Potrącenie kobiety i jej 5-letniego syna
Kierująca pojazdem wjechała na czerwonym świetle. 24-latka straciła prawo jazdy.
Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Kierująca pojazdem wjechała na czerwonym świetle. 24-latka straciła prawo jazdy.
Więcej informacji znajdziecie tutaj.
46 komentarzy do "Potrącenie kobiety i jej 5-letniego syna"
to może być też wina opon – mam takie koreańskie g… i zachowują się jak zimówki
madka z dzieckiem… wszystko jasne
Teraz bedzie sie spieszyc na autobus (jak najpierw znajdzie nowa prace)
Tłumaczenie tej niedoszłej morderczyni poraża, “Kobieta tłumaczyła nam, że spieszyła się”, za to powinna nie nie tyle stracić prawo jazdy co wręcz wolność – dla jakiejś minuty (tyle mniej więcej trwa cykl), omal nie zabiła trójki ludzi, to zasługuje na więzienie!
Ten materiał powinien też służyć za przestrogę dla wszystkich uczestników ruchu (szczególnie tych “niechronionych”), nawet jeżeli macie pierwszeństwo, pali się zielone światło, dla własnego bezpieczeństwa, należy rozejrzeć się dookoła i cały czas obserwować co dzieje się na drodze, gdyż przepisy nie wytworzą “magicznej bariery ochronnej” wokół was, nie zapewnią wam bezpieczeństwa, nie zwrócą wam zdrowia, a tym bardziej życia, jedyne co z nich wyniknie to uznanie was za “poszkodowanych/ofiary” wypadku, co będzie marną pociechą, gdy skończycie przykuci do wózka, łóżka lub wręcz na cmentarzu.
Pamiętajcie, że nie można bezgranicznie ufać kierującym samochód. Warto dla własnego bezpieczeństwa (pomimo posiadanego pierwszeństwa) rozejrzeć się zanim wejdziemy na jezdnie
Co za suka. Odebrać prawko dożywotnio!
Co za suka. Odebrać prawko dożywotnio!
Mało rzetelna informacja w linku i w tytule na PD. Kierująca nie straciła prawa jazdy, tylko zostało jej ono zatrzymane przez policję. O ewentualnej utracie uprawnień zdecyduje sąd.
No fakt- niestety. A powinni od razu pociąć i wyrzucić do kosza. 🙂 Fakt zagapienia się to jedno ale to pseudo-hamowanie plus dziwne odbicie w lewo prosto w ludzi wskazuje że ta osoba pojęcia nie ma co czyni za kierownicą. …Jedna rada -na PKS !
Jak dla mnie to pasuje wszystko. Straciła dokument co jak piszesz nie jest równoznaczne z odebraniem uprawnień.
Trzeba puścić go w samych skarpetkach. Ogolić do zera. Niech zaciągnie kredyt i zapłaci duże pieniądze. Wytrzeć nim podłogę w sądzie
To była kobieta, czy masz odwagę o kobiecie napisać to samo?
A co, jak kobieta to można wybaczyć tak kardynalny błąd???!!!
a podobno jest równouprawnienie
Jak można wejść na jezdnię nie upewniwszy się, że można? Ci piesi robią co chcą na drogach…
Jak można wyjść rano z domu nie upewniwszy się że idąc ulicą nie spadnie nam na głowę doniczka ?
Prędzej zadałbym pytanie jak można przejechać skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną nie upewniwszy się czy jest zielone światło.
Na zielonym rozglądają się chyba tylko Ci którzy oglądają takie kompilacje i są świadomi tego co się dzieje na naszych drogach.
Jeżdżę już ponad 30 lat. Fakt, aut coraz więcej i kierujących także.
Ryba psuje się od głowy. Nie można udostępniać prawa jazdy osobom, które się do tego nie nadają. I nie ma znaczenia ile racy kto zdaje, 2 raz czy 10 raz.
