Kolizja na rondzie
Kamerka samochodowa kolejny raz okazuje się niezastąpiona.
Autor napisał, że: “koleś z audi zapytał mnie jak uważam, kogo to jest wina? Odpowiedziałem, że moim zdaniem zdecydowanie jego, na co on powiedział, że w takim razie wezwiemy policje”
81 komentarzy do "Kolizja na rondzie"
Dla mnie nagrywający jest niewinny, jeżeli zawczasu włączył kierunkowskaz sygnalizując, że będzie zjeżdżał z ronda (bez kierunkowskazu to jest wina). Kierowca audi dokładnie powinien obserwować co robią pojazdy na rondzie, mam wrażenie, że w ogóle za bardzo nie patrzył, bo w chwili kolizji jego głowa już była zwrócona przed siebie, nie interesowało go co się dzieje.
Brak kierunkowskazu nie powoduje utraty pierwszeństwa, bo to nie mrugająca żarówka je ustala, a uprd.
Szczerze? Nie podejmuję się wyrokować. Pragnę jedynie zauważyć, że 8 sekundzie nagrania, gdy nagrywający faktycznie zmienia pas, wygląda na to, że Audi w całości już jest za linią P-13. Wygląda, bo mamy do dyspozycji tylko perspektywę jednej kamery.
1)3s Nagrywający nagrał audi od 3s doskonale widoczne wjeżdżające na rondo.
2) 8s Audi przekroczyło całkowicie znaki poziome na drodze dojazdowej do ronda a wiec jest już w ruchu rondzie.
3) 9s nagrywający zmienia pas ruchy. Nie słychać kierunkowskazów ( nie musi być ich słychać). WIDZI AUDI BĘDĄCE NA SKRZYŻOWANIU WJEŻDŻA NA LEWY PAS NIE USTĘPUJĄC PIERWSZEŃSTWA AUDI ( “ROZWINIECIE SKRZYŻOWANIA “) -“ZASADA PRAWEJ STRONY” . BRAK JAKIEJKOLWIEK REAKCJI.
Mógł wcześniej wykonać manewr zmiany pasu i powyższy opis by był całkiem inny. Jak również nie musiał wcześniej zmieniać pasa na lawy by po kilku sekundach zmieniać go z powrotem na prawy planując zjechanie z ronda za ok 50m
Z powyższym nagraniem autor filmu przegrywa sprawę pokrywając dodatkowo koszty zastępstwa procesowego kierowcy audi .
Sprawdził bym ilość skód w których uczestniczył autor filmu, sposób likwidacji szkody jeżeli takowe były ( uzasadnione podejrzenie wyłudzenia odszkodowania ).
To sobie sprawdzaj,mialem 1 szkodę, tą tutaj. 😉
“8s Audi przekroczyło całkowicie znaki poziome na drodze dojazdowej do ronda a wiec jest już w ruchu rondzie.”
Co to zmienia? Miał znak A-7? Miał, czyli nie ustąpił pierwszeństwa. Obojętnie kto i w jaki sposób by się na tym rondzie poruszał, to dalej ma pierwszeństwo przed wjeżdżającym.
Od kiedy to zasada prawej strony jest stosowana, gdy łączy się droga z pierwszeństwem i droga z jego brakiem?
Sam miałem ostatnio wypadek samochodowy nie ze swojej winy i jeśli chodzi o zaniżone odszkodowanie mogę polecić z czystym sumieniem firmę CrashPlus.Zaproponowali dodatkowe pieniadze,które przyznam-bardzo MI sie w tym okresie przydały.Mogę podać numer do ich doradcy: 570 660 879 😀
Ogólnie kolego odjebales chujowy manewr. Fakt wina typa z audi ale jak wyjeżdżał na prawym nikogo nie było a nagle Ty się zjawiles. Czemu lewym nie pojeches dalej skoro widziałeś że facet wjechał? Widać liczyłes na okazję żeby zarobić. I tyle.
Z lewego na tego typu rondzie nie może opuścić skrzyżowania, a mówi o tym Art. 22 uprd, a dokładniej:
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
kamerka udowodniła Twoją winę zmieniłś pas po toby uderzyć w pojazd który praktycznie znajdował się na tym pasie NIE WINNY BO MAM KAMERKĘ ZA KTÓRĄ DAŁEM 150zł I SZUKAM OKAZJI
Przepisy przepisami, kierowca Audi je złamał, teoretycznie on jest winny kolizji, ale praktycznie w myśl tych przepisów są właśnie takie wyłudzenia odszkodowań, za które my wszyscy później płacimy wyższą składkę, bo wygląda to tak, że nagrywający niesprawnym, zagrażającym w ruchu samochodem wykorzystuje swoje pierwszeństwo do kolizji! (sam stwierdził że nie mógł wyhamować bo jechał Lanosem bez ABS-u – jak nie potrafi nim hamować to po co przyspiesza jak widać na nagraniu), na filmiku zawiodło zaufanie kierowcy Audi, brak kultury jazdy i cwaniactwo nagrywającego, bo przecież nie widział wymuszającego – miał pierwszeństwo, nie musiał, gdyby wyjeżdżała stamtąd ciężarówka… na nagrobku by napisano “miał pierwszeństwo w Lanosie”.
