Kto zawinił?
Sprawa dość prosta, ale autor pyta:
“Kto popełnił błąd w tej sytuacji? O wypowiedź proszę wszystkich – zarówno amatorów czterech kółek, jak i specjalistów w dziedzinie zasad ruchu drogowego. Opinią tych drugich jestem szczególnie zainteresowany.”
135 komentarzy do "Kto zawinił?"
Bez sensu tytuł. Oczywista wina kierowcy Hondy. Swoją drogą takie ronda to lenistwo drogowców. Często wystarczy coś takiego i jest łatwiej: https://goo.gl/maps/cnPgyMrYCeM2
Oczywiście, że wina Hondy. Ta sytuacja nie podlega żadnej dyskusji
Wina Hondy i nie ma tu nad czym dyskutować !!!!
Oczywiście wina tego z lewej. Ale przyczyna to Ty debilu. Jadąc w lewo na skrzyżowaniu powinieneś zająć miejsce na lewym pasie dojeżdżając do skrzyżowania. Pojechałeś jak amator z prawego. Na twoim miejscu wstydziłbym się wrzucać taki film. Takiego huja jak ty nawalilbym kopystka po łbie po opuszczeniu skrzyżowania za to co zrobiłeś!
Na Twoim miejscu wstydził bym się zamieszczać komentarz. Ortogafia matołku.
Na rondzie skręcamy tylko w prawo.
Wiec ten co chciał skręcić w prawo, powinien jechać prawym pasem “debilu” ?
Z ronda można zjeżdżać tylko z zewnętrznego pasa. Zmieniając pas na rondzie, tak jak i wszędzie, ustępuje się pierwszeństwa pojazdom poruszającym się tym pasem. Wina kierowcy czarnej Hondy.
Marudom i znawcom przypominam, że polskie przepisy nie zabraniają objechania ronda w kółko po zewnętrznym pasie.
dlatego nalezy te przepisy mega szybko zmienić i już nigdy nie będzie wypadków.
W tym wypadku należy zapytać: czy jadąc druga dwupasmową i chcąc skręcić w ulicę w prawo, robimy to z lewego pasa? Czy jednak zjeżdżamy na prawy pasy i skręcamy w prawo. Tak należy wyobrazić sobie rondo, czyli „prostując je”.
dokładnie, był o tym program na jedź bezpiecznie, w Krakowie hurtowo dawali mandaty dla tych co zjeżdżalni z ronda z lewego
Tam to akurat dawali za przejechanie linii ciągłej która rozdzielała dwa pasy na wysokości zjazdu. Niestety nawet owa linia nie dała kierowcom do myślenia.
Z lewego pasa może skręcić w prawo, ale musi się upewnić, że nie zajedzie drogi temu z prawej – czyli ustąpić pierwszeństwa.
W tej sytuacji auto z lewej wymusiło powodując kolizję.
Przed i na rondzie brak oznakowania organizacji ruchu tj. w jaki sposób jechać danym pasem (prosto/prawo/lewo), dlatego należy trzymać się zasad kodeksu ruchu drogowego.
Kierowca lewego auta jeżeli czuje się poszkodowany to musi udowodnić w sądzie, że auto z prawego pasa skręcało w prawo, po czym w ostatniej chwili kierujący zmienił tor jazdy i pojechał prosto powodując kolizję. – trudne do udowodnienia, bo nagranie tego nie wskazuje, a użycie kierunkowskazu oznacza chęć wykonania manewru, a nie samą czynność jego wykonywania, dlatego też należy zachować ograniczone zaufanie do takiego pojazdu.
Moim zdaniem wina nagrywającego. Wg przepisów z prawego pasa na rondzie można jechać w prawo, lub ewentualnie na wprost, z lewego zaś na wprost, w lewo, bądź zawrócić. Nagrywający albo się zagapił, albo chciał wykorzystać sytuację.
https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/fb/9b/55bb3eeda7b46_o,size,969×565,q,71,h,0a3313.jpg
No niestety, kierujący Hondą wymusił pierwszeństwo przy zmianie pasa ruchu.
Na skrzyżowaniu brak dodatkowego oznakowania pionowego i poziomego, które porządkowałoby pasy ruchu. Stąd, w świetle przepisów, kierujący może jeździć dookoła wysepki prawym pasem i będzie miał pierwszeństwo zarówno przed kierowcami na pasie wewnętrznym, jak i przed kierowcami chcącymi wjechać na rondo.
