzić, iż “sędzia widać też był głupi”, tyle że nie zmieni to faktu, iż to sędzia wydaje wyrok…
Szoferze – wykreśl zdanie “Dlatego jest współwinnym” a zgodzę się z Tobą 🙂
Reszta jest okej i to Szofer ma rację drogi Danielu:)
daremne żale
próżny trud
bezsilne przedsięwzięcia
największy potok Twoich słów
nie zmusi mnie nawet do p….dnięćia
🙂
Spotkało dwóch chamów drogowych, oboje warci siebie.
Na przejściu dla pieszych nie wolno wyprzedzać !!!
Przecież on nie wyprzedzał. Kierowca z kamerą zahamował, dlatego tamten go minął, ale już za pasami.
na skrzyżowaniu też nie można 😉
przede wszystkim nagrywający i kierowca van-a poruszają się drogą jednokierunkową ( komplet znaków F-11 i D-3 widoczne na nagraniu), tak więc van mógł bez problemu przejechać skrzyżowanie lewym pasem
W świetle przepisów PRD wyprzedzał, to że tamten zahamował nie ma znaczenia
W tym przypadku musiało się tak skończyć. To wygląda jakby kierowca Forda jechał na pamięć albo po prostu na pałę. A może ślepy, kto wie. Przykra sprawa, zero respektu przy dojedzie do krzyżówki.
jakby nagrywający nie przyhamował to sam by zaliczył tego pacana co na znakach drogowych się nie zna…i jakież tu wyprzedzanie skoro jadąc równo z nagrywającym gościu prawdopodobnie nie widział pacana co na pełnej kurwie na skrzyżowanie wjechał mając przeświadczenie że ma pierwszeństwo…
DEFINITYWNA wina gościa w Fordzie…
Według mnie wszyscy są winni, zwłaszcza nagrywający który celowo jechał mimo pierszeństwa w to auto co wyjechało z podporzadkowanej. Może miał pilną sprawe, nie wiecie tego. W takiej sytuacji powinno mu się ustąpic i nie byłoby zdarzenia
Oddaj prawo jazdy, może uratujesz komuś zdrowie lub życie.
Jeśli ma prawko to chyba sobie na Ukrainie kupił, albo w łapę dał komuś.
Przeczytaj to co napisałeś. jeżeli masz prawo jazdy to jak juz pisane było oddaj je! większych głupoyt nie słyszałem. Ale cóż dzieki takiemu podejściu właśnie są wypadki.
Moje miasto. Jestem bogiem tutaj za kółkiem
Po części Stary Szofer ma rację…
Do wyprzedzania doszło (czy też do wyprzedzenia). Przeczytajcie artykuł podany przez Szofera.
Ale… nie koniecznie musi być orzeczona współwina. Wszystko zależy od mocy dowodowej stron. Jeśli w sądzie zostanie ujawnione nagranie – wówczas może być wzięty argument odnośnie wyprzedzania. Natomiast, należy pamiętać, że w Polsce nie ma prawa precedensowego. A dwa, że sprawcą kolizji jest kierowca wyjeżdżający z drogi podporządkowanej, ale kierujący z białego VANa mógł przyczynić się w jakimś stopniu do kolizji.
Z tym, że myślę, że żaden sąd nie przyklepałby 50/50. Choć różne dziwy są na tym świecie 🙂 Taka sytuacja będzie mieć miejsce tylko, jeśli ten z drogi podporządkowanej (wyjeżdżający) odmówi przyjęcia mandatu – bo dałbym sobie uciąć mały palec u lewej nogi, że policjant (jeśli był wzywany) zaproponował mandat jemu i nikomu więcej.
Oczywiście, że sąd nie “przyklepie” czegoś takiego. Wina jest oczywista – wymusił samochód jadący drogą bez pierwszeństwa przejazdu.
Wyprzedzanie na pasach? W najgorszym wypadku kierowca doblo dostanie za to mandat, w najlepszym – sprawa zostanie pominięta. Tutaj ten aspekt nie ma żadnego związku z nieustąpieniem pierwszeństwa przejazdu przez pojazd nadjeżdżający z prawej.
PS. Odnośnie prawa precedensu – owszem, istnieje. Coraz cześciej orzekane są wyroki zupełnie inne od wytyczonych do tej pory standardów, bo niektórzy sędziowie nie boją się podejść do dramatycznych spraw innym okiem niż było to utarte do tej pory. Przeczytaj np. o wyrokach skazujących dla kierowcy samochodu, który jechał w mieście np. 140km/h i miał pierwszeństwo przejazdu, a uderzył w niego samochód, który owego pierwszeństwa nie miał. Winnym jest kierowca auta jadącego zbyt szybko – i jest to wyrok precedensowy. Miał miejsce w Polsce już kilka razy (oczywiście podobne, a nie identyczne zdarzenia).
