Nieudany zjazd z autostrady

wrz 27 2017
Kategoria: POŚLIZGI

https://youtu.be/NMA2l4K-V0A
Share Button
do góry

34 komentarze do "Nieudany zjazd z autostrady"

  • Łukasz pisze:
    30/09/2017 o 14:09

    Nie rozumiem jednego, w takim stanie technicznym muszą być samochody aby tak się zachować. Ja rozumiem że było mokro ale sprawny zawieszeniowo pojazd z dobrymi oponami nie ma prawa się tak zachować. Tak właśnie kończą się oszczędności. Kupujcie dalej opony w biedronce a zawieszenia róbcie dopiero jak się koła urywają a na pewno wszystko będzie dobrze. Powodzenia.

    Odpowiedz Report comment
  • hhy pisze:
    29/09/2017 o 10:33

    Dobrze, żę miał zamontowaną kamerę samochodową bo nigdy nie wiadomo na kogo sie trafi i jaki później będzie spór w sądzie – a kamera widzę marki Xblitz 🙂 wszytko czytelne,oni robią dobry sprzęt

    Odpowiedz Report comment
  • sowaros pisze:
    28/09/2017 o 09:45

    I jak zwykle kierowca BMW sobie pojechał.

    Odpowiedz Report comment
  • XYZOrginal pisze:
    27/09/2017 o 19:24

    a gdzie airbag? czyżby składak

    Odpowiedz Report comment
    • TomaszTomasz pisze:
      28/09/2017 o 09:01

      Też mnie to dziwi, ale może czujnik nie dostał w kość i dlatego nie poszło lub prędkość była zbyt niska. Po spotkaniu z dzikiem w salonowym aucie też mi nie wystrzeliły, choć zwierzyna padła na miejscu, więc siła jednak spora była.

      Odpowiedz Report comment
  • TwardyJohn pisze:
    27/09/2017 o 19:09

    KRakus musi byc zawsze szybszy…. ???

    Odpowiedz Report comment
  • Poznań pisze:
    27/09/2017 o 13:51

    Po pierwsze: słabe opony
    Po drugie: niedostosowanie prędkości do warunków i do 10 letnich opon
    A potem wielkie zdziwienie.

    Odpowiedz Report comment
  • KazimierzBOR pisze:
    27/09/2017 o 13:41

    mogłeś go uderzyć to by juz nie wyklepał tego grata

    Odpowiedz Report comment
  • Test pisze:
    27/09/2017 o 13:29

    Testowy komentarz sprawdzający wordpressa

    Odpowiedz Report comment
  • maja pisze:
    27/09/2017 o 13:25

    cudownie ogląda się, gdy ludzie biegną pomóc poszkodowanemu…

    Odpowiedz Report comment
  • Tomek pisze:
    27/09/2017 o 13:18

    Myślę że problem jest w tym że w kraju kwitnącej cebuli większość opon pamięta jeszcze cudowne lata 90’te a nie że stan drug jest zły.

    #bo #tory #były #złe

    Odpowiedz Report comment
    • lol pisze:
      27/09/2017 o 13:24

      ja np kupuje co roku na raty do mojej asterki 1.6 2005 opony nówki na zimę i lato a stare bo już roczne mozna tak nazwać daje do przemielenia aby nikt już na nich się nie zabił ….
      Oczywiście wybieram wyłącznie opony z górnej półki za nie mniej niz 4000 zł za komplet na lato i 5000 zł na zimę. wtedy czuje sie bezpieczny we własnym aucie i wiem ze nikt na moich używanych oponach sie nie zabije

      Odpowiedz Report comment
  • Double pisze:
    27/09/2017 o 13:05

    takie polskie bezpieczne drogi, jakoś będąc we Włoszech widziałem podobnych piratów drogowych, nieprzestrzeganie prędkości, brak używania kierunkowskazów, wymuszenia pierwszeństwa itp. Ale drogi są przemyślane, szerokie, dobrej jakości i o powierzchni która ma jakąś przyczepność, i jakoś statystyki wypadków są dużo lepsze niż w Polsce. Nadal trzeba winić tylko kierowców? Państwo w końcu powinno się wziąć za budowę dróg jak należy a nie nakraść materiałów, zbudować byle jak byle było tanio i najtańsza firma wygrała przetarg…

