Kompilacja wymuszeń pierwszeństwa na motocykliście
Sprawdzony i ogromnie skuteczny patent – wyjeżdżasz z podporządkowanej, włączasz się do ruchu lub wykonujesz inny manewr?
ZAWSZE SZUKAJ MOTOCYKLISTY.
Niestety są oni bardzo często “pomijani” podczas obserwacji otoczenia.
Dodatkowo jeżeli wypatrujesz motocyklisty, to praktycznie nie ma szans, aby przeoczyć inny pojazd.
36 komentarzy do "Kompilacja wymuszeń pierwszeństwa na motocykliście"
barany w samochodach, zatrzymac kierowce i dwa razy w ryj z dobrej rekawicy motocyklowej by sie nauczył ze jego wymuszenie moze prowadzic do nieprzyjemnych i dlugotrwalych konsekwencji
Szybciej, szybciej, szybciej. W teorii motocyklom wolno przejeżdżać pomiędzy autami (środkiem) tylko jak te stoją w korku i nie po linii ciągłej, a już na pewno podwójnej ciągłej.
Sam jezdze motocyklem i jak dla mnie brakuje mu wyobraźni a dwa jeździ za szybko. Sam poczatek filmu leciał ze 120, to co oczekuje ze go kierowca auta widzi szczegonie tam gdzie jest 50, jak widze takie auto i gonie to zwalniam z automatu bo cholera wie co sie stanie, a on uwaza ze jak ma pierwszenstwo to go wszyscy widza, on ma wyścig non stop a reszta jezdzi osrana czyczasem motor nie popierdala sobie, takie zyczeniowe to jest.
CMENTARZE SA PELNE TYCH CO MIELI PIERWSZEŃSTWO. Zwolnil, wiecej wyobraźni i wiecej przewiduj co sie zaraz moze stać.
Skąd kierowca wyjeżdżający z podporządkowanej miał się spodziewać motocykla na drodze z pierwszeństwem? Może stąd, że to jest ruchliwa droga publiczna. Upewnić się, że nie wymusi to znaczy “nie widzę = nie jadę”: https://web.facebook.com/szkolajazdymakarewicz/posts/1060614417392469?_rdc=1&_rdr
Kolega widzę z Orzesza 😉
1:20 droga osiedlowa, skrzyżowanie bez znaków, co to oznacza? Skrzyżowanie równorzędne. Jakby kto nie wiedział to pierszeństwo ma ten z prawej.
Największy cham w całej kompilacji to zając. Nawet świateł nie zapalił!
motor motorem -ale jeśli to jest oryginalna prędkość nagrania jeden do jeden -to po tych osiedlach to chyba bez wyobraźni -tylko nie pisać ze widzi więcej i ponad autami – sam tez na motorku pomykam
Fordy K w natarciu z motocyklistą [ZOBACZ WIDEO]
Po pierwsze zasada: po mieście 50km/h po drogach osiedlowych 30km/h i już by pewnie z połowy zdarzeń nie było. Po drugie zasada nadjeżdżający z prawej ma pierwszeństwo – w kilku miejscach nie mogłem się dopatrzyć znaku D1. Poza tym taki chojrak, a na Policje jakoś nie zatrąbił…. Nie mówię, żeby WSZYSCY kierowcy z filmu byli bez winy, ale motocyklista też ma swoje za uszami….
A nie 20km/h
Motocyklista sam sobie winien. Powinien wyłączyć maskowanie przed wjazdem na drogę.
Motocykliści świadomi, że ich pojazd jest mniej widoczny niż samochód powinni jeździć zdecydowanie wolniej. Większość motocyklistów czuje się na ulicy jak na torze wyścigowym a potem mają pretensję do kierowców, że ich nie widzą. TRZEBA NAJPIERW DAĆ SIĘ ZAUWAŻYĆ zanim będzie się nawoływać do patrzenia w lusterka (to też patologia, bo motocyklista powinien jechać po pasie ruchu a nie między nimi) czy szukania motocyklisty. Na szczęście sezon się kończy, bo trzeba być wielkim napaleńcem aby w tak chłodne już dni pędzić na motorze.
30% wina kierowców odobówek, pozostałe 70% nadmierna prędkość motocyklisty. Po osiedlowych drogach taką prędkością – puknij się w głowę
2:00, zwierzyna jest wszędzie, dawcy dziczyzny!!!11
A JAK JEST WYPADEK Z MOTOCYKLEM, TO POTEM WSZYSCY PISZA, ZE PEWNIE ZAPIERDALAL MILION NA GODZINE!! Otworzcie oczy a nie mordy w telefonach puszkarze je**ni!
Standardowo, wiele razy też tak miałem i gdybym tylko wszystko nagrywał to bym mógł zrobić podobną kompilacje 🙂 LwG
Dawców zawsze traktuję jak powietrze. Taki drogowy plankton.
