Potrącenie pieszej na przejściu

sty 20 2017
Kategoria: MONITORING, PIESI, POTRĄCENIA

https://www.youtube.com/watch?v=YvreGnnYDgo
Share Button
do góry

50 komentarzy do "Potrącenie pieszej na przejściu"

  • Michał pisze:
    22/01/2017 o 02:38

    Kierowca który ją potrącił mógł być oślepiony przez samochód nadjeżdżający z przeciwka, do tego złe warunki na drodze, przejście dla pieszych nie oświetlone i pani raczej bez odblasków nie zważająca na nic + kaptur na głowie, myślenie nie boli, ale za to boli brak myślenia. Kodeks ruchu drogowego mówi wyraźnie Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pani ostrożności nie zachowała więc jest współwinna

    Odpowiedz Report comment
    • Franq pisze:
      22/01/2017 o 21:38

      Jako kierowca powinieneś jechać tak aby umożliwić przejście pieszym przez drogę, często puszczam pieszych i z doświadczenia wiem że w takich warunkach + ciemne ubranie, to nawet z prędkości 45km/h pieszego na pasy nie da się puścić bez gwałtownego hamowania, a co dopiero z 60 jak to większość jeździ.
      Więc sory ale tu tylko i wyłącznie brak jakiegokolwiek dostosowania prędkości do warunków pogodowych – brak wyobraźni.

      Odpowiedz Report comment
  • gienek pisze:
    21/01/2017 o 11:30

    Niech nikt nie będzie oburzony tym co napiszę, ale to jest selekcja naturalna.
    Nie można na tak słabo oświetlone przejście dla pieszych wchodzić z “partyzanta”

    Odpowiedz Report comment
  • Maurycy pisze:
    21/01/2017 o 09:49

    Czy ktoś wie gdzie to jest. A najlepiej jakby ktoś dał to miejsce z google/maps. Bo ważne też jak jest oznakowane. Bo jeżeli są same pasy to jednak w nocy słabo je widać.

    Odpowiedz Report comment
  • Maurycy pisze:
    21/01/2017 o 09:49

    Czy ktoś wie gdzie to jest. A najlepiej jakby ktoś dał to miejsce z google/maps. Bo ważne też jak jest oznakowane. Bo jeżeli są same pasy to jednak w nocy słabo je widać.

    Odpowiedz Report comment
  • Maurycy pisze:
    21/01/2017 o 09:44

    Z jednej strony trzeba uważać na przejściu i może zwolnić i spojrzeć czy nikt nie idzie a z drugiej z tyłu jedzie samochód który jedzie równo z naszą prędkością a tu nagle my zwalniamy on o tym nie wie i w nas wjeżdża i wyskakuje z pretensjami czemu zwolniliśmy.

    Odpowiedz Report comment
  • szym pisze:
    21/01/2017 o 00:31

    Ciskacie sie bo wam ciezko sie pogodzic z tym ze to MY kierujacy samochodem mamy obowiazek uwazac na pieszych znajdujacych sie na przejsciu oraz tych ktorzy sie do niego zblizaja!
    Ciskacie sie bo wam wygodniej nie zdejmowac nogi z gazu i miec gdziec to czy ktos sie wam laduje pod kola czy nie…

    Odpowiedz Report comment
    • Bars pisze:
      21/01/2017 o 13:05

      Ciskają się niektórzy, bo włażąc do auta odkładają mózg do bagażnika. Dla takich na drodze wszyscy są winni; piesi na pasach, źle ustawione światła, znaki drogowe, policja, inni kierowcy, ale przenigdy oni sami. Dopiero gdy mózgownica wraca do właściciela,przychodzi czasem refleksja

      Odpowiedz Report comment
  • Krzysiek pisze:
    20/01/2017 o 15:47

    Ten wyprowadzacz był ślepy, żeby nie zauważyć pieszego z takiej odległości i to jeszcze na pasach?! – komu dają prawo jazdy?!
    Pieszy przechodząc przez drogę, obojętne czy to na przejściu z sygnalizacją czy też nie, dla własnego bezpieczeństwa powinien mieć “oczy dookoła głowy” i zachować szczególną ostrożność, żeby uniknąć właśnie takiej sytuacji, w której jakiś niedorobiony, ślepy, kierowca nie potrafi zauważyć człowieka na pasach!

