“Polski kierowca potrafi”
A przecież pokazane tutaj sytuacje to zaledwie wierzchołek góry lodowej…
Kolejny mocny przekaz od ➡Jedź bezpiecznie TVP⬅
A przecież pokazane tutaj sytuacje to zaledwie wierzchołek góry lodowej…
Kolejny mocny przekaz od ➡Jedź bezpiecznie TVP⬅
16 komentarzy do "“Polski kierowca potrafi”"
mam starego nissana patrola, zmiotanego na kolo 35csli, metalowe zderzaki, orurowanie, ponad 2t masy, zmota na offroad, czemu mi sie nie trafiaja takie zlotowy w gnitym okularu wpier..ce sie na mój pas ze sciera 🙁 jak bym zaj..al w drzwi z kangura to by sie smierdzacy złodziej nastepnym razem zastanowil
wh0cd379991 furosemide 40 mg tablet astelin generic augmentin online cipro
Nie skończy się nigdy – zawsze znajdzie się wariat, który będzie miał w głębokim poważaniu przepisy i innych kierowców.
Niestety nie ma jednego idealnego sposobu na ograniczenie takich kierowców. Sama edukacja w postaci filmików, drastycznych fotek, na kursie prawka, to ciut za mało… Zresztą takie ciągłe epatowanie takimi materiałami raczej uodporni jak zmusi do refleksji i włączenia myślenia. To trzeba robić już od dzieciaka, uczyć go kultury na drodze. Tylko, że na efekty będzie trzeba poczekać z pokolenie. I chyba najważniejsze od czego trzeba wyjść – nie każdy musi być kierowcą…
Czy zaostrzenie kar rozwiąże problem? Trudno powiedzieć, aczkolwiek rozwiązania dziś zapisane w prawie mogą dawać efekty, pod warunkiem, że będą należycie egzekwowane. Być może przydałoby się podnieść kary mandatowe, czasowe odbieranie prawka, ekstremalne wysokie OC dla tych powodujących wypadki czy uproszczenie procedur przy zgłaszaniu filmików na policję by było poczucie nieuchronności kary…
“zawsze się znajdzie wariat” – to oczywiście prawda, tylko że gdy znaki, przepisy i Policja pozwalają normalnym ludziom, na normalną jazdę, to Policja może się skoncentrować na tych kilku wariatach co to zawsze się znajdą i da radę. Natomiast w sytuacji gdy 80% kierowców łamie przepisy, bo zgodnie z nimi jeździć się nie da, to Policja jest bezradna. Przed wybudowaniem autostrad zgodnie z przepisami trasę Warszawa – Wrocław można było pokonać w czasie 10-sieciu godzin – no oczywiście nikt tak nie jeździł, Policja suszyła więc kierowcy jeździli “stadami” co dodatkowo zmniejszało bezpieczeństwo na drodze. I żadne szkolenia, kontrole itd nie pomagały, pomogło zbudowanie autostrady, bo gdy czas dojazdu skrócił się do 4 – 3,5 godziny, przepisy łamie już tylko “kilku wariatów”
“w Skandynawii tak nie jeżdżą …… kiedy się to skończy?” Ano wtedy, gdy Polskie drogi zaczną przypominać te skandynawskie, a Polska Policja zacznie działać jak skandynawska. Na skandynawskich drogach ilość znaków, a zwłaszcza ilość ograniczeń prędkości to 20% – 30% tego co u nas! Tam jeśli jest organicznie prędkości, czy inny znak, to jest po temu powód i takie znaki się szanuje, takich przepisów się przestrzega! Gdy widzę znak 70 km/h na łuku drogi w szczerym polu (żadnych zabudowań, przejść dla pieszych itp), na łuku na którym można spokojnie ciągnąć 120km/h, a w innym miejscu 40km/h na skręcie o 90 stopni, gdzie 30km/h to maks, to zaczynam mieć te znaki w d….. Gdy Policja mierzy prędkość “iskrą” , albo gdy Policjant poproszony o pokazanie z jakiej odległości dokonał pomiaru laserem dzwoni na komendę i pyta jak to zrobić, po czym wyświetla się 400m, a instrukcja dopuszcza 90 m ze statywem (pomiar był z reki) i do tego droga w odległości 400m jest niewidoczna (łuk i krzaki) to mam szanować Policję? Gdy wprowadza się pierwszeństwo dla rowerzysty na skrzyżowaniu DDR z jezdnią, a w kraju jest wiele skrzyżowań na których DDR jest dla kierującego niewidoczna, to uczę się, iż “zgodnie z przepisami jeździć się nie da” – wysłałem ten komentarz, ale nie pojawił się, wiec wklejam ponownie
Aleś wywód napisał. Tylko sobie zsumuj powierzchnię Danii, Szwecji i Norwegii. potem zsumuj liczbę ludności tych krajów i porównaj wyniki z powierzchnią i ludnością Polski.
Popatrz również na średnią gęstość zaludnienia. Skoro nie umiesz jeździć zgodnie z przepisami, to nie jeźdź. Będzie lepiej dla wszystkich
No cóż debile za kierownicą i tyle.
Pana kolejka nie obowiązuje? HAHAHAHA!
To jest właśnie najgorsze myslenie. Jakby niektórym za tworzenie korków płacili drugą pensję. Skrajny debilizm.
to jest, odziedziczona, postPRLowska mentalność kolejkowa… tego nie wyleczysz 😉
Policja ledwo daje radę i dlatego jest bezprawie na drogach. Gdy policja się ogarnie i zacznie wszystkich równie i sumiennie punktować to ludzie zaczną się liczyć z przepisami. Ile osób mówi, że dostała mandat bo miała pecha? Nie widzą w tym żadnej swojej winy, bo są tak zdegenerowani, że się nie kontrolują.
Debilizm tych szeryfow z poczatku filmu po prostu nie zna granic….
Rozwiazanie jest jedno – Grigorij, caly gaz, taranem! A potem – Tomus, kontakt z pulkownikiem i pod sad polowy. A na taksiarza to Gustlika bym poslal…
Ta alfa spieszyła się, aby zdążyć przed zamknięciem warsztatu
Jechał po części do golfa sąsiada?
Patrz cwaniaki sąsiady golfem już nie dojechał ale pazdziochem od alfy leciał po części i przy okazji postawił swojego na wszelki wypadek… Pewnie Laguną wracał