Polskie Drogi
|
Menu
Strona główna
PO CO TO WSZYSTKO❓
instagramPD
W MEDIACH
POLITYKA PRYWATNOŚCI
KONTAKT
‹
Próba wymuszenia odszkodowania?
—
Spotkanie z patowyprzedzaczem
›
Jazda na glonojada i jej skutki
lip 15 2019
Kategoria:
OKIEM KAMERY
Jazda na glonojada – sport narodowy polskich kierowców.
do góry
21 komentarzy
do "
Jazda na glonojada i jej skutki
"
teraz
pisze:
14/09/2022 o 23:16
Odpowiedz
Report comment
Damian
pisze:
19/07/2019 o 19:30
Odpowiedz
Report comment
…
pisze:
19/07/2019 o 21:28
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
17/07/2019 o 13:23
Odpowiedz
Report comment
m4ght
pisze:
19/07/2019 o 10:29
Odpowiedz
Report comment
rsx
pisze:
16/07/2019 o 19:57
Odpowiedz
Report comment
rek
pisze:
17/07/2019 o 17:20
Odpowiedz
Report comment
Piotr
pisze:
16/07/2019 o 13:01
Odpowiedz
Report comment
Krzysiek
pisze:
15/07/2019 o 21:13
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
16/07/2019 o 07:33
Odpowiedz
Report comment
sl
pisze:
15/07/2019 o 18:51
Odpowiedz
Report comment
Nace
pisze:
15/07/2019 o 18:33
Odpowiedz
Report comment
Wojtas
pisze:
15/07/2019 o 18:44
Odpowiedz
Report comment
mk
pisze:
16/07/2019 o 18:24
Odpowiedz
Report comment
Tom
pisze:
15/07/2019 o 19:30
Odpowiedz
Report comment
Nace
pisze:
15/07/2019 o 20:30
Odpowiedz
Report comment
Tom
pisze:
15/07/2019 o 20:51
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
16/07/2019 o 07:43
Odpowiedz
Report comment
m4ght
pisze:
16/07/2019 o 09:36
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
16/07/2019 o 19:10
Odpowiedz
Report comment
Rfx
pisze:
18/07/2019 o 15:03
Odpowiedz
Report comment
Cancel Reply
Skomentuj...
Imię
Email
Δ
Ostatnie wpisy
Szukaj
lis 16 2023
MOKRA PLAMA
lis 14 2023
ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
lis 10 2023
ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
lis 09 2023
Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
lis 08 2023
Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina
Kategorie
Kategorie
Wybierz kategorię
AGRESJA (444)
ANKIETY (9)
AQUAPLANING (10)
ARTYKUŁY (23)
AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE (849)
DACHOWANIA (214)
DROGI SZYBKIEGO RUCHU (162)
HULAJNOGI (11)
JEDŹ BEZPIECZNIE (308)
KAMPANIE SPOŁECZNE (120)
MONITORING (561)
MOTOCYKLIŚCI (401)
O WŁOS (976)
OKIEM KAMERY (1 520)
PIESI (840)
POD WPŁYWEM… (208)
POLSKIE DROGI – ODCINKI (194)
POŚCIGI (45)
POŚLIZGI (526)
POTRĄCENIA (429)
PRZEJAZDY KOLEJOWE / TRAMWAJE (165)
PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH / PRZEJAZDY ROWEROWE (550)
ROWERZYŚCI (366)
ŚMIESZNE (182)
SZERYFOWIE (18)
UPRZYWILEJOWANE (154)
WYMUSZENIA (17)
wyprzedzaczPL (17)
WYPRZEDZANIE (130)
ZWIERZĘTA (93)
Archiwa
Archiwa
Wybierz miesiąc
listopad 2023 (13)
wrzesień 2023 (1)
sierpień 2023 (3)
lipiec 2023 (1)
czerwiec 2023 (3)
kwiecień 2023 (2)
marzec 2023 (3)
luty 2023 (6)
styczeń 2023 (11)
grudzień 2022 (7)
listopad 2022 (8)
październik 2022 (5)
wrzesień 2022 (2)
sierpień 2022 (3)
lipiec 2022 (2)
czerwiec 2022 (8)
maj 2022 (4)
kwiecień 2022 (13)
marzec 2022 (2)
luty 2022 (3)
styczeń 2022 (4)
grudzień 2021 (4)
listopad 2021 (6)
październik 2021 (12)
wrzesień 2021 (14)
sierpień 2021 (10)
lipiec 2021 (18)
czerwiec 2021 (16)
maj 2021 (17)
kwiecień 2021 (16)
marzec 2021 (17)
luty 2021 (31)
styczeń 2021 (21)
grudzień 2020 (30)
listopad 2020 (39)
październik 2020 (36)
wrzesień 2020 (24)
sierpień 2020 (24)