    Odpowiedz Report comment
    • taki tam pisze:
      20/01/2017 o 16:13

      Weź pod uwagę, że dzida wyszła z za samochodu, który oślepiał kierowcę, do tego łeb miała nie wiem gdzie, bo na pewno nie na karku, no i po 3 przynajmniej w moim przypadku jak przechodzę to zawsze kontroluję czy mnie kierowca widzi, tak jak napisałeś zachować szczególną ostrożność, czyli ograniczone zaufanie do innego uczestnika ruchu, tutaj tego zabrakło. Zresztą kierowca zbliżając się do przejścia dla pieszych też ma zachować szczególną ostrożność, tak mówią przepisy przecież.

      Odpowiedz Report comment
      • Krzysiek pisze:
        21/01/2017 o 00:34

        Sam jeżdżę samochodem po mieście i to nie byle którym, tylko po Krakowie, gdzie przejście, goni przejście, piesi wyskakują (nawet na czerwonym świetle) zza samochodów jak “joker z pudełka” i nikogo nie potrąciłem – choć może kilka razy było blisko 😉
        Kierowca ma obowiązek zachować szczególną ostrożność, jeżeli nie widzi całego przejścia, to ma się w takiej sytuacji zatrzymać lub przynajmniej zwolnić i upewnić się, że nikt po nim nie idzie, a nie tak jak ten idiota z filmu, jechać jak gdyby przejścia tam w ogóle nie było.
        Piesi owszem, powinni się rozglądać dookoła i być ostrożni ale ostatecznie to kierowcy mają uszanować przejścia dla pieszych.

        Odpowiedz Report comment
  • Ozii pisze:
    20/01/2017 o 14:26

    Sama sobie winna, mam nadzieję że dostała wystarczającą nauczkę.

    Odpowiedz Report comment
  • kuku pisze:
    20/01/2017 o 14:20

    Ci*a nie dość, że ubrana na ciemno to jeszcze nawet się nie rozejrzała… zmienić prawo!!! wchodzisz na własne ryzyko i od razu mniej wypadków, bo piesi zaczęliby uważać, a tak łażą jak święte krowy!!!

    Odpowiedz Report comment
  • Renata pisze:
    20/01/2017 o 14:20

    To że trzeba uważać przed przejściem,to oczywista sprawa. Są jednak sytuacje,kiedy widoczność jest na prawdę kiepska,a piesi nie ułatwiają kierowcom sprawy. Styl ninja i do przodu. Ja proponuję odblaski. To nie jest wielki wydatek. Sama przy płaszczu mam pasek odblaskowy,na parasolu odblaskowe krople i jeszcze nigdy nie czekałam dłużej na przejście dłużej niż “dwa samochody”. Wystarczy, by dać się zauważyć. Tylko to jest chyba kwestia mentalności,bo ludzie z reguły lubią utrudniać sobie życie.

    Odpowiedz Report comment
    • Mati1808 pisze:
      20/01/2017 o 15:07

      Wystarczy tylko patrzeć w stronę nadjeżdżających samochodów. Odblaski nie zastąpią zdrowego rozsądku. A to że się jest widocznym nie zapewnia nieśmiertelności. Bo co w przypadku gdy kierowca ma awarię hamulców, akurat jak mu “dobrze wyposażony “pieszy wejdzie na przejście?

      Odpowiedz Report comment
  • Ireneusz pisze:
    20/01/2017 o 14:14

    Jezdnia dla samochodów, chodnik dla pieszych ale są pasy i to jest bez względu na wszystko według prawa pierwszeństwo dla pieszych ? Czy wtargnie czy przebiegnie czy guzdra się na pasach to kierowca ma obowiązek przepuścić i koniec kropka ? Jak nie ma monitoringu to kierowca ma zawsze przejebane gdy potrąci pieszego na pasach i to jest dobre czy złe ?

    Odpowiedz Report comment
    • Kundonek pisze:
      20/01/2017 o 15:03

      złe jak skurwysyn

      Odpowiedz Report comment
    • taki tam pisze:
      20/01/2017 o 15:54

      Skoro pieszy znajduje się na pasach to ma pierwszeństwo i czy jest monitoring czy go nie ma to nie ma znaczenia, po to są pasy, żeby pieszy mógł bezpiecznie przejść na drugą stronę drogi, ale widać tego nie rozumiesz i zwróć firmie Leys prawo jazdy, bo widocznie je tam znalazłeś. Przypomnę, że przepisy wyraźnie mówią, iż kierowca ma zachować szczególną ostrożność przed przejściem dla pieszych, tak samo dotyczy to przystanków autobusowych itp.

