“Jesteś nagrany”, czyli agresywny troglodyta drogowy w akcji…
Na kanale można znaleźć informację, że mężczyzna uszkodził szybę. Na szczęście w razie kłopotów z pamięcią, dzięki nagraniu z kamerki samochodowej, będzie mógł sobie przypomnieć dokładny przebieg zdarzenia.
59 komentarzy do "“Jesteś nagrany”, czyli agresywny troglodyta drogowy w akcji…"
Nie wiedzieć dlaczego nie mam możliwości odpowiedzi pod Twoim postem @Motocyklista
“Na podstawie jakiego przepisu kierującemu z prawej należy ustąpić pierwszeństwa? To ja mam Cię przepisów uczyć?
Chcą wjechać na ten sam psa? Więc? Nie rozumiem Twoich rozterek. Masz prawo jazdy? Jeśli masz – takie rzeczy powinieneś wiedzieć.”
Dlaczego unikasz odpowiedzi w ten sposób. Napisz konkret i już. Nie każ mi szukać skoro pytam a Ty wiesz.
Zmiana pasa na środkowy przez dwa pojazdy ze skrajnych to żadna analogia do skrętu na takim skrzyżowaniu.
Jeżeli kobieta skręca w lewo i nawet jeżeli widzi że jedzie za nią VW z lewym kierunkowskazem to kiedy ma się domyślić że wyprzedzi ją z prawej strony?
I to jest właśnie pytanie o prawidłowy kierunkowskaz.
Potraktuj te skrzyżowanie na ciasno. Pas prosto i 3 w lewo. Bez możliwości wyprzedzania. VW jedzie tak żeby samochód przed nim zajął wybrany pas. Jeżeli minie lewy to może tam jechać, minie środkowy to on może tam wjechać.
Jeżeli pojedzie na skrajny prawy to czeka i wjeżdża drugi.
Dzięki innemu myśleniu jeżeli z naprzeciwka też mogą skręcać w lewo na strzałce to wcześniej czy później ktoś z wyprzedzających nieprawidłowo po prawej spotka się na środku w całkiem ładnej katastrofie. Wtedy przekonaj Policję że można wyprzedzić po prawej przy skręcie na skrzyżowaniu.
Za taki numer w konfrontacji ze mną gość może i by wysiadł z samochodu, ale o własnych siłach na pewno nie dałby rady wsiąść.
Volcano – I w tym momencie jesteś takim samym agresorem jak ten z Polo.
Pamiętaj, że inni też maja kamerki i możesz być uznany za głównego agresora.
Mam prawo bronić siebie, osoby, które wiozę i chronić swój majątek (tu: samochód) i nigdy nie pozwolę na takie wyskoki, jak tego gnoja na nagraniu.
@Volcano – ale wiesz że to nie jest usprawiedliwienie?
Że jest to przekroczenie obrony koniecznej?
Już wiele razy pisałem – kradzież torebki nie upoważnia do robienia krzywdy złodziejowi. Ktoś kto wysiada po to żeby popyskować i naubliżać – jego zachowanie nie upoważnia do użycia siły przeciwko niemu.
Ale w sumie co tam, w internecie można popisać sobie? Nie?
I właśnie to jest chore w tym kraju. Według tej “logiki” nie mogę powstrzymać agresora, bo mogę zrobić krzywdę biedakowi. Mam za to biernie przyglądać się, jak niszczy samochód albo zagraża zdrowiu/życiu, mojemu albo moich pasażerów, bo będę zastanawiać się, rozkminiać i roztrząsać, czy gdzieś nie przekroczyłem jakiejś granicy. Przecież on tylko uprawiał relaksacyjną jazdę tuż przed maską, a później grzecznie podszedł do mnie, z kwiatami w rękach, żeby powiedzieć dobre słowo i życzyć szerokiej drogi…
Agresor musi liczyć się z tym, że ktoś, kiedyś odpowie czynnym oporem na jego atak, da odpór, bo nie będzie – w ogóle nie może być – przyzwolenia na tego typu zachowania. Tutaj nie ma czasu na zastanawianie się, tylko trzeba działać szybko i zdecydowanie. Mam prawo bronić się przed agresją wszelkimi dostępnymi metodami, np. mogę użyć gazu obronnego, a jeśli dalej będzie problem, to mogę użyć np. pałki teleskopowej. I zrobię to bez żadnego zawahania w sytuacji zagrożenia.
