“Krew się leje na polskich drogach”

lut 28 2017
Kategoria: JEDŹ BEZPIECZNIE, OKIEM KAMERY, PIESI, POTRĄCENIA

https://www.youtube.com/watch?v=v0xotdd-ZZc&feature=youtu.be
Share Button
do góry

49 komentarzy do "“Krew się leje na polskich drogach”"

  • Pawel543 pisze:
    02/03/2017 o 08:57

    6:40 – przecież tam wyprzedzanie było na jakieś 50m od przejścia, to jest już zwykłe wyłudzanie pieniędzy przez policję, ja bym szedł do sądu

    Odpowiedz Report comment
  • Oleksy pisze:
    02/03/2017 o 00:09

    Jejuś, wszyscy się dziwią jak kierowcy moga tak jezdzić itd. Trzeba przede wszystkim wziąć pod uwagę, ze 85% kierowców sa kierowcami, którzy używają samochodu do przemieszczenia się z punktu A do punktu B. Nie mają pojęcia o przepisach. Nawet gdyby mandaty podnieść do 10000zł to nic to nie zmieni bo oni nie mają pojęcia o przepisach ! Owszem, jak dostaliby taki mandat to musieliby sprzedac auto i by więcej tego nie zrobili 🙂
    A te pojęcie “bezpośrednio” przed przejściem to jest troche słabe, ale o tym już tu dyskutowaliśmy.

    Odpowiedz Report comment
  • Cezary pisze:
    01/03/2017 o 21:43

    A dlaczego utarło się że pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo przed pojazdem?
    A dlaczego np pojazdy drogowe nie mają pierwszeństwa przed pociągami?
    Logicznie rzecz biorąc, dużo trudniej zatrzymać pojazd zarówno w tym pierwszym przypadku jak i drugim, pomijam już aspekty jak błąd paralaksy itp.

    Odpowiedz Report comment
  • Tolek pisze:
    01/03/2017 o 15:49

    To jest kolejny odcinek na temat tego samego przejścia dla pieszych. Jeśli czyta to ktoś władny – ZAŁÓŻCIE TAM, KUŹWA, ŚWIATŁA NA ŻĄDANIE! Dla bezpieczeństwa pieszych i kierowców. Tak trudno to pojąć? Jeśli to nie pomoże to wynieść przejście ponad poziom drogi zmuszając tym samym kierowców do zwolnienia. Wina leży po stronie organizatora ruchu, który przyzwala na tego typu sytuacje.

    A z kolei ustawodawca powinien zmienić akcent w karze za przewinienia kierowców – mandat 1000zl i 2 punkty. Na przytłaczającą większość podziała piorunująco.

    Od dziś w UK każdego, kto podczas jazdy używa telefonu komórkowego lub urządzenia podłączonego do internetu (ważne!) kosztuje to £200 i 6 punktów karnych. Mało? Punktów w UK można zebrać 12 i przedawniają się po… 3 latach. Kiedy w końcu w Polsce ktoś na to wpadnie?

    Odpowiedz Report comment
  • Artur pisze:
    01/03/2017 o 14:09

    Dla mnie to jest dziwne że z większości krajów Europy na drodze wielopasmowej są sygnalizacje światowe dla pieszych.
    Ja jeżdżę w Niemczech i tam niema tyle wypadków z pieszym do są sygnalizatory a w Polsce ich prawie niema i dlatego jest wolna amerykanka.
    Tragedia mandaty kasuja ale żeby poprawić bezpieczeństwo to nie .

    Odpowiedz Report comment
  • Drugi pisze:
    01/03/2017 o 12:54

    Tylko jak w tym naszym kraju oznakowane są te przejścia znaki poziome są w większości miejsc w ogóle niewidoczne. Szczególnie po zimie. Znak jak stoi to zazwyczaj krzywy wyblakły… Nie mówiąc już o widoczności takich przejść po zmroku w deszczu. Stan dróg też woła o pomstę do nieba kierowca musi skupiać się na wymijaniu dziur. Stawianie pierwszeństwa pieszych przed samochodem jest czystą głupotą. Człowiek nigdy nie ma szans przy wypadku z samochodem. Ludzie popełniają błędy i będą je popełniać nawet gdy mandaty wzrosną do 10 tys. zł. A tym samym krew leje się i będzie się lała. Wina kierowców jest tutaj tylko po części.