      Odpowiedz Report comment
  • Kundonek pisze:
    20/01/2017 o 13:37

    Trzeba by tego kierowce wybronić w sądzie.

    Odpowiedz Report comment
  • kierowca pisze:
    20/01/2017 o 13:26

    Typ pieszego- święta krowa. Niestety.
    Mało tego kierowca, który mija wypadek też nie widział tego całego zajścia.

    Odpowiedz Report comment
  • Bond pisze:
    20/01/2017 o 13:25

    Krytka pieszych jak zwykle. Zawsze z nimi cos nie tak. Wiecej nie ma sensu pisac. Moze za 10 lat….

    Odpowiedz Report comment
  • Driver pisze:
    20/01/2017 o 13:19

    W przeciągu jednego dnia ( Dziś) Dwoje pieszych ( każdy w innym punkcie miasta) Wyszło mi na pasy bez żadnego rozejrzenia się, jak święte krowy…

    Odpowiedz Report comment
    • Polak pisze:
      20/01/2017 o 13:23

      Dwoje pieszych. Z ilu? Kilku tysięcy? Kilkudziesięciu tysięcy? Kilkuset tysięcy?

      Odpowiedz Report comment
      • komi pisze:
        20/01/2017 o 14:36

        Dziennie nie słyszy się o tysiącach osób potrąconych w jednym mieście, ale własnie o kilku przypadkach, w którym to takie święte krowy nie patrzą na jezdnie. Kierowca samochodu nadjeżdżającego z przeciwka nie zuważył nawet, że ten kierowca potrącił pieszego.

        Odpowiedz Report comment
  • Yart pisze:
    20/01/2017 o 13:01

    Jak zwykle kaptur na głowie… Nie zmienia to faktu że wina absolutnie kierowcy.

    Odpowiedz Report comment
  • jarmani dżordż pisze:
    20/01/2017 o 12:55

    Ładnie szła, jak modelka po wybiegu. I co najważniejsze nie zerka na widownie co chwila. Głowa do góry pokaz wyszedł świetnie. Ja wolę jednak modę odblaskową.

    Odpowiedz Report comment
  • ZenonZzadupia pisze:
    20/01/2017 o 12:47

    Ciemno jak w D. na tym przejściu, Pani w ciemnych ubraniach wychodzi na pewniaka tuż po przejeżdżającym samochodem…

    Odpowiedz Report comment
  • anonim pisze:
    20/01/2017 o 12:46

    Dlatego przez przez przejście nie należy przechodzić z klapkami na oczach. Wystarczyło obrócić głowę w prawo by dostrzec zagrożenie i zareagować.
    Co nie zmieni faktu, że winę za potrącenie ponosi wyłącznie kierowca.
    Jednak apel do pieszych – bądźcie rozsądni i myślcie wielowymiarowo. Pierwszeństwo nie zagwarantuje braku połamanych gnatów, jeśli kierowca się zagapi.
    Gdybym przechodził przez przejścia jak kobieta na nagraniu, to conajmniej dwa razy byłbym rozsmarowany na asfalcie. Warto uważać.

    Odpowiedz Report comment
    • Nicolas pisze:
      20/01/2017 o 13:21

      Zawsze zatrzymuje się przed przejściem, rozglądam, telefon idzie “w dół”, nie przed oczami. Moi znajomi również.
      Wielu młodych ludzi też tak postępuje.
      Mimo to, wciąż mamy u nas wiele wypadków.
      Kto jest winien?
      Obie strony.
      Pieszy często koniecznie chce przejść, bo mu się śpieszy i kierowca powinien uważać.
      Kierowcy często uważają, że mają pierwszeństwo zawsze i wszędzie, i koniecznie chcą przejechać żeby nie stracić tych 10-15 sekund, aż ten pieszy przejdzie. To się tyczy kolumny samochodów. Bo przejście 5 pieszych potrwa krócej niż przejechanie 20-40 samochodów.
      Dlatego apeluję: kierowco – zatrzymaj się przed przejściem jeśli widzisz czekającego pieszego! Niech nie musi wymuszać pierwszeństwa!
      I przede wszystkim: kierowco! Nie zatrzymuj się na przejściu dla pieszych np. przed rondem. Zostaw je wolne, bo pieszy przejdzie Ci po masce, a były już takie przypadki i mandat otrzymywał kierowca, za zatrzymanie się na przejściu.