Dobrze, że zostało wspomniane o granicach obrony koniecznej. Właśnie przypomniałem sobie, że muszę kupić nowy gaz obronny, bo poprzedniemu kończy się okres ważności.
@Volcano – nie piszę tu o odczuciach. Tylko jak to wygląda od strony prawnej. Niestety tak jest. Obroną konieczną w takim przypadku jak tutaj na filmie może być krzyk z wezwaniem pomocy, gaz – ale niestety nie użycie siły fizycznej.
Wielokrotnie spotykałem się z niesprawiedliwością – nawet ze strony policjantów.
Usłyszałem kiedyś po rzekomym przekroczeniu prędkości (a widziałem ich jak stali, dwa miałem informację gdzie stoją) o 20km/h gdzie jechałem idealnie idealniutko w punkt (mój prędkościomierz). Nie chciałem ze względu na punkty (zbliżałem się niestety do głównej wygranej w postaci roweru) przyjąć mandatu, usłyszałem ” nas jest dwóch pan jest sam”.
Mogłem sobie tylko w brodę pluć, że nie miałem rejestratora.
I wcale ten jednostkowy przypadek nie rzutuje negatywnie policjantów i ich pracy (w sumie miałem może ze 4 przypadki jawnej niesprawiedliwości ze strony policji) – reszta: kilkaset styczności ze służbami mundurowymi policji (różnej formacji) na plus. Dalej w moim odczuciu większość z nich to w porządku ludzie i jak mnie karzą mandatem (słusznie) to przyjmuje mandat z uśmiechem na ustach – bo w większości przypadków jest to miła rozmowa.
Również niedawno udało mi się zamyślić i prawie wyjechać człowiekowi pod maskę – wystarczyło przepraszam z mojej strony, a nie ziapanie moim ryjem, że pewnie szybko jechał. Błędy zdarzają się każdemu.
Ciekaw jestem czy w sądzie też będzie tak kozaczył. 😀
jakim paźdizerzem musiał się poruszać kamerujący, skoro kierowca ze starego Polo chce go karcić?
Cóż, dla bezpieczeństwa własnego warto szarpnąć się na jakieś nowe BMW serii 5, 6, czy 7. Wtedy nikt nawet nie pomyśli o pouczaniu.
debil jesteś
Nazhir, z ciebie następny troglodyta, czyli typowy chamski, ciemny polaczek
Nazhir – Raz piszesz z sensem, a raz na odwrót (chyba na bani) 🙂
Nie stan posiadania czyni sprawiedliwym, ale rozum. Nie ważne czym jedzie, ważne jak się zachowuje 😉
Naprawdę tylko 6% ludzi rozumie ironię?
Co za kogucik z tego polówkarza. Maczo większy niż sam Franek Kimono.
Psychol z antify, tam jest pełno takich pop*******.
Urażone głąby z anitify minusują XD
Przez takich baranów jak ten z polówki korki w miastach się robią. Przeżywa jak by okresu dostał. Dziewczyna mu drogę zajechała, a to mało razy sam tak robi i wszystko dobrze ideał kierowcy, żona go zdradza z listonoszem to wyżywa sie na dziewczyny samochodzie. Pomachaj języczkiem do dziewczyny ona odwzajemni i po sprawie. Trąbi wali w samochód HAM.
Problem w tym, że nawet mu tej drogi nie zajechała – startował na skrzyżowanie zza niej, z tego samego pasa ruchu, więc miała pierwszeństwo w zajęciu dowolnego pasa ruchu.
Borek – Skąd ty to jasnowidzu wiesz, skąd on startował?
Może po prostu zmieniło się już światło i wystartował na zielonym na prawym pasie, stąd mogło dojść do zajechania ?