Zgadzam się z Tobą “BB” do słów /PS/.
“Wyprzedzanie na pasach? W najgorszym wypadku kierowca doblo dostanie za to mandat, w najlepszym – sprawa zostanie pominięta. Tutaj ten aspekt nie ma żadnego związku z nieustąpieniem pierwszeństwa przejazdu przez pojazd nadjeżdżający z prawej.”
No i ok – mam takie samo zdanie. Jednak nie zaprzeczam, że doszło do wyprzedzania, mimo zmniejszania prędkości obu pojazdów poruszających się drogą z pierwszeństwem przejazdu (mniemam, że kierujący VANem również przyhamował albo zdjął nogę z gazu) – jednak w myśl PoRD do wyprzedzania jako stanu faktycznego tutaj doszło – i wg mojej subiektywnej opinii i mojej dedukcji nie powinno to mieć wpływu na zmniejszenie winy kierującego Fordem Fiestą. Ale jak pisałem, wszystko zależy od siły argumentów “sprawcy”. Jeśli dokopie się do filmu (a sprawa będzie lub miała swój finał na wokandzie), weźmie “dobrego” adwokata – wówczas może ciut (albo znacznie) zrzucić balast swojej odpowiedzialności. Takie mamy prawo 🙂
W Polsce nie ma prawa precedensowego – to o czym piszesz to jest znaczenie potoczne – co oznacza, że w przyszłości i w podobnej sprawie nie zapadnie taki sam wyrok.
Przytoczyłeś tutaj przykład kierowcy, który jechał w mieście 140km/h… itd. Ok, znam, słyszałem (o innych też sprawach), ale to nie znaczy, że w podobnej sprawie skład orzekający (sąd) wyda analogiczny wyrok – skład orzekający nie będzie wyrokować w ten sam sposób. Może, ale nie musi – wszystko zależy od wagi wniosków dowodowych i samych dowodów.
Do BB: Wcale wina nie jest oczywista, bo gdyby samochód poruszający się drogą z pierwszeństwem przejazdu jechał zgodnie z przepisami do wypadku by nie doszło. Właśnie mi. dlatego wprowadzono zakaz wyprzedania na skrzyżowaniu, by kierowca który lekkomyślnie obliczy, iż “wyrobi się” nie uderzał w samochód którego nie zauważył, a który wyskoczył zza tego który widział. Fakty są takie, iż przepisy, które mają zapobiegać kolizji na skrzyżowaniu złamali obaj, zatem obaj są współwinni. Prawo precedensu istnieje jedynie w Anglosaskim systemie prawnym, i polega na tym, iż orzeczenie jednego sądu w określonej sprawie, jest wiążące dla późniejszego orzecznictwa w sprawach analogicznych. W Polsce zatem prawa precedensowego jako takiego nie ma. Tylko dlatego mogą się pojawiać orzeczenia sprzeczne z dotychczasową linią orzecznictwa, ale są to wyroki sądów rejonowych, które weryfikują potem sady okręgowe.
Znów się z Tobą zgodzę Szoferze, ale – tylko co do precedensu.
Natomiast co do wyprzedzania… okej, doszło do wyprzedzania ale poprzez wymuszoną sytuację. To kierowca z drogi podporządkowanej wymusił manewr obronny na kierowcy z kamerką (czyt. naciśnięcie hamulca) a tym samym doszło do nieumyślnego wyprzedzenia. Myślę, że bardzo łatwe do wybronienia. Natomiast wg mnie kierowca VANa nie zasługuję na miano sprawstwa zdarzenia, lub współsprawstwa.
Wrócę do naszej kłótni (tudzież wymiany zdań po innym materiałem), a dokładniej o bezpiecznym odstępie.
Przykład: jadę za Tobą w “bezpiecznym odstępie”, droga pusta (nie ważne ile pasów i jaka prędkość). Ty hamujesz bez powodu, a ja cmokam Ciebie w zadek. Wiesz, że możesz zostać uznany za winnego spowodowania kolizji? Otóż ja mam kamerę i udowadniam Ci, że Twój manewr nie wynikał z racjonalnych powodów. Nie muszę w tej sytuacji zostać uznany winnym ani współwinnym (oczywiście scenariuszy można pisać więcej: 1. Twoja wina; 2. moja wina; 3. wina obopólna albo 4. wina Twoja xx%, moja xx%.
