Kontrola trzeźwości
Kierowcy czekają w kolejce do rutynowej kontroli trzeźwości. W pewnym momencie jeden z oczekujący zawraca i odjeżdża.
Policjant, który przeprowadzał kontrolę dostrzegł co się dzieje i rusza w pościg za odjeżdżającym pojazdem.
Co takiego się stało, że kierowca tuż przed badaniem postanowił odjechać w przeciwnym kierunku?
57 komentarzy do "Kontrola trzeźwości"
Może czas to gonił i stwierdził że nie po to podatki płaci żeby się do roboty spóźniać. Na 100% jak to zatrzymali miał 0.0
Sytuacja z Krakowa kilka lat temu…relacja koleżanki
Policjanci kontrolując trzeźwość sprawili, że zrobił się niewielki zator, nagle z auta przede mną wysiada dwóch typów (kierowca i pasażer) i zamieniają się miejscami. Podjeżdżają, kontrola pozytywna, odjechali dosłownie kawałek, zatrzymali się i znów się zmienili. Wszystko działo się tak blisko Policjantów, że aż niemożliwe, żeby tego nie widzieli. A jednak się im udało 🙂
Nie ma co się denerwować w kolejce. Takie kontrolę to standard np w Holandii w pon na co drugiej wylotówce z miasteczka stoją miśki.
Dobrze ze kontroluja bo pijanych na drodze trzeba eliminowac stwarzaja zagrozenie…i nie komentujcie tego glupio bo gdyby taki pijak spowodowaby wypadek w ktorym poszkodowanym bylby ktos z Waszego otoczenia to zmienilibyscie zdanie….czego nikomu nie zycze
A ja tam uważam, że ten kto głupio komentuje powinien zmienić zdanie i tego mu życzę.
Nie wiem czy dobrze, że muszę stać w kolejce – jadę prawidłowo, trzeźwy, rozumiem, jeśli mnie zatrzymają – dmuchnę w “przesiewacza” i jadę dalej, ale robienie korka na drodze? zmuszanie by stać 15 min – a jeśli w efekcie spóźnię się na pociąg, samolot, egzamin itd. ? Jak dla mnie, stanowi to nadużycie uprawnień, a żeby coś się zmieniło, to niestety musi się trafić uparty kierowca, który gdy w efekcie takich działań poniesie straty, pójdzie do sądu po odszkodowanie.
Bynajmniej ten jadącym za nim nie wpadł 😀
a on powie, że żelazko zostawił i zapomniał…
Żyjemy w “fajnym kraju”, w którym nikomu nie przeszkadza “rutynowa kontrola trzeźwości”, czyli traktowanie ludzi jak domniemanych przestępców, których trzeba sprawdzać i muszą oni udowadniać swoją niewinność. Za patologiczne zachowania jakiejś niewielkiej frakcji, kara się w praktyce wszystkich, przyzwala się na opresyjne działania, w imię “bezpieczeństwa”, ciekawe jakie jeszcze swobody można poświęcić pod takim wezwaniem? – nie ma to nic wspólnego z demokracją ani jej zasadami, jest to stricte mechanizm działania ustrojów totalitarnych.
Mimo tak głupiego wpisu Krzysiek – nie życzę Ci spotkania z przedstawicielem tej niewielkiej frakcji. Zwłaszcza takiego spotkania, które mogłoby nie zakończyć się dobrze.
90% wypadków powodują trzeźwi
W demokratycznym kraju ludzie rozumieją na czym polega praca policji i ich prewencyjna działania. Tylko bandytom i gowniarzom zawsze będzie się cos nie podobać i marudzić w internetach.
