Kierowca skody postanawia ukarać motocyklistę…
https://youtu.be/607vQf6auaw?t=13s
‹ Omijanko — Konflikt drogowy ›
Menu
- Strona główna
- PO CO TO WSZYSTKO❓
- FB 100 000
- YT 300 000
- WSZYSTKIE ODCINKI
- wyprzedzaczPL
- instagramPD
- STOP AGRESJI DROGOWEJ
- UDOSTĘPNIANIE MATERIAŁÓW NA PD
- W MEDIACH
- PARTNERZY
- KALKULATOR SPALANIA
- POLITYKA PRYWATNOŚCI
- KONTAKT
125 komentarzy do "Kierowca skody postanawia ukarać motocyklistę…"
Nie wiem skąd ta nienawiść do motocyklistów… Udowodnione jest, ze za 90 % wypadków drogowych z udziałem motocykli wine ponoszą kierowcy samochodów i nie ma co się spierać z faktami… Nie rozumiem w tym przypadku kompletnie zachowania kierowcy Skody… Ucieczka z miejsca wypadku zakrawa na zgłoszenie do prokuratury pod zarzutem umyslnego spowodowania zagrozenia zycia i zdrowia… Dla tych co nienawidza motocyklistów tak bardzo,ze nie potrafia obiektywnie ocenic tej sytuacji… wyobraźcie sobie,że jest to rowerzysta, albo kierowca małego autka… czy zmienia to coś w tej sytuacji?? Zachowanie kierowcy Skody skrajnie niedopuszczalne i nie jest ważne kto jest poszkodowany… motocyklista to taki sam uzytkownik drogi jak kazdy inny i nalezy mu sie szacunek… Tyle
Zauważcie że motocyklista wyprzedza wcześniej lewym pasem. Reakcja kierowcy mogła być tym spowodowana. Kierowca Skody zasygnalizował zmianę pasa ruchu (z tego co widzę nie hamował) włączył kierunkowskaz i zjechał lekko do pasa jezdni, ale CO WAŻNE nie przekroczył linii – więc cały czas był na swoim pasie. Mógł w tym czasie usłyszeć ryk silnika motocykla i przerwał proces zmiany ruchu. Motocyklista wjechał w Skode, a teraz ma pretensje, ale nie do siebie.
Obaj źle się zachowali
Obejrzyjcie sobie w HD, tam nie ma kontaktu pomiędzy Skodą a motocyklem. Jakby był kontakt, to by nawet lekko Skodą zachwiało, a tego nie ma.
Motocyklista wywalił się, przez gwałtowne hamowanie i uślizg koła. A wszystko przez to, że jechał na zderzaku auta przed nim.
Nagrywający miał niezłe opóźnienie reakcji… gdzie on patrzył?
Motocyklista zbyt pewny siebie, kierowca auta do więzienia albo do kopalni robić na nas bo raczej nikt nie chciałby opłacać podatków na jego utrzymanie?
Ludzie pójdźcie po rozum do głowy. Zasada ograniczonego zaufania, niewłaściwy odstęp. Kierowca skody nawet jeszcze nie najechał na linie między pasami kiedy motocyklista już chciał wyprzedzać. Powinien pozwolić mu zmienić pas i dopiero wtedy rozpocząć manewr wyprzedzania.
Czy zrobił to celowo, nie Wam osądzać. Może złapał go skurcz, może usiadła na nim osa, na którą jest uczulony, może w aucie krzyknął pasażer z jakiegoś powodu, co wywołało dezorientacje u kierowcy. Głupie przykłady, jednak się zdarzają.
Z prawnego punktu widzenia, nie widzę podstaw do ukarania kierowcy skody.
Do zwolenników karania “szeryfów”… Poprawny manewr wyprzedzania, nie złamał żadnego przepisu. Drugi pas jest do tego by wyprzedzać, nawet jeżeli różnica prędkości wynosi 2km/h.
Przestańcie oceniać ludzi i kłaść wyroki na podstawie przerostu swoich ambicji, albo ich braku.
A i jeszcze jedno. Śpieszy się, to wynająć czarterowy samolot, albo śmigłowiec… Jak nie stać, to zaakceptować życie jakim jest, szanować i miłować ludzi, a będzie Wam lżej 🙂
wg. mnie kierowca Skody zawahał się gdyż usłyszał ryk silnika przyśpieszającego motocykla.
Jedziesz sobie spokojnie na luzie, chcesz zmienić pas ruchu, a tu ja nie ryknie coś.
Co robisz???
lewy pas to nie kółko różańcowe, matoł ze skody mógł zjechać na prawy, a nie hamować energicznie, takich kretynów powinno się rozstrzeliwać a potem zabierać im prawko
Tak samo jak Ciebie 🙂 Widzisz gdzieś zapalone trzecie światło stop w Skodzie matole???