    Odpowiedz Report comment
  • Domin pisze:
    01/03/2017 o 12:51

    Zgoda, wyprzedzanie przed a szczególnie na przejściu to przewinienie. Spowodowane jest to możliwością wejścia na przejście osoby, która w trakcie wyprzedzania zasłaniana jest przez pojazd wyprzedzany. I to nie podlega dyskusji. Pytam się jednak jaka jest ta odległość “przed”? Na jakiej podstawie policja ocenia zagrożenie. Jeżeli widać podczas wyprzedzania cały czas obie strony przejścia to czy są podstawy do ukarania? Mam wrażenie, że taka sytuacja występuje w 1:44 na filmie…

    Odpowiedz Report comment
    • TomaszTomasz pisze:
      01/03/2017 o 13:45

      No i tutaj pada bardzo dobre pytanie, lecz jak to u nas bywa (może w innych państwach również), to przepisy są różnie interpretowane. Powinno być to tak uznawane, że gdy zaczyna się ciągła linia, to znaczy już “przed”, wtedy by problem był rozwiązany.

      Odpowiedz Report comment
    • Janusz pisze:
      01/03/2017 o 16:27

      Zgadzam się. W tej sytuacji do przejścia było jeszcze bardzo daleko.
      Poza tym uważam, że prowadzący ten program zapominają trochę, że ludzie to nie roboty i za kierownicą jest wiele innych rzeczy, na których trzeba się skupić. Ja uważam, że ważniejsze jest pilnowanie czy na przejściu nie wymusimy pierwszeństwa na pieszym niż pilnowanie czy samochód jadący obok jedzie ciut wolniej czy ciut szybciej niż my, a to niestety rozprasza. Nie zawsze jest tak, że samochód jadący obok nas zasłania wejście na przejście dla pieszych. Zwłaszcza nocą trzeba bardzo mocno się wpatrywać czy przed przejściem nie stoi jakiś nieoświetlony pieszy i pilnowanie czy przypadkiem nie wyprzedzam innego pojazdu stwarza tylko niepotrzebne zagrożenie. Często noc, deszcz, śnieg, duży ruch, a najlepiej wszystko na raz sprawi, że nawet świadomy kierowca nie zauważy przejścia dla pieszych i dlatego, ponieważ nigdy kierowcy nigdy nie będą jeździć idealnie i bezbłędnie, to piesi powinni bacznie uważać na przejściach, a kierowcy powinni im jak najbardziej to przejście ułatwić. Co innego jak ktoś już się zatrzymał w celu przepuszczenia pieszego, ale tu też tak, jak pokazane zostało w programie, na drogach z ograniczeniem do 70, gdzie przeciętny kierowca jedzie 90-100 km/h, zatrzymanie się w celu ustąpienia pieszemu jest często bardzo niebezpieczne.

      Odpowiedz Report comment
      • jam pisze:
        01/03/2017 o 17:28

        nie wiesz czy samochod jadacy obok nie zwalnia akurat zeby dac szanse pieszemu na przejsc przez ulice (nie zawsze ustapienie pierwszenstwa = zatrzymanie) wiec jednak warto kontrolowac ten samochod obok bo mozesz juz nie zdarzyc ustapic pierwszentwa pieszemu, ktore nabyl zanim wszedl na twoj pas – wtedy sie tez zdaza, ze pieszy podbiega zeby nie utrudniac zycia kierowcy ktory go przepuscil – wtedy mozesz nawet nie pierdnac i bedziesz go mial na masce – tak, niby podbiegac nie wolno, ale nie chcialbym byc w twojej sytuacji wtedy

        Odpowiedz Report comment
        • jam pisze:
          01/03/2017 o 17:30

          aha, i jak Ci przeszkadza mroz, deszcze, noc – to moze nie jezdzij, co? i drugie – przecietny kierowca na drodze gdzie jest 70 nie jedzie 90-100 – serio, sa jeszcze normalni kierowcy, ktorzy w miastach na ulicach z przejsciami bez swiatel jezdza jak ludzie