    Odpowiedz Report comment
    • JArek pisze:
      27/09/2017 o 13:11

      Hola hola…
      Gdzieś niedawno czytałem iż nasze normy co do jakości asfaltu są bardziej zaostrzone niż np w Niemczech.
      Więc to nie jest tak jak piszesz.
      https://moto.wp.pl/normy-w-polsce-ostrzejsze-niz-w-niemczech-wykonawcy-drog-maja-problem-6116833953060993a

      Odpowiedz Report comment
      • Majkel pisze:
        27/09/2017 o 13:21

        normy może i są ostrzejsze. Pytanie czy są należycie przestrzegane?
        System przetargów rodzący patologie raczej nie zachęca do ich przestrzegania.
        Drugą stroną medalu są nasi mistrzowie kierownicy i ich wspaniałe, w 100% sprawne maszyny.

        Odpowiedz Report comment
        • JArek pisze:
          27/09/2017 o 13:29

          Dlatego odbiór drogi polega na wykonywaniu odwiertów na wybranym odcinku drogi.I wszystko jasne 🙂 W laboratorium sprawdzą parametry asfaltu a wtedy wykonawca musi poprawiać.

          Odpowiedz Report comment
        • riesling pisze:
          27/09/2017 o 18:00

          Co z tego że mieszanka jest OK skoro położona jest całkiem na płasko albo z minimalnymi spadkami tudzież nierówno. Tworzą się zastoiny i kałuże i to wcale nie w miejscach zatkanej studzienki deszczowej. O koleinach już nie wspomnę.
          Jak ktoś był na Wyspach to widział jak buduje się jezdnie, żeby woda spływała z nich szybko i bez przeszkód.

          Odpowiedz Report comment
        • prk pisze:
          27/09/2017 o 21:54

          Nawet nie całe maszyny. Któryś raz już to piszę że w 90% to kwestia opon bo polskie prawo dopuszcza 1,5mm bieżnika, co jest po prostu absurdem. A dodatkowo ludzie ślepo wierzą, że 5-letnie opony są jeszcze ok.

          Odpowiedz Report comment
          • TomaszTomasz pisze:
            28/09/2017 o 08:57

            Brawa dla Ciebie, głos rzadko słyszany. Popieram! Opony 5 letnie niech nawet mają oryginalny bieżnik, ale materiałowo to jest już dno i się nie nadaje do jazdy.

            Odpowiedz Report comment
      • Polak pisze:
        28/09/2017 o 09:21

        Normy normami. Problem w tym, że wszyscy wszystkie normy mają normalnie w ciemnej du*ie

        Odpowiedz Report comment
    • Daniel pisze:
      27/09/2017 o 13:15

      Człowieku – co ty bredzisz? Przecież to jest nowa nawierzchnia, z dobrą przyczepnością. Asfalt nie jest jeszcze “wygłaskany”. To, co widać na filmie to efekt: 1) kupowania używanych albo nowych ale tanich opon “bo ja tylko spokojnie jeżdżę, to po co mam wydawać na michelin/pirelli/bridgestone; 2) zakładanie lepszych opon na przód, zamiast na tył, no bo przecież “hehe, jak napęd jest na przód, to LOGICZNE że lepsze opony na przód”; 3) delikatnego trzymania pedału hamulca podczas pokonywania długiego, łagodnego łuku, co powoduje przeniesienie ciężaru na przód, a to sprzyja uciekaniu dupy; 4) oszczędzania 100 zł rocznie na zrobienie geometrii, no bo przecież “hehe, skoro koła som, i nie odpadjom to po co płacić za jakieś gełometrie”, co prowadzi na śliskiej nawierzchni do ściągania samochodu na boki; 5) mocno ponad połowa samochodów w polsce jest zwyczajnie krzywa, więc na śliskim ściąga je na boki. Skończcie wreszcie pierdolić o drogach, i weźcie się wszyscy za samych siebie. Nauczcie się dostosowywać prędkość do warunków i swoich MARNYCH UMIEJĘTNOŚCI. Zamiast zapierdalać a później narzekać na cał świat. Wszystko złe, tylko ja niewinny!

