Rowerzystka “dołancza się do ruchu”
Pani coś tam słyszała o pierwszeństwie, o bezpieczeństwie, ale chyba nie do końca wie o co w tym wszystkim chodzi…
Pani coś tam słyszała o pierwszeństwie, o bezpieczeństwie, ale chyba nie do końca wie o co w tym wszystkim chodzi…
47 komentarzy do "Rowerzystka “dołancza się do ruchu”"
Trzeba było dziwkę jebnac autem i byłby spokój. Nie mądrzyła się na ostrym durzyze.
Jeżeli to jest jej normalny styl jazdy, to nie ma szans na długowieczność. Za którymś razem “zdmuchnie” ją jakiś TIR i skończy się głupie gadanie.
I będzie wielki krzyk roweroekooszołomów o kolejnym “mordercy drogowym” …
hahaha i o to chodzi, zagadac, zagadac, i kolo skolowany odjezdza !!! pozdro kolezanko moze sie kiedys spotkamy ;)))))
No zesz kurvva..!!
Taczke jej dac, a nie rower, chociaz i to ostroznie..!!
Do poruszania sie po drogach potrzebne jest plusowe (nie ujemnie – jak w jej przypadku ) IQ .
OBOWIĄZKOWE OC dla rowerów i szybko się nauczą jeżdzic-zwyzka zwyżka i jak bedzie miał 1000 rocznie zapłacic to rura zmieknie i sie nauczy przepiosów
“tak mi sie wydaje” xd ale ziomek głos podobny ma troche do Waldka Motodoradcy 😀
Kobieta i wszystko w temacie.Zawsze maja racje chociaz tak nie jest.Z nimi jest zle bez nich jeszcze gorzej.
1. Kobieta ma zawsze racje.
2. Jeśli kobieta nie ma racji, patrz punkt 1.
1. Kobieta ma zawsze racje.
2. Jeśli kobieta nie ma racji, patrz punkt 1.
3. Gdy Kobieta zbyt często powołuje się na punkt 2. mężczyzna głosuje nogami…
komentarz brzmi wprost: umyslowo ograniczona debilka i tyle
To nagranie juz byo i było przewałkowane na wszystkie sposoby, każdy debil mógł skomentować i kazdy rozsadny też – a to ze wypływa to na innym koncie nie powód by znowu wrzucać
Wiesz dlaczego tak jest? Bo faceci muszą poruszać się po tej samej drodze z kobietami. 😀 Faceci powodują wypadki bo wymuszają im zarówno kobiety jak i mężczyźni, bo jeżdżą szybko. A kobiety powodują wypadki bo wymuszają, bo im się wydawało, bo ona nie widziała, bo ona też jechała szybko, ale poza wciskaniem pedału do ziemi nie budzi się u niej instynkt kierowcy który wie na ile może sobie pozwolić… Kobiety za kółkiem myślą o milionie innych spraw, podczas kiedy facet który jedzie szybko, ale jest tego świadom myśli o każdym pokonywanym zakręcie, kaażdym łuku…
Chomonto do niej i pole nią orac , tępa k,…….. z tupecikiem , ale kiedyś jej światełk o jebnie na własne życzenie idiotka , i potem p[omyślec ze takie tępe suki jezdzą autami , no masakra ,.,
Problem w tym ze nie każdy ma kamerkę w samochodzie a później do więzienia przez taka kretynke nóż w kieszeni się otwiera bonpan nie zrobił jej miejsca. Jak tu się czepiać piratów co przekraczają prędkość już by jej nie było i swiat by był lepszy o jedna kretynke
Ojojojoj. Fatktycznie babeczka tutaj popłynęła, ale te wasze wręcz seksistowske opinie nt. kobiet jako kierowców mają się jak drzazga do dupy.
Przytoczę tylko fragment cytatu policyjnych statystyk choćby z 2017 roku: “….Analizując płeć kierujących, stwierdzić należy, iż sprawcami wypadków najczęściej byli mężczyźni – kierujący pojazdami, którzy spowodowali 73,5%, natomiast kobiety spowodowały
22,5% wypadków.”
“Zarówno w przypadku kierujących tak i pieszych – sprawców wypadków drogowych, to głównie mężczyźni przyczyniali się do ich powstania. Statystycznie 66,5% wypadków spowodowanych przez pieszych było zawinionych przez mężczyzn, kobiety – piesze spowodowały
31,9% wypadków.”
Pozdrawiam idealnych kierowców mężczyzn 🙂
O, wojująca feministka? Wiesz, zanim zaczniesz posługiwać się statystyką, to troszkę poczytaj sobie, bo tak to tylko się kompromitujesz i niechcący potwierdzasz prezentowane tu zadanie o kobietach. To że według policyjnych statystyk (pomijając wiarygodność tego źródła – raport NIK o drogach polecam) wynika iż sprawcami większości wypadków byli mężczyźni, to jeszcze nic nie znaczy, bo moja droga Pani, trzeba jeszcze sprawdzić il jest kierowców mężczyzn, a ile kobiet, ile kilometrów i w jakich warunkach przejeżdżają i parę jeszcze innych danych. Zła opinia o kobiecie – kierowcy nie bierze się znikąd, owszem znam kilka całkiem dobrze jeżdżących Pań, a facetów którym odebrał bym prawko też nie brakuje, co nie zmienia faktów – np. jak na środku skrzyżowania zatrzymuje się samochód i stoi, bo kierowca nie wie co ma zrobić – na 99% jest nim kobieta. Jak rowerzysta wjeżdża “pod maskę” i jeszcze ma pretensje – na 80% kobieta – można wymieniać dalej, tytko to nie oznacza niczyjej wyższości, po prostu mamy inne predyspozycje – ewolucyjnie facet przed chwila jeszcze biegał za mamutem i każdego który nie miał refleksu, nie umiał błyskawicznie podejmować decyzji zjadały drapieżniki, kobieta siedziała w jaskini przy ognisku jej ta selekcja naturalna nie dotyczyła.