To będzie pierwszy raz, kiedy “oleję” przepisy, a zwrócę uwagę na rozsądek, kulturę i przewidywanie typowych zachowań na drodze. Z góry piszę – wybaczcie rozgoryczenie, ale jako kierowca zawodowy, puściły mi nerwy.
Czy wg Ciebie kierowca audi jechał nonszalancko, szalał, jechał zbyt szybko, nie zachował szczególnej ostrożności? Otóż nie. Jechał bardzo kulturalnie, powoli, prawdopodobnie rozglądał się w każdą możliwą stronę.
Autorze nagrania, wykonałeś manewr, który “zbiłby z tropu” każdego kierowcę. Wyjechałeś nagle na lewy pas, po czym gwałtownie zmieniłeś go na prawy. Kierowca audi w czasie gdy wjeżdżał na rondo – miał swój (prawy) pas zupełnie wolny! Był tam pierwszy.
Dopiero w momencie, gdy audi wjeżdżało już na prawy pas – Ty postanowiłeś go zmienić. Nie reagowałeś praktycznie w ogóle, po prostu uderzyłeś w ten samochód.
Nie pisz proszę, że kierowca audi nie zareagował na to, że jedziesz w jego kierunku. Przy normalnym toku jazdy, kierowca audi zapewne patrzył w innym kierunku – bo miał czysty wjazd. Nie patrzył w lewo, bo to nie jest “naturalny” kierunek widzenia w samochodzie.
Ale jakim cudem Ty, jadąc prosto w ten samochód nie patrzyłeś… Na wprost?!
No błagam! Dla mnie jest to sytuacja związana z wyłudzeniem odszkodowania.
Nie dało się użyć pedału hamulca odpowiednio wcześniej?!
Zgodnie z przepisami masz rację, niedrogi autorze. Ale rozsądek, znajomość dróg, a wręcz szacunek dla innych użytkowników drogi nakazuje zachowanie się w tego typu sytuacji zgoła odmiennie. Nakazuje myśleć…
Chłopie, kierowca audi przez cały czas tej akcji toczył się! Dosłownie, strzelam, że nie jechał więcej niż 5-10 km/h. Mógłbyś nie widzieć roweru, który jedzie z taką prędkością (choć zazwyczaj jeżdżą szybciej), ale ogromnego samochodu klasy E w kontrastującym kolorze?!?!
Ludzie, jeżdżąc tak a nie inaczej sami prosicie się o kolizje. Chyba, że właśnie tego chcecie…
Przykro mi to mówić, ale nie przyjąłbym mandatu. Choćbym miał ciągać się po sądach przez 10 najbliższych lat, to w sytuacji, gdy sprawca kolizji (…) posiada nagranie świadczące o jego braku umiejętności – prędzej czy później wygrałbym tę sprawę. Wtedy już tylko dla zasady.
A! I żeby była jasność. Ja znam przepisy doskonale. Wiem jak to wygląda od strony stricte prawnej.
Cały mój post ma związek z brakiem poszanowania innych użytkowników drogi bądź brakiem doświadczenia za kółkiem. Tyle tylko, że gdyby ktoś nie był doświadczony za kierownicą – nie wykonałby tego manewru.
Nie podoba mi się takie podejście do tematu prowadzenia samochodów. Na drodze trzeba mieć oczy dookoła głowy, trzeba przewidywać nietypowe sytuacje (…) i umieć na nie odpowiednio zareagować. Tutaj mamy jasny przykład na to, że ktoś, kto naprawdę w żaden sposób nie chciał spowodować kolizji – zgodnie z polskim prawem ją spowodował. Bo inny użytkownik drogi wykonał manewr nierozsądny, z brakiem odpowiedniej (jakiejkolwiek…) reakcji.
Będę szczery. Czasem to polskie prawo mnie męczy. Wielokrotnie (nawet na tym portalu) widzieliśmy nagrania, gdzie ewidentnie było widać “zapominalstwo” czy wręcz głupotę nagrywającego, a często również ewidentną chęć wyłudzenia. Ale co tam. Polskie prawo działa tak a nie inaczej. Byłeś na drodze z pierwszeństem? Czego byś nie robił – miałeś to pierwszeństwo. Choćbyś chciał wystartować veyronem przed wjeżdżającym z podporządkowanej samochodem – rację masz Ty, bo byłeś na drodze głównej. Ech…
PS. Na Boga… Gdybym ja chciał walić w każdy samochód, który “nie ustąpił mi pierwszeństwa przejazdu” (co w tym przypadku jest nadużyciem), to nie jeździłbym, tylko czekał na auta zastępcze. Dziesiątki, może setki razy zdarzały mi się na drodze gorsze sytuacje, ale ja na nie reagowałem. Potrafiłem zahamować, czy (jak należało postąpić w tym przypadku)… Odpuszczałem gaz. Nie rzucałem się, nie wrzucałem filmu do internetu, bo i po co. Kolizji nie było, bo kierowca zareagował.