No więc nawet stąd nie mogło dojść do zajechania drogi, bo nawet gdy masz sygnał zielony to zgodnie z art. 25 ustawy PoRD nie masz prawa wjechać na skrzyżowanie gdy nie ma na nim miejsca do jazdy, czyli gdy na przykład znajdują się tam inne pojazdy. W związku z tym nawet w przedstawionym przez ciebie scenariuszu pierwszeństwo miała nagrywająca, jako wciąż znajdująca się na skrzyżowaniu w momencie gdy agresor dostał sygnał zielony.
Jak widzisz, nie trzeba nawet wiedzieć skąd koleś jechał.
Sądząc po zachowaniu, to nie tyle troglodyta, co wręcz bandyta-psychopata.
Dla takich indywiduów nie tyle nie ma miejsca na drodze, co w ogóle na wolności – powinno się go zamknąć jeśli nie za kratami to w zakładzie bez klamek.
wkurzvia mnie ta dziecinada WOO JESTES NAGRANY masakra po jakiego chyyyja zasłaniacie blachy rej. dawaj pajaca na tapete odrazu i na policje wysylajcie a nie mamo tato bedziesz na youtubie no paranoja SBcka nie udacznikow nagrywajacych
W takiej sytuacji wjechałbym mu w dupę od razu po uderzeniu w szybę. Telefon na policję i na pytanie dlaczego, wystraszyłem się albo najlepiej ‘SPANIKOWAŁEM’ ;]
Po co w dupe? Wystarczy ominąć i stanąć z przodu. Wtedy to on będzie miał problem co zrobić
Atak paniki w takiej sytuacji nie usprawiedliwiałby twojej winy jako sprawcy kolizji.
Na pewno musiał mieć ważny powód, którym autorka się z nami nie dzieli.
Weź się człowieku zutylizuj…
Janusz. Powodem było zajechanie drogi. Słychać wcześniej trąbienie tego gościa z VW. No, ale to nie upoważnia go do takiego zachowania.
Jakie znowu zajechanie drogi?
Borek – Mam ci tłumaczyć co to jest zajechanie drogi?
Większość ocenia jedynie to co widzi, nie zastanawia się, jak w tym przypadku Janusz, co było wcześniej, co było (lub mogło być) przyczyną?
Dlaczego Polo trąbiło na nagrywającego jeszcze z tyłu? Tak sobie bo lubi, tak?
Kierujący Polo mógł trąbić z tyłu bo chciał wyprzedzić nagrywającą z prawej, co mu nie wyszło. W odmiennej sytuacji odpowiedziałem ci już pod twoim drugim komentarzem, daj znać jeżeli chcesz się jeszcze czegoś dowiedzieć.
no miał żona nie chciała mu zrobić loda panie Januszu !!!
O co chodziło gościowi z Polo? Ktoś mi to wytłumaczy? Co go tak wkurzyło?
@Michał – też się zastanawiam.
Pobawię się trochę we wróżbitę Macieja:
1. Za autem nagrywającej stał kierujący VW Polo i objechał ją z prawej strony i chciał zająć prawy skrajny. Tutaj raczej byłaby kierująca winna. Ale to nie usprawiedliwia zachowania kierowcy VW.
2. Kierujący VW Polo stał po prawej (na tej poprzecznej drodze) i zapaliło mu się zielone światło (choć wydaje mi się, że auto na lewym pasie do jazdy prosto jest ciut większe od Polówki). Tutaj winnym byłby kierujący VW – nie umożliwił zjazdu ze skrzyżowania – albo nie powinien wjeżdżać na skrzyżowanie przy braku możliwości jego opuszczenia.
Pisząc o ewentualnej winie – piszę tylko i wyłącznie przy ewentualnej kolizji.
W tej sytuacji (brak zdarzenia) – zatrzymywanie się i utarczki słowne przesadne.
To czy kierujący VW uderzył w dach, szybę i czy to on uderzył – to już kwestia do udowodniania przed sądem (pod filmem na YT) udziela się “poszkodowana” i prawdopodobnie bohater filmu.