Przepisy wskazują, że pewne uporządkowanie występuje (z prawego pasa prosto i w prawo, z lewego prosto i w lewo), jednak nie wiąże się ono w żaden sposób z wymuszeniem pierwszeństwa przez Hondę – w najgorszym wypadku kierujący z kamerą mógł zostać pouczony przez policję (wszak mógł chcieć zjechać na dowolny pas w kierunku na wprost).
Niestety, przepisy w Polsce nie są idealne i wynika z nich wiele dziwnych, niejasnych sytuacji. Polecam stosować defensywny sposób jazdy i życzę więcej wyobraźni i empatii na drodze. (Wielu sytuacji da się uniknąć gdy się ich nie sprowokuje!)
Pozdrawiam serdecznie! 🙂
W linki masz rondo ze znakami które nakazują jazdę a na nagraniu ich nie ma to nie ta sama sytuacja. Możesz jeździć do okola ile chcesz po zewnętrznym pasie
Ten powyżej mnie to debil ?
ty lepeij po rądach się nie poruszaj !!!!!
Kolahawk niestety (dla Ciebie) nie ma takiego prawa o którym mówisz.
Raz, że na takim skrzyżowaniu skręcamy tylko w prawo, dwa że mamy ruch prawostronny, więc powinniśmy poruszać się przede wszystkim prawym pasem. No i manewr skrętu w prawo wykonuje się od prawej krawędzi jezdni, a nie od jej osi.
tylko i wyącznie wina hondy. jeśli było by to rondo “bezkolizyjne” wtedy było by inaczej
Wina Hondy aczkolwiek osoba agrywająca z moralnego punktu widzenia powinna stówę się dołożyć do mandatu/naprawy 🙂
Honda zmienial pasy jego wina
Ewidentna wina Hondy Civic, jak Policja przyjedzie to na 100% ma mandat.. w razie kolizji.
ale moralnie wina lezy tez po stronie kamerki, ale tylko moralnie..wiadomo o co chodzi
Rondo było o dwóch pasach i zjazd z niego jest również możliwy na dwa pasy. Pierwszy pas jest do skrętu w prawo i do jazdy na wprost nie wolno z niego wykonać skrętu w lewo i zawracanie przy zjeździe zajmujemy prawy pas a nie dowolny . W przypadku tego ronda drugi pas wewnętrzny mozna wykonać manewr skrętu w lewo i zawracanie ale i również do jazdy na wprost. Wykonując manewr z wewnętrznego pasa na zjeździe na wprost zachowywujemy szczególną ostrożność i zajmujemy drugi pas aby nie zjechać osobie jadące na pierwszym pasie. W tym przypadku Moim zdaniem osoba filmujaca popełniła błąd bo chciała skręcić w lewo bądź zawracać gdzie w tym przypadku było to błędem kontynuowanie jazdy po rodzice prawym pasem ale pewnie wina by spadła na osobę która zjechala drogę bo nie zachowała ograniczonego zaufania w stosunku do osoby nagrywajacej
ładnie się rozpisałeś ale szkoda, że błędnie, nagrywający może sobie to rondo objeżdżać po tym pasie dookoła aż mu się benzyna skończy
Prawym można jeździć w koło, ale fajnie by było gdyby z prawego jeździć w prawo i prosto, a z lewego prosto, w lewo i zawracać, jednak pamiętać trzeba o tym by pas zmienić już na rondzie i możnaby było sygnalizować ten zamiar wyraźnie i zawczasu.
Był taki przypadek w “na drogach” i według tego Honda winna
Z lewego nie można jechać prosto – NiGDY. Stąd ta styuacja.
Na rondzie można skręcić tylko w prawo, prosto to przez wyspę, a w lewo pod prąd.
Art. 22.2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi – jeżeli zamierza skręcić w lewo.
Jak chcesz sobie jeździć w kółko po rondzie, to musisz jeździć na lewym pasie.
nie dotyczy to ronda niestety bucu
Jak jesteś na rondzie to skręcasz tylko w prawo, dlatego ZAWSZE przed zjazdem z ronda należy zająć prawy pas, czego kierowca Hondy nie uczynił. Co więcej możesz zjechać na dowolny z dwóch pasów (a nie pierwszy).
Możesz mi wyjaśnić jak można jadąc wewnętrznym pasem na rondzie skręcić w lewo? Gdzie, na wysepkę?
Obaj powinni dostać mandat bo obaj źle wyjechali na rondo, biorąc pod uwagę którym zjazdem opuszczają rondo.