Brak innych słów…
Tu nie chodzi o walenie w kazdy samochod, bo Twoj wpis sugeruje ze tak jezdzi nagrywajacy. Mogla to byc jego pierwsza stluczka i juz wiecej nie bedzie, za to Ty rowniez mozesz taka miec (czego Ci nie zycze). Nagrywajacy rzucil okiem w lusterko czy moze zmienic pas i te 2 sek wystarczyly.
Jest istotna różnica. Ja nie będę mieć takiej stłuczki, ponieważ myślę siedząc za kierownicą. Wg przepisów, dosłownie każdy manewr wymaga zachowania szczególnej ostrożności. Gdzie była ta ostrożność w przypadku autora nagrania?
Raz jeszcze powtórzę. To jest pierwszy raz, gdy oleję przepisy, a zwrócę uwagę na realia. Tego typu sytuacje się zdarzają, to oczywiste.
Ale w sytuacji, gdy autor nagrania jest tak pewny swego, że wrzuca go do internetu piętnując jednocześnie praktycznie niewinnego (z… praktycznego punktu widzenia) kierowcę… Błagam. Cieszę się, że autor po przeczytaniu aż tak wielu komentarzy na YT – rozumie, że sam zachował się lekko rzecz ujmując nieprzewidywalnie – to dobrze rokuje na przyszłość. Ale my oceniamy tę jedną, konkretną sytuację i konkretną reakcję. A ta była kiepska. Nieadekwatna do sytuacji na drodze.
Rozumiem, że możemy mieć do czynienia z młodym, niedoświadczonym kierowcą. Rozumiem, że jedyna możliwość nabycia doświadczenia – to właśnie jazda. Ja też przez to przechodziłem, choć wiele lat temu. Każdy z nas przez to przechodził. Tylko, że gdyby wtedy miała miejsce taka sytuacja – ja powiedziałbym szczerze: Przepraszam Pana. Prawnie jest to Pana wina, ale to ja zapieprzyłem, bo to był mocno nieprzewidywalny manewr. Załatwmy sprawę polubownie, bo Pan wie, że jak jednak wezwiemy policję to dostanie Pan mandat.
I na tym by się skończyło. Ale teraz są inne czasy. Teraz ludzie mają lanosa z badziewnymi oponami i ciężko o inne, lepsze opony. Ale na kamerkę ich stać… Bezpieczeństwo czynne i bierne – warto wiedzieć co to i które jest ważniejsze na co dzień.
Smutna ta cała historia. Głównie z racji tego, że autor nagrania jest bardzo pewny swego (z punktu widzenia prawnika – słusznie, bo ma rację). Ale jeszcze bardziej ze względu na kierowcę audi, który naprawdę nie chciał tej kolizji. Który to naprawdę jechał powoli. A jednak, zgodnie z polskim prawem – jest to jego wina.
“Tylko, że gdyby wtedy miała miejsce taka sytuacja – ja powiedziałbym szczerze: Przepraszam Pana. Prawnie jest to Pana wina, ale to ja zapieprzyłem, bo to był mocno nieprzewidywalny manewr. Załatwmy sprawę polubownie, bo Pan wie, że jak jednak wezwiemy policję to dostanie Pan mandat.”
ja tam bym załatwił polubownie ale on twierdził, że to ja jestem winny. sam przecież zadzwonił po policję. poza tym od razu wyskoczył z agresją w moją strone. mówił, że widział, że strasznie szybko jechałem – NO TO PO CO WJEŻDŻAŁ NA RONDO WIDZĄC, ŻE SZYBKO JADĘ? :_))
Rap gra, dudni bas a hamować się nie potrafi…
“kieorwca Lanosa powinien z wewnętrznego pasa szybko zjechac w ronda przed maską Audi.”
Nagrywający nie miał prawa zjechać z wewnętrznego pasa ruchu, mówi o tym Art. 22 uprd, a dokładniej:
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
Nagrywający prawidłowo zmienił pas ruchu, miał pierwszeństwo na wjazd na ten pas przed wjeżdżającym na rondo, ponieważ ten drugi miał znak A-7 i temat jest wyczerpany. Natomiast, oba Twoje punkty, które tak obszernie opisałeś mogłeś skrócić do:
1) Gdy znaki poziome wyznaczają pasy ruchu na rondzie, to stosujemy się do nich.