Jeju jakie problemy … jak widzę że mi siędzi na dupie inny to go olewam niech sobie siedzi. Może wyprzedzić prawą ale to jego sprawa czy złamie kolejny przepis. Tak nie zachowanie odstępu to też wykroczenie. Jak ktoś umie zachować odstęp to wtedy mogę takiej osobie umożliwić bezpieczne wyprzedzić. To takie proste i nie trzeba hamować czy lawirować po pasach
jeżeli naprawdę tak uważasz, to stwarzasz srogie zagrożenie na ulicy, o ile Tobie wiadomo to prawą stroną się nie wyprzedza a blokując lewy pas jesteś po prostu kolejnym zwykłym “szeryfem”drogowym dziękuję dowidzenia
Wróć na kurs doświadczony “@kierowco”. Tam Ci wytłumaczą, że wyprzedzanie prawą stroną jest dozwolone na drogach o co najmniej dwóch pasach ruchu w jednym kierunku. Za zmuszanie kierowcy, który jedzie lewym pasem i jest w trakcie wyprzedzania, do przyspieszania, ponieważ, ktoś chce sobie “lecieć” jest juz w orzecznictwie sądowym sklasyfikowane jako stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym. Co więcej.. jeżeli jadę lewym pasem z prędkością 140 km/h, a ktoś mnie pogania z tyłu to dlaczego ja mam łamać przepisy bo on je łamie? Jest taki pedał w samochodzie nazywany hamulcem i niech przyhamuje i zaczeka aż poprzedzający go zakończy wyprzedzanie i zwolni pas? Traktor tez będziesz poganiał na zwykłej drodze bo jedzie max 35 km/h czy poczekasz aż będziesz miał wolną drogę i wyprzedzisz???
Czytam i nie wierzę… od razu zabralabym prawko dla psycholi zero tolerancji na drodze, oczywiście kierowcy skody, motocykliści może i jeżdżą szybko zresztą tak jak i niektórzy kierowcy ale takimi pustakami nie są i mają kulturę. BTW jeżdżę autem
Jak czytam Twój komentarz to tez jestem za odbieraniem praw jazdy psycholom. Spełniasz wszystkie kryteria !
Abstrahując od zachowania kierowcy (którego to zachowania absolutnie nie pochwalam) załóżmy na chwilę, że kierowca auta zjeżdżał na prawy pas i zauważył coś na jezdni, cokolwiek (nie ma znaczenia co) i wykonał taki manewr, aby na to coś nie najechać. On jeszcze nie zjechał z lewego pasa. Ba, nawet nie wjechał na prawy choćby kołami. Miał też prawo zrezygnować z wykonania manewru zmiany pasa. Kierowca motocykla nie zachował oczywistej bezpiecznej odległości.
Zauważcie że po tym manewrze rzekomego “wystraszenia się” kierowca Skody od razu zjechał na prawy pas… Moim zdaniem była to czysta złośliwość
zachowanie hmm dziwne i z perspektywy motocyklisty niespodziewane, ale gdzie tu kolizja? Skodziarz nawet nie bardzo droge zajechal, prostu przerwal manewr na 1 sekunde bo zapewne myslal ze jest za blisko busa, ktorego wyprzedzil, a motocyklista juz przyspieszal, bo zalozyl ze skody juz tam nie bedzie a tu zonk. I sie zesral bo byl za blisko.
Odstep – i wszystkim bedzie sie jechac lepiej – naprawde. Jak w sumie szkoda mi motocyklisty, bo generalnie przy wyprzedzaniu zawsze przyspiesza sie jak samochod poprzedzajacy jest ciagle na naszym pasie to niestety w jakims ulamku przypadkow moze sie zdarzyc tak jak tutaj, ze auto przed nami zahamuje i wtedy trzeba ogarniac takie sytuacje albo konczy sie jak na filmie.
Zero mózgu 🙂
Na moje oko to ten w skodzie wystraszył się że o tego busa zahaczy.
A czemu ten na motorze się wywalił, tego kompletnie nie rozumię, jadą sobie równą prędkością ten zmienia pas ale coś go przestraszyło i zauważcie że on nawet na linię przerywaną w tej chwili nie najechał z hamulca z tego co widzę to nie skorzystał. Czyli z tego wynika że ten na motorze jak tylko zauważył kierunkowskaz to od razu cisnął gaz mimo iż dalej nie miał miejsca przed sobą. No a jak wcisnął gaz to motor mógł zaryczeć, więc kierowca mógł się wystraszyć że ten na motorze postanowił go prawym pasem wyprzedzać i się wystraszył że walnie w motocyklistę – chociaż tą hipotezę raczej wykluczam bo zaraz po tym zmienia sobie pas.