Nie ma przed wjazdem znaków poziomych ani pionowych które nakazują kierunek jazdy na danym pasie. Po wewnętrznym jak i po zewnętrznym można jeździć w kółko, natomiast auto jadące po wewnętrznym pasie opuszczając rondo musi ustąpić pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na zewnętrznym pasie (zasada prawej ręki).
Raczej to przepisy o zmianie pasa a nie prawej dłoni.
Ja nie wiem po co te absurdalne dyskusje. Zjeżdżając z ronda (anda się zjechać TYLKO w prawo) zjazd trzeba wykonać z prawego pasa, CZYLI jadąc wewnętrznym, należy najpierw zmienić pas, a potem zjechać. Tyle. Hondziarz pierdolnął przez dwa pasy – jego wina. Tyle.
nie czytam.
chcesz skresic w lewo? stajesz na lewym pasie. koniec rozmyslan
a skrecasz w prawo geniuszu, z ronda wszystkie zjazdy są w prawo
Hondziarz – zajechał drogę przy zmianie pasa.
To klasyczne rondo a nie tak zwane “turbinowe” więc można skręcać w lewo z prawego pasa, a będąc już na rondzie, zmieniając pas ruchu należy robić tak jak na normalnej prostej drodze, należy po prostu ustąpić pierwszeństwa pojazdowi który znajduje sie na pasie na który chcemy wjechać.
Moim zdaniem winny całego zdarzenia jest kierowca hondy który nie ustąpił pierwszeństwa nagrywającemu.
Pozdrawiam, szerokości!
na rondzie skrecamy tylko w prawo
kriss_u poczytaj trochę nowelizacji przepisów, maxu ma racje wynika to z nowych a raczej już starych przepisów KD, radze poczytać, a to że praktyka jest inna a KD swoją drogą to norma w naszym państwie
Wina 100% kierowcy Hondy. W ogóle, takie ronda to żyła złota dla amatorów odszkodowań. Wystarczy pojechać w godzinach szczytu na pierwsze lepsze takie rondo, i myślę, nie więcej niż godzinka, i stłuczka gwarantowana.
Jeśli Honda chciała jechać “prosto” powinna ustąpić pierwszeństwa poszkodowanemu, w każdym razie na pewno nie wjeżdżać w niego 🙂
godzinka jeźdzenia w kółko 😉 W siedlcach wystarczy 3 minuty 😉
Z prawego pasa na rondzie skrencił w lewo – wina nagrywającego.
Brak znajomości przepisów.
Niestety winny nagrywający :
gdy nie ma wyznaczonych pasów ruchu nie można wyprzedzać z prawej strony.
Szok, że autor nagrania ma jakiekolwiek wątpliwości. Czy te zasady są na prawdę tak skomplikowane że ludziska ich nie pojmują?
może prawo do jazdy nie powinno być wydawane dożywotnio? nie mam tu na myśli kwestii zdrowotnych, ale widać, że wiele osób nie doszłoby nawet do części praktycznej egzaminu.
Hehe w praktyce sprawa jest banalnie prosta bo kierowca z hondy opuszczał rondo ż wewnętrznego pasa a autora miał w martwym punkcie i nie widział najprawdopodobniej. Teraz trochę teorii z której również wynika że kierowca hondy jest winny ale, uczą nas, że jak chcesz na rondzie o dwóch pasach ruch skręcić w lewo to powinieneś wjechać na pas wewnętrzny a jak mijasz zjazd poprzedzający twój zjazd zmienisz pas na zewnętrzny i dopiero wtedy opuszczasz rondo.
Jadący na wprost podobnie lub z prawego a skrecajacy w prawo z prawego i tyle teorii bo z wykorzystaniem jej w praktyce jest gorzej.
Bo dla wielu zmiana pasa wewnętrznego na zewnętrzny na rondzie jest niewyobrażalnie trudna że wzgledu na ograniczoną widoczność i decydują się jak nagrywający na łatwiejszą opcje, jazdę pasem zewnętrznym co nie jest oczywiście zabronione i wyrazie kolizji nie jest się sprawcą a ofiarą.
Inaczej sprawa by wyglądała na rondzie turbinowym ale takich jest niewiele.
Tak więc moim zdaniem wina po stronie hondy bezsprzecznie ale nagrywający w pewnym stopniu się do tej sytuacji przyczynił a w jakim oceńcie sami.
I jak ktoś napisał spotkanie wyznawców dwóch sposobów jazdy po rondzie.