2) Gdy znaki poziome NIE wyznaczają pasów ruchu na rondzie, to zobligowani prawnie jesteśmy do opuszczania ronda tylko w trakcie poruszania się przy krawędzi zewnętrznej.
I zapamiętaj sobie raz na zawsze, że istnieje coś takiego jak rondo turbinowe, że istnieją też ronda, na których to lewy pas ma pierwszeństwo przy zjeździe przed prawym, bo najwidoczniej nie masz o nich bladego pojęcia.
Przepisy mówią wyraźnie.
Rondo i dojazd do niego z dwoma pasami ruchu.
1. W przypadku gdy przed wjazdem na rondo występuja znaki poziome i pionowe pokazujące kierunek ruchu (przyp. przewąznie prawy pas do jazdy prosto i w prawo, lewy pas do jazdy prosto i w lewo) kierujący ma obowiązek się do ich zastosować zarówno na wjeździe, samym rondzie i wyjeździe. Co to oznacza w praktyce. Zajmująć prawy pas możesz pojechać tylko w prawo lub prosto bez możliwości zmiany zajmowanego pasa na rondzie. Adekwatnie ma się sytuacja na pasie w lewo (prosto i tylko w lewo tym samym pasem) Gdy zjeżdzasz też masz obowiązek zjechać na tym samym pasie (jak są dwa pasydo zjazdu to jadąc prosto prawym zejżdzamy w prawy pas, jadąc lewym zjeżdzamy w lewy pas, dopiero gdy juz zjechaliśmy z ronda jak nie ma linii ciągłej (a przewżnie jest jeszcze przez 20-30m.) możemy go zmienić.
Jest tutaj jeden wyjątek – gdy zjeżdzając z ronda dwupasmowego mamy tylko jeden pas, dla kierującego lewym pasem na rondzie oznacza to że zjeżdza na wyskokości zjazdu (przerywana linia środkowa) zmieniając ten pas na prawy.
2. Rondo bez oznaczeń pionowych i poziomych wskazujących na zasady wjazdu i wyjazdu.Ogólnie wolna amerykanka,z tym że zjeżdzający z wewnętrznej strony ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa jadacym stroną zewnętrzną bo znajdują się po jego prawej stronie (zasada prawej ręki). Na takim rondzie o ile nie ma lini ciągłej między pasami można zmieniać pasy kiedy i jak się chce uważając tylko na zasadę pierwszeństwa prawej ręki.
W tym konkretnym przypadku – rondo jest nioznakowane przed i w trakcie jak się poruszać. Sytuacja jest sporna, bo w momencie wyjazdu Audi na rondo (niemrawego wyjazdu, co tez się kwalifikuje do mandatu bo wjeżdzamy i wyjeżdzamy na skrzyżowanie możliwie płynnie aby nie utrudniać i nie zmuszać innych kierowców do zmiany prędkości i nieprzewidzianych manewrów), nagrywający był na pasie lewym – więc kierowca Audi mógł rozpocząć manewr wjazdu. Bedąc już na prawym pasie kierowca Audi uzyskał pierwszeństwo wzdlędem Lanosa bo tutaj obowiązuje zasada prawej ręki o czym wspomniałem powyżej. Nagła zmiana pasa przez Lanosa spowodowała że to Lanos ma pierwszeństwo a kierowca Audi nie może wjechać na skrzyzowanie przed Lanosem. Problem w tym że manewr Lanosa był spóźniony względem Audi bo ono juz była na prawym pasie ronda w momencie zmiany pasa przez Lanosa. Lanos ma prawo na takim rondzie zmieniać pas, tylko że swoim manewrem zmylił kierowcę Audi, który widząc poruszającego się wewnętrzym pasem Lanosa odebrał to jako cheć zjechania z ronda w najbliższą prawą odnogę (i tak rzeczywiście było), prawdopodobnie dlatego poruszał się wolno bo chciał niejako przeuścieć przed maską Lanosa – czyli nie zajechac zjazdu. Przez zmianę pasa kierowcy Lanosa sytuacja zmieniła się diametralnie kieorwca Lanosa powinien z wewnętrznego pasa szybko zjechac w ronda przed maską Audi. Wina – niestery wg przepisów kierowcy Audi bo w momencie kolizji Lanos był na tym samym pasie co Audi, a ze względu że Lanos opuszczał rondo (wjechał na nie wcześniej) to on nabywa prawa pierwszeństwa przez wszystkimi próbującymi wjechać na rondo. Kierowcy Audi należy się tez mandat za ślamazarność manewru, aczkolwiek przypuszczam że chciał przepuścić Lanowa z lewego pasa z włączonym prawym kierunkowskazem – ale to tylko domniemanie nie do udowodnienia. Prywatnie – kierowca Lanosa to niebezpieczny osobnik, na takich ptrzeba uważać- przez swoje nieprzemyslane manewry powoduje zagorżenie na drodze, innemu kierowcy ciężko się domyslić co ten “osobnik” zamierza i często brakuje czasu na prawidłową rekację. Krótko mówiąć autorze filmu, nie umiaesz prawidłowo jeździć i powinieneś dla własnego bezpieczeństwa i innych iść na dodatkowy kurs sprawdzjący lub przypominający zasady ruchu drogowego.