Jeżeli to było celowe to skandaliczne zachowanie kierowcy skody, ale to również nie tłumaczy zachowania tego na motorze, jak można cisnąć tam gdzie nie ma miejsca?
Podpisuję się prawię pod tym komentarzem (może z wyjątkiem ostatniej hipotezy) – przynajmniej nie muszę pisać od nowa. Dodam tylko… kierowca Skody miał prawo zrezygnować z manewru w każdej chwili i pod byle jakim pretekstem – wystarczy wytłumaczenie, że nie był pewny sytuacji pozwalającej na bezpieczną zmianę pasa. Dwa: motocyklista nie miał prawa dodawać gazu i wyprzedzać lewą stroną stroną lewego pasa, dopóki Skoda nie zakończy manewru zmiany pasa i lewy pas się nie zwolni, a po trzecie: art. 19 PRD mówi jasno, że prowadzący ma obowiązek zachować bezpieczną odległość za poprzedzającym go pojazdem. Tyle w temacie. Upadek wynika z czystej głupoty motocyklisty.
Kierowca motorku trochę za blisko się trzymał i może nawet powinien dostać za to mandat, ale winnym kolizji jest tylko i wyłącznie kierowca skody. Zauważcie, że przy włączonym kierunkowskazie przerywa manewr tuż przed zakończeniem i szarpie kierownicą w drugą stronę. Dla mnie wygląda to na zamierzony manewr, który ma “ukarać” motocyklistę. To jest próba zabójstwa.
komentarze popierające zachowanie kierowcy są przerażające. Mieszkam w Warszawie i pewnie tak jak w każdym większym mieście gdzie każdy się śpieszy, co chwilę spotykam się z sytuacją że ktoś wymusza, zajeżdża drogę, przebiega na czerwonym, siedzi na zderzaku itd. I do głowy nie przyszło mi, żeby komuś dawać taką nauczkę. Kierowca skody chyba nie ma mózgu, przecież on ryzykował życie tego motocyklisty! Mógł wpaść pod koła innego samochodu i zginąć. Można trąbić, pokazać sobie środkowy palec czy pobluzgać na siebie nawzajem, ale uderzać samochodem w motocyklistę?! Przecież to zakrawa na usiłowanie zabójstwa.
Bredzisz Gościu albo idź do okulisty. Nikt nikogo nie uderzył tylko kierowca Skody zawahał się w trakcie zmiany pasa i chciał wrócić na lewy, a baran na motorze był tak blisko, ze się wystraszył i odbił w lewo tracąc równowagę.
Dodam tylko… kierowca Skody miał prawo zrezygnować z manewru w każdej chwili i pod byle jakim pretekstem – wystarczy wytłumaczenie, że nie był pewny sytuacji pozwalającej na bezpieczną zmianę pasa. Dwa: motocyklista nie miał prawa dodawać gazu i wyprzedzać lewą stroną stroną lewego pasa, dopóki Skoda nie zakończy manewru zmiany pasa i lewy pas się nie zwolni, a po trzecie: art. 19 PRD mówi jasno, że prowadzący ma obowiązek zachować bezpieczną odległość za poprzedzającym go pojazdem. Tyle w temacie. Upadek wynika z czystej głupoty motocyklisty.
A jak se tam w gorolowicach jeździcie to już Wasza sprawa i Wasze problemu. Kodeks drogowy jest jeden dla całego kraju 🙂
Jak dla mnie prawidłowo przeprowadzony manewr postraszenia:)
Jeszcze jedno. Niektórzy komentujący są albo ślepcami albo debilami. Przecierz wyraźnie widać na filmie że kierowca skodilaka wykonał ten manewr celowo.
Mam nadzieję że tego bydlaka ze skodilaka spotkała zasłużona kara. Solidny wpierdol choćby.
Ps. Nie jestem motocyklistą ale to co zrobił ten sqrviel powoduje samoistne zaciskanie się pięści.
Porąbało was? Jak widzicie pieszego przebiegającego na czerwonym, albo poza przejściem też będziecie mu dawać nauczkę i rozjeżdżać go? Jakich by ktoś błędów nie popełniał, nikt nie ma prawa celowo robić krzywdy i koniec tematu.
Siedzenie na dupie wychodzi bokiem.. zachowanie skodowca do kitu ale on nawet nie dotknął hamulca więc czy reakcja motocyklisty była prawidłowa? przypanikował albo już zaczął przyspieszać mimo, że pas ruchu nie był jeszcze wolny. Niech się cieszy, że ten nagrywający nie jechał mu na dupie jak on skodzie !!!!!
