“Jesteś na moim terenie!” – historia z polnej drogi

gru 14 2020
Kategoria: AGRESJA, MOTOCYKLIŚCI

Motocykliści wjeżdżają na teren prywatny i trafiają na bojowo nastawionych właścicieli…

Share Button
do góry

85 komentarzy do "“Jesteś na moim terenie!” – historia z polnej drogi"

  • Karol pisze:
    17/12/2020 o 18:47

    Trzeba było w dupe wsadzić mu te sadzonki.

    7
    14
    Odpowiedz Report comment
  • Azi pisze:
    17/12/2020 o 14:54

    Ale leszcze, normalnie łokieć pięta nie ma klienta i jazda dalej.

    6
    10
    Odpowiedz Report comment
  • Anonim pisze:
    17/12/2020 o 14:01

    Linke przeciągnąć przez droge i niech jeżdżą?

    27
    17
    Odpowiedz Report comment
  • Tutek pisze:
    16/12/2020 o 18:14

    To pewnie kłusownicy którym motocykliści wyploszyli zwierzynę. Banda zawszonych pijakow dziś nie postrzela.

    10
    30
    Odpowiedz Report comment
  • Tolnik pisze:
    16/12/2020 o 18:12

    Polać benzyna te motocykle i podpalić i będzie spokoj
    Nie będę niszczyć gorole upraw

    28
    30
    Odpowiedz Report comment
  • Pyrkosz pisze:
    16/12/2020 o 14:08

    Jeśli to był ich teren i pewnie słabo oznakowany zakaz wjazdu trzeba było szlaban zrobić .. A nie wielkie mi halo bo co się stało no wiesz moja sadzonki

    4
    19
    Odpowiedz Report comment
  • Anonim pisze:
    16/12/2020 o 13:35

    Jak można sobie pozwolić na coś takiego, ten stary burak z automatu powinien dostać prawego na brodę za to szarpanie. Panowie odnoszę wrażenie że zabrakło wam jaj w tej sytuacji.

    18
    18
    Odpowiedz Report comment
  • HAHA pisze:
    16/12/2020 o 12:49

    Ojej, jakie to straszne… “Zaatakowali nas i potrącili!” :,(

    Przykro mi, ale dobrze się stało 🙂 Nie może tak być, że każdy może czuć się bezkarny – ktoś musi zebrać te klapsy. Chociaż uważam, że wezwanie Policji byłoby znacznie lepszym rozwiązaniem – konsekwencje prawne na pewno odczuliby dotkliwie. Rozumiem jednak też, że ciężko jest zachować zimną krew, kiedy się już złapie ludzi niszczących czyjś teren prywatny.

    Niech ich filmik będzie przestrogą dla innych.

    Ale w dzisiejszych czasach większość “motocyklistów” czy “kierowców” oglądając takie akcje – cały czas twierdzą, że to ich nie dotyczy.

    35
    5
    Odpowiedz Report comment
  • Andrzej50 pisze:
    16/12/2020 o 09:43

    Jeżeli był to ich teren, to powinni go bronić, lecz nie w ten sposób. Jestem przeciwny rajdom bezmózgowców po polach i lasach, lecz wszystko ma swoje granice. Młodzi wystraszyli się policji, chcieli nawet zapłacić po 30,00 zł., a trzeba było wezwać policję i dochodzić zwrotu kosztów naprawy motocykli (za każde wgniecenie, każdą rysę), za napaść fizyczną. Ciekawy jestem czy policja podejmie jakieś kroki w stosunku do tych bandziorów (właścicieli drogi pod lasem), czy woli bić kobiety, bo tam łatwiej?