Trzeba zmienić system. Egzamin powinien zwracać uwagę na znajomość przepisów, orientację na drodze, sposób przewidywania. No sorry, taki mamy klimat. Ktoś się nadaje do jazdy, a ktoś inny nie. Jak w każdym zawodzie, nie umiesz przewidywać, przykro mi, żegnamy się na zawsze.
Wszystko fajnie kolego …. tyle tylko kto będzie decydował o tym czy masz ” orient ” i wyda Ci prawko ? ? Egzaminator 20-parolatek czy też stary emeryt ? Zaostrzyć kary , szczególnie tych dotyczących przejść dla pieszych . To samo tyczy się samych pieszych i telefonów komórkowych . Mandat za używanie telefonu na przejściu i jak i przed samym przejściem . Dla przykładu 500 zł.
Zastanawia mnie jeszcze jedno , zjeździłem całą Europę i nigdzie nie ma takiego problemu jak u nas . Kultura ? ?
W Polsce szkoły jazdy nie uczą jak jeździć tylko jak zdać egzamin. Wiem po sobie ile rzeczy się nauczyłem przez lata po zdaniu egzaminu, o których to rzeczach na kursie nikt nie wspomniał.
Druga sprawa, że ludzie w czasie jazdy są często rozkojarzeni, zamyśleni, itp, albo patrzą w ekran smartfona.
Plus Pani się nie zagapiła, tylko jak mówi “śpieszyła” i wiedziała, że jest czerwone. Czyli ma za nic ludzkie życie i przepisy, a nie że ich nie zna
Mam wrażenie, że kierująca nie cisnęła hamulca w podłogę. Długa ta droga hamowania, do tego na koniec odpuściła hamowanie 😮
https://www.youtube.com/watch?v=UF_EZK-UpZ8
PROPONUJE COŚ TAKIEGO NA KAŻDYM PRZEJŚCIU
W głowie tylko jedno – ZAPIERDALAC. Odebrac na 10 lat prawojazdy, niech chodzi pieszo.
Dożywotnio
Skąd pewność, że nie wsiądzie za kierownicę mimo braku uprawnień?
Niestety pełno doniesień o takich przypadkach, a system robi niewiele, by tę patologię wyeliminować.
Kierująca? – nie interesuje mnie, czy pisała SMS, czy poprawiała makijaż, czy zwyczajnie się zagapiła – jako kierowca zdyskwalifikowała się, mam nadzieję, iż sąd podzieli moje zdanie.
Teraz piesza – nie zachowała ostrozności na pasach, to nie jest tak, że pieszy jak się zapali zielone może iść z zamkniętymi oczami, a co dopiero gdy się idzie z dzieckiem! Zawsze patrzę czy pojazdy stanęły zanim wejdę na jezdnie! Do cofania się, nie miał bym zastrzeżeń – nie miała czasu by obserwować w którą stronę idiotka skręci. To są skutki tłumaczenia pieszym, jacy to maja być bezpieczni na pasach – a nie są i nie będą! Zawsze może się trafić kierowca – debil, kierowca który zasłabł itp, zawsze zanim pieszy wejdzie na jezdnię powinien sprawdzić, czy może bezpiecznie to zrobić, a gdy ma pod opieką dziecko – ma taki obowiązek! Nie proponuję karania matki – ona ma już nauczkę na resztę życia, ale ten film powinie być pokazywany w telewizji – ku przestrodze!
Dziękujemy za wypowiedź fachowca. Masz całkowitą racje. Gdyby wszyscy myśleli jak Ty to na polskich drogach nie ginęli by ludzie.