Tu nie ma co gdybać… Bo gdyby kierowca z kamerką nie przyhamował – do wyprzedzania by nie doszło a najprawdopodobniej spotkali by się tam we trójkę – na środku skrzyżowania.
już pisałem, iż nie dam się sprowokować – jedna bezpłodna dyskusja wystarczy
Czy ja wiem czy bezpłodna.
W większości podzielam Twoje zdanie. Jednak ni jak się nie mogę zgodzić co do jednakowej winy obu kierowców – co próbujesz udowodnić.
Fakt obaj złamali przepisy – ten wyprzedzał, a drugi wyjechał, ale nie stawiaj między nimi znaku równości – bo ich wykroczenia nie są tożsame.
A wiesz dlaczego tak sądzę – po tym Twoim wpisie:
“Winni obaj kierujący, choć nie wykluczam, iż w śledztwie za winnego będzie uznany o ironio ten na drodze z pierwszeństwem. Bo główną przyczyną wypadku, mogło być wyprzedzanie na skrzyżowaniu, bo w efekcie samochód wyprzedzający, był niewidoczny dla nienadjeżdżającego drogą podporządkowaną”
To, że ten z kamerką nie uderzył – to dlatego, że hamował. Mimo, że do kontaktu między nimi nie doszło to nie oznacza, że nie zostało wymuszone pierwszeństwo (zmiana prędkości w postaci jej zmniejszenia również nosi znamiona wymuszenia pierwszeństwa przejazdu.
Po drugie żółty trójkąt nic nie mówi, że masz ustąpić pierwszeństwa tylko jadącym prawidłowo (a temu co poprzez wymuszoną sytuację hamowania – wyprzedzał – możesz ładować się pod koła).
Po trzecie naruszenie zasady obowiązku zachowania szczególnej ostrożności jest naruszeniem przepisu elementarnego – a do tego obliguje Cię żółty trójkącik.
KONIEC
wypadek jak tysiąc innych, ale pieszy potrącający się sam o auto – mistrz
Nie wiem o czym dyskutować – winna tylko i wyłącznie fiesta – a to że w Chinach padał deszcz nie ma nic do rzeczy.
Mylisz się, bo nie w chinach, tylko na tym skrzyżowaniu drugi uczestnik zdarzenia wyprzedził na skrzyżowaniu, gdyby nie wykonał tego PRD zabronionego manewru, nie doszło by do wypadku. Były analogiczne orzeczenia – gość wyjechał z podporządkowanej, ale biegły wyliczył, iż mający pierwszeństwo przekroczył dopuszczalną prędkość i był uznany za współwinnego.
Nie wyprzedzał, tylko jechali równo. Nagrywający przyhamował, więc tamten go wyprzedził. Takich rzeczy nie da się przewidzieć…
Kolejny co ma własną definicję wyprzedzania – co co zrobił uczestnik wypadku mający pierwszeństwo, zgodnie z PRD było wyprzedzaniem (obowiązuje definicja ustawowa, a nie Twoja), PRD zabrania wykonywania manewru zdefiniowanego jako wyprzedanie na skrzyżowaniu – AMEN
Nie AMEN, tylko to jest jezdnia jednokierunkowa. Zakaz tu nie obowiazuje.
Jan – obowiązuje – niestety:)
Jest napisane w art. 24 ust.7, dalej kolejny ustęp 8 w dalszym ciągu nie dopuszcza wyprzedzania na skrzyżowaniu, ustęp 9 nie ma racji bytu w tym przypadku i również ustęp 10.
Rzeczywiscie, pogubilem sie w punktach pod ust.7.
Inna sprawa, ze jest w tym miejscu przejscie dla pieszych – wiec wyprzedzac nie wolno tak czy siak, skrzyzowanie czy nie.
Pewnie, że obowiązuje ale i tak jakiś oszołom będzie twierdził inaczej
Stary szofer widać wierny pracownik ubezpieczalni 🙂
W braku merytorycznych argumentów, pozostaje zarzucać interesowność?
Możemy oceniać jedynie po nagraniu – rzecz w tym, że do wyprzedzania doszło wskutek awaryjnego hamowania auta na prawym pasie. Zwróć uwagę, że nagrywający hamował, dalej klakson i dopiero pojawia się auto z lewej – w tym czasie wytracił dużo prędkości.
