Kto winny w przypadku wypadku?
Kolejny przykład bezmyślności na drodze. Tym razem w wykonaniu nieprzewidywalnego i niebezpiecznego (głównie dla siebie) pieszego.
Niestety wiele osób chciałoby, aby i w takim przypadku to kierowca został uznany za sprawcę wypadku, bo przecież “to kierowca ma uważać i przewidywać! To łon prowadzi maszynę, więc to łon ma łobowionzki, panie!”
A co z obowiązkami pieszych i dlaczego tyle osób chce traktować pieszych jak święte krowy?
Jeżeli wolicie czytać, że pieszy jest świętą krową i to kierowca jest zawsze winny, to zdecydowanie trafiliście w złe miejsce. Tutaj nie ma świętych krów, a patologiczne zachowania (kierowców oraz pieszych) są i będą nazywane po imieniu.
Każda grupa uczestników ruchu drogowego ma swoje obowiązki i na każdej spoczywa odpowiedzialność za swoje zachowanie.
37 komentarzy do "Kto winny w przypadku wypadku?"
Zaczepny opis… Szkoda, że autor opisu filmu nie odróżnia przejscia dla pieczych w terenie zabudowanym od drogi poza terenem zabudowanym… Ech. A myślałem, że twórcy tego portalu mają na uwadzę jakąś misję a nie bicie piany…
Faktycznie, jeżeli w Polsce tak ludzie interpretują różne sytuacje z pieszymi to rzeczywiście przepis o pierwszeństwie pieszych na pasach nie uda się. By nasze umyśly dogoniły zachód, potrzeba lat…
Jest to ewidentne wtargnięcie na jezdnię – gdyby doszło do wypadku, winę poniósłby pieszy.
Kilka słów odnośnie praktyki, warto pamiętać o tym, że widząc pieszych przy drodze, szczególnie młodocianych, czy też indywidua “toczące zaciekły bój z grawitacją” lub ogólnie kogoś kto zachowuje się “dziwacznie”, trzeba po prostu brać poprawkę i na nich uważać, gdyż ich zachowania są nieprzewidywalne, mogą oni właśnie wleźć wprost pod koła – prawo na szczęście jest po stronie kierowcy, niemniej lepiej nie mieć nikogo na sumieniu.
Coś ty, naprawdę?
Krzysiek – piszesz bzdury! Winnym byłby ewidentnie kierowca, który nie zachował szczególnej ostrożności na widok pieszego. Wszyscy kierowcy to potencjalni zabójcy i należało by ich wszystkich aresztować profilaktycznie.
kolejne
głupie
pytanie
na które autor daje sam sobie
odpiwiedz
Ciekawe czy ma PJ
Do autora: nie chcę obrażać, ale twoje opisy coraz bardziej pasują do hasła jednej z reklam: nonsens. Przypomnę bo czuje się adresatem. W tamtym przypadkach trudno było obwiniać wyłącznie pieszych bo przechodzili przez pasy namalowane na jezdni, nie wyskoczyli spod ziemi ani nie przyfrunęli z nieba (byli widoczni z daleka) oraz kierowcy jechali w terenie zabudowanym z ograniczeniami prędkościami więc mieli czas na reakcje. Jedyną ich winą było, że dokładnie nie sprawdzili czy mają czystą drogę bo idiotów za kółkiem nie brakuje. Tutaj nie ma terenu zabudowanego, nie ma pasów, jest zakręt, podwójna, gość nie ma odblasków i ubrany w ciemne rzeczy. Na jakiej podstawie ktoś miałby stwierdzić winę kierowcy? Masz jakąś grupkę widzów za idiotów? Czy mścisz się bo wcześniej się z tobą nie zgadzali?
nie wymagaj od niego myslenia 🙂 xD
Dla jasności: autora strony, nie filmu.
Co do filmu: ten pieszy ma sznurek zamiast mózgu albo nie zależy mu na życiu i ma nadzieje, że kiedyś ktoś go pierdyknie. Nie ma innej opcji.
Miał pierwszeństwo przed przejściem? Miał. No to o co wam chodzi.
A w razie wypadku winny byłby kierowca i dostałby dożywocie za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu.
Dożywotnio, to mam kabany karmić.
I kolejna kompromitacja starego szofera, karmienie kabanów jest zabronione – patrz rozporządzenie ministra od głupich rozporządzeń w sprawie kabanów
Pieszy – cóż produkt medialnych tyrad o “ochronie nie chronionych uczestników ruchu” i takim pieszym mają być jeszcze zwiększane uprawnienia…. Polscy piesi (kierowcy też) zwyczajnie nie dorośli do zachodnioeuropejskich norm prawnych. Kłania się też brak wydzielenia dróg tranzytowych, gdzie pieszy nie ma prawa w ogóle się pojawić – takie zachowanie na typowo lokalnej drodze jest (choć nadal) to jednak dużo mniej niebezpieczne.
