Pas rozbiegowy to lawa
Autor pisze, że to jest
“film pokazujący problem niewykorzystania pasa rozbiegowego i nieprawidłowego włączenia się do ruchu z wymuszeniem pierwszeństwa. Na szczęście kierowca Audi jadący lewym pasem zorientował się w sytuacji i umożliwił mi ucieczkę na jego pas”
35 komentarzy do "Pas rozbiegowy to lawa"
Bardzo częsta sytuacja. Często to widzę, mam wrażenie że te osoby nie myślą co robią, bądź też pierwszy raz kierują autem i nie wiedzą co robić.
Jak napisał wyżej Rafał mają problem z przyśpieszaniem, ale nie tylko kobiety. Jak widzę niektóre osoby bez względu na płeć mają duży problem z jazdą powyżej 60km/h i wciśnięciem gazu mocniej na rozbiegu. Chyba nie panują nad autem, albo się boją.
Bardzo częsta sytuacja. Często to widzę, mam wrażenie że te osoby nie myślą co robią, bądź też pierwszy raz kierują autem i nie wiedzą co robić.
Jak napisał wyżej Rafał mają problem z przyśpieszaniem, ale nie tylko kobiety. Jak widzę niektóre osoby bez względu na płeć mają duży problem z jazdą powyżej 60km/h i wciśnięciem gazu mocniej na rozbiegu. Chyba nie panują nad autem, albo się boją.
Pytanko, może nie na temat, czy w takiej sytuacji lub podobnej można wyprzedzać z prawej strony korzystając z pasa rozbiegowego ?
Pewnie kobieta… Nie wiem czemu (widzę to po obserwacjach), ale kobiety mają problem z rozpędzaniem auta. Nie potrafią, boją się lub cokolwiek innego, ale boją się wcisnąć gaz do dechy. Jak widzą obrotomierz na 4 tyś to oblatuje je strach, że z silnikiem coś się stanie. Tu mogło być podobnie 😉
Przeczytaj opis – lewym pasem jechało autko.. A w pozostałym zakresie się grubo mylisz – zmieniajacy pas nie ma pierwszeństwa, od kiedy to włączenie kierunkowskazu daje uprzywilejowanie??
bo to Polska właśnie…
tablica-rejestracyjna.pl/SK496FH
na zachodzie nazywa sie as przyśpieszający -na nim masz dopasować prędkość do już znajdujących sie użytkowników drogi
Jakie to skomplikowane? Gaz do dechy od samego początku. Pas ma 100 m długości i patrząc w lusterko wsteczne (lewe tak dla pewności) widzę czy od razu wyjadę, czy muszę trochę pociągnąć tym pasem zanim wyjadę. Na 100 m wystarczy żeby zrównać się prędkością z tym na prawym pasie. Ale jak widać, ci co najwięcej mają do zaopiniowania, najwięcej mają z tym problemu, a to takie proste.
Jakie 100m, na filmie widać co najmniej 300 jeśli nie 400m, można policzyć ile jest słupków
Wychodzą ewidentne braki w nauczaniu na prawo jazdy. Nigdy nie wyjechali na drogę szybkiego ruchu nie mówiąc o autostradzie i efekty są widoczne.
Jakie 100m, na filmie widać co najmniej 300 jeśli nie 400m, można policzyć ile jest słupków
Oprócz “migaczy” którzy uważają, że właczenie awaryjnych zwalnia kierowcę ze wszystkiego, ta grupa “nic się nie stanie” jest najgorsza. Buc włączjący się do ruchu, widzi, że lewy pas jest pusty, więc nic się nie stanie jak wymuszę bo tamten ucieknie na lewy pas, jak zaparkuję na postoju taxi, nic się nie stanie bo i tak nie ma żadnej taksówki, jak wyjadę tyłem z pobocza a tamten troche przyhamuje, nic sie nie stanie itd, itp….
Mi tak debil wyjechał tirem przed sam nos. Jeszcze nawet się linia ciągła nie skończyła i jechał znacznie wolniej.
Nagminna sytuacja w wykonaniu tirów …
Jakie to ma znaczenie czy lewy wolny? Zmieniając pas masz się upewnić czy jest on wolny. Tutaj ewidentnie nie był wolny, a gdyby skrajny lewy byl zajety to znow media by trąbiły że zawiniła prędkość. Za takie manewry powinno się odbierać prawo jazdy, o wiele mniej wypadków by bylo.
To nieważne czy lewy był wolny czy nie, logika i zdrowy rozsądek podpowiadają: zjedź na lewy i daj mu się włączyć do ruchu, no ale ku*wa, chcemy tesli na drogach, a tu koleś patrzy, o nic nie jedzie, jedno auto, a ch*j i jedzie sobie jakby z pola wyjechał… no nie tak to się robi… uczmy się podstaw jazdy grupowej, szacunku, kultury jazdy i umiejętności jazdy wszędzie i zawsze, bo dziś pas był wolny a juto będzie to motocyklista dla którego taka zmiana pasa może skończyć się barierką.