      Odpowiedz Report comment
      • takżetak pisze:
        27/09/2017 o 13:22

        facet uratowałeś mi środę xD

        Odpowiedz Report comment
      • opelmaniak pisze:
        27/09/2017 o 14:44

        Nic dodac, nic ujac! Polac mu!

        Odpowiedz Report comment
      • marcin pisze:
        27/09/2017 o 17:39

        generalnie się zgadzam,ale z tą “mocno ponad połową krzywych samochodów” to na inną planetę poleciałeś. Te wyniki to efekt własnych badań? Poza tym oponami rotuje się dla ròwnomiernego zużycia p/t , bo przednie zużywają się z reguły szybciej.

        Odpowiedz Report comment
        • jinx pisze:
          27/09/2017 o 18:04

          Wystarczy jechać za kimś i się przyjrzeć. To naprawdę widać, że niektóre samochody zostawiają na śniegu więcej niż dwa ślady.

          Odpowiedz Report comment
        • Daniel pisze:
          27/09/2017 o 21:30

          Twierdzisz, że jadąc za kimś nie widzisz jednocześnie jego tylnych i przednich kół? Że nie nie widzisz samochodów, które są cały czas przechylone, mimo że w środku jest tylko normalnej budowy kierowca? Że nie widzisz tych samochodów, które wyglądają jak skręcony spiralnie przewód od zasilacza? Samochodów, w których tylne światła świecą z różną siłą, a kierunkowskazy mrugają z różną prędkością? To są wszystko efekty chałupniczych, garażowych “napraw” wraków, które po tym co przeszły w Niemczech i Dani nie powinny były już nigdy trafić ponownie na drogi. Krzywy samochód to nie tylko ten, który prawą przednią lampą dotykają tylnej prawej lampy.

          Odpowiedz Report comment
        • TomaszTomasz pisze:
          28/09/2017 o 08:59

          Owszem, opony mają przeskakiwać co jakiś czas przód tył, ale jak mam zakładać mocniej zniszczone oponowy na tył, a lepsze na przód, to ja dziękuję i idę na piechotę. W przednionapędowym samochodzie wystarczy puścić lub nacisnąć gaz, gdy przód traci przyczepność, a jak Ci tył straci kontakt, to współczuję, bo już tak łatwo nie jest.

          Odpowiedz Report comment
    • dsv pisze:
      27/09/2017 o 13:46

      taka brednia, ze nie ma potrzeby z tym dyskutować

      Odpowiedz Report comment
    • wotjek pisze:
      27/09/2017 o 13:51

      ja tu kompletnie nie dostrzegam poślizgu.
      dla mnie nagrywający był cały czas w martwym punkcie + słaba widoczność w mokrych lusterkach. astra zjechała na prawy prosto na nagrywającego. chyba tyle.

      Odpowiedz Report comment
    • spirittt pisze:
      28/09/2017 o 10:12

      Jeżdżę tamtędy codziennie i na pewno to nie wina drogi (swoją drogą nie jest ona stara itd). Nawierzchnia dobra, wyprofilowanie ok w tym przypadku zabrakło umiejętności i dobrych opon.
      Przecież dlaczego ktoś ma “przepłacać” za jakieś pirelli czy goodyeary skoro kupi jakieś używki albo nowe marki “maxgrip”, one też są gumowe i czarne a 500+ pójdzie na coś innego.

      Odpowiedz Report comment

Skomentuj...

Ostatnie wpisy

Szukaj

  • lis 16 2023
    MOKRA PLAMA
  • lis 14 2023
    ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
  • lis 10 2023
    ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
  • lis 09 2023
    Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
  • lis 08 2023
    Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina

  • Kategorie

  • Archiwa

Skip to content