No niestety nie zgodzę się z Tobą. W chwili gdy zapala się zielone (zakładam to gdyż kobieta idąca z przeciwka wchodzi na przejście), biały samochód jest na wysokości autobusu. Obejrzyj sobie. Sam byś wszedł w tej sytuacji na przejście więc nie pierd*l, że jest tu jakakolwiek wina przechodniów. Babka jechała jednak zbyt szybko i praktycznie sekundę później wpadała w pieszych. Powtarzam, w chwili wejścia na jezdnię pieszych skrzyżowanie jest puste. Widujemy tutaj czasami dwuznaczne sytuacje, gdzie można zarzucić pieszym brak wyobraźni, czy instynktu samozachowawczego, ale tutaj nie ma najmniejszego powodu by obwiniać kobietę z dziewczynką.
Kobieta to nie oznacza, że zły kierowca. Nigdy nie wiadomo jak kierowca się zachowa i w którą stronę odbije kierownicę, więc pisanie, że piesza z dzieckiem cofała się zamiast uciekać, dla pieszej mogło się wydawać, że to najlepsza ucieczka. Łatwo mam oceniać jak nie znajdziemy się w podobnej sytuacji. Wchodząc na zielonym pieszy powinien się czuć bezpiecznie, w końcu idzie zgodnie z przepisami, fakt zasada ograniczonego zaufania, mogła spojrzeć zanim weszła na pasy, może wtedy nie doszło by do potrącenia.
Zasadę ograniczonego zaufania stosuje się do osób/ kierowców względem których zaistniały przesłanki że nie będą stosować się do zasad ruchu drogowego. Przy normalnej jeździe stosuje się zasadę wzajemnego zaufania. Czyli każdy uczestnik ruchu ma prawo sadzić że inny uczestnik ruchu będzie stosował się do przepisów. Ograniczyć zaufanie to nie to samo co zasada ograniczonego zaufania. Ja np. na drodze nie ufam nikomu i wchodząc na przejście katem oka zawsze spoglądam na nadjeżdżające samochody żeby móc w odpowiedni sposób zareagować na ewentualną bezmyślność. Jako były palacz przeważnie mam coś w ręce ?
Nina – Feminizm wyprał Wam mózgi. Nie twierdzę, że WSZYSTKIE kobiety jeżdżą źle, ale…no sorry, 10% Was jeździ dobrze, reszta fatalnie. Kiedyś większością kierowców byli mężczyźni, teraz jest ok. pół na pół i to jest problem. Znam to z autopsji, nie jestem szowinistą, lecz jak widzę problem kierowcy na drodze, ospałość, brak orientacji, wyprzedzam paczę kobieta! No coś w tym jest.
Jakie to Polskie zrzucanie odpowiedzialności na ofiary w tym wypadku do pieszych którzy maja zielone
Skoro takie to polskie to znaczy, że też tak robisz?
Mamuśka i ta laska z naprzeciwka też za inteligentne nie są, życie w dzisiejszych czasach, szczególnie w mieście wymaga wykształcenia w sobie pewnych zachowań. Tutaj mamy combo trzech nieogarniętych lasek.
Serio mam ci szukać w przepisach cytatu o zachowaniu ostrożności przy przejściu dla pieszych i zwolnieniu?! Kolejny impotent drogowy?
Naucz się czytać ze zrozumieniem.
Smsa pisała zal?
piesza też bez winy nie jest zamiast uciekać to sie cofa yyy lol
brak świadomości pieszego 🙁 kierowca być MOŻE straciłaby prawko ale piesza byłaby bez obrażeń
Zielone światło nie włącza nieśmiertelności.
Combo… Nie dość, że nie patrzyła na sygnalizację, to jeszcze nie zwróciła uwagi na pieszych przy przejściu. Nie wiem, jak trzeba być zamroczonym, żeby tak nie ogarniać. 🙁
Czerwone to nie ściana…
Z drugiej strony po co patrzeć na lewo i prawo? w końcu idziesz tylko z dzieckiem i masz zielone więc masz pierwszeństwo (znalezienia się w szpitalu)
“Czerwone to nie ściana” – a szkoda…
pisała mail’a podczas jazdy czy jaki grzyb ?? masakra
Nic z tych rzeczy, po prostu baba!
“Spieszyła się”… brak słów…