    12
    20
    Odpowiedz Report comment
    • Anonim pisze:
      16/12/2020 o 09:57

      takie pytanie to do kwp
      a nie na takim zacnym forum

      2
      Odpowiedz Report comment
    • Jan pisze:
      17/12/2020 o 23:16

      skoro to ich teren to niech ogrodzą ja kiedyś z kolegami na trawniku za blokiem zrobiłem grilla i przyszła policja i chciała mi wlepić mandat za picie w miejscu publicznym a ja że to jest mój teren prywatny mam w księdze wieczystej udział w gruncie a policjant z tekstem że dopóki to jest nie jest ogrodzone to jest teren publiczny i dalej chciał wlepić mandat niczego nie przyjąłem stwierdził ze kieruje sprawę do sądu po 8 miesiącach dostałem pismo sprawa umorzona i tyle jego cwaniactwa

      2
      Odpowiedz Report comment
    • robert pisze:
      17/12/2020 o 23:20

      ekipa na motocyklach powinna od razu wezwać policje dostali by mandat ale ta banda agresywnych wieśniaków zapłaciła by za uszkodzenia motocykli i sprawa w sądzie za rękoczyny i chyba są pijani to i prawko by im pozabierali bo w końcu musieli tam dojechać droga publiczną to by się zdziwili

      1
      2
      Odpowiedz Report comment
  • Anonim pisze:
    16/12/2020 o 09:29

    wyciskanie na klate motura, po pijoku i we gumniokach, poziom expert
    hhhhaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaa

    16
    Odpowiedz Report comment
  • Wojtas pisze:
    16/12/2020 o 08:12

    Znajomy mi opowiadał jak rozprawili się z takimi ziomeczkami u nich w miejscowości, gdzie ścigaczami jeździli po drogach z ograniczeniem do 40 km/h nie dając mieszkańcom spokoju po nocach, hałasując szlifierkami. Po prostu po n-tej takiej nocy – jeden z mieszkańców rzucił na jezdnię worki napełnione olejem. Chłopaki podczas fruwania i lądowania mieli niezłe zdziwko 😀 troszke sie poturbowali, a że w okolicy monitoringu brak, więc “nie wiadomo kto i dlaczego mógłby chcieć dokonać takiego czynu” taka tam ciekawostka.

    19
    13
    Odpowiedz Report comment
    • Tom pisze:
      16/12/2020 o 10:42

      No i spoko. Jak Policja olewa sprawę mimo zgłoszeń a tacy kolesie mają gdzieś innych – to trzeba potraktować sprawę po swojemu. Brawo. Sądzę, że mieszkańcy raczej nie tęsknią za tymi cymbałam, tym bardziej nie płaczą za ich kuku XD

      13
      4
      Odpowiedz Report comment
    • OHO pisze:
      16/12/2020 o 12:34

      Wojtas, ciekawy sposób opisałeś. Warto wypróbować 😉 że też inni ludzie na to nie wpadli do tej pory…

      9
      Odpowiedz Report comment
    • Radek pisze:
      18/12/2020 o 12:25

      W Opolu ktoś się wnerwił i podobnie potraktował cwaniaków, którzy latali furami po ulicy przy domkach jednorodzinnych. Wystawił na drogę stojące w pobliżu kontenery (na śmieci). No i było bum 😛 Oczywiście sprawcy nie znaleziono i oczywiście nie wiadomo dlaczego ktoś to zrobił, mimo że mieszkańcy zgłaszali co tam się wyrabia po nocach…

      4
      Odpowiedz Report comment
  • Przemek pisze:
    16/12/2020 o 08:11

    Prywatna posesja rzecz święta ale za takie zachowanie właściciela i wspólnika to powinni dostać po łbie od tego jest policja zatrzymać i wezwać policję jak by to na mnie trafiło to by jeden i drogi ryjem liczyli by sadzonki