lipiec 2020 (36)
czerwiec 2020 (51)
maj 2020 (27)
kwiecień 2020 (19)
marzec 2020 (33)
luty 2020 (63)
styczeń 2020 (64)
grudzień 2019 (65)
listopad 2019 (76)
październik 2019 (81)
wrzesień 2019 (57)
sierpień 2019 (66)
lipiec 2019 (57)
czerwiec 2019 (49)
maj 2019 (67)
kwiecień 2019 (76)
marzec 2019 (90)
luty 2019 (64)
styczeń 2019 (70)
grudzień 2018 (67)
listopad 2018 (65)
październik 2018 (75)
wrzesień 2018 (79)
sierpień 2018 (74)
lipiec 2018 (63)
czerwiec 2018 (67)
maj 2018 (85)
kwiecień 2018 (79)
marzec 2018 (76)
luty 2018 (66)
styczeń 2018 (63)
grudzień 2017 (76)
listopad 2017 (80)
październik 2017 (91)
wrzesień 2017 (104)
sierpień 2017 (88)
lipiec 2017 (95)
czerwiec 2017 (91)
maj 2017 (94)
kwiecień 2017 (90)
marzec 2017 (80)
luty 2017 (96)
styczeń 2017 (89)
grudzień 2016 (81)
listopad 2016 (68)
październik 2016 (74)
wrzesień 2016 (65)
sierpień 2016 (67)
lipiec 2016 (54)
czerwiec 2016 (55)
maj 2016 (50)
kwiecień 2016 (53)
marzec 2016 (47)
luty 2016 (52)
styczeń 2016 (47)
grudzień 2015 (38)
listopad 2015 (38)
październik 2015 (35)
wrzesień 2015 (34)
sierpień 2015 (35)
lipiec 2015 (55)
czerwiec 2015 (39)
maj 2015 (34)
kwiecień 2015 (32)
marzec 2015 (36)
luty 2015 (34)
styczeń 2015 (37)
grudzień 2014 (34)
listopad 2014 (37)
październik 2014 (23)
wrzesień 2014 (26)
sierpień 2014 (14)
lipiec 2014 (16)
czerwiec 2014 (11)
maj 2014 (27)
Skip to content
Open toolbar
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Zmniejsz tekst
Zmniejsz tekst
Skala szarości
Skala szarości
Wysoki kontrast
Wysoki kontrast
Negatyw
Negatyw
Jasne tło
Jasne tło
Podkreśl linki
Podkreśl linki
Reset
Reset
21 komentarzy do "Jazda na glonojada i jej skutki"
teraz rozumiem znaczenia słowa jazda na glonojada
A najlepsze jest to że Audi dostanie mandat i będzie winny. Prawidłowo gdyż nie wolno tak hamować bez powodu. Jeśli ktoś by wyskoczył na jezdnię to byłoby to uzasadnione a tak po obejrzeniu nagrania można to odebrać jako wyludzenie. Witamy w Polsce ?
Ty ślepy jesteś? Audica chciała wjechac na środkowy pas, który akurat był zajęty…
Polskie Drogi vel “Michale, przy całym szacunku do Waszej działalności, ale czasami macie tak głupie te opisy… rodem z super expressu.
Po pierwsze, sportem narodowym to jest lewopasmowco.
Druga sprawa, to jakieś zagapienie, rozkojarzenie, a nie “glonojadctwo”
Saab najechał na tył Audi, a nie trzymał się kurczowo zderzaka.
Wróćcie do dawnej formy, bez głupiej lanserki…
Nie zgodzę się. Nie usprawiedliwiaj osób, dla których jazda 30+ ponad znaki jest zgodna z przepisami.
ależ typ w audi zatrzymał się prawie do zera, na lewym pasie. to jest dopiero kawał mendy
Raczej pierdoła… Miał ładną okazję, żeby lekko zwolnić i się wcisnąć za tego golfa, który się włączał do ruchu. To sam ciśnie na glonojada i stwarza zagrożenie..
Odstęp trzeba zachować i być gotowym na takie sytuacje, zgadza się. Zwracam tylko uwagę na to jak wyglądała ostatnia faza hamowania audi – hamulec gwałtownie wciśnięty. To też nie jest godne pochwały, nie zatrzymujemy się na lewym pasie tylko dlatego, że jestem prawie na równi ze zjazdem, którym chcę zjechać tylko myślę o niebieskich migdałach.
Wina ewidentnie woźnicy z tyłu, nie zachował odstępu ale też woźnica, w którego się wbił pojechał “przepięknie” – jeżeli planuje się skręcić, wypada odpowiednio wcześniej zmienić pas, nie zaś stanąć, zablokować cały pas i robić “slalom”.