Jeśli jesteś ekspertem od analizy zdarzeń drogowych to zdradź nam, jak wyliczyłeś, że nagrywający przed zaistnieniem zdarzenia jechał szybciej (w domyśle z zamiarem wyprzedzania)?
Problem polega na tym, iż do wyprzedzania (zgodnie z definicją PRD) dochodzi zawsze gdy ktoś przejeżdża obok innego uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku, nie ważne czy tamten zwolnił, zahamował itp, przejechałeś obok – wyprzedziłeś, co oznacza, iż w miejscu gdzie wyprzedzanie jest zakazane (skrzyżowanie, przejście dla pieszych) masz obowiązek zachować szczególną ostrożność, ewentualnie gdy trzeba zwolnić, tak by nie dopuścić do wyprzedzania, nawet w przypadku gdy ten obok gwałtownie zahamuje. To trochę podobnie jak z najechaniem na tył poprzedzającego pojazdu – zawsze jest to wina tego z tyłu… Tą zasadę wprowadzono właśnie by nie dochodziło do sytuacji takich jak na filmie, bo w PRD nie chodzi o to kto jest winny, tylko o to by do wypadków nie dochodziło, nawet wtedy, gdy ktoś popełni błąd.
A i żaden ze mnie “ekspert” – “Stary Szofer” i tyle….
Tak Stary Szoferze – masz rację z definicją wyprzedzania. Zgadzam się w całej rozciągłości. Ale “Czarek” podał Ci powód, dla którego m.in. przy ewentualnym sporze będzie to okoliczność wielce łagodząca dla kierowcy VANa.
Pisałem Ci niżej – nie zawsze jak wjedziesz komuś w zad to jest wina wjeżdżającego. Nie każda sprawa jest tożsama i nie każda sprawa czy zdarzenie jest wynikiem zaistnienia takich samych czynników.
“Czarek” podał Ci okoliczność łagodzącą czyn kierowcy VANa i ja się z nim zgadzam. Natomiast na podstawie nagranie nijak nie umiem znaleźć czynników łagodzących dla kierowcy Forda Fiesty.
Uznanie za współwinnego nie oznacza podziałem winy “fifty-fifty”.
Stary Szoferze – w dużej mierze się z Tobą zgadzam, poza jakimiś tam wywodami moimi wyżej i niżej… ale tu nie ma co gdybać. Gdyby nie wyprzedzał (z wyprzedzaniem się zgadzam – wymuszone poprzez hamowanie – ale w myśl przepisów jest faktem)… a gdyby ten kierowca Fiesty nie wyjechał to…
Nie ma co gdybać 🙂
I jak zwykle, nie znasz zasad analizy zdarzenia drogowego (właśnie by ustalić przyczynę rozważa się, że gdyby np. jechał zgodnie z przepisami, to do wypadku by nie doszło, nawet gdy drugi przepisy złamał) , ale snujesz swoje filozoficzne wywody – nie dam się kolejny raz sprowokować do bezpłodnej dyskusji.
Właśnie się nie gdyba a bierze się pod uwagę tylko stan faktyczny i jaki to miało wpływ na ewentualne sprawstwo, czy winę.
Czyli… doszło do wyprzedzania na skrzyżowaniu (I TO JEST FAKT), ale manewr ten został wymuszony poprzez wymuszone hamowanie kierowcy z kamerką poruszającym się prawym pasem.
Chcesz gdybać? Gdyby kierowca Fiesty nie wyjechał, nie byłoby mowy o hamowaniu kierowcy z kamerką i nie byłoby mowy o wyprzedzaniu.
Piszesz o przyczynie – przyczyna ciągu zdarzeń jest jedna – brak zastosowania się do znaków drogowych w postaci żółtego trójkąta. To jest przyczyną wyprzedzania na skrzyżowaniu i to jest przyczyną zdarzenia drogowego.
Ależ zbieranina nieprawidłowych zachowań.
1. Wymuszenie pierwszeństwa
2. Niezachowanie szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do skrzyżowania.
Pewnie ktoś zaraz napisze o wyprzedzaniu na pasach ale nagrywający hamuje więc raczej nie jest to wyprzedzanie. Przynajmniej nie celowe.
Nie zmienia to jednak faktu, że dojeżdżając do skrzyżowania trzeba uważać.
MUSZĄ wprowadzić okresowe badania zdolności do prowadzenia pojazdów po 60 rokiem życia. Sami sobie są zagrożeniem.
Gdyby zainstalować na tym skrzyżowaniu kamerę to takich stłuczek w ciągu roku zebrało by się dziesiątki. Jest to jedno z ulubionych skrzyżowań ,, pomocy drogowych” gdzie każdego tygodnia mają co zbierać. Dziwne bo jest prawidłowo oznakowane itd ale mimo wszystko dla pewnej grupy ludzi jest ,, za trudno” .