    13
    5
    Odpowiedz Report comment
    • KK pisze:
      16/12/2020 o 08:21

      Zgadzam się. Na terenach mojej hurtowni okoliczne chłopaki urządzali sobie rajdy samochodowe. Stróże zgłaszali mi ten fakt, że rozcięli ogrodzenie i wjeżdzali na trasy. Dwa razy naprawialiśmy ogrodzenie, ale oni dalej swoje… Nie chciało mi się inwestować w monitoring bo miałem ludzi, którzy robili obchody. Zaczailiśmy się na nich w nocy, zablokowaliśmy im drogę, chcieli przejechać przez tereny zielone, ale zawieszenie im trochę to utrudniało. Jeden z nich zaczął się szarpać, dostał plombę. Oni sami to nagrywali telefonem – więc się trochę wykazali samozaoraniem. Przyjechała Policja: uszkodzenie ogrodzenia, wjzad na teren prywatny, zaatakowanie pracownika, itd. Nie było już im tak kolorowo 😛 od tamtej pory nie pokazują się w okolicy w ogóle 😀 znam ojca jednego z nich, poznaliśmy się na komisariacie, jakiś tam bankier. Od tamtej sytuacji mija mnie jak powietrze…

      12
      4
      Odpowiedz Report comment
      • Łukasz pisze:
        16/12/2020 o 11:37

        Ty w ogóle przeczytałeś co napisałeś i rozrurzniasz te dwie jak że różne sytuacje, w twojm przypadku to było włamanie z uszkodzeniem mienia. A ci na filmie to poprostu jechali droga między lasami który okazał się prywatnym terenem nie było żadnego ogrodzenia a tylko tabliczka a taranowanie kogoś autem oraz naruszenie nietykalności cielesnej oraz jazda po pijaku samochodem po to aby zatrzymać kogoś kto na dobrą sprawę tylko przejeżdżał drogą pomiędzy lasami i nie spowodował żadnych uszkodzeń jest bynajmniej grubą przesada i patrząc na twój styl wypowiedzi i raczej brak jakiej inteligenci wąntpie w to abyś był właścicielem jakiej kolwiek hurtowni raczej jako cięć pracujesz no chyba że po tatusiu albo mamusi odziedziczyłeś

        5
        12
        Odpowiedz Report comment
        • KK pisze:
          16/12/2020 o 12:18

          A skąd wiesz Łukaszu, że ci goście nie jeździli tam non stop? Dopiero jak ich złapali, nagle mogli zacząć przysięgać, że wjechali tam po raz pierwszy, że nie zauważyli oznakowania, itd. W naszym pięknym kraju wielu ludzi ngminnie łamie prawo do momentu kiedy zostaną złapani na gorącym uczynku. Zatem nie jesteśmy w stanie ocenić czy nagrywający wjechali tam po raz pierwszy czy też stale traktowali ten teren jako pole do swoich popisów. Oburzenie i złość właściciela terenu jest uzasadnione. Sam na filmie wypowiada się o niszczonym terenie przez crossowców, może nie akurat tych, MOŻE. Zgodzę się tylko z faktem, że to co pozostali “oburzeni” zrobili jest grubą przesadą – jak wspomniałeś, naruszenie nietykalności, niszczenie mienia. Na ich miejscu zrobiłbym tak jak to już opisałem – czyli wezwał Policję i sprawę pozostawił w ich rękach do rozpatrzenia – a co zapewne miało swój finał w sądzie. No i dziękuję za twoje obelgi w moim kierunku i obrazę. Nie pozdrawiam

          7
          Odpowiedz Report comment
        • Marta pisze:
          16/12/2020 o 12:22

          Pan Łukasz wypowiada się o czyjejś inteligencji i stylu wypowiedzi, ale jakoś używanie macierzystego języka w piśmie sprawa mu wiele trudności… 😉

          8
          1
          Odpowiedz Report comment
  • Daniel pisze:
    16/12/2020 o 06:10

    Drut kolczatką i po szkodnikach terwn prywatny zecz święta gnojki bogatych tatuśków myslim iż wszystko im wolno tak jeden z drugim na wuzku wyląduje i coś do łba trafi. Ciekawe czemu nie umieja sobie kupić jakiegoś nieurzytku i po nim jeździć. Tylko komuś dzialki niszczą. A co gorsza lasy rozwalając florę i polosząc oraz zabijąc faune

    7
    12
    Odpowiedz Report comment
  • Kazik pisze:
    15/12/2020 o 18:41

    Wina nagrywającego

    9
    1
    Odpowiedz Report comment
  • Anonim pisze:
    15/12/2020 o 17:52

    W USA zrobiono by z nich PUMPGUNEM sito , a w Polszy takie ku_wyy są chronione.