A to ze ty mało wiesz i bredzisz to rozumisz , żenujące jest to kto broni systemu łby wyprane a myślą ze jest ok
Ojej jak Cię kasjerka w sklepie zapyta o dowód jak kupujesz alkohol lub fajki to też będziesz skamleć, że Cię z góry podejrzewa o próbę jej oszukania przez co ona złamie prawo? Czy pokażesz ten dowód uśmiechając się, że fajnie bo dalej młodo wyglądasz, albo że Cię kasjerka bajeruje i weźmiesz tę flachę i ze szwagrem wypijecie? Trochę luzu. Krzywda Ci się nie dzieje.
pomijając fakt, iż gdyby mnie kasjerka spytała o dowód, to bym mógł to za złośliwość uznać , to pokazanie dowodu, trwa 30 sekund, gdyby panowie Policjanci stali w zatoce i wybrane pojazdy zgarniali do kontroli, czyli znowu góra minuta opóźnienia, to oki, mają kontrolować, ale gdy policja blokuje ruch, tworzy korek, bo jaśnie państwo policja kontrole robi, więc stójcie wszyscy jak barany i grzecznie czekajcie na swoją kolej – to mnie szlag trafia!
Ale chwila, chwila. Panowie urządzają sobie jakąś łapankę na środku ulicy. Nie zatrzymali do kontroli gościa, nie wydali mu osobiście komendy do zatrzymania, koleś się wkurzył i zawrócił, bo może nie chciał czekać.
A oni go jak jakiegoś bandytę, już biegnie do radiowozu, bohater psia jego mać.
A jakież to przesłanki naprowadziły cię Sherlocku do stwierdzenia że pojechali za nim?
Kogo oni kontrolują to ich decyzja. Mnie raz nie chcieli żebym dmuchał, nawet jak okno otwierałem. Nie wnikam.
No, podwójna ciągła tam jest wiec zawracać nie można, juz masz odpowiedź imbecylu
Mógł zawrocic i stanać na końcu kolejki. Policjant pewnie pognalby scigać “przestępcę”… zdziwienie niezmierne gdyby jorgnął się że sciga ducha ?
Wszyscy bohaterowie kierowcy i każdy swoje mądrości pokazuje a czy któryś z was wie że gość i tak dostanie mandat czy będzie trzeźwy czy nie. Czy któryś z tych najwyśmienitszych kierowców zauważył że gościu zawrócił w miejscu nie dozwolonym tj podwójna ciagla
nikt nie zauwazyl, tu same ameby, tylko tu taki bystry jesteś
jak woda w haźlu
Jak to dlaczego się zawrócił? Dlatego, że “obstawiał” kolegów, którzy jechali z nagrywającym.
Otóz to.
Źle wybrał. Powinien pojechać w prawo, obok radiowozu w drogę lokalną. Nie zareagowaliby.
A ja się pytam dlaczego tak mało jest kontroli na drogach.
łon alergię na misie mioł
Wyczyścił drogę dla innych !
ma nadzieje ze po zatrzymaniu go spałowali nawet jesli był trzeźwy1!!!!!!!!!!
Kiedyś byłem w podobnej sytuacji. Czekałem długi czas wiec się wkur… i zawróciłem. Panowie ruszyli za mną, oczywiście mnie zatrzymali i poddali kontroli, która wykazała moją trzeźwość. Ileż oni mieli pytań dlaczego i po co zawróciłem. Gdy im odpowiedziałem, że chyba wydziały pomylili gdyż są z drogówki i na takie pytania to mogę odpowiedzieć na komendzie przy obecności obrońcy, to się zagotowali i zaczęli straszyć, że jeszcze słowo to na dołku wyląduję i takie tam.
Widzisz, a wystarczyło powiedzieć, że się wkurwiłeś czekaniem. Trochę kultury i nie ma żadnych problemów.
Nie nie wystarczyło. Takim zachowaniem kreujesz przywilej “świętych krów”.
Gdyby wszyscy tak postępowali jak ty, to bez odmeldowania nawet za przeproszeniem nie starał byś się!
*wysrał
Ja działam pragmatycznie. Jak mi na czasie zależy to wiem co chcę im powiedzieć, pokazać, a czego nie i wiele kontroli miałem w życiu i zawsze było sprawnie,szybko i miło. Nie każdy chce się bawić w aktywistę.
Krzysiu, czyli jesteś nieświadomie ruchany i jeszcze ci miło. Beton!