Zgadzam sie z kolegą Waldim w 100% Jeżdze po europie zachodniej osobowką , po autostradach, miastach i wsiach .I kierowcy wszedzie są tacy sami i popelniają te same błędy . Tylko że na dzikim zachodzie nie widze nagminnie, buty ,agresji , szeryfowania i jezyka nienawisci w stosunku do rodaków . Czytając komentarze, ręce opadają
Bardziej Januszem jest koleś z auta ktory nagrywa, mistrz lewego pasa, motocyklista biedak ale to wyprzedzanie przed nieskończonym manewrem i siedzenie na zderzaku go zabrało. Ogólnie wszyscy Janusze
Widzę, że ilość bezmózgowia broniących kierowcę jak i motocyklistę jest prze ogromna. Oboje sobie są winni i to jest bezsprzeczne, po równo: Motocyklista nie zachował ostrożności oraz wymaganej odległości, a kierowca wykonał gwałtowny manewr bez uzasadnienia.
Widzę, że niektórzy jednak myślą. 🙂 Pozdrawiam.
Kierowca skody mial uzasadnienie. Nie spodobalo mu sie ze go motocyklista chcial wyprzedzic i ze siedzial mu na zderzaku. Wiec go stuknal, ‘dal mu nauczke’ …… Ponioslo go i nie potrafil zapanowac nad soba widzac jak ktos nie zachowuje bezpiecznej odleglosci, to go pierdolnal z premedytacja. Bardzo hujowo, bo takich jak on sa miliony w tym kraju… To typ kierowcy ‘ w szoku’ notorycznie pod presja, niepewny psychicznie idiota ktory nie powinien obslugiwac urzadzen mechanicznych. Przydaly by sie testy psychiatryczne przes przystapieniem do kursu prawa jazdy…
Zgłoś się szym na psychotesty bo najwyraźniej masz nie równo pod kopułą. Powinieneś niezwłocznie!
Co wam przeszkadza siedzenie na dupie? Póki nie ma nocy i nie jedzie za tobą bus czy tir to w niczym to nie przeszkadza, każdy manewr sygnalizujemy wyraźnie i zawczasu to ten za nami chyba wie ile dla niego to “bezpieczna odległość” i dla każdego jest ona inna.
Koleś w skodzie zachował się jak skończony idiota, jeszcze uciekł…. Szukać go po tablicach i na policję 😉
Nam nic nie przeszkadza, przeszkodziło motocykliście jak widać. Mógł tego wypadku uniknąć nie trzymając się tak blisko i nie wyprzedzając w momencie, kiedy pas nie jest jeszcze wolny. Co do reszty się zgadzam. Co do reszty się zgadzam. Jeśli skodziak zrobił to celowo, powinien trafić do więzienia. Niestety, ale większości wypadków na drodze można uniknąć, jeśli powstrzyma się od przekraczania przepisów, cwaniactwa i brawury, a przede wszystkim używa się mózgu. Pół biedy, jeśli jeden jest głupi, a drugi mądry, ale jeśli na drodze spotka się dwóch głupich, to wtedy dzieją się właśnie takie rzeczy. Pozdrawiam.
jeżeli była bezpieczna odległość to dlaczego zaliczył glebę?
W razie jakiejkolwiek sytuacji awaryjnej mistrz refleksu z tyłu wali cała moca w auto poprzedzające, co kończy się nie tylko uszkodzeniem auta, ale i uszkodzeniem kręgosłupa szyjnego u osób w aucie z przodu. Miesiąc w kołnierzu ortopedycznym to żadna przyjemność.
Chciałbyś jechac autem, któremu ktoś siedzi “na zderzaku” i jednoczesnie inny “ktos” wyskakuje na czołówkę?
Nie jestem motocyklistą ale uważam że przesadził, zabić człowieka nie jest trudno!
A teraz sobie wyobraźmy podobna sytuację. Gość w skodzie jest miły i naprawdę chce przepuścić motocykliste ale na drodze pojawia się dziura, albo zwierzę, albo do auta wpada szerszeń (oczywiście to są tylko teorie, ale mogą się sprawdzić ). Dlatego kuRa się nie jeździ na zderzak bo nie ma się czasu reakcji!!!!!!!!
a tak konkretnie, to napisze ktoś czyja tu była wina ? bo mandacik należy się chyba panu kierownikowi motorka
@Sajgon338 Nie ma racji kolega Xman. Nie jesteś debilem. Jesteś Tępym s**wysynem i potencjalnym mordercą.
Numery są do odczytania po obróbce wideo, SK82 – już Zielona Fabia, tyle wystarczy, żeby znaleźć auto 🙂
Po obróbce wideo to z tej zielonej fabii można zrobić chociażby czarne bmw, nawet takie z wybuchniętą 😉 oponą.
Ja nie rozumiem tych obelg w stronę kierowcy Fabii… Kolega jadący moto ewidentnie najechał na tył samochodu! Siedział na zderzaku pojazdu poprzedzającego, kierujący Fabią “spanikował” nie wiedząc czy ma zmienić pas i puścić, czy zostać i doszło do kolizji…Sam jestem motocyklistą, również kierowcą puszki ale takich numerów nie robię jadąc moto. WTF???