Sprawcą jest woźnica z tyłu, temu z przodu należy się mandat za tamowanie ruchu i blokowanie pasa.
Ale bzdury o tamowaniu i blokowaniu ruchu piszesz. Widać że kierujący Audi ostrożnie zmienia pas i nawet się orientuje jak patrzysz 0:12 że tamten z jego prawej ma pierwszeństwo, a potem nie chce się wepchać dlatego zwalnia. Przypominam że na tym odcinku to droga w terenie zabudowanym z ograniczeniem do 50 km/h o tej porze dnia.
ta adrenalina jak sie jedzie na glonojada jest bez cenna
Ale mamy też tu przykład innej klasyki naszych dróg, czyli jazda w opór lewym pasem i potem zmiana pod sam koniec jak już miejsca brakuje. To samo jest przy zjazdach z dróg ekspresowych i autostrad.
Jazda w opór, a potem paniczna ucieczka, bo “on tutaj skręca”.
A można było zmienić ten pas chwile wcześniej tym bardziej, że miejsce było, ale po co. I takie coś też trzeba tępić i moim zdaniem gość z Audi też powinien dostać mandat.
Mógł nie zauważyć, że zbliża się jego zjazd (nawigacja go poinformowała z opóźnieniem). Więc trudno ocenić…
To jednak powinien jechac prosto i naprawiac swoj (lub blad nawigacia) swoim kosztem (zjezdzajac nastepnym zjazdem), a nie robic to kosztem innych. Nic na sile.
Nie chce usprawiedliwiac absolutnie glonojada.
Tutaj bym nie dramatyzował.
Włączył kierunkowskaz odpowiednio wcześnie, czekał na dogodny moment, zauważył wjazd na prawy pas golfa, a potem chciał mu ustąpić pierwszeństwa.
Wszystko zgodnie z przepisami.
A to, że nie każdy jeździ tylko i wyłącznie po swoim mieście, które zna od lat, to inna sprawa. A i tak jazda na pamięć to tylko i wyłącznie problem.
Kierowca audi zrobil wszystko zgodnie z prawem i tyle.
Gdyby kierowca saaba utrzymał odpowiedni dystans, to zdarzenie nie miałoby miejsca.
Gdy sobie przypomnę ile widzę “krzyków” w samochodach za mną, gdy jadę dużym dostawczym, w zupełnie obcym mieście to aż… Gdzieś to mam. Bo jadę wolniej, ze względu na to, że nie znam tych dróg, nie chcę popełnić błędu, nie chcę w nikogo walnąć itp. A gdy już skręcam, to muszę zrobić to z mniejszą prędkością niż osobówka.
A i tak zdarzają się mistrzowie kierownicy, którzy potrafią mnie wyprzedzić po chodniku, bo zamiast 50km/h jadę 35km/h, bo wiem, że zaraz będę skręcał. Tylko jeszcze nie wiem w którą konkretnie alejkę, więc jadę asekuracyjnie, no, ale tutejsi wiedzą.
Ja kompletnie nie rozumiem jazdy na zderzaku. To nie ma żadnego wpływy na przepustowość drogi czy czas dojazdu do celu. Jeśli ktoś ma czym depnąć, to depnie, gdy pojazd przed nim już wykona swój manewr i czas “będzie zwrócony” (azaliż, piękne stwierdzenie). Gdy nie ma czym depnąć, to niby po co siedzi na zderzaku i co to mu w kolejnych sekundach da?
Efekt jest za to odwrotny. Jeśli ktoś siedzi na zderzaku, wielu ludzi (w tym ja), jadąc osobówką oczywiście, jeździ do przesady przepisowo. Taki strajk włoski. Nie przekroczę prędkości ani o 2km/h.
Jazda na zderzaku nie ma ŻADNYCH plusów. Z każdego, absolutnie każdego punktu widzenia. Zawsze generuje za to problemy. Albo te fizyczne, gdy dojdzie do kontaktu, albo te psychiczne, gdy kierowca któremu ktoś siedzi na zderzaku podejmie nieracjonalną decyzję.
Jako kierowca zawodowy niejednokrotnie jeżdżę po miejscach mi całkowicie obcych nie tylko po kraju, ale również za granicą. Zaczynałem pracę jako zwykły dostawca do sklepów, poprzez kurierkę, aż po pełnoprawny zestaw drogowy. Wychodzę zawsze z założenia – nie znasz miejsca, nie pchaj się przed szereg. Skoro kierowca Audi nie wie gdzie ma jechać i polega na nawigacji to co w ogóle robi na lewym pasie drogi tym bardziej, że jeśli korzystał z nawigacji ta musiała go przecież informować, że będzie gdzieś w pobliżu skręcał w prawo, więc tym bardziej – co u diabła robił na lewym.