          Odpowiedz Report comment
        • Janusz pisze:
          01/03/2017 o 20:38

          Jak widzę całe przejście dla pieszych, to wolę patrzeć na przejście niż na sąsiedni samochód, jak nie widzę, to zachowuję ostożność i obserwuję sąsiedni pojazd i tyle przejścia, ile widzę.
          Nie powiedziałem, że te rzeczy przeszkadzają mi. Jestem młody, mam dobry wzrok, refleks, znam przepisy, więc sobie radzę, ale nie mam się za robota, który nigdy nie przeoczy jakiegoś znaku, czy nie zostanie rozproszony jakąś inną niebezpieczną sytuacją na drodze. Często pasy są niewidoczne przez brudną czy mokrą jezdnię. Mówię ogólnie o kierowcach. Jeśli myślisz, że każdego dnia, tysiące kierowców, będą jeździć bezbłędnie, to się mylisz. Dlatego przede wszystkim piesi muszą uważać. Piesi nie mają szans. Wielu kierowców jest niedokształconych z różnych powodów, nie interesują ich przepisy, są słabymi kierowcami, itp. Oczywiście, że są kierowcy jadący przepisowo. W miastach większość trzyma się ograniczenia do 50, mówię o drogach poza miastami, na których też są przejścia dla pieszych, np. Zakopianka – dwujezdniowa droga, na której są przejścia i ograniczenie do 70 km/h, przy dużym ruchu niebezpiecznie jest się zatrzymać na takiej drodze, bo wielu jeździ tam szybko.

          Odpowiedz Report comment
          • jam pisze:
            01/03/2017 o 22:04

            obserwacja “tyle przejscia ile widze” to za malo – jestes w stanie to pojac? potrzebne jest tez przewidywanie co sie moze stac, a nie tylko reagowanie na to co widzisz – co do reszty twoich zalet – obejrzyl drogowke i tekst o ponadprzecietnym kierowcy – pozdro

            Odpowiedz Report comment
            • Janusz pisze:
              02/03/2017 o 07:51

              Jeśli nie widzę całego przejścia, to dlatego, że zasłania mi jego część np. pojazd ciężarowy, który też jedzie. Chcesz mi powiedzieć, że jak jedziesz na równi z dużym pojazdem i zbliżasz się do przejścia, to się przed nim zatrzymujesz, aż zobaczysz je w całości? Nie przeczytałeś, że obserwuję wtedy sąsiedni pojazd?
              Cały czas mówię, że jeśli widzę przejście w całości, to wolę patrzeć na przejście, niż pilnować czy pojazd koło mnie jedzie wolniej czy szybciej ode mnie. Zwłaszcza, że w większości sytuacji poza miastem tak właśnie jest, a piesi pojawiają się rzadko. Jak się pojawiają to się zatrzymuję, jako jeden z nielicznych kierowców, ale jest to stresujące na drogach, którymi jeździ się szybko, bo jakaś ciężarówka może się za mną nie zatrzymać, albo ktoś na sąsiednim pasie może się nie zatrzymać i potrącić pieszego, którego przepuszczam. DLATEGO, jeszcze raz powtórzę, PIESI MUSZĄ UWAŻAĆ.
              Karanie kierowców, którzy daleko przed przejściem wyprzedzili jakiś inny pojazd osobowy, który przypadkiem jechał wolniej niż my, jest idiotyzmem i spowoduje tylko niepotrzebne zubożenie już i tak biednego społeczeństwa. Edukacja przede wszystkim. Jakby dziennie w porach wysokiej oglądalności puszczano jakąś krótką wskazówkę odnośnie często popełnianych błędów przez kierowców, to może wreszcie niektóre rzeczy dotarłyby do przeciętnego Janusza, 60 latka, który prawo jazdy zdał w latach 70-tych i od tamtego czasu nic go nie interesuje.
              I nie będę spoglądał na żadne, kiepskiej jakości, polskie produkcje filmowe, napisałem wyżej, że nie jestem nieomylnym kierowcą i żaden człowiek nigdy nim nie będzie.

              Odpowiedz Report comment
      • riesling pisze:
        01/03/2017 o 20:27

        Skoro nie przyswajasz rzeczywistości w trudnych warunkach to znaczy że jeździsz za szybko. Zwolnij, a przekonasz się że dasz radę.

        Odpowiedz Report comment
  • Bars pisze:
    01/03/2017 o 12:47

    Skąd się biorą takie nieuki? Gdzie tępaki robili uprawnienia? Ona nie wiedziała, on nie widział… (!!!) Już nie wiem co jest bardziej przerażające – same wypadki na przejściach z udziałem tych tępych niedouków, czy braki w ich wiedzy, myśleniu i umiejętnościach? Jak widać dobre auto nie zawsze idzie w parze z dobrym kierowcą.

