Nieudane wyprzedzanie zakończone w rowie
Kumulacja kilku błędów, która zakończyła się utratą kontroli nad pojazdem i lądowaniem w rowie.
Wyglądało bardzo groźnie, ale na szczęście skończyło się na potłuczeniach uczestników kolizji.
Więcej informacji znajdziecie tutaj.
13 komentarzy do "Nieudane wyprzedzanie zakończone w rowie"
Ale sierota za kierownicą
Na początku zaznaczę, iż znam Panie które są dobrymi kierowcami i znam facetów co jeżdżą jak nogi. W tym konkretnym przypadku widzimy niestety typowo “damski” sposób jazdy: 1. jazda schematyczna: wyprzedzam – zjeżdżam na prawy pas. Skoro zamierzała kontynuować wyprzedzanie, to zjazd na prawy pas miałby sens tylko gdyby w lusterku widziała czarny pojazd i chciała go przepuścić. 2. brak skupienia – prawdopodobnie jednocześnie rozmawiała z córką, przełączała radio czy coś innego i zapomniała w lusterko popatrzeć. 3. panika – to gwałtowne szarpnięcie kierownicą! 4. Wiara iż ostrożna jazda = bezpieczna jazda – ewidentnie nie miała wyćwiczonych wykonywania szybkich manewrów – tak właśnie kończą “ostrożni kierowcy” jedzie taki nie za szybko, przyzwyczajony, że zawsze ma czas na spokojne manierowanie i jest cacy, mandatów nie płaci, wypadków nie ma, aż nieuchronnie i jemu przydarzy się coś zaskakującego i jest bez szans …
@Stary Szoferze, myślę że wyczerpałeś temat do cna. Chyba już więcej nic tu dodać nie można.
Bardzo mi się podoba stwierdzenie, że ostrożna (odczytałem to jako wolna, z prędkością dozwoloną) jazda to nie jest bezpieczna jazda. Co z resztą trafnie tu wypunktowałeś. Bardzo mi się też podobał Twój komentarz przy spocie reklamowym (soołecznym) odnośnie prędkości.
Jak rzadko stawiam łapki w górę, tak tutaj jedna (a powinno być ich więcej) jest ode mnie.
lizodup
@ Sebek, nie mierz wszystkich swoją miarą.
i ta skoda kierowala KOBITA, wiec nic dodac ani ujac
Powyższe nagranie obrazuje dramatyczny ale brak umiejętności w prowadzeniu pojazdów, w wykonaniu kilku użytkowników samochodów – do miana kierowców dużo im brakuje (prawo jazdy znaleźli chyba w chipsach).
Przeanalizujmy sytuację. Zacznijmy od tej czerwonej Skody, na początku wyprzedza Nagrywającego, wjeżdża przed niego i zamiast dopasować prędkość, cały czas przyspiesza, choć i tak już jedzie z za dużą prędkością jak na ten typ drogi, i panujące natężenie ruchu. Siada niemalże na zderzak poprzedzającego pojazdu, który chce za wszelką cenę wyprzedzić, nie bacząc przy tym na nic, ani nie śledząc sytuacji panującej na drodze ani nawet nie zwracając uwagi na to, że planuje wyprzedzać po linii ciągłej, przed wzniesieniem, zza którego nie ma szans dostrzec pojazdu jadącego z naprzeciwka, w końcu rozpoczyna manewr, nie upewniając się wcześniej, czy w ogóle ktoś inny akurat go w tym momencie nie wyprzedza i oto niespodzianka … omal nie zderza się z innym idiotą, z ciemnego pojazdu, który akurat był w jego martwym polu, teraz żeby uniknąć kolizji (która wynikłaby z jego winy), gwałtownie odbija i wpada w poślizg, kończąc przygodę w rowie.
Czas teraz zająć się matołem z tego ciemnego samochodu, z którym omal nie zderzyła się ta czerwona Skoda.Idiota siedzący za kółkiem tego pojazdu zdecydował się na wyprzedzanie, w jeszcze gorszym stylu, choć miał możliwość (wręcz powinien był) zakończyć manewr po wyprzedzeniu Nagrywającego, to postanowił wyprzedzić jeszcze tą czerwoną Skodę i pojazd jadący przed nią, choć były od niego znacznie oddalone, tak że nie dość, że manewr ten trwał długo, to jeszcze musiał kontynuować go, po linii ciągłej, przed wzniesieniem….
Teraz najlepsze, obaj ci idioci, zarówno ten ze Skody jak i ten z ciemnego pojazdu, omal nie doprowadzili do potencjalnie śmiertelnego wypadku, z samochodem, który akurat jechał z naprzeciwka, a którego nie mieli szansy dostrzec zza wzniesienia – za to obaj powinni stracić prawo jazdy, którego przy tak elementarnym braku umiejętności w ogóle nie powinni posiadać!
“Zacznijmy od tej czerwonej Skody, na początku wyprzedza Nagrywającego, wjeżdża przed niego i zamiast dopasować prędkość, cały czas przyspiesza, choć i tak już jedzie z za dużą prędkością jak na ten typ drogi, i panujące natężenie ruchu.”