Teraz kierowca – widać, iż przewidział ruch pieszego – brawo, ale już reakcja zdecydowanie błędna – nawet w takiej sytuacji, nie należało przekraczać podwójnej ciągłej – nigdy nie wiadomo czy z przeciwka nie wypadnie jakiś ścigacz! – ja bym przyhamował i mijał pieszego z prawej – wiem wielu kierowców panicznie boi się złapać pobocze, ale po przyhamowaniu, to było by na spoko. Jeśli zaś kierowca koniecznie chciał “wychować” pieszego, to można było zrobić mu “sarenkę”.
A jak go wezmę z prawej-hamulec, otwieram bagażnik i cały zestaw zabawek w użyciu. W razie gdyby wypadł jakiś ścigacz-natychmiastowa ewakuacja.
Piszesz głupoty, w bagażniku samochodu masz obowiązkowo przewozić hasiora
Brawa dla kierowcy, ze nie rozjechał kretyna.
a powinien
Zaś tam brawa. Dla mnie, to małe piwo przed śniadaniem.
To ty jeździsz po piwie?
Nie, po dwóch.
“Niestety wiele osób chciałoby, aby i w takim przypadku to kierowca został uznany za sprawcę wypadku”
Te wiele osób to kto? Nie przypominam sobie, żeby na PD ktokolwiek w podobnym przypadku opowiadał się za ukaraniem kierowcy.
sorry, nie wiem co mi się stało, ale własnie napisałem bzdurę i się skompromitowałem! Oczywiście, że winny był by kierowca – nie zastosował się do rozporządzenia ministra od głupich rozporządzeń, które w par 2345 poz 432 lit g wyraźnie nakazuje w takich okolicznościach zatrzymać pojazd, przeprosić pieszego i przenieść go na rekach przez drogę.
“Jeżeli wolicie czytać, że pieszy jest świętą krową i to kierowca jest zawsze winny, to zdecydowanie trafiliście w złe miejsce.”
Ja bym wolał, że jak już pojawiają sie wpisy od prowadzącego, to żeby one były na wyższym poziomie, i żeby odnosił sie raczej do sensownych argumentów jednej i drugiej strony, a nie napuszczał ludzi na siebie pokazując beztroskiego pieszego poza przejściem, a licząc na to, że w flejmie pod wpisem wezmą udział masowo przeciwnicy pierszeństwa pieszego na przejściu.
No i oczywiście musi się pojawić sformułowanie “święta krowa”, które już od razu uruchomi w wielu odpowiednie emocje, żeby dyskusja się rozpaliła, a nic z niej nie wynknęło…
co chcesz? “pieniądze nie śmierdzą” , a ochotnicy to w Korei wyginęli. Tu się liczy jedno: kasa z reklam, a że powoli zamiera tu rzeczowa dyskusja, a prym wiodą szczekacze? właścicielowi najwyraźniej to nie przeszkadza, że z poważnego portalu PD zmieniają się w bazar – liczy się tylko ilość wejść na stronę
choc raz sie zgodze z starym szoferem ze tylko kasa sie liczy widac po tresci tych wrzut. byle tylko wywołać burzliwom dyskucje
Liczę się tylko ja i moje wykładnie wszystkiego.
NIEPRAWDA! BZURA! KOMPROMITACJA! GŁUPOTA!
Dokładnie… od jakiegoś czasu coraz gorzej się czyta komentarze autora strony.
Moje komentarze trzeba czytać!
Twoich komentarzy, to już na tym forum nikt nie czyta, bo wszyscy uwierzyli moim komentarzom, Ja im otworzyłem oczy na twoją głupotę i ignorancję, zanim mnie tu nie było ta banda głupków brała cię za eksperta, ale JA z tym skończyłem, dzięki mojej wszechstronnej znajomości przepisów, obnażam również ignorancję sędziów SN na których nieudolnie się powołujesz, bo to tacy sami ignoranci jak ty!
Jak ktoś w tym przypadku będzie bronił pieszego, to sam powinien dostać grzywnę za gadanie głupot
A myślisz że zaraz nie znajdą się ludzie, którzy będą coś pisali o zachowaniu szczególnej ostrożności przez kierowcę w tym przypadku? Dzieciak miał straszne szczęście, że z przeciwka nic nie jechało.
Każdy kierowca powinien mieć na wyposażeniu standardowym samochodu szklaną kulę, która ostrzeże go: patrz, ten pieszy zaraz właduje ci się pod maskę, zwolnij. Może także działać w drugą stronę: zbliżasz się do przejścia dla pieszych, zwolnij, pieszy zaraz wejdzie na przejście.
Jak dopracują trochę algorytmy, to coś mi się zdaje, że niedługo takie “kule” będziemy mieć. Mam tylko nadzieję, że nie będą podejmowały decyzji z nas.
Nie kule ale systemy ostrzegające przed wyskakującym z pobocza człowiekiem /zwierzęciem już są.
To kup mi takie auto bo póki co mam ważniejsze wydatki
Ale takie systemy mają swoje ograniczenia. Fizyki nie oszukasz.
Na bukę nikt jeszcze nie wynalazł systemu.
Jak to nie wynalazł? jest dokłądnie opisany w rozporządzeniu o bułkach
Buki od bułki nie odróżnia.