“Jak stać się frajerem na czerwonym świetle”
To jeden z wielu przykładów egoizmu, chamstwa i prostactwa spotykanego (nagminnie!) na polskich drogach.
Ciekawe gdzie się podziali ci wszyscy szeryfowie, którzy w imię sprawiedliwości i walki z cwaniakami blokują “frajerów”?
Czyżby pojechali???
47 komentarzy do "“Jak stać się frajerem na czerwonym świetle”"
Tragiczniejsze są te tłumaczenia, że przecież dobrze robią że jadą.
Bardzo łatwo jest odwrócić na tym filmie rolę frajera. Gdyby autor tego nagrania zaniósł je na policję, to frajerami staliby się ci przejeżdżający na czerwonym.
dziwne ze jeszcze nie zaniósł
wyslal ktos linka?
W Polsce kretynów nie brakuje. Co najlepiej widać, jak giną nad naszym morzem i na polskich drogach. Bo Polak musi żyć wbrew zasadom i jeszcze dumnie unosić głowę z tego powodu.
gdzie jest szeryf lewego pasa kiedy go naprawdę potrzeba? 😉
Panie nagrywający – jak długo stałeś i czy w końcu, czego nie widać na filmie, przestałeś być frajerem i stwierdziwszy, że niczym to nie grozi, nie pojechałeś sam na czerwonym?
Za taki numer, powinno odbierać się po prostu uprawnienia.
Gdy świeci się czerwone światło, to się stoi, a nie jedzie i nie ma tutaj miejsca na żadną “swobodną interpretację”, prowadzącą do ignorowania wskazań sygnalizatora.
Jeżeli ma się wrażenie, że sygnalizator działa nieprawidłowo, wówczas należy zadzwonić pod 112 i to po prostu zgłosić.
Jeśli natomiast cykl wydaje się być za długi, trzeba zwrócić się z tym problemem do zarządcy drogi.
Dopuszczenie do sytuacji, w której każdy kierowca decydowałby, kiedy może stosować się do podstawowych zasad ruchu, a kiedy może je zignorować, doprowadzi nie tylko do kompletnego chaosu ale przede wszystkim stworzy śmiertelne zagrożenie dla wszystkich pozostałych uczestników ruchu!
Ta… zadzwonić i czekać.
Jeżdżę ja często do portu DCT w Gdańsku. Jest tam taki jebany przejazd kolejowy, na którym z powodów mi nieznanych przynajmniej raz w miesiącu nawala sygnalizacja.
Chyba bym jajo zniósł jakbym się zatrzymał przed sygnalizatorem i czekał na przyjazd służb. W ten czas, sądząc po ruchu jaki tam panuje sparaliżowałbym cały port i drogę dojazdową do tunelu nieopodal.
Innym razem na DK17 wiatr “opuścił” szlaban nad przejazdem, z drugiej strony wyłamał. Oczywiście też mieliśmy zatrzymać się wszyscy i czekać, aż ktoś przyjdzie… Na szczęście ludzie okazali się bardziej kumaci i całkiem sprawnie szło wahadełko.
Sygnalizacje na wahadłach ustawiają drogowcy, a z nich często tacy eksperci jak ze mnie astronauta. Są takie miejsca gdzie człowiek naprawdę stoi przed tym sygnalizatorem i w głowie kłębią się myśli “co autor miał na myśli” …
Jeżdżenie na czerwonym to jest tak samo jak nie sprzątanie po psie, parkowanie na zakazie na traiwe, dla inwalidów, jeżdżenie w mieście 80-90 km/h czy stanie w kolejce w Tesco.
Poprostu każdy Polak musi być Polakiem.
Czy tego chce czy nie.
Jest zakaz – trzeba łamać i wCH@j.
Widłami, samochodami i do przodu. W końcu świeżaki w biedrze same się nie zdobędą.
Kulturę sprzedali Niemcom.
A szkoda.
Przytulić Cię?
Jak już sobie poużywaliscie to wam wyjaśnię czemu oni jadą na czerwonym. Te światła obsługują skrzyżowanie. Z prawej jest wyjazd z ulicy Chomicza, która jest ślepa. W dni wolne w zasadzie tam nic nie wyjeżdża i stoi się bez sensu bardzo długo, a wyjazd jest świetnie widoczny i na bank nic ci nie wyskoczy.
Gmina Kobierzyce miała w dupie ludzi i nie połączyła obydwu końców ulicy tak, żeby mogli normalnie wyjechać z zakładów a drogowcy zrobić remont w sposób nieuciazliwy.