I to właśnie przykład polaczka buraczka. Doczekał byś 2 minuty , badanie alkomatem nie boli i pojechał byś dalej …Ale nie Ja nie będę czekał A i trochę się pokłuce z nimi żeby pokazać że jestem gość. Żenada. A w tym czasie mógł ( teoretycznie) przejechać ktoś pod wpływem i zabić kogoś za chwilę. Jesteś gość naprawdę…pokazałeś im.
Jakim ty jesteś głupim knurem xD polaczek buraczek to właśnie taki ktoś jak Ty a co cię interesuje co kto robi zza firany pewnie na sąsiada patrzysz co robi tak samo z natury menda xd
“A gdyby tu staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wtedy wy byście tę staruszkę przejechali, a to być może wasza matka! ”
Tyle lat minęło, a mentalność się nie zmienia.
Ale matka siedzi z tyłu
Czego Ty oczekujesz od mentalności Polaków. 50 lat komuny zrobiło przecież swoje. To jest ten sort ludzi, który wychodzi z założenia, że skoro “nic nie zrobili, to nie mają się czego obawiać”. Problem w tym, że gdy przychodzi co do czego to potem są zdziwieni, gdy to właśnie na nich haków jest najwięcej, bo są najłatwiejszymi celami do zgnojenia, a Ci najwięksi krętacze dla odmiany chodzą sobie spokojnie.
Ci, którzy uważają, że nie mają nic na sumieniu, cierpią potem najbardziej, bo są zdziwieni, że jednak sprzedali swoją wolność w imię wyimaginowanego bezpieczeństwa.
Bohater !!!
debil
pewnie to Stary Szofer co jezdzi na kacu cały czas
lepi na kacu niż na duqie bolący
no i tak bez końca, karma boląca
Jakiegoś innego niż ten tu?
BOHATER ? nigdy się nie dowiemy ilu kierowców “ocalił” przerwaniem akcji ?
Jak ci nakirany idiota zabije kogoś z rodziny to inaczej zaśpiewasz!
i rozładował korek
pracuje na strefie ekonomicznej do której prowadzą z 3 główniejsze drogi, na których czesto takie kontrole są. I sam byłem światkiem 2 razy podobnej akcji, za każdym razem konczyło się pościgiem. Może to kwestia policjanta, czy mu się chce..
Przyczyn takiego zawrócenia mogło być wiele, mógł oczywiście chcieć uniknąć kontroli, ale dlaczego w takim razie czekał z nawrotką do ostatniej chwili? Mógł odebrać wiadomość, iż z jakichś powodów ma wracać, mógł sobie o czymś przypomnieć. I jak spekulujemy, to mogło być i tak: w carskiej Rosji żydom wolno było przebywać w Moskwie jedynie na podstawie specjalnego zezwolenia i oto na ulicy stoi kilku żydów z których tylko jeden ma zezwolenie, gdy zza rogu wychodzi stójkowy, żyd który posiada zezwolenie natychmiast rzuca się do ucieczki – po długim pościgu stójkowy dogania żyda i zadaje retoryczne pytanie: masz pozwolenie na pobyt w Moskwie? Proszę Panie Stójkowy oto zezwolenie – to dlaczego uciekałeś? ja? ja nie uciekałem, lekarz mnie zalecił dużo biegać dla zdrowia. A nie widziałeś, że ja biegnę za tobą? ja widziałem, ale ja myślałem, ze Pan Stójkowy leczy się u tego samego lekarza….
Malo braklo do kolizji z Seicento
Nagrywający pewnie z 2 promile pojechał dalej spokojnie wężykiem 😉 Ten z VW pewnie się najadł jabłek rano i wolał nie ryzykować.
Wiele razy widziałem takie przypadki, lub odbijania w bok i nigdy policjanci nie podejmowali interwencji
pracuje na strefie ekonomicznej do której prowadzą z 3 główniejsze drogi, na których czesto takie kontrole są. I sam byłem światkiem 2 razy podobnej akcji, za każdym razem konczyło się pościgiem. Może to kwestia policjanta, czy mu się chce..
przypomniał sobie ze jednak ma jechać w druga stronę
Zostawił żelazko na gazie …
Zgadłeś. To był Francik Żelazko, on często bywa na gazie.