“Kampania, która nie pierze mózgów”
Autorzy kampanii piszą:
“Znajomość przepisów ruchu drogowego dotyczy wszystkich uczestników, w tym również pieszych, a ta wiedza niestety w naszym społeczeństwie jest niewielka i na dodatek często przekłamana. Dlatego wychodząc na przeciw potrzebie podniesienia wiedzy o zasadach pierwszeństwa dotyczących poruszania się pieszych po drogach publicznych, przedstawiamy pierwszy z serii filmów edukacyjnych. Film jest częścią kampanii społecznej Bezpieczny Pieszy to świadomy Pieszy skierowanej do najmniej chronionych uczestników ruchu drogowego czyli pieszych.”
28 komentarzy do "“Kampania, która nie pierze mózgów”"
Po przeczytaniu waszych komentarzy, dopiero teraz mam wyprany mózg.
Fundamentalna zasada: W lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo nawet jeśli jest zielone na przejściu dla pieszych (chyba że jesteśmy w UK to odwrotnie 🙂 ).
Jako piesi nie bójmy się krzyknąć STÓJ jeśli widzimy że ktoś pcha się pod samochód.
Biorąc pod uwagę to, że tam stał ten drugi chłopak i że piesi byli koło przejścia, kierowca miał obowiązek przynajmniej zwolnić, a może i się zatrzymać. Ta kampania jakoś po bandzie idzie.
Bardzo dobra kampania – 2/3 czasu zajmuje urzędnik, dwa biurka, dwa komputery, papiery – na pewno przyniesie skutek.
Dodajmy że drętwy urzędnik. Na szczęście pozostała 1/3 w miarę dobrze pokazuje co się dzieje jak się nie uważa.
Mnie zastanawia jakim cudem ja jeszcze żyję. Wychowywałem się w czasach gdy samochodów było nieco mniej, ale ułańska fantazja kierowców była dużo większa – i jakoś nigdy mi się nic nie stało. Wśród znajomych z czasów tylko jeden został potrącony przez samochód i tylko dlatego, że kretyn wbiegł na ruchliwą ulicę bo mu się do domu spieszyło na kreskówki. I to wszystko w dużym mieście. Doprawdy cud że nie zginąłem.
A nie, czekaj, już wiem. To chyba dlatego że patrzę gdzie idę.
A w Ameryce Panie, to młody odprowadziłby młodą do domu, a nie puszczał jej samopas i w dodatku przez przejście.
Zabawne. jak dzieciak wbiegł pod samochód na pasach, przez co doszło do kolizji to w “serialu” drogówka wlepili mandat, bo “trzeba zachować szczególną ostrożność”….
No przecież dzieciakowi by mandatu nie wlepili, a okazję do zarobku trudno odpuścić.
Z drugiej strony kierowca nie musiał przyjmować mandatu.
U nas byłoby katastrofą wprowadzenie przepisu, który daje pierwszeństwo pieszemu stojącemu przy przejściu. Wiele razy spotkałem się z tym, że ludzie stoją przy przejściach (w szczególności osoby starsze), ja się zatrzymuję a ci patrzą na mnie jak na debila. Dlaczego? Bo oni sobie tylko stoją i gadają przy przejściu dla pieszych…
dlatego ja bym przepis napisał tak, że kierowca ma obowiązek zatrzymać się i przepuścić pieszego, który podniesioną ręką sygnalizuje chęć wejścia na przejście dla pieszych. Wtedy nie będzie wątpliwości, a wszystkie kamery przemysłowe i samochodowe bezproblemowo udowodnią kto zawinił. Czas podnoszenia ręki do góry jest mniej więcej taki jak czas reakcji kierowcy, więc jadąc z dozwoloną prędkością i widząc pieszego podnoszącego rękę spokojnie jako kierowca zdążę zareagować.
Oczywiście nadal pozostaje przepis o zakazie wchodzenia bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.
Do tego dołożyłbym dodatkowy paragraf (i do taryfikatora mandatów), że pieszy stojący przy przejściu dla pieszych nie mając zamiaru na nie wejść wprowadza kierowców w błąd za co grozi np. 100 zł mandatu.
I że poza obszarem zabudowanym lub w przypadku złych warunków atmosferycznych pieszy ma obowiązek podnieść rękę trzymając przedmiot odblaskowy lub świecący (latarka albo nawet telefon z włączonym ekranem).
Proste i jasne gesty i zasady to jedyne co może pomóc. Do tego krótkie filmiki instruktażowe z życia wzięte (max 30 sekundowe) pt. “zachowanie pieszego”, “zachowanie kierowcy”, “zachowanie rowerzysty” itp. emitowane codziennie w godzinach szczytowych w telewizji przez kilka miesięcy na każdej stacji naziemnej telewizji cyfrowej. Jak się dobrze napisze prawo i użyje odpowiednich argumentów to nawet nie będzie zbytnio kosztów.
I gwarantuję, że po kilku miesiącach będzie o niebo lepiej.
Swoją drogą tak mnie uczyli w przedszkolu i w szkole podstawowej lata temu: podchodzisz do przejścia, podnosisz rękę w geście “stop”, patrzysz w lewo, potem w prawo, potem znowu w lewo, jeśli nic nie jedzie lub się zatrzymało to wchodzisz na przejście i w trakcie przechodzenia wciąż się rozglądasz na obie strony czy nadal bezpiecznie można przejść.