    5
    5
    Odpowiedz Report comment
  • Seba pisze:
    15/12/2020 o 17:51

    W USA zrobiono by z nich PUMPGUNEM sito , a w Polszy takie ku_wy są chronione.

    3
    2
    Odpowiedz Report comment
  • Mario pisze:
    15/12/2020 o 17:36

    W Teksasie by ich odstrzelili…

    3
    3
    Odpowiedz Report comment
  • Nazhir pisze:
    15/12/2020 o 11:44

    Myśliwi powinni robić odstrzał szkodników.

    8
    7
    Odpowiedz Report comment
  • wszystkie pisze:
    15/12/2020 o 09:08

    Zgadzam sie – u mnie jezdza rozwalaja las, halas z tego idzie, zwierzeta plosza. to wszystko w otulinie parku narodowego. powiinno byc ogranieczenie wjazdu quadow i motocykli

    14
    9
    Odpowiedz Report comment
  • Taka rada praktyka pisze:
    15/12/2020 o 01:41

    Mam takie hobby – obserwacje astronomiczne. Do tego wyszukuję ciemne, odludne miejsce, rozkładam teleskopy i co kilka takich sesji wyskakuje na mnie jakiś lamus – przeważnie dziadek z pretensjami, że jestem na jego terenie. Zaczyna przeważnie od “ty k//u///r//w//o”. 🙂
    Po sprawdzeniu okazuje się że jego działka leży w najlepszym razie kilkaset m od miejsca, w którym byłem. Na kilkanaście awantur, tylko raz faktycznie byłem na prywatnym polu. Tak więc radzę z duuuużym dystansem podchodzić do tego typu deklaracji o rzekomej własności prywatnej. Tu jeszcze, nawet jeżeli była to prywatna własność, to pewnie i tak była użyteczność drogi.

    13
    11
    Odpowiedz Report comment
    • hodża pisze:
      15/12/2020 o 06:30

      Radze duzy dystans do stwierdzeń typu `pewnie byla’

      8
      1
      Odpowiedz Report comment
    • Józwa pisze:
      15/12/2020 o 18:22

      Hej.
      Też mam takie chobby, kilka razy podchodzili “przypuszczalni” właściciele terenu, pola na którym się rozłożyłem z teleskopem, a zawsze wybieram tz. teren niepuprawny (trawa) lub drogę dojazdową polną, i nigdy nikt mnie nie zaczapił. Zwasze popatrzeli o co biega, zobaczyli że to teleskop i sobie odchodzili. Bez przesady, co innego orać pola bieżnikiem motora i hałasowanie, a co innego cisza, ciemność i spokój, bo tego szukamy jako astronomowie obserwatorzy. Chyba trochę głupi przykład podałeś…. ale z drugiej strony są też tzw. “buraczaki”. W ubiegłym roku niedaleko mnie były Szybowcowe Mistrzostwa Świata. Kilka szybowcó nie doleciało do celu i spadło na pola w promieniu 50km. Dwa podejścia właścicieli pól. 1. Właściciel zaopiekował się rozbitkiem, napioł, ugościł serdecznie aż do momentu odbioru nieszczęśnika, zawodnik będzie miał mimo wszystko miłe wpomnienia o Polsce i Polakach. Drugi przypadek.- Pan “Buraczek” wręcz uwięźił nieszczęsnika, zabraniając mu odejść i poinformować służby o dokładnym miejscu rozbicia, do tego nie chciał oddać szybowca – spadł na jego pole, więc należy już do niego. I co sobie taki obcokrajowiec ma pomyśeć o Nas i Naszym kraju. Dla mnie niektórzy nie nadają się do życia w społeczeństwie i tyle….