“kieorwca Lanosa powinien z wewnętrznego pasa szybko zjechac w ronda przed maską Audi.”
Nagrywający nie miał prawa zjechać z wewnętrznego pasa ruchu, mówi o tym Art. 22 uprd, a dokładniej:
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
Nagrywający prawidłowo zmienił pas ruchu, miał pierwszeństwo na wjazd na ten pas przed wjeżdżającym na rondo, ponieważ ten drugi miał znak A-7 i temat jest wyczerpany. Natomiast, oba Twoje punkty, które tak obszernie opisałeś mogłeś skrócić do:
1) Gdy znaki poziome wyznaczają pasy ruchu na rondzie, to stosujemy się do nich.
2) Gdy znaki poziome NIE wyznaczają pasów ruchu na rondzie, to zobligowani prawnie jesteśmy do opuszczania ronda tylko w trakcie poruszania się przy krawędzi zewnętrznej.
I zapamiętaj sobie raz na zawsze, że istnieje coś takiego jak rondo turbinowe, że istnieją też ronda, na których to lewy pas ma pierwszeństwo przy zjeździe przed prawym, bo najwidoczniej nie masz o nich bladego pojęcia.
Tomcio_konfident: nie twórz bzdurnych hipotez odnośnie rond oznakowanych strzałkami przed wjazdem. Zjazd jest zawsze z prawego pasa nawet na takim rondzie i można zająć dowolny z pasów ruchu drogi wyjazdowej.
Oznakowanie strzałkami wyznacza pas, z którego wolno z ronda zjechać, natomiast o pierwszeństwie, który pas, któremu ustępuje decydują linie wyznaczający pasy ruchu i znaki pionowe. Jest wiele rond w Polsce, gdzie wewnętrzny pas ma pierwszeństwo przed zewnętrznym, ma to swoje dobre strony, lecz złe też. Jedną taką ogromną złą stroną tego ronda jest fakt, że ludzie nie potrafią po nich jeździć, bo zewnętrznym przecinają wewnętrzny zjeżdżający z przekonaniem o swoim pierwszeństwie.
Ale o czym w ogóle dyskutujecie? Gdyby autor nagrania zjeżdżał z lewego pasa na rondzie to byście krzyczeli, że powinien zmienić pas wcześniej. Duże rondo ma to do siebie, że ma kilka pasów i dużo wjazdów i praktycznie za każdym razem kiedy zmieniamy pas to możemy trafić na takiego wyjeżdżającego z podporządkowanej. Kierowca Audi powinien mieć ograniczone zaufanie i przewidzieć, ze ewentualnie ktoś może nagle zmieniać pas. Error ma tutaj rację w 100%, to jest wina kierowcy Audi, na początku sprawa może wydawać się dyskusyjna ale znak “ustąp pierwszeństwa” wyjaśnia wszystko.
Zdecydowanie chamskie wymuszenie odszkodowania. Było wymuszenie, ale można było kolizji uniknąć.
Jeśli policja widziała ten film i uznała winę audi, to są totalnymi idiotami. Widać wyraźnie, że audi wyjeżdża gdy nagrywający jest jeszcze na lewym pasie. Oczywiście bez filmu winą obwinią audi, ale w tym przypadku wina leży po stronie nagrywającego.
Wszystkim myślącym podobnie polecam obejrzeć wspomniany powyżej program nadawany przez TV Kraków, prowadzony przez M. Dworaka, dyrektora Małopolskiego Ośrodku Ruchu Drogowego w Krakowie, w szczególności odcinek
https://www.youtube.com/watch?v=MM4Aja4uWZU
gdzie samodzielnie prezentuje jak jeździć po rondzie.
ten z audi mial powolac bieglego? a jesli juz chcialby to zrobic prywatnie to ciekawe gdzie by znalazl bieglego ktory stwierdzilby ze “nagrywajacy mial duzo czasu i mogl uniknac kolizji” – w jakiej dziedzinie mialby sie specjalizowac ten biegly?
Ten z audi powinien pojsc do sadu, powolac bieglego i wina spada na tego z kamerka. On mogl tego uniknac, mial na to sporo czasu.
Co macie na mysli pisząc “włącza się do ruchu” ? Chodzi o art.17 KD? czy po prostu sie nie ruszał a włącza ruch swojego samochodu?
Mają na myśli wjazd na rondo, gdy przed wjeżdżającym stoi znak A-7, ale nie wnikaj w szczegóły, bo oni i tak najwidoczniej nie mają bladego pojęcia o art. 17 Ustawy o Ruchu Drogowym.