    Odpowiedz Report comment
  • Bert pisze:
    01/03/2017 o 12:08

    7:12 “Omijamy stojącego” (…) “Wyprzedzamy kogoś jadącego, idącego w tym samym kierunku”.

    Czyli rozumieć to tak: jak już inne auto stoi przed przejściem dla pieszych to samochód z sąsiedniego pasa go nie wyprzedza tylko omija?

    Odpowiedz Report comment
    • adamusss pisze:
      01/03/2017 o 12:33

      Tak i za omijanie jest jeszcze większa kara niż za wyprzedzanie.

      Odpowiedz Report comment
      • adamusss pisze:
        01/03/2017 o 12:44

        …o ile masz na myśli sąsiedni pas do jazdy w tym samym kierunku.

        Odpowiedz Report comment
      • jam pisze:
        01/03/2017 o 17:25

        ale omijac przed przejsciem nie wolno, tylko jesli ten obok zatrzymal sie aby ustapic pierwszenstwa pieszemu – samo w sobie omijanie samochodu nie jest zabronione – np w korku, kiedy jeden pas stoi to mozesz drugim jechac nawet przez przejscie, tylko trzeba sie upewnic ze nikt nie idzie
        i kara nie jest chyba wieksza

        Odpowiedz Report comment
  • jorel pisze:
    01/03/2017 o 11:09

    Co ten Dworak pieprzy? Przecież do dzisiaj jest rozwiązywanie egzaminu pod TESTY!!!! Pytania są dostepne w internecie 1:1 !!! Taka osoba o tym nie wie?? Własnie dlatego mamy jak mamy w kraju, przez takich ludzi… .gadać przed TV potrafią, ale zmienić prawo/zasady już nie, zeby nie było wycieków pytań itp!! Przecież Ci ludzie co złamali przepisy, nawet nie wiedzą, że to co się im zarzuca, jest przewinieniem! A wina jak zwykle w edukacji polskiej!! Tak edukujecie ludzi na kierowców… w sobie winy nikt nie widzi!!!

    Odpowiedz Report comment
    • jorel pisze:
      01/03/2017 o 13:19

      3 debili dało łapke w dół… bo nie chca aby te testy znikneły z sieci? nie chcą włączyć myślenia, super… gimby zasrane, taka wlasnie jest ta polska…. tutaj tez widac tez pelno takich zajebistych kierowców jak z filmu powyzej…

      Odpowiedz Report comment
    • Borek pisze:
      01/03/2017 o 19:23

      Chodzi mu chyba o to, że po staremu to była sztywna pula chyba z 200 pytań i dało się je wykuć na blachę. Teraz tych pytań jest kilka tysięcy i teoretycznie się nie da.

      Powinien chyba zajrzeć na jakąś politechnikę i zobaczyć, jak studenci np. matematyki czy jakiejś inżynierii wkuwają na blachę setki całych złożonych zadań egzaminacyjnych (takich po pół godziny pisania) w każdym wariancie. 😀

      Odpowiedz Report comment
  • Henio pisze:
    01/03/2017 o 10:22

    Polisy OC powinny być przypisane do kierowcy a nie pojazdu, którym się poruszają. Wówczas kierującym, którzy nagminnie “łapią” punkty, można by zwiększać kwotę składki OC. To z pewnością zmusiłoby ich do myślenia i ostrożniejszej jazdy, bo nikt nie lubi płacić ubezpieczycielom zawyżonych składek.
    I proszę nie mówić, że się tak nie da. W UK się dało.

    Odpowiedz Report comment
    • Troll pisze:
      03/03/2017 o 08:39

      Jasne. Ile razy zatrzymała cię policja do kontroli? W Polsce skończy się raczej na GPSach od firm ubezpieczeniowych. Takie rozwiązania działają już w kilku krajach.

      Odpowiedz Report comment
  • Ryba pisze:
    01/03/2017 o 10:17

    Maja mercedesy, nowe terenówki wiec wydaje się ze trochę maja w głowie, bo tyle zarabiają wiec maja łeb na karku. A tu się okazuje gowno prawda. Tępe masy…. za nieznajomość przepisów powinni im zabierać prawo jazdy !!!!

    Odpowiedz Report comment
    • Borek pisze:
      01/03/2017 o 19:21

      Dziwi cię, że niektórzy posiadacze drogich samochodów mają coś nie halo w głowach – a takie pojęcie jak “janusz biznesu” kojarzysz? To są właśnie takie chłopki-roztropki, którym się pofarciło i myślą, że wszystkie rozumy zjedli.