Lepiej niech skodziarz spitala z lewego jak już wyprzedził a nie blokuje pas! Raz dwa by zjechał, wyprzedzone i po krzyku…
gdyby tu wasz synek z grupą stuosobową odlatywał, i każdy z rodziców chciałby wejść to jaki byłby tłok sami widzicie, i nie mówcie, że nie macie synka, bo w każdej chwili mieć możecie (sprawdzić czy nie ksiądz).”
Zdarza się w dużych butach w niektórych autach (szczególnie starych ) zahaczać o hamulec przy wciśnięciu sprzęgła , dlatego ustawodawca nakazał utrzymać bezpieczna odległość . Niestety nawet na autostradach w rejonach miast jest to praktycznie nie wykonalne
taaa i przy wciśnięciu hamulca od razu kierownica skręca w lewo…
Chyba w Relaxach prowadzac Traktor w polu….
A gdyby ten gość zahamował nie złośliwie, tylko coś by wyskoczyło na drogę (np. jakiś pies jak ostatnio) ,albo ktoś mu zajechal droge i musiał zahamować to też byście motocyklisty bronili?
Nie, bo wtedy nie zrobilby tego zlosliwie… ?
Złośliwie czy nie finał by był taki sam.
A jaka jest roznica miedzy tym czy spadnie ci na glowe poluzowana cegla z sypiacej sie rudery, a tym ze ktos w Ciebie ta cegla rzuci i tez trafi?
Żadna bo uraz głowy taki sam, dlatego nie chodzi się pod ruinami, ani nie siedzi na zderzaku, bo cegła to cegła bez względu na to skąd się wzięła
Dobra odpowiedź. Dla mnie to wygląda jakby kierowca wystraszył się, że ktoś jest na prawym pasie i gwałtownie wrócił, no a motocyklista wiadomo. Tyle w temacie. Winny motocyklista moim zdaniem.
kogo kierowca Skody mial sie wystraczyc na prawym pasie? Przeciez to on kontrolowal sytuacje i wyprzedzal ciag aut ?
Być może stracił motocyklistę z oczu i przestraszył się, że będzie go wyprzedzać z prawej strony, dlatego tak gwałtownie odbił. Nie wiemy co kierowało poczynaniami kierowcy Skody. Jeśli zrobił to celowo, to faktycznie powinien trafić za takie coś do więzienia. Zwróćcie uwagę jednak na zachowanie motocyklisty. Trzyma się zderzaka, zaczyna wyprzedzać w momencie, gdzie Skoda nawet jeszcze nie wjechała na sąsiedni pas. Motocyklista samobójca.
Gdyby nie zrobił tego celowo, to nie spierdalałby z miejsca zdarzenia.
To prawda ze nie siedzi sie na zderzaku, ale jak juz ktos ci na nim siedzi to nie daje ci to prawa do tego by go rozmyslnie potracic. Czyli jak juz trafisz pod ta ruine to nikt nie ma prawa rzucac w ciebie cegla.
Ale nic nie wyskoczyło a wykonał ten manewr z pełną premedytacją!!! A gdyby obok skody jechał TIR i coś by mu wyskoczyło na drogę i ten TIR wykonałby manewr ucieczki na drugi pas ruchu, co wtedy byś mówił!!?? Albo gdyby za skodą poruszał się bus/autobus to obwiniałbyś pasażerów, że sami sobie są winni!!! Nikomu nie życzę by stał się ofiarą takich nieprzemyślanych decyzji, ale Tobie by się należało jako lekcja życia!!!!
Skąd wiesz, że z premedytacją. Siedziałeś w tej skodzie za kółkiem?
Równie dobrze (a nawet bardziej prawdopodobne), że słysząc ryk motocykla i go nie widząc (patrzył na prawy pas i w prawe lusterko) odbił w lewo spodziewając się go z prawej w martwej strefie. Tym bardziej, ze chwilę wcześniej moto był pośrodku pasa.
Z premedytacja próbował zabić motocyklistę. Jak dla mnie usiłowanie zabójstwa. Wina niestety motocyklisty który mu zaufał, że dokończy manewr który zaczął. Za takie coś dożywotnie zabranie prawa jazdy dla kierowcy skody, zakaz poruszania się pojazdami mechanicznymi, jak i podróżowanie w pojadach, sadowy nakaz poruszania sie tylko o wyłacznie pieszo. Jak sam chce zdechnać w skodzie, to niech zdycha. I niech zmierzy się z tirem a nie słabszym mniejszym ale szybszym.