Z drugiej strony korona by z głowy nie spadłą włączającemu się gdyby zmienił pas za nagrywającym…
No tak, przy okazji rozpędził się trochę bo a nóż za nim było by kolejne auto. Nie raz na rozbiegówkach kierowcy wpychają się na siłę a z braku miejscu wciskam gaz omijam ich i spokojnie włączam się do ruchu przed nimi nikogo nie blokując. niepoprawne politycznie ale ja jestem w ciągłym ruchu i rozpędzam się aby wykonać ten manewr a koleś przede mną ma na to wywalone liczy się tylko tu i teraz…
widelec
Z jednej strony standard. Strasznie mnie to denerwuje, ale z drugiej strony czasami jak nie wjedziesz od razu to auta za tobą zjadą szybciej i zaczną Cie blokować. Także łatwo mi mówić jak jadę mocnym autem, wtedy jadę do końca pasa rozbiegowego, często wyprzedzając jeszcze paru takich właśnie maruderów uciekających jeszcze na ciągłej linii. Ale jak czasami wsiądę w auto żony to budzę się na końcu pasa rozbiegowego a po lewej mam auta które jechały za mną…
Przykro mi ale wybór auta o niskiej mocy ma swoje przykre konsekwencje. Ma plusy ale i takie minusy. Trzeba w pokorze schylić głowę i zaakceptować konsekwencje. Ja rowerem też nie jeżdżę autostradą, chociaż byłoby fajnie na pewno.
Na autostradzie jest zakaz poruszania się rowerów.
Dostałem dużo minusów ale wytłumaczę. To nie konsekwencje słabego auta tylko takiego samego nie przestrzegania przepisów jak w przypadku nie wykorzystania pasa rozbiegowego. Jeżeli jade autem rozbiegowym z kierunkowskazem w lewo to auto za mną nie ma prawa mnie wyprzedzać.
Dla minusujących – chciałem Wam tylko pokazać drugą stronę medalu a nie usprawiedliwiać kogokolwiek, szczególne kierowcę z filmu – miał pustą drogę przed sobą i nikogo za nim.
Czemu niby nie ma prawa mnie wyprzedzać? To, że włączę kierunkowskaz nie znacza, że mam pierwszeństwo przecież
Przeczytaj opis – lewym pasem jechało autko.. A w pozostałym zakresie się grubo mylisz – zmieniajacy pas nie ma pierwszeństwa, od kiedy to włączenie kierunkowskazu daje uprzywilejowanie??
Jeżeli jedziemy tym samym pasem? Ja nie piszę o sytuacji z filmu która jest jasna. Piszę o sytuacji kiedy dwa auta jadą tym samym pasem. Czyli auto za mną zmienia pas żeby mnie wyprzedzić podczas gdy ja już od dawna sygnalizuje zamiar zmiany pasa. Ale on ma mocniejsze auto i jest w stanie ten manewr wykonać szybciej.
Ale on Cie nie wyprzeda tylko jedzie już swoim pasem, na ktory Ty chcesz wjechac.
No właśnie. Z jednej strony wiele mówi się o uprzejmości na drodze i ułatwianiu kierowcom znajdującym się na pasie rozbiegowym włączenie do ruchu przez zjechanie na lewy pas.
Z drugiej strony większość komentarzy pod tym postem jest za blokowaniem włączenia się do ruchu pojazdu o słabszym silniku z pasa rozbiegowego przez silniejsze pojazdy, które jechały za nim i go wyprzedziły, uważając widocznie, że ten o słabszym silniku ma się robić o barierki na końcu tego pasa. Lepiej wszyscy, który nie widzicie nic złego w blokowaniu słabszych samochodów na pasie rozbiegowym włóżcie swoje puste łby do kibla i spuście wodę, zanim napiszecie jakiś komentarz.
Film troche racji ma ale jednoczesnie tez glupotą zawialo. Lewy wolny, troche uprzejmosci zjezdzamy na lewy i tyle.
ok, nie doczytalem ze lewy byl zajety. No to w takim razie glupota zawialo od goscia z Citroena ;p
napisał jak wół ze lewym audi leciało i go puścił, inaczej kierujący sam musiałby na rozbiegowy uciekać, czytaj ze zrozumieniem kolego…
A skąd wiesz, ze wolny? Na filmie nie widać. Przeczytaj opis. Autor pewnie by zjechał – ale lewy zajmowało Audi, autor uciekł prawdopodobnie tylko dlatego, ze ww. Audi dalo mu miejsce 😉
Nawet gdyby lewy byłby wolny to po to jest pas rozbiegowy, żeby się na nim rozpędzić, a nie wtaczać się na luzie na pas do jazdy. Najpierw niech wszyscy zaczną przestrzegać przepisów i popracują nad techniką jazdy, a potem możemy zacząć mówić o uprzejmości na drodze.
Dokładnie i zajeżdża drogę komuś na lewym żeby ustąpić pierwszeństwa gościowi na podporządkowanej , nagminna sytuacja w wykonaniu tirów