Gdy mi w obcym mieście nawigacja mówi “za 2-3 kilometry skręć w prawo” to już ląduję na prawym pasie i grzecznie się kulam.
To, że kierowca Audi zrobił wszystko zgodnie z przepisami nie zmienia faktu o braku jego kultury jazdy. W sposób, którego można było uniknąć zatrzymał nagle ruch na lewym pasie czego inni kierujący mogli się nie spodziewać. Osobną kwestią jest odległość, której nie zachował kierowca Saaba, a osobną kwestią jest spodziewać się, że ktoś kto jedzie przed nami zatrzyma się nagle bez wyraźnej przyczyny mimo, że przed nim nie znajduje się żadna przeszkoda.
Szanujmy się na drodze. Nie znasz miejsca, jedź powoli i obserwuj otoczenie. Dla mnie kierowca Audi niepotrzebnie znajdował się na lewym pasie ruchu. Jeśli nie znał rozkładu dróg w mieście powinien trzymać się prawego pasa ruchu, który z zasady jedzie wolniej i umożliwia np opcjonalnie zjazd w jakąś zatoczkę w celu sprawdzenia mapy/nawigacji/zapytania o drogę.
Może jestem dziwny, ale lewym pasem poruszam się gdy jestem pewny drogi, albo gdy nawigacja wyraźnie nakazuje skręcić w lewo.
Ja też, jeżdżąc po wielu miejscach po kraju, a i nie tylko (hehe, “wyścigujemy” się? :)) ) jeżdżę przez większość czasu po prawym. I tylko dlatego zdarza się, że w Polsce (i tylko w Polsce) ludziska wyprzedzają mnie po prawej stronie. Znaczy się po chodniku…
Zdarzają się też sytuacje, że jadę lewym pasem, bo muszę.
Ale to wcale nie znaczy, że jestem zawalidrogą, lub chcę wszystkich olać i być na miejscu o 2 minuty wcześniej. To są proste sytuacje. Ustępuję komuś miejsca na pasie wjazdowym, wyprzedzam osobę, która dopiero włączyła się do jazdy na prawym pasie. Takich sytuacji są dziesiątki. A może i setki? Jeśli jesteś kierowcą zawodowym – na pewno wiesz o czym piszę.
I o ile kierowca audi z nagrania byłby gnojem, chcącym być wcześniej i ZAWSZE, to wymuszałby pierwszeństwo. Tutaj jest dokładnie odwrotnie.
Kulturalne włączenie kierunkowskazu, ustąpienie pierwszeństwa.
Ja nie wiem czego Wy jeszcze oczekujecie od poprawnie wykonanego manewru.
Nie wsypuj wszystkich do jednego wora. Ja też jeżdżę kulturalnie i uprzejmie, ale są dziesiątki sytuacji w których ktoś “musi” mnie puścić abym wykonał manewr. Czasem jest to zmiana pasa ruchu, czasem zablokowanie miejsca nieopodal skrzyżowania, bo muszę wycofać widząc naprawdę niewiele.
Zawsze znajdą się ludzie, którzy mi pomogą, zawsze też znajdą się ludzie którzy oczekują odszkodowania za nie swoją winę. Tutaj o winie nie ma co rozstrzygać.
Winna jest kultura jazdy i tylko ona. Tak a propo kultury.
Gdyby był trzymany odpowiedni odstęp, sytuacja nie miałaby miejsca.
I z punktu widzenia prawa to jest najważniejsze. Ktoś najechał Ci na tył? Jest to jego wina. Trzeba było trzymać odpowiedni dystans. Bo ty odpowiadasz za swój przód. Nie za swój tył.
Powtórzę raz jeszcze: Jazda na zderzaku nie ma żadnego sensu, dla każdej ze stron.
Akurat kierowca Audi akurat ma rejestrację z Bielska-Białej a to droga w Bielsku-Białej ale i tak jedzie bardzo dobrze. Po prostu nie przewidział że przed nagrywającym akurat ze zjazdu ktoś będzie jechał i to mu opóźniło zmianę pasa. I nie porównuj jazdy zestawem do jazdy samochodem po mieście.
W pełni się zgadzam. Przez takie akcje maleje przepustowość dróg. Nie wytłumaczysz to jednak wielu osobom, które jadą na zderzaku, czy które radykalnie przekraczają przepisy. One mają gdzieś życie w społeczeństwie, a karanie za wykroczenia będą traktować jako zabranie swobód obywatelskich. Piracka jazda jest w Polsce społecznie akceptowalna.
@Nace – racja, tylko niestety woźnicy z Audi nic takiego nie udowodnisz zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym.
Żebym zaliczył ile to razy mi jakiś dekiel wyprzedzał tylko po to by przed maską wpaść na prawoskręt…