Nagranie nie pokazuje sytuacji, po której bohater filmu postanawia wyjaśnić sytuację na gorąco. Nagranie nie pokazuje kto uderzył w pojazd i w jaki element i czy w ogóle było uderzenie. Tu raczej zeznania kierującej i jej świadka. Czyli 2:1.
Na YT autorka nagrania chwali się, że zgłosiła do ubezpieczalni bohatera. No i okej, tylko że jest mały szkopuł. Pieniądze nie zostaną wypłacone do momentu udowodnienia winy. A ta można udowodnić dwojako: przyznanie się bohatera filmu lub na drodze sądowej. Więc to, że jest to zgłoszone – to jeszcze początek długiej drogi. 🙂
“1. Za autem nagrywającej stał kierujący VW Polo i objechał ją z prawej strony i chciał zająć prawy skrajny. Tutaj raczej byłaby kierująca winna. Ale to nie usprawiedliwia zachowania kierowcy VW.”
I dopisz że był jeszcze niewidomy bo dla skręcających w lewo był tylko jeden pas a na tym skrzyżowaniu to mógł wyprzedzić co najwyżej swój cień.
@Podlasiak – dobrze że się uczepiłeś już myślałem, że nikt nie zauważy:)
Wskaż mi przepis, który zabrania wyprzedzania na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym. 🙂
Mógł stać nawet 5 pojazdów za nią. 🙂 Manewry wykonuje się zdecydowanie a nie jak ta pani – ważniejsza jest rozmowa z koleżanką od jazdy.
Nie ma potrzeby wskazywać takiego przepisu. Za to ty, szanowny motocyklisto, przypomnij sobie, w jakich sytuacjach można wyprzedzać pojazdy z prawej strony.
@Ja – w mieście z prawej nie możesz wyprzedzać? Otóż możesz. Gdzie masz tam jeden pas?
Jest to pozycja startowa (z obojętnie ilu pasów) i on i ona mogą zając dowolny pas, ale musisz ustąpić pojazdowi z prawej strony.
Jeśli pan wyrywny objechał panią roztargnioną z prawej strony – to ona winna mu ustąpić pierwszeństwa, albowiem jest z jej prawej strony.
Dalej nie rozumiem jak można tego nie ogarniać.
To że pan był wyrywny – jest naganne – oczywiście.
Przypominam, że ruch jest kierowany, więc możesz wyprzedzać na skrzyżowaniu – z obojętnie której strony Ci się rzewnie podoba.
To, że pani tego mogła nie przewidzieć – cóż, nie mój problem że znajomość przepisów kuleje.
Dalej proszę o przepis zabraniający wyprzedzania z prawej strony na skrzyżowaniu o ruchu kierowanym.
Hehe dobre. Ty wiesz w ogóle kiedy tzw. “prawa strona” ma zastosowanie?? Wyprzedzanie prawą stroną zabronione jest WSZĘDZIE z wyjątkiem; wyjątków poszukaj sobie w necie.
@hekto
#1. art. 24 ust. 5: “Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.”
#2. art. 24 ust. 7: “Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:
3) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.”
#3. art. 24 ust. 9: “Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3, pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym”.
#4. art. 24 ust. 10: “Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:
1) na jezdni jednokierunkowej;
2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.”
To teraz proszę o wyjaśnienie który przepis został naruszony (hipotetycznie, bo na nagraniu tego nie widać) i zabraniałby kierującemu VW ustawić się po prawej stronie kierującej z kamerą i wyprzedzić lub ominąć ją z prawej strony? Jeśli jest miejsce – a miejsce było.
Słucham?!
Zastanów się nad opisanym przez Ciebie #2 i #4.
Skrzyżowanie z jednym pasem do skrętu w lewo. A skręcający kończy skręt na dowolnym pasie jeżeli nie jest wyznaczone na którym ma skończyć.
Chcesz ulepić z kilku różnych przepisów jeden odpowiedni dla siebie. OK. Wyślij to do sejmu to może w jeden wieczór Twój pomysł przejdzie i zostanie zalegalizowany. 🙂
A odpowiedz mi w świetle swoich cytatów z PORD na taką zagadkę:
Jeżeli kierowca VW skręcał w lewo a chciał wyprzedzać po prawej, to który kierunkowskaz miał włączony lub czy miał w ogóle?