W 1:48 to sam sobie winien, schował się za dostawczaka i świruje – też bym pojechał jak ta fabia.. i pewnie 99% kierowców.
2:02 – jakby trochę się spóżnił jelonek to by kompilacji nie było..
Jak sie lubi zapierdzielać… 1:43 wyprzedzanie na ciągłej, tuż przed skrzyżowaniem,zasłonięty przez busa… ale pretensje typowe jak u rowerzystów.
PS.
Minsu sobie wsadzcie w…rure wydechową :*
Sytuacji chyba z 20 to się jeden z drugim debil przyczepi to 1..
No nie wiem, ja jakoś nie pcham się z podporządkowanej kiedy nie mam pewności, że za tym co skręca w prawo po mojej lewej (tutaj bus) nie jedzie inne auto. To że reszta za busem powinna zwolnić, aż ten nie zjedzie z drogi nie oznacza, że będą mieli ochotę dodatkowo hamować abym ja zdążył tył auta zmieścić już na docelowym pasie. Wpychanie się w ten sposób jest ryzykowne i w zasadzie prawie zawsze wymaga reakcji tych co mają pierwszeństwo.
OK, ale w wielu przypadkach koleś też jest pozbawiony rozumu.
Wyprzedza na ciągłej (za tym Ducato, które skręca w prawo), to skąd kierowca samochodu może się spodziewać motocykla?
Na tych osiedlowych uliczkach też chyba nie jedzie 30 km/h i trzyma się (prawidłowo) prawej strony, więc jest zasłonięty przez zaparkowane samochody.
WIna kierowców samochodów bezsporna, ale w wielu przypadkach, gdyby doszło do zdarzenia to prawdą jest, że czasami kolizji uniknąć by się nie dało.
W jednym przypadku przesadził, o którym wspomniałeś, innych nie widziałem.
Policja też się popisała.
Ty tak serio czy ironicznie ?
Serio, predkosc miał niską, te hamowania były z zapasem, farta miał na mokrym rondzie – chwile wcześniej i by leżał i tan ford na pierwszeństwie był mocno kiepski
Ok, jedna sytuacja. Ale w filmie jest ich 20… nawet gdyby jechał za Ducato to nic nie zmienia akurat i ta ciągła nie ma tu nic do rzeczy. Tzn ma tyle, że dzięki temu był bardziej z lewej i miał gdzie uciekać. Darujcie sobie. Są motocykliści którzy mają sobie za nic współpracę i nawet mając oczy dookoła głowy ciężko ich przewidzieć. Ostatnio po Pionierów w Szczecinie jechała ekipa z 6, skakali między autami, widziałem ich więc biorąc pod uwagę ruch, uznałem że najlepiej będzie nie ruszać się, aby spokojnie sobie przejechali między wszystkimi. Też trzeba trochę spojrzeć na to z każdej strony. Nie mówię o akceptowaniu głupoty, ale też nie będę im podkładał nogi, bo od wymierzania kar jest policja.
Ten film jest o tyle ciekawy, że pokazuje takie “codzienne” jeżdżenie. Sam robie dziennie 22 km w jedną i w drugą – motorem po miescie i troche poza – to jest codzienność, zwykle 2-3 razy ktoś mi zajedzie drogę, też mi sie zdarzy przelecieć po ciągłej, ale te samochody z bocznych czasami są groźne. Obiektywnie jak musisz dojechać do roboty dzień po dniu to na prawde nie chce ci sie zapier….na wariata.
Dokładnie, a fakt, że jeździsz spokojnie i w zasadzie nie śpieszysz się o i tak są korki czy światła, sprawia, że tym bardziej kuje w oczy to ile osób po drodze potrafi odstawić numer.
No i taka jeszcze refleksja w kontekscie motocykli. Jakby jechał samochodem to pewnie 1/3 z tych zdarzeń by sie w tym filmie nie znalazła, ale niestety, na moto wygląda to wszystko groźniej, nie ominiesz / niewyhamujesz, nawet na osiedlu…i do szpitala
W którym miejscu widzisz wyprzedzanie? Bo ja widzę, że zwolnił i jechał równo z Ducato kiedy ten skręcał… Może na linie najechał, ale jej nie przekroczył.
To są przeżycia jednego motocyklisty z tygodnia, czy z 10. lat? Trochę się mu nazbierało 🙂 Całe szczęście, że nie jeździ brawurowo i zawsze wybrnął z sytuacji.
Gdyby jechał na rowerze, to byłyby to przeżycia z jednej 10-kilometrowej drogi do pracy. Z powrotu miałby drugie tyle. 😉
Raczej z tygodnia.
Momentami kierowcy mieli chyba oczy w d***e. niekiedy przed samym motorem wyjeżdżali. A w nocy? przecież miał włączone światła, a je dobrze widać
Ale momentami motocykliści jakby mieli klapki na oczach i tylko swój pas widzieli.. Co nie zmienia faktu że większość kierowców z filmu powinna prawko stracić