      Odpowiedz Report comment
  • TomaszTomasz pisze:
    01/03/2017 o 10:10

    Warto sobie obejrzeć uważnie fragmenty od 2:45, 4:00, 5:57, 6:37, 7:24, 7:51, przecież takim to powinno się wlepić zakaz na prowadzenie wszystkich możliwych pojazdów, w tym również i wózków sklepowych.

    Prowadzący powinien powiedzieć skąd wziął tych kierowców, przecież to jest niemożliwe, aby takie ameby funkcjonowały normalnie w społeczeństwie i posiadały uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.

    Odpowiedz Report comment
  • md pisze:
    01/03/2017 o 05:31

    Wyższe mandaty i w Polsce tej krwi na drogach lałoby się mniej. Tylko bez popadania w skrajność z ich wysokością, wystarczą stawki 2-3x wyższe niż obecnie.

    Odpowiedz Report comment
    • TomaszTomasz pisze:
      01/03/2017 o 10:14

      Coś mi się wydaje, że jesteś w małym błędzie, zwróć również uwagę, że wykroczenia popełniają też kierowcy, którzy nie jeżdżą samochodami do 100k złotych, więc wniosek nasuwa się jeden, że tutaj nie tylko niskie mandaty są problemem.

      Odpowiedz Report comment
    • taki tam pisze:
      01/03/2017 o 10:28

      To nic nie zmieni, stawki mandatowe powinny być procentowe od zarobków, tak aby każdy równomiernie to odczuł. Dla jednego mandat w kwocie 3000 PLN będzie dotkliwą karą, a dla drugiego piardnięciem i dalej będzie szalał.

      Odpowiedz Report comment
    • Michau pisze:
      01/03/2017 o 10:28

      Nie tyle wyższe mandaty, co tzw. system motywacyjny, uzależniony od zarobków. Takie 1000 zł mandatu na mnie np. robi wrażenie, ale taki pan prezes w Porsche Panamera ma na to wywalone, bo dla niego to jak kupić zapałki w kiosku. Jakby zamiast 1000 dostał 10000 albo nawet 100000, to bardziej by się następnym razem zastanowił.

      Odpowiedz Report comment
      • Tolek pisze:
        01/03/2017 o 15:58

        Polska to Azja zachodnia, dopiero na Odrze przebiega granica cywilizacyjna. Każdy wtedy będzie bezrobotny oficjalnie, a ta firma i drogie auto to na teścia i żonę. No i jak kochaniutki ja mam zapłacić, jak nie mam?

        Przede wszystkim zmiana – OC podpięte do konkretnego kierowcy, a nie do auta. Nałapiesz punktów, to ubezpieczalnia cię zniechęci cenami do wsiadania za kółko. Nie może być tak, że jakiś procent bydła szaleje, a dojeni są wszyscy po równo.

        Odpowiedz Report comment
  • Volcano pisze:
    01/03/2017 o 00:58

    Bardzo często spotykam się z takimi sytuacjami, jak przedstawione w tym materiale. Zatrzymuję się, aby przepuścić pieszych albo jadę wolniej przed przejściem, a i tak ktoś mnie omija lub wyprzedza. Nagminne są również sytuacje, gdzie piesi czekają na możliwość przejścia, zatrzymuję się, a pojazd z przeciwka, zamiast zatrzymać się, jedzie dalej. Nawet nie zwalnia. Nie istnieje dla niego ani przejście, ani piesi czekający przed nim.
    A co do tych zatrzymanych kierowców, pokazanych w materiale i ich tłumaczenia się. Takie głupie gadanie, że nie zauważyło się przejścia. Ci pseudo kierowcy nawet nie zdają sobie sprawy, jak się w tym momencie kompromitują. Zero myślenia za kółkiem, brak skupienia i uwagi, zero wstydu i żadnej refleksji…
    Na tej samej zasadzie “nie zauważają”, że wyjeżdżają z drogi podporządkowanej, czerwonego światła, ciągłych linii i innych znaków oraz uczestników ruchu na drodze. Poziom wiedzy kierowców jest porażający. Niewiedza, a często po prostu jazda z premedytacją i zwykłe chamstwo na drogach.