Moim zdaniem takie ronda robia wiecej szkody niz pozytku. Osobiscie nawet nie wjezdzam na wewnetrzny pas, bo trudno go opuscic (zwlaszcza na malym rondzie), a na pasie zewnetrznym zwalniam i obserwuje czy ktos z wewnetrznego przypadkiem we mnie zaraz nie wjedzie.
dokładnie, jak już wyjadę na lewy to zmieniam go na prawy ustępując pierwszeństwa i dopiero zjeżdżam ze skrzyżowania
Po prawdzie to jazdę przede wszystkim po pasie zewnętrznym nakazuje nam taka drobnostka jak ruch prawostronny.
Winę tylko i wyłącznie ponosi kierowca Hondy.
Jest to zwykłe, dwupasmowe rondo, więc opuścić je można TYLKO z zewnętrznego (prawego) pasa – na filmie jasno widać, że jest to czyste wymuszenie pierwszeństwa, zakończone kolizją.
Winny jest kierowca Hondy, ale…
… do jasnej cholery, czy nauczy się wreszcie ten naród, że jak chce się “skręcić w lewo”, bądź “zawrócić”, to należy to zrobić z wewnętrznego pasa, a następnie tuż przed właściwym zjazdem odbić na zewnętrzny (po uprzednim ustąpieniu pierwszeństwa) i bezpiecznie zjechać? Takie to trudne?
Jak chce się na rondzie skręcić w lewo lub zawrócić, to chyba tylko po to, żeby wrócić do WK i oddać prawo jazdy. Na rondzie skręcamy wyłącznie w prawo.
To dlaczego przed rondem są znaki pionowe i poziome oznaczające sket w lewo?
Przed tym rondem widzisz taki znak czy przed tym które masz koło domu?
Szczerze mowiac to tak, zmiana pasa z wewnetrznego na zewnetrzny zwlaszcza na malym rondzi jest dosyc trudnym i ryzykownym manewrem, wiec po co ryzykowac?
Dokładnie. To doskonałe okazje dla “łowców ubezpieczeń”
Jest to trudne przez takich kierowców, jak ten z Hondy.
hehe…. spotkali się wyznawcy dwóch teorii jazdy po rondzie. Ale wyznawca w hondzie wyznaje fałszywą naukę. 🙂
wina jest obustronna. Nagrywający popełnia wykroczenie ponieważ jedzie nieprawidłowym pasem (trzeci zjazd tylko z wewnętrznego pasa), natomiast kierowca hondy powinien upewnić się że na prawym pasie nikogo nie ma. No i nie byłoby gdyby nagrywający jechał prawidłowym pasem.
Idelanym rondem jest rondo turbinowe. Moim zdaniem wszytskie ronda w kraju powinny zostac przerobione na turbinowe, byłoby wiele mniej kolizji
możesz pokazać w której sekundzie jest znak pionowy bądź poziomy wskazujący, że pas którym jedzie nagrywający jest do skrętu w prawo? Jeśli go nie ma to może kręcić się po rondzie do woli. Wtedy jadąc lewym pasem musimy ustąpić wszystkim z prawej zanim zjedziemy. Nie wiem kto dał Panu 5 like’ów ale to jest co najmniej przejmujące, że te pięć osób również lekceważy KRD.
Bzdura, nigdzie w prawie o ruchu drogowym nie jest napisane z którego pasa zawraca się na rondzie, wina w 100% kierowcy hondy – nie ustąpił pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu. Obejrzyj sobie odcinki jedź bezpiecznie .kierowca hondy winny kolizji
Portal Polskie Drogi współpracuje z Autorami programu (z TVP Kraków) “Jedź Bezpiecznie”, proponuje się zaangażować w przejrzenie Materiałów z ostatnich stu sześćdziesiątych kilku odcinków i wyciągnąć poprawne wnioski.
Obojętnie czy pasy są czy były, to jadący z lewej musi ustąpić jadącemu po jego prawej stronie.
Akurat nie o to chodzi, tylko o ustąpienie pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu – o czym zapomniał kierowca Hondy.
To o czym piszesz dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy dwóch kierujących wjeżdża równocześnie na ten sam pas (np. środkowy), ale jeden wjeżdża z prawej strony a drugi z lewej.
Obaj kierowcy popełnili błąd. Nagrywający zajął zły pas do jazdy w lewo a kierujący hondą nie ustąpił pierwszeństwa i spowodował kolizję.
Matka na obiad woła.
Chyba na śniadanie. Obiad to się je w bufecie przed ranną zmianą jak się pekaes nie spóźni.