Zastanowiłem się, i?
“Skrzyżowanie z jednym pasem do skrętu w lewo. A skręcający kończy skręt na dowolnym pasie jeżeli nie jest wyznaczone na którym ma skończyć.”
Nie rozumiem problemu. Gdzie masz jeden pas na skrzyżowaniu? Przed skrzyżowaniem jest jeden, za skrzyżowaniem jest kilka. Ty tego nie rozróżniasz?
Każdy skręcający w lewo może zając pas dowolny po skręcie, ale należy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi z prawej strony.
“Chcesz ulepić z kilku różnych przepisów jeden odpowiedni dla siebie. OK. Wyślij to do sejmu to może w jeden wieczór Twój pomysł przejdzie i zostanie zalegalizowany. ?”
Nie mierz innych swoją miarą. Wypisałem Ci wszystkie przepisy dot. podobnej sytuacji – który przepis został naruszony? Wg mnie żaden.
“A odpowiedz mi w świetle swoich cytatów z PORD na taką zagadkę:
Jeżeli kierowca VW skręcał w lewo a chciał wyprzedzać po prawej, to który kierunkowskaz miał włączony lub czy miał w ogóle?”
A co to ma do rzeczy? Podałem dwa prawdopodobne scenariusze, gdzie kierujący pojazdem VW mógł poczuć się w obowiązku na powyższe wycieczki na drodze. Nie usprawiedliwia go to.
W jednym hipotetycznym przypadku (gdyby doszło do kolizji) winnym byłaby kierująca, a w drugim (gdyby doszło do kolizji) winnym byłby kierujący.
Dalej nie rozumiem wykrętnych przykładów z du..py.
Było czytać wszystkie moje komentarze – gdzie twierdziłem, że na nagraniu jedyne co widać to pana wysiadającego i głosy (pani i pana) nic więcej. Nawet nie widać kto, w co uderzył i czy uderzył.
Jak widzisz nikogo nie oceniłem w tej sytuacji. Nikomu nie ubliżałem.
Jedyne co, to oceniłem niestosowność wysiadania na środku drogi z pojazdu.
Tak jak Podlasiak napisał, próbujesz naginać przepisy pod siebie.
#1. art. 24 ust. 5: Dlaczego z prawej?? bo wyprzedzając z lewej można doprowadzić do kolizji, logiczniej się nie da.
#2. art. 24 ust. 7: nie mam uwag
#3. art. 24 ust. 9: jak dla mnie sytuacja dotyczy wyprzedzanie samochodu z lewej strony gdyż trudno będzie wyprzedzać z prawej wjeżdżając na przeciwległy pas, chyba że ktoś potrafi zaginać czasoprzestrzeń.
#4. art. 24 ust. 10: na JEZDNI (słowo klucz) to po pierwsze, po drugie na skrzyżowaniu nie mamy wyznaczonych pasów ruchu a więc polówka jedzie grzecznie za kamerką a kamerka wybiera sobie pas którym ma ochotę się poruszać.
@hekto – ja????
“#1. art. 24 ust. 5: Dlaczego z prawej?? bo wyprzedzając z lewej można doprowadzić do kolizji, logiczniej się nie da.”
Z kim? Rozpatrujemy teraz kolejną hipotetyczną sytuację?
“#3. art. 24 ust. 9: jak dla mnie sytuacja dotyczy wyprzedzanie samochodu z lewej strony gdyż trudno będzie wyprzedzać z prawej wjeżdżając na przeciwległy pas, chyba że ktoś potrafi zaginać czasoprzestrzeń.”
Pisałem – że wklejam przepisy dot. wyprzedzania na skrzyżowaniu i z prawej a nie że do konkretnej sytuacji.
Punkt dla Ciebie za spostrzeżenie ” trudno będzie wyprzedzać z prawej wjeżdżając na przeciwległy pas, chyba że ktoś potrafi zaginać czasoprzestrzeń.”
