Poszukiwany motocyklista, który potrącił dziewczynkę
Motocykl nie posiadał tablicy rejestracyjnej, więc policja liczy, że ktoś rozpozna sprawcę zdarzenia.
Rozpoznajecie?
Motocykl nie posiadał tablicy rejestracyjnej, więc policja liczy, że ktoś rozpozna sprawcę zdarzenia.
Rozpoznajecie?
26 komentarzy do "Poszukiwany motocyklista, który potrącił dziewczynkę"
Ja rozpoznaje! To rajcia zięc
hhihihihiihhihih
w chooj śmieszne
..dowc.ipas….
Motocyklista “Zdrapka” tak się przestraszył, że zapomniał zostawić swoich danych osobowych…
“Zdrapka” od stroju oczywiście. Kolejną oczywistiścią jest, że nie miał nie tylko prawka, ale i umiejętności do prowadzenia takiego motocyklista. Myślę, że droga szybko zweryfikuje jego życie i zdrowie. Nic, tylko wypatrywać nagłówki o wypadku z udzialem motocyklisty…
Reakcja dziecka mega.
Bandytyzm kwitnie.
Zachowanie jednośladowca zasługuje na więzienie, omijał pojazdy stojące przed przejściem, w rezultacie potrącił dziecko i uciekł.
Zgadzam się z tym, że woźnica z autobusu, który nagrywał zdarzenie, zachował się nagannie. Powinien był stać i poczekać, szczególnie że w okolicy znajdowały się dzieci, inne pojazdy stały, on natomiast postanowił “podjeżdżać”. Rozumiem, że całe to skrzyżowanie jest ewidentnie skomplikowane, mocno obciążone, usłane przejściami oraz przejazdami rowerowymi, ciężko jest przez nie płynnie, a nawet bezpiecznie przejechać ale nie usprawiedliwia to tego typu zachowania – należałoby się zwrócić do zarządcy drogi o zmiany w tym rejonie, do tego czasu należy zachowywać najwyższą ostrożność.
woźnica
[facepalm]
:/
Zasadniczo to kierowca autokaru – zwany tu wożnicą – wyprzedził na przejściu.
Autobusiarz też pakował się na przejście, jakby mu to rondo miało uciec zaraz.
Idealnie zrobił przecież. Ustąpił pierwszeństwa rowerom
Oczywiście motocyklista winny, powinien się rozejrzeć, ale chciałbym zwrócić na naganne zachowanie kierowcy autobusu. Otóż jeżeli chce przepuścić pieszych, czy też rowerzystów na przejściu dla pieszych to powinien się zatrzymać przed przejściem. Tymczasem kierowca nie zatrzymuje się i podjeżdża coraz dalej, daje sygnał innym kierującym, że nikt nie zbliża się do przejścia, tym bardziej że nie widać co jest przed autobusem i z boku.
Sygnał kierowcom to daje sgnaliztor. Na przejściu się nie wyprzedza i tyle – “tym bardziej że nie widać co jest przed autobusem i z boku”. Później przez takich imbecyli, co im autobusiarz daje sygnał chcą wprowadzić durny przepis o absolutnym pierwszeństwie pieszych bo ludzie na przejściach giną. Jak ci autobusiarz daje sygnał, to lepiej oddaj prawko, bo kogoś zabijesz. A skąd wierz, że on nie z Arriwy?
Najpierw się naucz języka polskiego a potem się wypowiadaj o ruchu drogowym plenerze.
Wypi*rdalaj na fortum jezykpolski.pl. Jak by chciał podyskudować o naszej mowie ojczystej, to bym się przyj*bał do gramatyki i interpunkcji mojego przedmówcy, a nie sensu jego wypowiedzi.
Jako motocyklista z prawem jazdy kat. A gdy wymijam pojazdy stające w korku i jest zielone światło dla pojazdów, a czerwone dla pieszych/rowerzystów to nawet w takiej sytuacji zwalniam prawie do zera, aby móc zatrzymać się gdyby ktoś przechodził na czerwonym. Ale po stroju, braku tablicy i wyobrazi sugerowalbym, że to zwykły pajac bez prawka.
Zapewne ktoś go rozpozna tylko ciekawe czy będzie miał odwagę zgłosić to na policję.
Niech pamięta że ten gość nie miał odwagi ponieść ewentualnych konsekwencji przy 6 latce!!! “Pełen szacun” dla ciebie pajacu!
Dostały te wszystkie prawa pedalarze I do takich rzeczy dochodzi. Za Po dali I’m takie uprawnienia to teraz mata!
Rowerem to po lesie można jeździć. U nas tylko POwcy na rowerkach się poruszają.
Jak miałem 6 lat to kilka razy byłem potrącony równie mocno przez stojące drzewo i nikt afery z tego nie robił.
Pewnie jakby twoje dziecko tak ktoś potrącił to byś pobiegł i przepraszał za to że byłeś na ścieżce rowerowej na której miałeś pierwszeństwo.
Co to dziecko robiło na ścieżce rowerowej!?!?!
Przecież ścieżka rowerowa nie jest dla pieszych!
Tu jest współ-wina opiekuna tego dziecka, który w takiej sytuacji też powinien poruszać się na rowerze razem z dzieckiem po chodniku, a rower przeprowadzać przez przejście..
No i efekty są. Bez kasku się jeździło, co? I teraz główka boli.
@smieszek88 Tak z treści twojego posta widać wyraźnie, że miałeś tego typu wypadki. Pewnie głównie obrywałeś w głowę? Co?
motocyklista i wszystko jasne
nio, bo une to wcale, nawet trochu, jeździć nie umiejo
@jaa
Ale to pewnie nie jest zaden prawdziwy motocyklista. Na co dzien pewnie jezdzi tirem… Albo rowerem… Albo… To taksowkarz!
tir.em, to podobno same bru.dasy z bebzonami, w żółtych kalesonach i cerowanym swetrze, a ten to taki zadbany, przypakowany, długopisem na nóżce rysowany…
także to pewnie spawacz, murarz, albo ty!…handlowiec!
tak więc qówno się znasz na ludziach i tyle samo na życiu mordko
w h o ooj sie zna na ludziach, ryla nie wymienił
Ale sqrwiel, oby się dławił murzyńską pytą!
kawoł chopa, ugryź może