To motocyklista próbował popełnić samobójstwo nie zachowując bezpiecznego odstępu od poprzedzajacego pojazdu
Kiedyś się mówiło że burak z bmw a teraz coraz częściej spotykam się z takim buractwem u kierujących skodami
Marian. ale Ty durny jesteś !!!!! Nie dziwię się że Hela ma Cię dość…
sajgon338 zeby twoim bliskim ktos tak zrobil psie
Moi bliscy nie siedzą na zderzakach innych pojazdów. Jest to plaga na drogach, pełno tego nawet na autostradach, gdzie prędkości są ogromne. Btw. nie użyłem wyzwisk w niczyim kierunki i w swoją stronę też tego sobie nie życzę.
kazdy ma prawo jezdzic czym mu sie podoba, kierowca skody ma ewidentne niedojebanie mozgowe, a ty broniac i popierajac go wykazujesz dokladnie to samo. Prawko zabierac takim z urzedu.
Niezależnie co było przyczyną niespodziewanego manewru skody jest to nauczka dla motocyklisty. Cokolwiek mogło się zdażyć, by skoda wykonała podobny bądź inny agresywny manewr.
A przechodza przez pasy? Bo temu w skodzie piesi tez na pewno przeszkadzaja
Nie musiales uzywac wyzwisk, wystarczy ze popierasz probe zabójstwa lub trwalego okaleczenia motocyklisty glupcze
Ludzie popierają różne dziwne rzeczy, nie wyzywam nikogo z tego powodu. A co do przekonań każdy ma swoje, osobiście nie wykonywał bym takiego manewru, choć niekiedy nóż się w kieszeni otwiera.
Przepraszam za wyzwisko sajgon338. Jednak co by sie nie dzialo, kurwa, jak mozna zrobic cos takiego jak gosc w Skodzie? To sie w glowie nie miesci
Zapewne nagranie zostało zgłoszone, niech zajmą się tym te osoby, które są za to odpowiedzialne.
A może samochód wystraszył się że ktoś jest na prawym pasie wrócił na swój gwałtownie (miałem dzisiaj podobny manewr przede mną), no a motocyklista siedząc na tyłu odebrał sobie możliwość szybkiej reakcji i jak w załączonym filmie zaliczył glebę. To jest nauczka na przyszłość aby zachować odstęp, a tym bardziej dla jednośladu gdzie droga hamowania jest dłuższa.
Pozdrawiam,
Czy Ty kiedykolwiek jechałes motocyklem? Droga hamowania moto jest dużo krótsza niż samochodem. Fizyka kolego coś co waży 1500kg nie zatrzyma się szybciej niż coś co waży 200…
Coś co jest hamowane w czterech punktach, stabilnie oparte na podłożu zwolni /wyhamuje na krótszym dystansie od tego podpartego w dwóch i hamowanym z reguły przodem (hamulec nożny trudno dozowac w razie takiej niespodzianki). Poza tym tu nawet nie było abs-u.
obejżyj ze 3 razy filmik i zrozumiesz złośliwe zachowanie szeryfa ze skody, nie – nie było zagrożenia na prawym pasie, którym to cały czas powinien jechać. W Polsce obowiązuje ruch prawostronne, natomiast nagminne jest umiłowanie (szczególnie przez kobiety al nie tylko) jazda lewym pasem!!!!
Miłego dnia
Może po prostu usłyszał ryk wyprzedzającego motocykla i odruchowo odbił w lewo obawiając się, że moto wyprzedza go z prawej prawym pasem?
Juz nie powiem ze uciekl z miejsca zdarzenia
Ludzie popierali Hitlera, popierali Stalina, popieraja psychopatów bo troche sie ich boja, i mysla ze jak ich popra to im sie krzywda nie stanie. Jest to pewien ubytek umyslowy… Niestety nie moge zareagowac inaczej na kierowce skody niz gwaltowny sprzeciw – np wyzwisko, lub krzyk… Kierowca w skodzie nie uslyszy, ale ty ktory go popierasz juz tak. Wiec zeby zatrzymac i zapobiec podobnemu postepowaniu, ludzie krzykiem/wyzwiskami staraja sie wybic ci to z glowy… Juz rozumiesz?
Nie upoważna to nikogo do cebulactwa. Wyzywać mogą sobie swoich znajomych, a jeśli już kogoś obrażają to niech się pozwolą zidentyfikować to porozmawiamy inaczej…
sajgon338 – Ty zwyczajnie głupi jesteś czy masz na to jakiś papier?
Ok, debilu, a nie mógł włączyć spryskiwaczy jak już miał takie ciśnienie ten niedojeb ze skody? Nie, lepiej usiłować kogoś zabić.
