Próba zatrzymania złodzieja samochodu
Po zatrzymaniu ustalono, że mężczyzna był pod wpływem amfetaminy i posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Skradziony pojazd był wyposażony w system pozwalający na ustalenie jego lokalizacji. Dzięki temu błyskawicznie udało się namierzyć złodzieja, którym okazał się 33-letni mieszkaniec Gdańska.
Za ucieczkę przed policją grozi mu do 10 lat więzienia.
Więcej informacji znajdziecie tutaj.
21 komentarzy do "Próba zatrzymania złodzieja samochodu "
Fajna ekipa reporterów;)
10 lat? Powinien dostać tyle lat ile za najniższą krajową by zarobił na takie auto. 10 lat to śmieszna wartość. Złodzieje to obraza ewolucji
A no i jeszcze zagrożenie życia dla innych, to już w ogóle
To mniej więcej tyle wychodzi…?
Kiepskie zabezpieczenia ma to nowe volvo, skoro każdy może sobie nim odjechać.
A masz sądowy zakaz na cokolwiek, nie? To spróbuj odjechać jakąś mówią.
vivus pożyczka albo OLX akcesoria niemowlęce – już tu nie wpadnę
Nie no, weź, nie bądź taki. Co my teraz zrobimy??
Żartowałem. Do widzenia.
Wiesz… Każdemu wyskakuje to, co oglądał ostatnio 😀
Zakładam więc, że już wpadłeś 😀
Położyli kolczatkę na prawym pasie, zablokowali ruch, uciekający przejechał po lewym… A wystarczyło stanąć radiowozem na prawym (i zablokować ruch), a kolczatkę rozłożyć na lewym…
Tylko że… dopiero po fakcie wydaje się to takie proste i oczywiste. Pewnie całość trwała +/- 10 sekund. Tak czy siak 2 opony poszły i to się liczy. Brawo!
nie wymagaj myslenia od psów bo to głupki
podszył się i jeszcze misiaków
obraża
Mądry się odezwał…
Patrząc na różne inne pościgi w PL to tutaj bardzo dobrze Policja to rozegrała rzucając kolczatkę. Uszkodzone auto jedzie wolniej i nadchodzi moment że się zatrzyma i nie ma ryzyka pościgu z wielkimi prędkościami.
Policja raczej powinna w pierwszym rzędzie łapać tych co okradają Polaków, a nie Szwedów bo to nie Polski sprawa a nawet zysk dla kraju zawsze jakiś jest.
Co
No i jest okazja odegrać się za potop.
Mówisz o tej powodzi w 1997roku?
Chyba nie o ten potop chodziło. Ten z 1997 przyszedł Odrą z Czech. W takiej sytuacji złodziej ukradłby Skodę, a nie Volvo.
A skoda wiadomo, niemiecka. Jednak powinien ukraść skodę byłby dziś poprawny politycznie. Może by nawet europosłem został?
W niektórych regionach 2010 był gorszy.