Jemu matka nie pozwala jeździć do pracy bo się przeziębi.
http://e-pojezierze.pl/images/2011_foto_artykuly/rondo_www.jpg
Dla Mnie to powinno być tak….
Egzaminatorzy też tego wymagają.
Egzaminatorzy wymagają też żeby przez 90% czasu trzymać obie łapy na kierownicy, zatrzymywać się nawet przed otwartymi rogatkami przejazdu oraz wiele kurwa innych rzeczy, których NIE WYMAGA KODEKS DROGOWY inteligencie.
bardzo ładny rysunek. a co by było gdyby pojazd A nie jechał z tego samego kierunku, co C, tylko nadjeżdżałby z prawej strony i jechał prosto, tam gdzie C? mógłby wjechać na rondo, bo C byłby na pasie wewnętrznym. i znów dochodzi do sytuacji kolizyjnej przy zjeździe z ronda, pomimo zachowania zasad o których ten rysunek mówi.
trzeba do tego podchodzić zdroworozsądkowo i mieć świadomość, że będąc na pasie wewnętrznym w pewnym momencie trzeba go będzie zmienić. i nie można sobie wtedy uzurpować pierwszeństwa. zrobienie “kółeczka” na rondzie nie jest wcale takie straszne. zawsze lepsze, niż kolizja.
Kierowca Hondy. Skręcamy w prawo z prawego pasa. Jeśli chcemy to zrobić z lewego, najpierw trzeba przepuścić tych znajdujących się na pasie prawym i dopiero wtedy zjechać z ronda.
Nie. Zjechać z ronda z pasa innego niż zewnętrzny można tylko wtedy, jeżeli pozwala na to dodatkowe oznakowanie. Zjazd z ronda to skręt w prawo, a w prawo, jeżeli znaki nie mówią inaczej, skręcić można wyłącznie ze skrajnego prawego pasa ruchu.
Winny jest oczywiście pojazd opuszczający rondo z wewnętrznego pasa. Są dwie spotykane interpretacje i obie wskazują winę wyjeżdżającego z lewego pasa:
1) Wyjeżdżający z ronda lewym pasem zmienia pas ruchu, zatem musi ustąpić pojazdowi, któremu pas przecina.
2) Druga interpretacja mówi, że w ogóle nie wolno wyjechać z ronda z lewego pasa, ponieważ wyjazd z ronda jest skrętem w prawo. A w prawo skręca się od prawej krawędzi jezdni o ile znaki nie stanowią inaczej.
Swoją drogą, czemu tylko w Polsce mamy problemy z tymi rondami? Normalnie oznakowane rondo A-7 + C-12, bez strzałek, kombinacji itp. Jeśli wyjeżdżam z ronda z lewego pasa, to automatycznie powinna zapalić się lampka, że muszę spojrzeć w prawą stronę, a nie taka jazda na pałę.
Problem w tym, ruch na rondzie nie jest nigdzie uregulowany – ba, ustawa PoRD nawet nie zawiera takiego pojęcia. A jak coś nie jest dokładnie uregulowane to jeden z drugim za cholerę się nie zgodzi żeby postępować tak albo inaczej, tylko każdy będzie robił po swojemu.
YnoS napisał dlaczego ludzie z prawego jadą w lewo na rondzie? a dlaczego z lewego jadą w prawo jak na załączonym obrazku? jak dla mnie, nie było wyznaczonych linii. kierowca hondy piwinien zmienić pas ruchu ustępując wszystkim na drugim pasie, tak nie zrobił. nie było wyznaczonych pasów ruchu tak więc jeden i drugi na rondo wjechał prawidłowo jak dla mnie, ale tylko kierowca hondy zjechał z niego błędnie, powodując kolizję przy tym. ci którzy twierdzą że obaj zawinili… jeżeli mamy zwykle skrzyżowanie, nie rondo, ale weźmy sytuację 2 pasy prosto 2 pasy w prawo i dwa pasy w lewo. i dochodzi do kolizji przy zmianie pasa ruchu. czyja wina?! jeden jechał źle bo nie skrajnie prawym do jazdy w prawo a drugi źle bo uderzył w pojaxd na drugim pasie. zastanówcie się ludzie!!
odpowiedź jest bardzo prosta. wyobraź sobie, że to rondo to nieskończenie długa prosta i dwupasmowa droga ze skrętami tylko w prawo. skręciłbyś w prawo z lewego pasa?
Gratuluje wyobraźni. Przedstaw swój genialny obraz organizacji dróg ministerstwu to może nowym prezesem zostaniesz.