    Odpowiedz Report comment
    • Borek pisze:
      01/03/2017 o 07:06

      Dla twojej wiadomości – jeżeli ty zatrzymujesz się przed przejściem, to kierowca jadący z naprzeciwka nie ma obowiązku tego zrobić (aczkolwiek ma oczywiście ma obowiązek zachować szczególną ostrożność w rejonie przejścia). Zakaz dotyczy omijania i wyprzedzania, nie wymijania. Mam wrażenie, że olbrzymia liczba zarówno kierowców jak i pieszych nie rozumie tej różnicy i się pienią, że ci jadący z naprzeciwka łamią jakieś prawo.

      Ja rozumiem, że pieszy jest niechronionym uczestnikiem ruchu, w dodatku często nie potrafiącym korzystać z dróg i mający głowę w chmurach, ale to nie znaczy że wszyscy mają się do tego dostosować – trzeba ludzi edukować. A z tym niestety leżymy. Potem regularnie jest wielki szok, bo pieszy pewnym krokiem wyszedł na przejście zza ciężarówki stojącej w korku i dostał strzała z drugiej strony, bo nie wiedział że nie wolno mu wychodzić zza przeszkody – co oczywiście oznacza że wychodząc zza przeszkody powinien zachować się ostrożnie. Bo jeśli on nie widzi co się dzieje na drodze, to kierowca tym bardziej nie widzi jego i nawet zmniejszenie prędkości może nie pomóc jak ktoś nagle wyskoczy przed maskę.

      Na drodze KAŻDY musi zachować ostrożność. Każdy musi zadbać o swoje podwórko, wtedy jakoś przez to razem przebrniemy.

      Odpowiedz Report comment
      • poldek pisze:
        01/03/2017 o 10:10

        Przychylam się do wypowiedzi @volcano. Zatrzymuję się, pieszy wchodzi na jezdnię i stoi mi przed maską, oczekując na łaskę szoferaków jadących z naprzeciwka. Wg niektórych ci z naprzeciwka nie mają obowiązku się zatrzymać.

        Odpowiedz Report comment
      • Bond pisze:
        01/03/2017 o 10:13

        Co ty piszesz????!!!!!

        Odpowiedz Report comment
      • jam pisze:
        01/03/2017 o 17:21

        widzisz gdzies w tych przykladach opisane przez Ciebie sytuacje? standardowe polskie tlumaczenie – a bo pieszy… Tak, jesli takie cos co piszesz sie dzieje to wtedy mozna miec jakies tam pretensje do pieszego, ale tu nie ma takich sytaucje – sa za to przyklady skrajnego kretynstwa i glupoty kierujacych za rowno na drodze jak i podczas rozmowy z policjantem. Kurwa, jakby mi ktos mowil, ze on nie wie za co sie go zatrzymuje i pierwsze slyszy to z miejsca bym zabieral prawko i kierowal na powtorny kurs – to nie jest jakas pierdola, to jedno z najciezszych wykroczen a Ci mowia ze nie wiedza o co chodzi. Mi kiedys (dawno, jak zaczynalem) policjant chcial zabrac bo sie zatrzymalem nie z tej strony znaku zakazu (tzn byl znak i strzalka w dol, a jak powiedzialem, ze przeciez tu wolno bo zakac obowiazuje za znakiem) – i w sumie slusznie, jak nie zna sie zasad ani znakow to moze nalezy powtorzyc kurs

        Odpowiedz Report comment
    • w pisze:
      01/03/2017 o 15:43

      Chciałem skomentować, ale wg mnie wyczerpałeś temat. Ci “drajwerzy” i ich tłumaczenia to żenada poprostu.

      Odpowiedz Report comment
  • Tomasz pisze:
    01/03/2017 o 00:02

    Kierowców wielce “zdziwionych” faktem wykroczenia, powinno się obligatoryjnie wysyłać na dodatkowe szkolenie, na ich koszt, zawieszając prawo jazdy.

    Odpowiedz Report comment
    • Gracjan pisze:
      01/03/2017 o 01:06

      Może nie tylko tych zdziwionych ale wszystkich co omijają pojazdy przepuszczające pieszych na przejściu, oraz tych co wyprzedzają pojazd zwalniający przed przejściem. Może by to coś ludzi nauczyło.

      Odpowiedz Report comment

Skomentuj...

Ostatnie wpisy

Szukaj

  • lis 16 2023
    MOKRA PLAMA
  • lis 14 2023
    ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
  • lis 10 2023
    ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
  • lis 09 2023
    Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
  • lis 08 2023
    Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina

  • Kategorie

  • Archiwa

Skip to content