Ale za co postanawia ukarać? nie rozumiem tytułu? jedzie jakiś osioł starą fabią i blokuje lewy pas… takim powinno się z miejsca zabierać prawo jazdy za takie zachowanie na drodze, na dodatek nie widać żeby prędko się zatrzymał po umyślnym spowodowaniu kolizji, wielki szeryf…
Może miał atak padaczki, epilepsji, zawrót głowy, albo co gorsza atak debilizmu spowodowany znacznym ubytkiem mózgu 🙁
Jaki atak padaczki czy jakąkolwiek choroba. Przecież pojechał sobie dalej. To była próba spowodowania uszczerbku na zdrowiu a za to powinien trafić do więzienia
wrodzony brak mózgu, nie żaden atak choroby. Szeryf ewidentnie uzmysłowił motocykliście, że zmienia pas na prawy, po czym zajechał mu drogę. Powinien cymbał dostać dodatkowy mandat za poruszanie sie lewym pasem. Jakbym był policjantem drogowym chyba bym gnojowi odstrzelił jaja na miejscu
Sam jesteś debilem,
Brak słów… To jest już bandytyzm drogowy!
Zaraz bedzie tu masowa masturbacja troglodytów którzy z checia zrobili by tak samo…
No debil…
Może i brzydko, ale myślę, że oduczy go to siedzenia na zderzaku. Popieram
ty tępy debilu!
Nie użyłem wyzwisk w niczyim kierunki i w swoją stronę też tego sobie nie życzę. Co do przekonań każdy ma swoje nic Ci do tego. Osobiście nie wykonałbym nigdy takiego manewru, kara kierowcy skody też się należy, ale to nie nalezy do moich kompetencji.
Wyzwiskiem jest fakt, że się urodziłeś. To wyzwisko w stronę świata.
Weź sie spierdol
To nie koncert życzen chuju. Idz jebac matke, bo do tego sie nadejesz.
jesteś skończonym debilem. idąc twoją logiką liczę że ktoś Cie pobije za głupotę byś więcej nie wygłaszał takich sądów. teraz to przemyśl, weź rozpęd i walnij w ścianę głową.
Sam jesteś debilem smrodzie
Sam jesteś tępy capie.
ty głupie capie!!!
zachował się po chamsku, ale WIĘKSZOŚĆ motocyklistów to skończeni idioci dla których ograniczenia są dla kierowców samochodów, bo oni sobie robią swoje 🙂
Przykład, droga z ograniczeniem do 50km/h, ładna prosta bez dziur.. kilka miesięcy temu zginał tam chłopak, licznik zatrzymał mu się na 140/150km/h dziewczyna wyjechała ze swojego domu drogą poboczną na tą “główną” nie widziała go.. i zajechała mu drogę cóż, zginął.
Ostatnio idę sobie wzdłuż tejże drogi i co widzę? piłuje.. 1,2,3 pełen but, obstawiam że ze 130 miał lekko dosłownie kawałek przed zakrętem i nie daleko miejsca gdzie zginał tamten chłopak.. czy to normalne? Czy na prawdę nie można użyć mózgu? WIększość z was motocyklistów nie ma mózgu albo nie używa go jak powinno się to robić, jak kierowca jadący przepisowo w miescie gdzie ograniczenie obowiązuje do 50 może zauwazyć motocykl który wystrzeli nagle “z dupy” z prędkością GRUBO przekraczającą 100 km/h? Potem żal i rozpacz..
ale po co uogólniasz? O tych przypadkach co mówisz to ok, masz racje. Debilizm i można powiedzieć, że sami sobie winni. Powinni wieszać za jajca “motocyklistów” na plastikach, którzy w zabudowanym dają na pełną manetę.
Jestem motocyklistą i JAK CHOLERA boję się jeździć bo boje się IDIOTÓW za czterema kółkami!
Nie ma o czym mówić – ten typ tutaj mógł nie siedzieć na zderzaku, ale to absolutnie nie jego wina! Mam nadzieje, ze nagranie poszło na policję bo to było z totalną premedytacją.
Uogólnianie to najgorsze co może być
Inny przykład jadzie sobie Pan motocyklista na armaturze czy jak tam inaczej nazywanie te chromowane jednośladów ala harley, jedzie spokojnie około 50km/h. Mi się trochę spieszy nie będę ściemniał, więc redukcja gaz w podłogę a pan motocyklista odkręcają manetke i nie daje się wyprzedzić po czym zwalnia do 50km/h i tak kilka razy.
Jak za mnajedzie motocykl nawet nie próbuje mu utrudniać wyprzedzania niech jedzie ale panu motocykliście to najwyraźniej przeszkadzało. I jak tu lubić motocyklistów.
O nagminnym przekraczaniu prędkości i wyprzedzaniu wszędzie gdzie się tylko da wcisnąć nie ma co wspominać bo to norma. Osobiście staram się podchodzić do tego na chłodno i zwyczajnie być na to obojętnym.
I jak tu was lubić panowie motocykliści????