Wyobraźnia się czasem na drodze przydaje. I nie tylko na drodze. Polecam jej rozwój.
W opisanym wyżej przykładzie obowiązują identyczne zasady pierwszeństwa, jak na tym filmie. Może tylko jednej rzeczy nie dodałem – ta prosta to droga z pierwszeństwem.
Prezesem w ministerstwie nie zamierzam być.
Czyli wg Ciebie jak wjedzie się na rondo lewym pasem, to można już tylko jeździć dookoła i nie można go opuścić ?? 🙂
Nie. Można zmienić na pas prawy i wyjechać z ronda.
a czy jadąc prostą drogą po lewym pasie nie możesz z niej zjechać w żaden sposób?
Honda. Bo zmienia pas. Koniec w temacie.
gównoburza
Oczywiście że kierowca Hondy.
1.
Kierowca Hondy – z prawej strony miał ciebie
2.
Kierowca Hondy przecinał twój kierunek jazdy.
Dlatego jestem zwolennikiem tego, żeby ronda z dwoma pasami ruchu były rondami turbinowymi.
Mandat dostałby pewnie kierowca Hondy. A szukanie winnych jest bez sensu jeżeli zawodzi myślenie.
Taki pomysł: dopuścić do ruchu na polskich rondach tylko zewnętrzny pas. Wszystkie inne wykorzystać na miejsca postojowe.
Do wszystkich sygnalizatorów przywiązywać rowery, a do słupów pieszych!
Obaj popełniliście wykroczenie – jeśli kierunki ruchu nie są wyznaczone przed skrzyżowaniem, pokonujemy je wg zasad ogólnych, czyli do skrętu w lewo powinieneś być na lewym pasie. Od niedawna nieśmiało drogówka w moim mieście zaczyna za to karać. Natomiast kierowca Hondy zmieniając pas ruchu nie uwzględnił Ciebie na tym pasie, również przyczyniając się do kolizji. Mądry ubezpieczyciel powinien odmówić wypłaty odszkodowania z czyjegokolwiek OC. A skoro masz takie wątpliwości to podejrzewam, że tak właśnie się stało 😉
Która to “zasada ogólna” nakazuje jazdę po rondzie według sposobu opisanego przez Ciebie?
Przyznaj, że trollujesz, bo takiej herezji nie powinien wstyd Ci być publikować.
Art. 22 pkt. 2 ust. 2 PoRD. Naprawdę aż tak nie masz pojęcia o przepisach? Gdybyś się jeszcze zastanawiał czy rondo jest skrzyżowaniem, to polecam lekturę definicji znaku C-12 z rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych…
Powtarzam prośbę, abyś dopisał, że sobie żarty z nas robisz, bo będę się bał wjeżdżać na ronda – za każdym razem będę miał świadomość, że Ciebie mogę spotkać.
To właśnie nagrywający się dostosował do Art. 22. 2. ust. 1.
Ten przepis nie ma nic związanego z zajmowaniem pasów na rondzie przy wjeździe. Gdy w danej chwili je opuszczamy, to się do niego stosujemy.
Idź na najbliższą komendę do wydziału drogowego i poproś o kilka słów na Twój poziom wiedzy.
Drodzy TomaszTomasz i Temp – przepisy są niejasne i można je rozumieć na różne sposoby. To że jeden czy drugi sąd tak zinterpretował w konkretnym przypadku, nie oznacza że tak jest zawsze i że każdy policjant/sędzia tak te przepisy rozumie. Jakiś miesiąc temu magazyny “AutoŚwiat” i “Motor” wypuściły równocześnie teksty jak jeździć po rondzie i były tam różnice.
Zauważam, że często kierowcy są zdecydowanie po jednej albo po drugiej stronie (art. 22 dotyczy / nie dotyczy) zajęcia pasa przed wjazdem na rondo, podobnie jak w kwestii sygnalizowania skrętu w lewo lewym kierunkowskazem. I nawzajem przerzucają się tekstami “oddaj prawo jazdy blebleble”.
Ludzie – trochę elastyczności! Jeździjmy tak, aby było bezpiecznie. Ja wiedząc z założenia, że będę na rondzie skręcał w lewo, zająłbym lewy pas. Ale jeśli np. nie zdążyłem zmienić pasa albo w ostatniej chwili pomyślałem, że jednak pojadę do 3. wyjazdu, to też żaden przepis nie zabrania mi objeżdżać ronda prawym pasem. Wiem, że jeśli wyjeżdżam z ronda z pasa wewnętrznego, to ustępuje tym, którym pas przecinam, a jeśli jadę swoim pasem, to mam pierwszeństwo.
