“Nie poddaje się nic”
Jazda zygzakiem od krawężnika do krawężnika, na zniszczonych oponach, bliskie spotkanie z drzewem – niestety brak informacji, z której dowiedzielibyśmy się co było powodem tej niekontrolowanej jazdy oraz jaki był jej finał.
————————————————————–
? Nagrania z wideorejestratorów coraz częściej są kluczowymi dowodami podczas ustalania sprawcy oraz przebiegu wypadku.
Wybierz “samochodową czarną skrzynkę” do swojego pojazdu.
Sprawdź ofertę na http://bit.ly/2PrTT6Z
?rabat dla widzów PD?
Nie wiesz jaki rejestrator wybrać? Sprawdź poradniki ➡ https://www.wideorejestratory24.pl/od-czego-zaczac
————————————————————–
24 komentarze do "“Nie poddaje się nic”"
T
R
Z
E
Z
W
Y
I
N
A
C
Z
E
J
Tańczy jak szalony!!!!
Patrzcie na to…
https://www.youtube.com/watch?v=Ce1P8JR1b3U
Brak słów
na co? na pseudo-muzykę?
brak słów
Test łosia robił i od razu wielkie halo.
ś w i n i a, k r a d n ą c a c u d z e p s e u d o n i m y d o c h l e w a!
Stary Szofer na okólnik.
to napisałem Ja – największy specjalista od ruchu drogowego w tym kraju
Weź blaszkę i klupnij o czaszkę.
Kolejny przykład twojej ignorancji klupanie blaszką w czaszkę jest zabronione w rozporządzeniu ministra do spraw kowali.
To napisałem Ja, geniusz sortu drugiego.
brednia, kompromitacja, ignorancja,
i koronacja
Podobno z Rzeszowa do Przemyśla rzut beretem.
https://nowiny24.pl/pijany-43letni-kierowca-chryslera-jechal-po-przemyslu-wezykiem-mial-ponad-26-promila-wideo-zdjecia-internauty/ar/c1-14873623
Ktoś kto w tym stanie siada za kierownicę – no chyba tylko nogi z tyłka powyrywać…
Staremu nie takie rzeczy powyrywali.
To też napisałem Ja – super spec od ruchu drogowego
A kogo to?
a ciebie powinno, bo jesteś ignorantem i wypisujesz same brednie
A wuj ci do tego.
Troche szacunku dla starego
Ameby umysłowe. Zamiast jakkolwiek zareagować to potrafią się tylko śmiać. Ja nie mówię, że musza od razu się narażać zajeżdżając drogę czy też wyskakiwać do tamtego kierowcy, ale wystarczył by telefon na policję.
Młode suv-ereny.
Już masz ból dupy o to że ktoś ma poczucie humoru?