Bardzo dobra kampania. Powinni nadawać to w TVP. Wkoncu nie będę musiał zwalniać i zatrzymywać się przed przejściem, świadomy pieszy poczeka.
Skinny. I to własnie nie jest pranie mózgów?
Piesi beda bezpieczni wtedy kiedy kierowcy naucza sie zwalniac przed pasami i zwracac uwage na przejscia dla pieszych. Do tej pory jest tak ze kierowcy jada i jada i jada i nie patrza na znaki ani na ludzi …….
nie beda, bo jak pieszy wlezie przed auto ktore jedzie nawet 50 km/h to tez moze zginac – piesi beda bezpieczniejsi kiedy kierowcy naucza sie walniac przed pasami i kiedy sami naucza sie podstawowych zasad zachowania na drodze – dopiero wtedy
W tych kampaniach brakuje szokujących elementów- nagrań z rejestratorów i zdjęć po wypadku, żeby każdy mógł zobaczyć jak to naprawdę wygląda…
takie kampanie to powinny byc skierowane do WSZYSTKICH jak juz
zamiast sie przerzucac argumentami kto jest gorszy lub gorzej chroniony
powinno sie edukowac wszystkich pieszych rowerzystow motocyklistow kierowcow marynarzy kosmonautow itd…..
i z tego co widze to edukacja jest potrzebna wszystkim a nie tylko pieszym
Alleluja!!! Wygrywa Pan plebiscyt na najlepszy komentarz roku. Gratuluję. Rząd powinien brać przykład.
Jak nie pranie mózgów? Cały czas trąbicie, że pieszy ma bezwzględnie pierwszeństwo na pasach. Pan Dworak w “Jedź bezpiecznie”, ciągle nawołuje, że jak stoi pieszy przy przejściu, trzeba się zatrzymać. No to jak jest???
Jest tak, że wciąż brakuje nowelizacji, która poukładałaby przepisy dotyczące pieszych. Sytuacja w tej chwili jest taka, że pieszy niby ma na przejściu pierwszeństwo, ale, o ile pojazd nie znajduje się w odpowiedniej od przejścia odległości, nie wolno mu na nie wejść.
Pieszy, który jest na przejściu nie musi na nie wchodzić bo on tam już jest i ma pierwszeństwo.
Jak już stoi można się zatrzymac to mówi Pan Dworak, tak samo jak to że piesi często wbiegają z za samochodu na pasy, w ostatnim momencie itd co również krytykuje.
NIGDY nie twierdził, że trzeba się ZATRZYMAĆ. Nie pisz bzdur.
To jest tak jak słucha się różnych medialnych wrzutek, w w których dziennikarze używają skrótów myślowych prowadzących do błędnych wniosków.
Pieszy ma pierwszeństwo, ale ma też pewne obowiązki i zakazy przy przechodzeniu przez przejście.
Przeczytaj odpowiednie fragmenty ustawy prawo o ruchu drogowym i rozporządzenie o znakach i sygnałach (…) to będziesz wiedział “jak jest”.
Ignorantia iuris nocet (łac. nieznajomość prawa szkodzi) poczytaj kodeks, przepisy itd. Powołujesz się na osobę, która omawiała konkretny przypadek na drodze w świetle obowiązujących przepisów ruchu drogowego. W filmie jest jednoznacznie powiedziane i zaprezentowane że zabrania się wtargnięcia przed pojazd jak to uczyniła dziewczyna (widać również osobę oczekującą aby przejść, ale główna bohaterka nie upewniła się czy może BEZPIECZNIE rozpocząć wejście na przejście i zrobiła to nagle), koniec kropka. Druga sprawa to sami piesi, tak jak w opisie filmu i również w pseudo poradnikach (czy dla pieszych, czy rowerzystów) widać nacisk aby ukazać im jakie mają przywileje (pierwszeństwa), natomiast KULEJE bardzo edukacja w temacie jakie mają OBOWIĄZKI (heh no i to przede wszystkim podstawowa wiedza o przepisach kodeksu drogowego). Jak na razie to jedynie motocykliści i kierowcy w jakiejś części posiedli tą wiedzę (bo musieli przystępując do egzaminów). I pamiętajcie, pierwszeństwo i inne przywileje nie gwarantują Wam bezpieczeństwa, najpierw włączamy MYŚLENIE (plus wiedza z przepisów o ruchu drogowym). tyle…
i to wiedze kierowcow widac na drogach tak ???
gosćiu, czy potrafisz logicznie myśleć?każda strona ma prawa i obowiązki.Jeżeli pieszy wejdzie przed rozpędzony pojazd(na przykład wyjdzie zza drzewa/samochodu) i kierowca majć 0,5s na rekację zabije takiego pieszego to wielkie g. mu z tego pierwszeństwa?Będą mogli mu napisać na nagrobku “miał pierwszeństwo” i tyle.Kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się w obrębie przejścia dla pieszych ALE pieszy MA OBOWIĄZEK upewnić się czy może BEZPIECZNIE wejść na przejście dla pieszych,Takie to trudne do zrozumienia?
Tu nie trzeba myslec
Wystarczy obejrzec filmy z kamerek na necie
Wszyscy jezdza przepisowo i sa bardzo kulturalni na drodze
Wogole sa wszyscy mili dla siebie tak???
W piachu i na wozkach jest pelno tych , co pierwszenstwo mieli 😉