lis 12 2017
Kategoria: AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE, O WŁOS, OKIEM KAMERY, PIESI, POLSKIE DROGI – ODCINKI, POŚLIZGI, POTRĄCENIA, PRZEJAZDY KOLEJOWE / TRAMWAJE, PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH / PRZEJAZDY ROWEROWE, UPRZYWILEJOWANE, ZWIERZĘTA
Skomentuj...
Skip to content
52 komentarze do "Polskie Drogi #103"
W tym wydaniu wyjątkowo liczna grupa kierowców chwali się na nagraniach swoją własną głupotą.
gdzie się można takim zabytkowym tramwajem przejechać ?
Tramwaje Śląskie jak nazwa wskazuje, czyli tramwaj KZK GOP. Przejechać się można tam, gdzie KZK GOP dojeżdża, na pewno jeden jest w Sosnowcu, bo widuję 🙂
Lubię wypić piwko oglądając kolejny odcinek Polskich Dróg.
Mi się za to najbardziej podobał samozwańczy regulator ruchu z minuty piątej, postanowił zrobić swoje porządki no i się doigrał – po to są przepisy, by się do nich stosować!
Nie no… Ale początek. Prawie jak wejście smoka???
i znowu te Kurwy w białych kołnierzykach śpieszące się do swego Alfonsa PREZESA PANORAMY FIRM.
Na tym rondzie to albo po promilach albo dzieciak który dopiero co dostał prawko i dali mu firmową furę. Normalny by tak nie jechał.
Jak skończyła się sprawa z tym dzieciakiem na rowerze ? Kto w takim wypadku odpowiada za szkody, rodzice ?
Twoja stara
Anonim to zapewne ten dzieciak z nagrania.
W sumie dobre pytanie, wydaje mi się ze rodzice
Opiekunowie prawni (rodzice). Swoją drogą opieka społeczna mogłaby się też ostro dojebać do nich…
fundusz gwarancyjny pokrywa szkody jeśli zostanie wskazana wina dziecka, może wtedy zażądać zwrotu kosztów od rodziców
Ach. I niech ktos powie ze oc na rower nie potrzebne, to trzeba mu pokazac nagranie z tego subaraka.
2:30-> mistrzowska jazda przez rondo, od momentu wjechania do samego końca. Włączyłem kierunkowskaz – mam pierwszeństwo :-).
ale się temu w białym golfie do kur speszyło -chore wyścigi !
SJ – slabo jezdze. No jak? Jak mozna wpierdolic sie w bok wieeelkiego tramwaju???
A ten na koncu tak wiercil kierownica, tak celowal ze trafil to zwierzatko… to stara zasada, patrz gdzie jedziesz bo pojedziesz gdzie patrzysz. On zapatrzyl sie w przeszkode…
No a gosc w kapturku i z telefonem na przejsciu to juz chyba selekcja naturalna…
A przepraszam bardzo co miał zrobić? Zatrzymać się na drzewie, czy czołowo walić w samochód króry jechał po przeciwnym pasie? Nie miał gdzie uciekać, z naprzeciwka jechał samochód, a z prawej strony głęboki rów. Zachował się odpowiednio, hamulec do spodu i zatrzymujemy się na swoim pasie. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie moje i bliskich mi osób bezpieczeństwo jest ważniejsze niż zwierzęcia, chociaż bardzo go szkoda, bo nie jest niczemu winne. Znalazło się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie.
To akurat fakt. Uderzenie przodem jest najbezpieczniejsze w takiej sytuacji. Nie widzialem po prostu auta na lewym. Gdyby go nie bylo mozna ominac. Sam tak zrobilem, bo moglem i NIE PATRZYLEM w zwierze tylko tam gdzie chcialem jechac. 😉
Kierowca chyba też chciał omijać odruchowo, widać po jego reakcji, ale szybko zmienił decyzję. Ja kiedyś też próbowałem omijać i kręciłem samochodem po całej jezdni żeby opanować, z tym że zwierze się zatrzymało. Tutaj zderzenie było według mnie nieuniknione, bo musiałby ominąć łanię z prawej strony a tam rów. Z lewej strony nie miałby szans bo zwierzę biegło do przodu.
Pełna racja. Hamulec w podłogę, zaciskasz zęby i się modlisz o małe szkody. Wszystko co mógł zrobić.
Ja mam ogólnie jedno pytanie bo nie mam aż tak dużej wiedzy praktycznej.
Czy wypadki w stylu uciekła mu “du*pa” wynikają z 3 rzeczy ?
– za duża prędkość
– łyse kapcie
– brak ESP / kontroli trakcji
Pomóżcie proszę wyjaśnić mi tą kwestię bo zawsze mnie to zastanawia.