Ci co szukają tu jakiejkolwiek winy ze strony autora nagrania nigdy nie powinni siadac za kółko. to przez takie trendowate myslenie dochodzi do lekcewazenia zasad ruchu i innych gorszych historii
Wojtek. Kto ci daje te łapki w górę? Znowu “wielkogłowi”, którzy tylko paragraf w KD potrafią przeczytać. Z twojego punktu widzenia, nikt do ruchu się nie włączy z podporządkowanej, np. o dwóch pasach w jedna stronę, bo mu jakiś ciołek w bok wypieprzy. U ciebie na wsi tylko drogi szutrowe macie, to co innego.
Dokladnie. Dziwi mnie jego postawa: wymusza i jeszcze sie zatrzymal i czekał ciekawe na co…
Wina Audi – włącza się do ruchu na rondzie. Nagrywający zjeżdżał z ronda i wykonał manewr prawidłowo zmieniając pas na zewnętrzny.
Nie ustępuje pierwszeństwa, a nie włącza się do ruchu, różnica ogromna.
Dlatego użyłem całego zdania “włącz się do ruchu na rondzie” 🙂
Nie istnieje taka czynność jak włączanie się do ruchu na rondzie, jak już tak bardzo się przy tak błędnym prawnie stwierdzeniu upierasz, to powinno być: “włącza się do ruchu, który odbywa się na rondzie”. Co nie zmienia faktu, że zgodnie z literą prawa, to dalej jest błędne, ponieważ Art. 17 – Ustawy o Ruchu Drogowym wyjaśnia, co to jest włączanie się do ruchu:
“1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu…”
Error -jaki werdykt policji?
kierowca audi zadzwonił na policję, przyjechali, obejrzeli moje nagranie i od razu stwierdzili, że to on jest winny tego zdarzenia. zapytali go czy wie do czego obliguje go znak ustąp pierwszeństwa przed rondem. przyjął mandat.
wina obopólna – audi nie ustępuje pierwszeństwa autor filmu nie zachowuje ostrożności przy zmianie pasa ruchu – każdemu po pajdzie i pozamiatane.
Chyba nie… Audi się włącza do ruchu i Audi odpowiada w 100% wine za tą stłuczkę.
Audi nie włącza się do ruchu, a normalnie nie ustępuje pierwszeństwa. Kolosalna różnica pomiędzy oboma wykroczeniami, co nie zmienia faktu, że winny jest wjeżdżający na rondo.
Przeczytaj sobie dziecino definicję włączania się do ruchu i przestań pisać bzdury w internetach…
Moim zdaniem zrobiłeś to celowo, audi wyraźnie, jedzie ostrożnie bo widać wyczuł, że nie może mieć zaufanie do ciebie – byłeś na innym pasie. Audi wjechało bo na swoim pasie nie miał kolizji z innym pojazdem. Normalne zachowanie.
Nie musiałeś zmieniać pasa, mogłeś jechać po swoim, gość w niczym ci nie przeszkadzał. Nie przyjąłbym mandatu na miejscu kierowcy audi i poszedłbym do sądu szukając nagrań z monitoringu. Jestem przekonany że przegrałbyś sprawę. Trzymaj kciuki żeby gość tego filmu nie zobaczył bo ubezpieczyciel bez ceregieli zatrzyma lub cofnie wypłatę odszkodowania.
Chciałeś pokazać że jesteś ważniejszy i ukarać gościa za to, że jest sprytny i spostrzegawczy. Kulturalny człowiek ułatwia wjazd na rondo, jeżeli jest to możliwe.
“. Nie przyjąłbym mandatu na miejscu kierowcy audi i poszedłbym do sądu szukając nagrań z monitoringu. ”
no to chciał przy policji szukać nagrań z monitoringu na co policjanci stwierdzili, że po co skoro na moim nagraniu wszystko widać i dostał ewidentnie w bok a nie w tył, czyli nie zdążył wjechać nawet całym samochodem na rondo tak jak on twierdził??
nic nie chciałem pokazywać tylko patrzyłem w lusterko czy nikt nie jedzie dalej prawym pasem i gościa nie zauważyłem, wcisnąłem hamulec i wleciałem w niego na zablokowanych kołach.
error. Bo policjanci też się dzielą na ludzi i na debili jak niektórzy tu komentujący. Znam takich z autopsji, którzy twierdzili moją winę po tym jak mi pewien emeryt w dupę zapieprzył zmieniając pas. W sądzie się z tego wycofali, zasłaniając niepamięcią. Teraz tez trafili na tępe pały.
Monitoring rzeczywiście nie jest potrzebny. Wjeżdżając na rondo musi ustąpić pierwszeństwa tym, którzy już się na rondzie znajdują. Tylko tylko że by to stwierdzenie zrozumieć trzeba jeszcze spojrzeć na definicję ustąpienia pierwszeństwa. Ustąpić pierwszeństwa oznacza nie wymuszać pierwszeństwa. A wymuszanie pierwszeństwa to zmusić kogoś do hamowania lub zmiany pasa.