      Odpowiedz Report comment
    • Marcin pisze:
      20/01/2017 o 15:17

      Dokładnie. Mieszkam i jeżdżę po Gdańsku. Oświetlenie uliczne jest tak dramatyczne, że czasem ciężko dostrzec nawet dobrze “uzbrojonych” pieszych. Tu: padający deszcz, ciemno, słabe oświetlenie ulic, Pani w ciemnej kurtce, bez żadnych elementów odblaskowych i w konsekwencji kierowca jest “bezbronny”. Piesza na przejściu nie popisała się niestety. Żeby nie bronić jednak kierowcy samochodu – powinien, zwłaszcza z powodu warunków, zwolnić przed znakiem pionowym przejścia. Przepisy są jednak bezkompromisowe: 1:0 dla pieszej …tylko ciekawe ile czas będzie trwała rekonwalescencja? A wystarczyło, jak piszesz, wychylić głowę spod kaptura, ech…

      Odpowiedz Report comment
    • riesling pisze:
      20/01/2017 o 17:15

      Dlatego do przejścia nie należy dojeżdżać z klapkami na oczach. Wystarczyło dostosować prędkość do warunków. Dlaczego nie apelujesz o rozsądek do kierowców.

      Odpowiedz Report comment
    • Łukasz pisze:
      20/01/2017 o 21:28

      Niestety nasi rodacy nie przykładają żadnej wagi do tego żeby odpowiednio ustawiać światła, efektem czego oślepiamy się wzajemnie. Miałem kilkaset podobnych sytuacji (na szczęście dla mnie i pieszych nie udało mi się nikogo rozjechać), gdzie pieszego zobaczyłem w ostatniej chwili, bo kolega/koleżanka z naprzeciwka musi widzieć co się dzieje na 5 piętrze w bloku stojąc na parterze.
      Nie warto zginąć w imię pierwszeństwa, choć w tym wypadku polemizowałbym z wyłączną winą kierowcy. Piesi zapominają o tym aby spojrzeć w prawo, w lewo i jeszcze raz w prawo.
      Również apeluje: Pamiętajcie, to że widzisz dobrze nadjeżdżający samochód, nie oznacza że kierowca tego pojazdu widzi Cię tak samo dobrze (chyba że masz światełko lub DOBRY odblask i nie mówię tu o opasce grubości paska od zegarka). A do kierowców – Dbajcie o swoje oświetlenie zewnętrzne i nie oślepiajcie innych. Od tego może zależeć czyjeś życie.

      Odpowiedz Report comment
      • anonim pisze:
        20/01/2017 o 22:25

        W sumie muszę przyznać Ci rację co do tego, że wyłączna wina kierowcy jest tutaj dyskusyjna. Zbyt pochopnie to stwierdziłem.
        Za argumentem przemawiającym przeciwko obarczaniu kierowcy całkowitą winą należałoby powołać art. 3 ust. 1 Kodeksu drogowego – jego pierwsza część stanowi, iż Pieszy przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany
        zachować szczególną ostrożność. Ta Pani bez wątpienia takowej nie zachowała, czym przyczyniła się do zdarzenia. Ograniczona widoczność po zmroku i ciemne ubranie bez elementów odblaskowych w połączeniu z brakiem jakiejkolwiek uwagi zwróconej na pojazdy – to wszystko przyczyniło się do potrącenia.

        Także faktycznie, z tą WYŁĄCZNĄ winą kierowcy to zbyt pochopnie wyskoczyłem. Jest to dyskusyjne.

        Odpowiedz Report comment

Skomentuj...

Ostatnie wpisy

Szukaj

  • lis 16 2023
    MOKRA PLAMA
  • lis 14 2023
    ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
  • lis 10 2023
    ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
  • lis 09 2023
    Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
  • lis 08 2023
    Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina

  • Kategorie

  • Archiwa

Skip to content