Odnośnie filmiku to jak pisałem, che jechać niech jedzie.
Ale z kierowcom skody to bym sobie inaczej porozmawiał.
Jeśli komuś przeszkadza że ktoś siedzi mu na zderzaku wystarczy musnąć hamulec żeby tylko światła stopu mignęły i delikwent już ma ciepło, ale udawać że się zjeżdża żeby przepuścić i taki numer odjebać, to zwyczajne chamstwo.
Jak dla mnie to mu powinni prawko zabrać o ile ma a skode zezłomować.
Ps. To moja prywatna opinią więc proszę nie wypisywać że paragraf, przepis to czy tamto mówi.
Z pierwsza częścią się zgodzę z 2 częścią teksu już nie.
Spoko to twoje zdanie do którego masz pełne prawo i ja to szanuje, dlatego masz plusie.
Zgodzę się z całością. Mnie bardzo wkurza jak ktoś mi na ogonie siedzi. Wtedy muskam hamulec. Ewentualnie noga z gazu i niech wyprzedza. Wkurza mnie jednak najbardziej to że wielu kierowców nie trzyma odstępu. To jest naprawdę niebezpieczne.
Jeżeli pisałeś do mnie to nie uogólniam, lecz mówię żę większośc.. znam kilku przyzwoitych motocyklistów i chwale ich za inteligentną jazdę.
Ojciec mojej byłej dziewczyny opowiadał jak jeździł na R1, gdzie się nie dąło to maneta do oporu miasto czy poza miastem.. bez różnicy ech, nie dziwie się Tobie że boisz się kierowców samochodów, gdyż ja jadąc nawet rowerem unikam ulic bo kilka razy miałem tak zeby mnie zahaczył jakiś ułom…..
Żeby nie było, posiadam prawo jazdy i widze co się dzieje na drogach i ja osobiście również robie miejsce motocyklistom czy to w korkach czy jak wyprzedzają.. gdy podjeżdża z tyłu to obserwuje go uwaznie z której zechce mnie wyprzedzić i jak szykuje się na lewą stronę to zjeżdżam ze spokojem na prawy pas jak prawym to staram się nie kombinować nic 🙂
Dokładnie… za czterema kółkami nie brakuje idiotów, którzy jezdza w zabudowanym 130 km/h i pasy dla pieszych nie sprawiaja, że cos w ich mysleniu se zmienia. Na pytanie” ” Co zrobisz jak pieszy nagle wejdzie na jezdnie?”, padła odpowiedz” ” Nie ma prawa”… Nie nalezy generalizować rozum i odpowiedzialność a takze przestrzeganie przepisów albo sie ma albo nie… i to nie ważne jakim pojazdem kierujemy
Czyżbyś był z Toń? Tam był dokładnie taki przypadek jak opisujesz 🙂
ty bandyto!
Kierowca motocykla nie powinien siedzieć na zderzaku, ale nie dopuszczalne było achowanie kierowcy skody że sygnalizuje zmianę pasa ruchu i nagle daje po hamulcu. Wiadomo ze kończy się to dla motocykla tylko w jeden sposób i dlatego według mnie całowitą winę za zdarzenie ponowi kierowca osobówki.
PS: Nie hejtujcie że trzymam jego stronę. Na co dzień jestem ierowcą skutera i wiem jak się te maszyny zachowują, ale równie często siadam za kółko samochodu. I naprawdę warto ułatwić motocykliście manewr wyprzedzania. On potrafi podziękować, tylko trzeba znać jeszcze ich gesty bo nie podniosą ręki przy 100km/h
nie lubię motocyklistów, ale to co zrobił ten szeryf ze skody przekracza pojęcie! Mam nadzieję, że skurwiel odczuł to dostatecznie w postaci wysokiego mandatu a i niewykluczone, że sprawa ma finał w sądzie jako stworzenie zagrożenia życia i zdrowia
Kierowca skody powinien poniesc konsekwencje w sądzie… to co zrobił jest niedpouszczalne
Czy ty nie widzisz ze kierowca skody zjeżdża, a naglr odbija zjeżdżając motocykliście droge?
Popieram przedmówcę. Nauczka dla motocyklisty zasłużona. Ale taka jazda ma zderzaku to niestety codzienność na polskich drogach…
co było to było ale…
kerowca AUTA UCIEKA Z MIEJSCA WYPADKU !!!
nie wierze ze nie poczuł zderzenia…
Sajgon338 życzę Ci, żeby jakiś duży ciężarowy samochód Cie kiedyś tak “nauczył” i musieli by Cię wycinać z Twojej cudownej puszeczki. Motocyklista trzymał się za blisko i zbyt szybko rozpoczął manewr wyprzedzania, ale to jeszcze nie skazuje go na próbę zabójstwa przez rozjechanie.
Gokładnie tak
Dokładnie tak!!!