“#4. art. 24 ust. 10: na JEZDNI (słowo klucz) to po pierwsze, po drugie na skrzyżowaniu nie mamy wyznaczonych pasów ruchu a więc polówka jedzie grzecznie za kamerką a kamerka wybiera sobie pas którym ma ochotę się poruszać.”
Dobra dwie sprawy:
1) Pani wybrałaby lewy pas skrajny – to tamten ma dalej czekać i w którym momencie może zacząć wybierać prawy? Czy czas 0:26 (przypuszczam) nagrania jest już odpowiedni, żeby wyjeżdżać bardziej na prawo?
2) Proszę o definicję jezdnia jednokierunkowa. Miało być coś zrobione z tym, a nie jest 🙂 To odnośnie słowa klucz.
Właaaaaśnie na skrzyżowaniu nie ma wyznaczonych pasów ruchu. O to mi chodzi. 😀 Dowolność w wybieraniu pasów – owszem. Ale zawsze należy sprawdzić prawą stronę.
Gdyby nie było sygnalizacji świetlnej – miałbyś rację.
“Każdy skręcający w lewo może zając pas dowolny po skręcie, ale należy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi z prawej strony.”
Ale wytłumacz na podstawie jakiego przepisu?
Prawa masy i prędkości? Nie są przecież na rondzie ani na skrzyżowaniu równorzędnym.
Pytanie jaki kierunkowskaz powinien włączyć kierowca VW jest pytaniem do rzeczy i nie jest “wykrętnym przykładem z du..py”
Jasne pytanie wprost – którego kierunkowskazu użył przy skręcie w lewo i jednoczesnym wyprzedzaniu prawą stroną na skrzyżowaniu.
Masz obowiązek sygnalizować swoje zamiary na drodze w tych przypadkach i pytam jak to zrobisz.
@Podlasiak
“Każdy skręcający w lewo może zając pas dowolny po skręcie, ale należy ustąpić pierwszeństwa pojazdowi z prawej strony.”
Ale wytłumacz na podstawie jakiego przepisu? Ale co na podstawi jakiego przepisu? Na podstawi jakiego przepisu możesz zając dowolny pas? Na podstawie jakiego przepisu kierującemu z prawej należy ustąpić pierwszeństwa? To ja mam Cię przepisów uczyć?
Chcą wjechać na ten sam psa? Więc? Nie rozumiem Twoich rozterek. Masz prawo jazdy? Jeśli masz – takie rzeczy powinieneś wiedzieć.
“Pytanie jaki kierunkowskaz powinien włączyć kierowca VW jest pytaniem do rzeczy i nie jest “wykrętnym przykładem z du..py”
Jasne pytanie wprost – którego kierunkowskazu użył przy skręcie w lewo i jednoczesnym wyprzedzaniu prawą stroną na skrzyżowaniu.
Masz obowiązek sygnalizować swoje zamiary na drodze w tych przypadkach i pytam jak to zrobisz.”
Cholera dalej nie rozumiem. Spróbuję Ci wyjaśnić: oboje mają włączony kierunkowskaz lewy przy skręcie w lewo. Pani jedzie ścinając zakręt – pan jedzie po łuku zbliżonym do kąta prostego (nie wiem jak mam to prościej napisać). Więc pani jest bardziej z lewej, pan bardziej z prawej.
Oboje chcą zająć prawy skrajny pas. Kto komu ustępuje pierwszeństwa – pisałem – pan.
Podobną analogię masz przy zmianie pasa ruchu na środkowy. Kierujący A z lewego na środkowy, kierujący B z prawego na środkowy. Nie istotne jest który jest bardziej z przodu. Istotne jest to, że pierwszeństwo przy zajmowania pasa środkowego ma kierujący pojazdem z prawej (czyli prawego pasa), czyli kierujący B.
Z tym zgłoszeniem do ubezpieczalni widzę jeszcze jeden problem. Ten człowiek wyrządził szkodę swoją ręką, a nie samochodem. Mam duże wątpliwości, czy to podchodzi do OC samochodu, raczej do OC w życiu prywatnym, które nie każdy posiada.