Co więcej jadący do Pietrzykowic, Smolca i okolicznych nie bardzo maja inna opcję dojazdu od strony Świdnicy, bo zamknięto całkowicie zjazd Krzeptow/Wierzbice z kierunku Legnicy i żeby objechac to miejsce to trzeba nadrzucić kilkanaście kilometrów.
Oczywiście wykonawcy się nie spieszy i mimo że w okolicy nikt nie mieszka to prace prowadzi na jedną zmianę…
Więc jasne że jadą na czerwonym, ale będąc uczciwym trzeba powiedzieć że ryzyko z tym związane jest żadne, a korki w których ludzie tam stoją są pieronskie.
z tego co widze to jest nowo remontowany odcinek dojazdowy z drogi DK35 do autostrady A4. Przejezdza sie tam koło LG i innych koreanskich firm. Remont bardzo potrzebny, z tym ze zamkenli cały zjazd na A4. Sam na tej drodze pare lat temu złamałem felge zimą ;). A co do kierowców to jak jeden pojedzie to jedzie juz reszta bo nie widzą nagle swiatel tylko sądzą, że sie kogos omija…
Taki sam procent jeździ z prędkościami wyższymi niż dopuszczalne.
Bzdura! Owszem 90% jeździ powyżej celowo zaniżonych limitów prędkości, ale jakoś nie widziałem by 90% jechało na czerwone – gdyby tak było, na odcinkach o ruchu wahadłowym nikt by nie przejechał…
Dane ciężarówki:
nr rejestracyjny: DWR 29456
oto jego właściciel
http://www.sanbet.pl/pl/kontakt.html
warto wysłać do nich ten filmik (najlepiej z datą zdarzenia), z prośbą o wyciągnięcie konsekwencji wobec kierowcy.
Ostatnio wyprzedził mnie na podwójnej ciągłej dostawczak, oklejony danymi firmy, zadzwonił, opowiedziałem o sytuacji, powiedzieli, że bardzo dziękują za zgłoszenie i wyciągną konsekwencję wobec kierowcy. Warto dzwonić, czy słać maile. Nas to nic nie kosztuje, a może w końcu niektórzy kierowcy się opamiętają.
No i co z tego, że wyprzedził, tak bronie go, bo takich konfidentow nie znosze, jeżdżę z kamerka i nie dadaje filmów jak ktoś wyprzedza, od tego jest policja jak złapie na gorącym uczynku, obyś ty kiedyś wyprzedził na podwójnej ciągłej i żeby ktoś Ciebie podpierniczyl. Żal dupe ściska, że Cie wyprzedził,a sam pewnie jechałeś 60 km/h na 90. Znam takich debili. Pamiętaj nie rób komuś tego co tobie niemilee.
Podwójna ciągła na drodze nie jest dla picu. Skoro ktoś ją umieścił na danym odcinku drogi, oznacza to że wyprzedzanie w tym miejscu byłoby niebezpieczne. Ciekawe czy byłbyś taki mądry, gdyby ktoś z Twojej rodziny wpi*rdolił się na czołówkę z ciężarówką która wyprzedza na podwójnej ciągłej.
ty jakis gupi jestes. efekty obowiazkowego gimnazjum wlasnie sie wylewaja na swiat.
Powiedzieli ci że wyciągną konsekwencje wobec kierowcy na odczepnego, nie jesteś chyba na tyle naiwny by wierzyć że coś mu zrobią? Gdybyś wysłał odpowiednie nagranie na policję i stamtąd przyszedłby do jego firmy mandat to inna sprawa, musieliby coś zrobić. Ale i tak byłoby to tylko wskazanie kierowcy który zapłaciłby mandat i dostał punkty – albo niewskazanie, zapłaciłby właściciel firmy bez punktów i odebrał kasę od swojego pracownika – i “po sprawie”.
Fajny tytuł autor to żartowniś
Ci, którzy pojechali, najwyraźniej mają problem z rozróżnianiem kolorów sygnalizatora. Na pewno mandaty i punkty karne bardzo by im pomogły w odzyskaniu właściwego widzenia barw.
Nawet jak sa daltonistami to czerwone zawsze jest na górze
W TEJ POLSCE TO TYLKO BYDŁO JEZDZI AUTAMI
Ja tam bydłem nie jestem. Rozumiem, że kolega tylko na rowerze pedałuje?
Jak nic nie jedzie i widać prostą i koniec zwężki za paredziesiąt metrów to się jedzie! Kto mi zwroci za czas pracy spędzony na bezproduktywnym czerwonym którym steruje tępy system?