Dzięki
Wszystkie z tych trzech rzeczy razem i osobno, a takze, hamowanie w zakrecoe (lekkie), dodawanie gazu w zakrecie autem rwd, nierownosci na drodze, zahaczenie kolem o pobocze, najazd na linie. I jeszcze wiele innych powodow. Przedewszystkim jednak – predkosc za duza do warunkow i zakretu..
wszystko po trochu
Do utraty przyczepności w bardzo dużym stopniu przyczynia się hamowanie, nawet najdelikatniejsze – podczas hamowania/zwalniania masę pojazdu przenosimy na przednią oś przez co przednia oś ma mocniejszy docisk do asfaltu, mocniejszy docisk to i lepsza przyczepność, jednocześnie w tym samym czasie tylna oś pojazdu ma mniejszy docisk to i miejsza przyczepność więc tył wylatuje ze swojego toru jazdy.
Wyhamować należy przez zakrętem a nie w czasie zakrętu.
Bardzo dobrze napisane.
Dodam jeszcze, że nawet odpuszczenie gazu może już wystarczyć. Nawet wciśnięcie sprzęgła może spowodować uślizg, czego sam doświadczylem (tylko,że przy 5 km/h, na lodowisku).
Głównie za duża prędkość i kapcie bo np. na mokrym zimowe gumy spisują się gorzej jak letnie.
Mam od dwóch lat auto z napędem na tył i naprawdę niewiele trzeba by polecieć bokiem.
Nie ma to jak przebiegać na pasach zza tira w kapturze. Taki to długo nie pożyje.
Nie macie czasem wrażenia że nagrywający wjechał na przejście?Chyba że taka perspektywa…
A gość w kapturze zero myślenia.
To tylko wrażenie, nawet w osobówce kadr nie łapie ~1,5m przed zderzakiem (dodatkowo zasłania maska), a w tirach to 5-6m
I oczywiście smartfonik w łapie był.
48s-1:00 sytuacja z Sieniawy, wyjeżdzając z tego Orlenu w lewo nic nie widać gdy stoi tam TIR tak jak wtedy tam stał, sam często miałem problem żeby tamtędy wyjechać gdyż w takiej sytuacj trzeba wyjechac praktychnie całą maską na droge. problem nie rozwiązany do dziś
No to jak nie widać to się nie wyjeżdża “na pełnej pi*dzie” jak ten z Audi… Ale fakt, widoczność genialna
Nie widzę – nie jadę!
Tu nie ma żadnego problemu. Nie widzisz – nie jedziesz .
Oczywiście zawodowy nie zawiódł.
Stanął jak zad wołowy, nie dość że na powierzchni wyłączonej to jeszcze tuż przed wyjazdem. Mam nadzieję, że kierowcy osobówek zdążyli go utrwalić w telefonach bo film raczej kiepski.
Poziom niedoj3b@nia mózgowego większości kierowców z tej kompilacji jest porażający… Np. jak można wjechać w wielki czerwony tramwaj??
To dosyć proste – patrzył w lewo, patrzył w prawo, patrzył w lewo – nic nie jechało to wystartował.
Polska jest jak Australia, z tą różnicą że tu chce Cię zabić akurat co drugi kierowca, nie zwierzę.
ten z 5:25- standard na parkingu !
Znak stop powinno być traktowane jak czerwone światło wiec dla Pana policjanta proszę prawo jazdy zabrać xd.
Przecież tam nie ma stopu. Wygląda na to, że reguła prawej dłoni.
Jest zobacz jeszcze raz
Nie dość, że stop to jeszcze nakaz jazdy w prawo 😀
Z jakąś tabliczką pod spodem kogo ten nakaz nie dotyczy. Mogą być służby miejskie, straż, policja, itp. Sam znak, bez znajomości treści tabliczki, niczego nie przesądza. Co innego STOP. 😀
STOP to STOP!!!!! I dotyczy wszystkich bez wyjątku
(Człowieku ogarnij się co ty tu wypisujesz )
Idźcie się leczyć z tym stopem, policjant nie miał żadnych szans na zauważenie pędzącego idioty, nie ważne czy by się zatrzymał czy nie.
Swoją drogą najważniejszą rzeczą którą należy zrobić co do znaku stop jest sprawdzenie czy można bezpiecznie przejechać. Niestety są idioci który nie umieją zrobić przy prędkości 2km/h więc jakiś idioda dopisał że trzeba się zatrzymać.
Umiesz ty czytać ze zrozumieniem człowieczku? 😀
“STOP to STOP!!!!! I dotyczy wszystkich bez wyjątku”
czytaj ze zrozumieniem, jemu chodziło o to czy policja może jechać prosto. STOP wszystkich obowiązuje tak samo i tu nikt nie ma chyba wątpliwości.
dx
Radiolką sie zatrzymał przed STOP-em tamten musiał grzać nieźle ..