@kkk – racja – tego wariantu nie przewidziałem – jeśli mu udowodni, iż on szybę uszkodził.
ad 1. Na skrzyżowaniu nie można wyprzedzać. Poza tym wiedząc o tym nie miał możliwości się upewnić czy nie utrudni nikomu ruchu bo kierująca przed nim mogła zając dowolny pas. Czyli nie jak nie miał się jak upewnić.
ad 2.
Na zielonym można wjechać jeżeli się zjedzie przed końcem sygnału zielonego. § 95. 2. Sygnał zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator,
jeżeli:
1) ruch pojazdu utrudniłby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom,
2) ze względu na warunki ruchu na skrzyżowaniu lub za nim opuszczenie skrzyżowania nie byłoby możliwe przed zakończeniem nadawania sygnału zielonego.
Co do zniszczenia szyby to powinna na policję i do sądu.
@krzysiok
“ad 1. Na skrzyżowaniu nie można wyprzedzać. Poza tym wiedząc o tym nie miał możliwości się upewnić czy nie utrudni nikomu ruchu bo kierująca przed nim mogła zając dowolny pas. Czyli nie jak nie miał się jak upewnić.”
Ale wiesz że jest różnica pomiędzy skrzyżowaniem o ruchu kierowanym i niekierowanym?
Jak mu udowodnisz, że się nie upewnił? Jak mu zakażesz stanąć albo dojeżdżać z prawej strony owej pani, jeśli miał miejsce – a miał.
“ad 2.
Na zielonym można wjechać jeżeli się zjedzie przed końcem sygnału zielonego. § 95. 2. Sygnał zielony nie zezwala na wjazd za sygnalizator,
jeżeli:
1) ruch pojazdu utrudniłby opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom,
2) ze względu na warunki ruchu na skrzyżowaniu lub za nim opuszczenie skrzyżowania nie byłoby możliwe przed zakończeniem nadawania sygnału zielonego.”
Znowu – po czym sądzisz, że ten paragraf został naruszony.
Byłby naruszony – gdybyśmy rozpatrywali hipotetyczną sytuację nr 2 (krewki bohater startuje na zielonym świetle z prawej strony).
W tym przypadku ciężko tuta o znamiona naruszenia tego art. – nic nie wskazuje na to, że oboje kierujący (kierująca i krewki kierujący) nie opuściliby skrzyżowania przed zakończeniem nadawania sygnału zielonego dla ich kierunku ruchu.
“Co do zniszczenia szyby to powinna na policję i do sądu.”
Jak najbardziej – jeśli ma świadka. Materiał dowodowy do oceny sądu, czy jest widoczny który element ulega uszkodzeniu, przez kogo i czy ulega uszkodzeniu.
Bo nie mógł wiedzie
Bo nie mógł wiedzieć jaki ona pas zajmie. Tam nie wyznaczonych pasów ruchu przy skręcie. Więc jak się miał upewnić gdzie ona jedzie? Mógł tylko przypuszczać.
Co do tego jeżeli on jechał z prawej a nie za nią to mógł spokojnie wjechać na skrzyżowanie mimo że panie je mogły blokować.
@Krzysiok, bo manewry się wykonuje tak aby były czytelne dla innych. Skoro przyjął, że pani będzie zajmować środkowy pas – wyjechał większym łukiem na pas prawy. A że pani robi to ślamazarnie i niechlujnie – to już problem pani.
Jeżeli zostawiła miejsca z prawej strony na tyle, żeby zmieścił się krewki kierowca – jej problem – mogła to przewidzieć, jej obowiązkiem jest upewnić się, że nie ma nikogo z prawej strony. Ot i cała filozofia.
Ale dalej podtrzymuję zdanie, że reakcja bohatera nieadekwatna do sytuacji.
@max – coś masz jeszcze do dodania, czy tak pierydolisz żeby popierydolić bo żona w domu nie daje?
pewnie mu nie staje
ale nie przekazujcie dalej… ma nieduże przyrodzenie, w dodatku we wzwodzie wcale nie jest lepiej…
No przecież stanął.
“Mundry” jak forumowy motocyklista/anonim.