A teraz rozważmy następujący kazus:
Kierowca pojazdu nagrywającego wjeżdża na prawy pas, objeżdża rondo w kółko (bo np. zauważa że przegapił pierwszy skręt w lewo) i skręca w ów pierwszy skręt który za pierwszym razem pominął (czyli według Ciebie w prawo).
Może?
Jak się do tego ma art. 22 ust. 2 PoRD? Pozwala mu na to czy nie?
Pomieszanie z poplątaniem w Twojej wypowiedzi. Na rondzie nie da się skręcić w lewo.
W prawo, nie w lewo. Wystarczy mieć IQ wyższe niż 50 żeby się domyślić.
A jakie to miasto? Na pewno na tym rondzie w Twoim mieście nie ma strzałek ani linii ciągłych? pozdrawiam
Radom, Rondo Dmowskiego.
Wyjaśnij mi teraz proszę: w jaki sposób na rondzie możesz skręcić w lewo? Na wysepkę?
Z prawnego punktu widzenia nie jest to rondo turbinowe, nie ma linii na jezdni, więc wina hondy, natomiast do jasnej cholery, czemu ludzie z prawego pasa jadą na rondzie w lewo? Strasznie to komplikuje ruch. Jest niepisana zasada, że z prawego pasa powinno się jeździć w prawo lub prosto, natomiast z lewego prosto i w lewo. Dzięki temu unika się tego typu sytuacji.
Nie ma czegoś takiego jak niepisana zasada, coś tam po PRL’u u niektórych pozostało i mamy właśnie efekty takie, że po prostych rondach nie potrafią jeździć.
W takim razie zadam Ci jedno pytanie. Jeśli na tym filmie obaj kierowcy jechaliby w lewo, to kierowca hondy musiałby w pewnym momencie się zatrzymać, żeby przepuścić nagrywającego. Zatrzymać się i czekać na miejsce na pasie zewnętrznym. Twoim zdaniem to usprawnia ruch?? Według niepisanej zasady o której wspomniałem wcześniej (a przynajmniej ja tak jeżdżę). Gdy zamierzam na rondzie pojechać w lewo, zajmuję wewnętrzny pas i w momencie, gdy mijam drugi zjazd (czyli ten na wprost), wtedy zmieniam pas na zewnętrzny i mogę płynnie z tego ronda zjechać. Skoro na większości rond, dąży się do ruchu turbinowego, to chyba jednak coś w tym musi być, nieprawdaż?
Idąc Twoim tokiem rozumowania, chcąc jechać na wprost z lewego pasa, gdy mijam pierwszy zjazd, wtedy zmieniam pas na zewnętrzny i mogę płynnie zjechać. Właśnie tego zabrakło u kierowcy Hondy. I to jest typowy styl jazdy u nas, wszystkim się wydaje że z lewego można jechać na wprost i zjeżdzają z pasa zewnętrznego. Pamiętaj jednak, że nagrywający może chcieć zjechać na drugi pas na wprost- ma takie prawo.
Na tym rondzie było tak pusto, że gdyby Honda przepuściła nagrywającego, żadnej straty dla płynności ruchu by nie było.
Ale jak to kto zawinił? Przecież to oczywiste że kierowca w Hondzie. Zmieniając pas ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na tym pasie
Z ronda zjezdza sie tylko z prawego pasa, chyba że znaki “mówią” inaczej.
Kierowca zjeżdżający z wewnętrznego pasa, zewnętrznym można jechać cały czas wokół wyspy.
Na szybko, kierowca Hondy: nieustąpienie pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu/opuszczania ronda oraz opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego, gdy linie nie wyznaczają pasów zjazdowych.
Powinna być współwina, bo objeżdżać rondo prawym pasem to idiotyzm. Ale prawo mówi, że wina jest zjeżdżającego z lewego pasa, bo nie przepuścił objeżdżającego kretyna z prawego pasa.
Hmmmm…
W sumie z tego pasa, co jedzie nagrywający można skręcać w prawo lub jechać prosto.
Powiedziałbym, że wina nagrywającego.
Z tego pasa, to wolno jeździsz wkoło wyspy, nie ma żadnego przepisu, który mu tego zabrania.