Hm – ale po czym wnosisz, że ma za dużą prędkość?
“… że planuje wyprzedzać po linii ciągłej, przed wzniesieniem, zza którego nie ma szans dostrzec pojazdu jadącego z naprzeciwka…”
Chyba nie ten film, tam jest ciągle linia przerywana. 🙂 Jaki wzniesienie?
“… w końcu rozpoczyna manewr, nie upewniając się wcześniej, czy w ogóle ktoś inny akurat go w tym momencie nie wyprzedza…”
O tutaj zgoda.
” i oto niespodzianka … omal nie zderza się z innym idiotą…”
A co masz do zarzucenia innemu kieroqcy?
“… z ciemnego pojazdu, który akurat był w jego martwym polu…”
Jakie martwe pole? Na tym przykładzie ewidentnie widać, że spojrzenie w lusterko nastąpiło z chwilą odbicia w prawo przez kierującą Skodą (lub w ogóle nie było zerknięcia w lusterko boczne – a jak kątem oka kierująca zobaczyła pojazd na drugim pasie to się wystraszyła i odbiła.
“… teraz żeby uniknąć kolizji (która wynikłaby z jego winy)…”
Z winy ciemnego pojazdu? A na jkiej podstawie.
“… gwałtownie odbija i wpada w poślizg, kończąc przygodę w rowie”
I to jest kwintesencja braku umiejętności kierującej Skodą. Brak elementarnej wiedzy na temat przepisów – brak spojrzenia w lusterko. Oraz brak umiejętności – no tak się nie zachowuje – nie można wykonywać tak gwałtownych manewrów.
Uwagę zwrócić też należy na fakt, iż kierująca Skodą jechała z 8 letnią córką! I w ten sposób prowadzi pojazd? Stwarza zagrożenie dla siebie i innych!
“Czas teraz zająć się matołem z tego ciemnego samochodu, z którym omal nie zderzyła się ta czerwona Skoda.Idiota siedzący za kółkiem tego pojazdu zdecydował się na wyprzedzanie, w jeszcze gorszym stylu, choć miał możliwość (wręcz powinien był) zakończyć manewr po wyprzedzeniu Nagrywającego, to postanowił wyprzedzić jeszcze tą czerwoną Skodę i pojazd jadący przed nią, choć były od niego znacznie oddalone, tak że nie dość, że manewr ten trwał długo…”
YYYYY nie kumam co masz do zarzucenia kierującemu ciemnym samochedem. Znajdź mi poparcie w odpowiednich przepisach na swoje chore insynuacje.
“… to jeszcze musiał kontynuować go, po linii ciągłej, przed wzniesieniem….”
Yyyyy – oglądamy ten sam film? Ja wiem, że jakość kiepska, ale tam jest linia przeerywana, a wzniesienia też się nie mogę dopatrzeć.
“Teraz najlepsze, obaj ci idioci, zarówno ten ze Skody jak i ten z ciemnego pojazdu, omal nie doprowadzili do potencjalnie śmiertelnego wypadku, z samochodem, który akurat jechał z naprzeciwka, a którego nie mieli szansy dostrzec zza wzniesienia – za to obaj powinni stracić prawo jazdy, którego przy tak elementarnym braku umiejętności w ogóle nie powinni posiadać!”
I to tutaj kocham, na tym portalu. Szukanie dziury wszędzie, gdzie jej nie ma.
Jedyną winowajczynią sytuacji jest kierująca Skodą, która jeżdżąc w ten sposób ukarała na szczęście siebie. Ale też udowodniła, że posiadania prawa jazdy jest nie dla niej i lepiej dla niej i jej córki aby więcej za kółko nie siadała. Bo z takimi umiejętnościami (a w zasadzie ich brakiem) to daleko nie zajedzie. Oh – w sumie to nie zajechała daleko.
To teraz @Krzysiek jeszcze mi brakuje żebyś udowadniał jak szybko i jak bardzo przekroczył dopuszczalną prędkość kierujący ciemnym autem.
Jeśli nie widzisz na tak kiepskim nagraniu czy jest linia ciągła czy przerywana – to proszę nawet nie próbuj silić się na obliczenia.
Brakuje mi też tutaj oskarżeń wysnuwanych pod adresem nagrywającego.
🙂
Nie życzę nikomu, ale mu sie należało ja MU SIĘ NIE CHCE ZERKNĄĆ NA LUSTERKO to teraz go qrwa nauczy xD
Dobrze mu tak, było sie turlać a nie zapinkalać jak bezmózgowiec.
Już tak nie pojeździ. Takie coś to mega terapia ucząca 😉
Czemu ja takich problemów nie mam? Jeżdżę powoli bo LPG drogie 😉
Albo zły stan techniczny pojazdu (opony?), albo bardzo niedoświadczony kierowca. “Miotało nim jak szatan”, jak to mówią, tymczasem nie była to wcale dramatyczna sytuacja.
Początkujący drifter.