Otóż kierowca audi nie wymusił pierwszeństwa na nagrywającym, gdyż nie zmusił go do hamowania ani zmiany pasa (mógł dalej jechać pasem, na którym się znajdował).
Natomiast chwilę później (już wjechaniu na rondo przez kierowcę audi) nagrywający zmienia pas na rondzie, podczas zmiany pasa musi ustąpić pierwszeństwa tym, którzy już na tym pasie są, czyli m.in. kierowcy audi. Pierwszeństwa nie ustępuje.
Kierowca audi na bank by wygrał sprawę w sądzie (o ile nagrywający nie ukryłby nagrania oczywiście; choć i tak mogłoby się okazać, że gdzieś w okolicy jest monitoring).
Jeśli chciał zjechać następnym wyjazdem z ronda to jak najbardziej miał prawo zmienić pas na prawy i żaden sąd by tego nie zmienił.
Poza tym jeśli się włączasz z podporządkowanej masz to zrobić sprawnie. Za taki manewr na egzaminie byś już się przesiadał na fotel pasażera
tak, chciałem zjechać właśnie w tej zjazd, który był kawałeczek za miejsce kolizji :X
error. Cha! Teraz załapałem! To ty nagrywałeś.
Masz ksywę adekwatną do sposobu myślenia i stylu jazdy. ERROR.
Oddaj prawo jazdy a nie piszesz takie brednie. Umiesz jeździć po wielopasmowym rondzie? Jadąc lewym pasem, zmieniasz pas na prawy na wysokości wcześniejszego zjadu niż ten, na który chcesz wjechać. Wjeżdżasz na rondo, masz ustąpić wszystkim, którzy się na nim znajdują i proszę Cię nie pisz takich kurwa ceregieli, że Ty byś się kłócił, bo byś gówno nawojował. Naucz się jeździć i nie wymuszać pierwszeństwa. Pozdro.
Jakim sposobem on miał ustąpić pierwszeństwa? jedziesz lewym pasem, prawy jest wolny no to wjeżdża na prawy, a Ty nagle zmieniasz pasy wtedy gdy on już praktycznie go zajmuje
Mógłby nawet tańczyć na tych pasach jakby chciał, wjeżdżając na rondo masz ustąpić pierwszeństwa wszystkim, którzy się na nim znajdują nie ważne co robią. Co ważniejsze tak należy też z ronda zjeżdżać i przed wyjazdem z ronda zmienić pas na prawy.
Adam, robiegnij sie i baranka w ściane. Jak sie nie ma nic kontruktywnego do powiedzenia to sie lepiej nie odzywac wogole.
No tak, z twoich postow mozna pisac podreczniki o kostruktuywnosci.
Adam. “nagle zmieniasz pasy wtedy gdy on już praktycznie go zajmuje” NIE ! On już ten pas zajął, gdy miał wolny wyjazd, bo inne auta skręcały w prawo. On już był na swoim pasie i miał prawo tam być. To nagrywający zawinił : za późną zmianą pasa na prawy, zbyt szybka jazdą, brakiem reakcji hamowania. Zresztą widać od początku jego złe zamiary, najpierw jechał prawym, potem odbił na lewy, przyspieszył, i następnie jak debil bez reakcji w audi BUUUM.
a ty miałeś prawo z tego pasa zjechać z ronda ? czy nie powinieneś go wcześniej zmienić i zachować szczególną ostrożność a nie but a potem nie ogarniasz i bum. Audi ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa jadącemu tym pasem ale ty pas zmieniasz. Hmmm ciekawe ostatnio było na jednym z Krakowskich programów tv o pierwszeństwie tyle że z pasem rozbiegowym. Gdyby autor filmu powstrzymał nerwy i pomyślał gdzie jest i że ktoś może zlekceważyć znaki to może poza klaksonem nic by się nie wydarzyło tak myślę. Aż prześlę ten filmik do autorów Krakowskiego programu z prośbą o analizę. Liczę że ktoś tutaj się wypowie konstruktywnie bo nie jestem wszechwiedzący 🙂
audi miało obowiązek ustąpić każdemu na rondzie, do tego obliguje go znak a-7 przed rondem. właśnie zamierzałem zachować się lepiej niż 80%, którzy korzystają z rond, bo zawczasu chciałem zmienić pas na zewnętrzny, żeby z niego opuścić rondo. patrzyłem w lusterko czy nikt dalej nie kontynuuje jazdy prawym pasem i nie zauważyłem audi wtaczającego się na rondo. skończyło się tak jak się skończylo, tyle moge powiedzieć
szkoda słów, z idiotami się nie dyskutuje
Inteligent teoretyk… Zero pojecia o jezdzie, zero umiejętności. Prawo jazdy powinnienes miec zabrane. Sam nie wiedziales gdzie pojedziesz i w co przypierdzielisz. A gdybys uderzyl w pieszych cymbale? Bo co? Boi troche deszczu spadlo, a Lanos nie ma abs?