Po 20 wpisach widzę, że jesteś jakimś tutejszym znafcom, to może wyjaśnisz wszystkim, po co w takim razie jest pas wewnętrzny na rondzie, skoro można po nim jeździć tylko po zewnętrznym, ba! nawet objechać nim rondo?! Nie ma sensu, najlepiej zakorkować zewnętrzny pas, bo z wewnętrznego i tak się nie wyjedzie przy obfitym ruchu. Jeśli faktycznie jest taki przepis, w co wątpię, to kierowcy sami powinni go torpedować. W całej Europie na rondzie jest prosta zasada – w prawo i prosto pas zewnętrzny, w lewo i zawracanie, pas wewnętrzny. Dlatego nie trzeba patrzeć na rejestrację, gdy się widzi debili zawracających po zewnętrznym. Tylko w jednym kraju chyba na całym Świecie kierowcy są do tego przyzwyczajeni. Dla mnie ewidentna wina nagrywającego.
Widzisz jakieś linie wskazujące ruchu pojazdów? – Nie, czyli można wokół wyspy, to samo na rondzie, gdzie pasy są oddzielone linią przerywaną wokół wyspy, również można jeździć cały czas po okręgu. Od kiedy, to się skręca w prawo z lewego pasa? Mówimy oczywiście o sytuacji, gdy linie nie narzucają ruchu pojazdów.
W żadnej całej europie takiego przepisu nie ma, już pomijając ruch lewostronny, to gadasz bzdury i tyle. Jeśli jest inaczej, to potwierdź to przepisami, a nie opowiadaniami.
Jeździjcie więc janusze po zewnętrznym pasie dookoła. Mnie to nie przeszkadza. Przynajmniej jest co oglądać. Przepisy? Jakie przepisy? Codziennie łamiesz setki przepisów, bo byś do roboty nie dojechał. Każda zmiana pasa ruchu bez kierunkowskazu, mrugnięcie światłami, przekroczenie ciągłej linii, przekraczasz przepisy nawet nie zdając sobie sprawy. No ale ten z jazdą po rondzie, który jest niejasny dla większości użytkowników dróg, oczywiście będę respektował, bo jestem dumny patriota ze Sosnowca. Policja i tak przyjedzie i zdecyduje wg własnego widzimisię.
polecam przepisy przestudiować raz jeszcze 🙂
Byłoby tak gdyby informował o tym znak, który powinien tam być, ale go nie ma. Stąd też ameby takie jak nagrywający objeżdżają rondo prawym pasem, bo czemu by nie. Wina największa tutaj jest budujących rondo i zarządcy drogi.
Ale to kierowca hondy nie ustąpił pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu. Więc gdzie tu wina nagrywającego.
To idź jeszcze raz na kurs prawa jazdy . 1 zmiana pasa ( opuszczenie ronda z lewego pasa ) jesteś podporządkowany, przed samochodem jadącym swoim pasem . dalej jeżeli pasy ruchu nie są wyznaczone a mieszczą się dwa pojazdy obok siebie też należy używać kierunkowskazu do zmiany pasa …. reasumując ewidentna wina kierowcy Hondy który nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi z prawej strony …..
Z tego którym jedzie nagrywający można wjechać na dowolny z pasów prowadzących na wprost, dlatego Honda musi poczekać. Tego się nie spodziewałeś 🙂
Co to za pytanie? Honda vader zmienia pas, więc to jej kierowca jest gamoniem.
Chociaż to wina kierowcy Hondy, to jazda “w lewo” zewnętrznym pasem ronda nie powinna mieć miejsca…
Dlaczego nie powinno mieć miejsca?
Po to na tym rondzie są dwa pasy ruchu żeby z nich korzystać, równie dobrze przed rondem mogli zrobić zwężenie do jednego pasa i takie kolizje nie miały by miejsca… odsyłam do artykułu: http://fryga.szczecin.pl/index.php/2016/02/05/zewnetrznym-pasem-dookola-ronda-mozna-mozna-tylko-po-co/
na skrzyżowaniach tez są po dwa pasy ale nikt z prawego w lewo nie skręca…
Na rondzie też z prawego w lewo nie skręcasz (czytaj: na wysepkę nie wjeżdżasz).
mogę w kółko zapierdalać prawym pasem a każdy na lewym musi na mnie uważać bo jak to się mawia w polszy jestem na prawie
Aż ktoś w końcu tak ci zapie…oli, że na remont auta rozbijesz świnkę, tylko w 50% to będzie skutek wyłącznie twojej wypaczonej idei jeżdżenia po rondzie.
Dlaczego ma rozbijać świnkę, z OC sprawcy wszystko naprawi.
Kierownik. Zrób prawo jazdy, nie będziesz pisał głupot.