      5
      1
      Odpowiedz Report comment
  • Kierowca pisze:
    14/12/2020 o 22:14

    Wiocha pełną gębą, polskie polskie polskie realia, ma rację ale trzeba jeszcze jątrzyć ile się da. Patologia, wiocha!!!!!!!!!!!!!!!!!

    10
    5
    Odpowiedz Report comment
  • Bobi pisze:
    14/12/2020 o 21:49

    Wyłóż pieniądze, włóż własną pracę, pilnuj, doglądaj. Jak nie złodzieje, to sarny i jeszcze crossowcy i quadowcy im w paradę wchodzą. Też by mi nerwy puściły.

    49
    6
    Odpowiedz Report comment
  • Gerhard pisze:
    14/12/2020 o 21:46

    Było polać im te motocykle benzyną i podpalić

    35
    20
    Odpowiedz Report comment
  • TomTomek pisze:
    14/12/2020 o 21:45

    Jakby to było na moim prywatnym terenie to zakopał bym na żywca.

    22
    15
    Odpowiedz Report comment
  • Rolnik pisze:
    14/12/2020 o 21:43

    W Ameryce by dostali kulę w łeb i by się skończyło rumakowanie na tych hałasujących motocyklach

    21
    11
    Odpowiedz Report comment
  • Anonim pisze:
    14/12/2020 o 21:39

    Leżę Utylizacji śmieci na krasowych motocyklach do tego głupi tytuł filmiku polsko angielski
    Typowe śmiecie

    15
    5
    Odpowiedz Report comment
  • Przemek pisze:
    14/12/2020 o 21:24

    A co oni robili na PRYWATNYM terenie? 😮

    17
    3
    Odpowiedz Report comment
  • Twoj pan pisze:
    14/12/2020 o 20:59

    A weze ja bym ich zbil obu i im szyby wybił w autach…

    6
    12
    Odpowiedz Report comment
  • rav pisze:
    14/12/2020 o 20:30

    XXI wiek i takie wsiury jeszcze chodzą po ziemi. Boże ile to jeszcze lat musi minąć żeby pokolenia takich post-neandertalczyków wyzdychało.

    12
    25
    Odpowiedz Report comment
  • Bars pisze:
    14/12/2020 o 20:21

    Teren prywatny nie uprawnia nikogo do dokonywania rękoczynów, fizycznej agresji i niszczenia cudzego sprzętu. Czasy troglodytów minęły już dawno choć sami troglodyci jeszcze nie wyginęli. Wystarczyło, aby rzekomy właściciel terenu wezwał policję i udowodnił szkodę, a nie samemu próbował z siebie robić wymiar sprawiedliwości odstawiając sędziego Dreda.

    41
    23
    Odpowiedz Report comment
  • Kuba pisze:
    14/12/2020 o 20:21

    Nie dziwi mnie to, iż właścicielowi terenu puściły nerwy. Służby leśne nie potrafią zrobić porządku z tymi crossami i quadami, więc wziął sprawy w swoje ręce. Popieram!

    33
    15
    Odpowiedz Report comment
  • rower pisze:
    14/12/2020 o 20:01

    Legancko

    10
    1
    Odpowiedz Report comment
  • w hameryce to by ich zaszczelil pisze:
    14/12/2020 o 19:50

    a co to kogo obchodzi?

    6
    5
    Odpowiedz Report comment

Skomentuj...

Ostatnie wpisy

Szukaj

  • lis 16 2023
    MOKRA PLAMA
  • lis 14 2023
    ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
  • lis 10 2023
    ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
  • lis 09 2023
    Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
  • lis 08 2023
    Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina

  • Kategorie

  • Archiwa

Skip to content