A gdyby babcia miala wasy bylaby dziadkiem. Nie ma co teraz dyskutowac co by bylo gdyby. Od tamtej pory jezdze ostrozniej w deszczu. Na szczescie skonczylo sie tylko tak.
Na rondzie była przerwana, mógł zmieniać pasy jak się podoba, a audi jak pies powinien stać i czekać by ustąpić wszystkim pierwszeństwa. Tyle e temacie.
error. Widzę po komentarzach, że dużo takich idiotów jeździ jak ty. Audi wyjechał prawidłowo. Auta na prawym pasie skręcały w prawo, więc miał wolny wyjazd, a tu nagle jakiś idiota zjeżdża mu z lewego pasa i ładuje prosto w niego, bez odruchu hamowania, odbicia. Co wy wszyscy ślepi jesteście?
No i ustąpiło, wjeżdżało na pas prawy w momencie gdy ty jechałeś pasem lewym.
Widziałem kiedyś podobną akcję w programie “Na drogach”, facet wyjechał na prawy pas tak jak ten z Audi i dostał od gościa który przed momentem jechał pasem środkowym, ale akurat tutaj postanowił zjechać na prawy. Policja na miejscu nie była pewna co orzec bo ten “z pierwszeństwem” twierdził że jechał cały czas prawym pasem. Poszli do pobliskiego budynku który akurat miał monitoring na ten obszar, zobaczyli nagranie i orzekli winnym faceta który jechał drogą główną.
Niestety twoja sytuacja bardzo mi to przypomina. Jeżeli facet się przyznał bez policji i podpisał oświadczenie to masz farta jak cholera, ze mną przy takim zdarzeniu skończyło by się w sądzie. 😉
Zgadzam się z Panem, w podobnej sytuacji wyjechałem i była kolizja i tylko kamera mnie uratowała. gość z lewego wskoczył na prawy jak wyjeżdżałem. na sklepie była kamera i udowodniłem to, ale pół roku w sądzie i 2 rozprawy zanim orzekli winę cwaniaka.
jocker no debil, powiedz mi kto cie zrobil? pomszcze CIe. naucz się przepisów ruchu drogowych
hahah coraz gorsze hamulce robia
lanos bez absu na śliskich torach no i skończyło się tak jak się skończyło, prawnie odpowiedział za to kierowca audi, ale sam nie jestem dumny z tego manewru, też zjebałem.
Mnie bardziej zastanawia czemu ten dekiel z audi nie uciekał
Bo nie jest taką parówą jak ty
bo to on prędzej liczył na kasę niż ja, spójrzcie na jego reakcje. wjeżdża 5 km/h i nie ma żadnej reakcji na mnie, ani hamulca ani gazu. czekał aż w niego przyładuje.
Mi to bardziej wygląda jak to byś Ty polował na “okazje”.
Nie uciekał przed kolizją – na pewno o to chodziło…
A Ty ślepy byłeś, nie widziałeś, auta które turla się? Żeby wyskoczył Ci przed nos, ok. rozumiem, nie miałeś jak zareagować, ale w tej sytuacji zachowałeś się jak parówka za przeproszeniem. Wszystkie auta jadą spokojnie, ty wyrywasz i na grzyba skręcałeś w lewo prosto w te audi. Mogłeś chociażby gamoniu odbić w lewo, gdzie pas pusty, ale ty hamulec, blokada kół i pierdut, gdzie ty prawko znalazłeś? W chipsach
nic zlego nie zrobiłeś, slady na autach i opis zdarzenia bez kamery tez by daly radę wydaje mi się
raczej chinskie albo bieznikowane opony, albo fabryczne z przebiegiem 150 tys 😛
roczne nowe dębice navigator 😐
Noo, na Dębicach Navigator w Volvo 244 hamując gdy za zakrętem wyłoniły mi sie stojące w korku auta zaliczyłem malowniczy obrót 360st. Kilka dni później zmiana na używane Klebery (strasznie miękkie – zniknęły w oczach) i problem się nigdy nie powtórzył. Później różne opony, w międzyczasie zmiana na Volvo 944, od kilku lat opony kupowane tylko nowe i praktycznie zawsze ok – jak uślizg, to dlatego że chcę – bardzo rzadko lekkie zerwanie proste do opanowania…
@Zak, z Twojej wypowiedzi wynika, że największy wpływ miała zmiana auta, a nie opon 😛
Może niezbyt precyzyjnie – po zdarzeniu z navigatorami jeździłem tym samym autem jeszcze 4 lata, następnie zmieniłem auto i kolejne 5 lat jest OK.
Navigatory używałem w sumie niecały miesiąc. 😉