Trafisz na mnie, to albo zdążysz wycofać zanim przyjedzie Policja, albo zapłacisz i punkciki Ci doliczą…
A jakie to jest produktywne czerwone?
Frajer to ten co stoi. Po co wszyscy mają czekać i robić korek jak po pierwsze nikt nic tam nie robi, a po drugie nikt z naprzeciwka nie jedzie. Ustawienie takiego światełka jest bez sensiu strata czasu dla wszystkich.. też mógłbym wystawić sygnalizator przy wyjeździe z posesji i co? Wszyscy muszą się zatrzymać? Czerwone światło w szczerym polu ludzie kto to wymyśla.
Ale tylko to światło można interpretować o swojemu czy wszystkie bo nie wiem jak jeździć.
ja osobiście mając zielone nie czekałbym tylko wjeżdżał mając gdzieś że ktoś chce sobie na czerwonym pojechać
Dokładnie tak, na kamerze widać, że wjechałem na zielonym, dojeżdżam do gościa i dzwonię na 112 – ma wybór wycofa od razu i poczeka na wezwanie, albo poczeka na patrol i i tak będzie musiał wycofać.
Bardzo słaby trolling. Słabiutko
Od razu przypomina mi się moje miasto. Ruszam na zielonym i muszę na środku skrzyżowania się zatrzymać żeby przepuścić jeszcze z 5 aut które na czerwonym świetle z poprzecznej ulicy wyjeżdżają. Wole się zatrzymać i ponarzekać pod nosem niż jeździć po ubezpieczalniach i czas na to tracić, nie mówiąc o zmniejszeniu wartości samochodu.
To znaczy, że masz nowe auto w kredycie i i żal jak ktoś zarysuje. Ja tam jadę i walę z kamerą popularnym samochodem. Zgarnę kasę z OC frajera, zderzak/błotnik/lampę kupię na szrocie. Potem takie gó%nojady narzekają, że muszą płacić OC co roku drożej. Bardzo dobrze, ja chcę mieć tu Europę i czuć się bezpiecznie, a nie Afrykę.
Pieknie widac wszystkie rejestracje… wiadomo co autor musi teraz zrobic….
a nie daj boże jakbym chciał teraz jechać z nad przeciwka na zielonym byłby zlinczowany i pobity
Właśnie o tym samym pomyślałem. Co by było gdyby jeden samochód jechał z przeciwka? Kazaliby mu cofać, bo przecież on jest tylko jeden, a ich tylu i ch*j, że miał zielone? Sam nie wiem co bym zrobił. Cebula podpowiada żeby nie popuścić, wezwać Policję i wstrzymać cały ruch. To jest chamstwo ekstraklasa co oni odjebali.
Czerwieńsze nie będzie!!!!
Nie kuś, bo Stalin z grobu wstanie.
Kliknąłem “Skomentuj”, ale nagle pomyślałem, że tego skomentować się nie da. Przerażające, że ich wszystkich możemy spotkać na naszych drogach.
Klasyka gatunku, w moim mieście w pewnym momencie 3/5 głównych dróg jednocześnie miały wachadła, w tym jedno przez most. Na moście sytuacja była tak patologiczna, że na zielonym świetle przepuszczała jadących z naprzeciwka na czerwonym straż pożarna na sygnale! Po za tym szczególnie wieczorami normą było to, że z zielonego się wk…urwiali i przepychali czerwonych na wstecznym z powrotem na ich stronę.
Frajerami to są ci, którzy pchają się na czerwonym. To jest tak ordynarne i żałosne januszostwo, że ciężko znaleźć przykład większej cebuli, której kolebką są Ruscy i niestety my!
Bardzo podobają mi się kierowcy, którzy spychają tych, którzy wjechali na czerwonym świetle z powrotem, albo na boki.
No właśnie, takie ciule co pchają się na czerwonym mogą się bardzo zdziwić jak ktoś z przeciwnej ruszy na zielonym. I co wtedy?? Ameby pewnie będą przy swoim że oni też wjechali na zielonym.
Dokładnie, a potem będą wmawiać ci, że to Ty na czerwonym wjechałeś, tylko ślepy jesteś i nie widziałeś, a potem wyjadą z hasłem, że “kultura jazdy nakazuje zjechać i nie utrudniać”. Ot taka mentalność.
Od tego jest kamerka żeby udowodnić, że wjechałeś na zielonym. Takie filmy to powinna policja oglądać i wlepiać odpowiedni “domiar”.