W Lublinie jest skrzyżowanie z monitoringiem, jest co oglądać 🙂
https://www.youtube.com/results?search_query=abaks+system
remont już się zaczął
Winni obaj kierujący, choć nie wykluczam, iż w śledztwie za winnego będzie uznany o ironio ten na drodze z pierwszeństwem. Bo główną przyczyną wypadku, mogło być wyprzedzanie na skrzyżowaniu, bo w efekcie samochód wyprzedzający, był niewidoczny dla nienadjeżdżającego drogą podporządkowaną
Jakie wyprzedzanie, przecież jechali obok siebie, to droga jednokierunkowa, dwa pasy w tym samym kierunku. Gość na prawym pasie dał po hamulcach bo widział zagrożenie, typ na lewym pasie nie miał jak zareagować bo nie było na to już czasu.
Art 2 pkt. 28 PRD “wyprzedzanie – przejeżdżanie, przechodzenie obok innego uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku” i dokładnie to zrobił! Gdyby zachował szczególną ostrożność i od manewru wyprzedzania na skrzyżowaniu dostąpił, do wypadku by nie doszło.
Główną przyczyną tego zdarzenia było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Wyprzedzanie, do którego doszło na skrzyżowaniu (poprzez przyhamowanie kierowcy z kamerką) nie przyczyniło się w żadnym stopniu lub w stopniu minimalnym (w nikłym procencie). Jeśli doszło lub dojdzie do sprawy i jeśli zostanie ujawniony materiał z nagrania, wówczas z wielką dozą prawdopodobieństwa kierujący wyprzedzający co najwyżej dostanie mandat – ale to są moje domniemania, ja nie jestem władzą sądowniczą.
Też nie jestem władzą sądownicza, ale znam orzecznictwo – w analogicznej sytuacja za współwinnego uznano poruszającego się drogą z pierwszeństwem przejazdu, tylko dlatego, że jechał z prędkością o 20km/h większa od dopuszczalnej.
To się zdecyduj wyprzedzał czy jechał za szybko?
Ale to nie oznacza, że w tym przypadku będzie taki sam wyrok – w przypadku podobnej sprawy – jestem pewien, że gdzieś w Polsce podobna sprawa musiała być).
To o czym piszesz, również nie przesądza o tym, że (teoretyzuję) Ty mi wyjeżdżasz z drogi podporządkowanej, a ja jadę z prędkością większą o 20km/h niż dozwolona i ja zostanę współwinnym. Mogą mnie uznać, ale też mogę zostać obwiniony powiedzmy w 80%, a Ciebie w 20% – bo – powiedzmy był zakręt i nie mogłeś mnie przy tej prędkości tam zauważyć (że jakbym jechał przepisowo to Ty byś mnie widział i nie wyjechałbyś). Ale też może być sytuacja odwrotna – Ty będziesz winny 100% za spowodowanie zdarzenia drogowego, a ja 0% lub przy niesprzyjających wiatrach dostanę mandat za przekroczenie prędkości.
A tak jeszcze “bajdełej”: nie sądzę, że w ogóle doszło lub dojdzie do sprawy na wokandzie sądowej – myślę, że sprawa zakończyła się mandatowo dla kierowcy Fiesty – i tylko za spowodowanie kolizji (przypuszczam, że za wymuszenie pierwszeństwa nie dostał nic). 🙂
Dobra, nie zamierzam wchodzić z Tobą w kolejną dyskusję, bo Ty zawsze wiesz lepiej (nawet gdy ewidentnie nie znasz podstaw tematu)
Nagrywający jak cielemele przyblokował skrzyżowanie u uj, zamiast przejechać dalej.
Ważne że pobiegł z pomocą a nie zlał tego i pojechał dalej.
takie są przepisy
“Podstawową czynnością jest zatrzymanie pojazdu w sposób, który nie będzie powodował zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Nie stwarzać potencjalnego zagrożenia spowodowania kolejnej kolizji powinniśmy przedsięwziąć wszelkie niezbędne środki do zapewnienia bezpiecznego ruchu innych pojazdów w miejscu zdarzenia.”
tyle w temacie, zatrzymać samochód 20 metrów dalej, a nie na środku skrzyżowania wcale nie jest takie trudne.
Spokojnie mógł się zatrzymać za skrzyżowaniem bez jego blokowania.
no ładnie urwała