Kompromituje się podając statystyki z Komendy Głównej Policji? 😀 policja.gov.pl
Ktoś tu boi się spojrzeć prawdzie w oczy 🙂
To proszę mi przedstawić w takim razie wymienione przez Ciebie czynniki, mając jeszcze na uwadze najlepiej kierunek wiatru, położenie geograficzne, ilość metrów n.p.m, miasto, humor kierujących i stan cywilny, a najlepiej jeszcze sytuację polityczną w kraju. Może wtedy tak precyzując te czynniki mężczyźni wypadną lepiej i kobiety wtedy będą się mieć czego wstydzić.
Poza tym te Twoje “wywody” wieją korwinizmem na kilometr. To on usprawiedliwia większą ilość wypadków spowodowanych przez męzczyzn przez to, że musi zdążyć do pracy, do domu, bo on ma to w naturze itd. Ale jak to mówią – tonący brzytwy się chwyta. Rozumiem.
“jak na środku skrzyżowania zatrzymuje się samochód i stoi, bo kierowca nie wie co ma zrobić – na 99% jest nim kobieta. Jak rowerzysta wjeżdża “pod maskę” i jeszcze ma pretensje – na 80% kobieta ” na jakiej to podstawie? Aż bym niezły odcinek nakręciła z ostatniego weekendu ile razy facet zatrzymuje się na pasie wyjazdowym/rozpędowym i jeszcze mln innych sytuacji.
Zresztą tu nie są potrzebne żadne statystyki. Wystarczy obejrzeć chociaż 1 odcinek “Polskie Drogi” i tam pierwszoplanowe role dostają Panowie – mistrzowie kierownicy 🙂 A gdy na 1 na 20 filmików pojawi się kobieta, to już “typowa baba, baby takie są” itd. Troszkę obiektywizmu.
My na drodze nie musimy nikomu nic udowadniać, tak jak widać na wielu sytuacjach. Jak się sobie chcecie morale podnieść po niepowodzeniach życiowych/intymnych i się wyżywacie na drodze.
Miłego wieczoru
No nie mówiłem, że wojująca feministka? Kompromitujesz się nie przytaczając dane KG policji, tylko nie mając elementarnej wiedzy o ich interpretacji! Podałem przykłady takich czynników, to się do nich nie odnosisz, tylko usiłujesz je dezawuować pisząc “kierunek wiatru, położenie geograficzne, ilość metrów n.p.m, miasto, humor kierujących i stan cywilny” – ja takich bzdur nie napisałem, ale jak się nie potrafi odpowiedzieć na argumenty, to się wkłada w usta przeciwnika słowa których nie napisał i z nimi dyskutuje… I kto tu prawdzie w oczy nie umie spojrzeć? Napisałaś głupotę i jeszcze głupio jej bronisz – dlatego nazywam Cię wojującą feministką. Dalej to samo, ja żadnych argumentów z puli Korwina nie napisałem, to Ty nie umiejąc odpowiedzieć na moje argumenty przytaczasz argumenty Korwina i z nimi dyskutujesz. ““jak na środku skrzyżowania zatrzymuje się samochód i stoi, bo kierowca nie wie co ma zrobić – na 99% jest nim kobieta. Jak rowerzysta wjeżdża “pod maskę” i jeszcze ma pretensje – na 80% kobieta ” na jakiej to podstawie?” – na podstawie dwudziestopięcioletniego doświadczenia w prowadzeniu samochodu. Dalej tylko gorzej bo z uporem godnym lepszej sprawy piszesz iż bohaterami w tym portalu są głównie mężczyźni (liczyłaś?) a z typową dla Ciebie ignorancją nie bierzesz pod uwagę proporcji ilościowych! Naprawdę nie potrafisz zrozumieć, że gdy mężczyźni dużo więcej niż kobiety jeżdżą samochodami, to muszą powodować więcej wypadków? – to elementarna wiedza z podstaw statystyki!
Znam wiele świetnych kobiet za kółkiem. Ale. Statystykę przelicz przez ilość kobiet do ilości facetów. Popatrz jeszcze raz.
Jak już powołujesz się na konkretne źródło, to daj linka, a nie piszesz, że niby taka wiarygodna informacja, ale nie do zweryfikowania.
a to w białej koło komendy policji i dworca PKS
Tępa dzida!!!!!
Zabrzmi to szowinistycznie, ale to po prostu baba. Wg moich osobistych statystyk one czy na rowerze czy za kierownicą wylączaja myślenie. A jak im się zwróci uwagę to pyskówka. “Wlanczam” się i ch..j. Pcham wózek na chama na przejście. Wyjeżdżam na lewy na autostradzie jadąc 93km/h. I ch.j. zablokuję parking bo poprawiam oko. Co mi zrobisz?
Moja się kiedyś zatrzymala na pasie rozbiegowym na autostradzie. Szkoda gadać.
Ty lepiej napisz kiedy one mają włączone myślenie :). Bo z moich statystyk wynika, że bardzo rzadko a mózg to chyba tylko niektóre mają i to jakiś promil kobiet.
Problem z rowerzystami jest taki, że mylą pierwszeństwo z nieśmiertelnością.
Pani nie miała ani jednego ani drugiego i nie miała też mózgu!
Ale ton tego gościa jest niezły :D.
Generalnie Bareja na drodze.
Walnąć ją tak żeby sam Manuel pozazdrościł rozsmarowania.
Ktoś kiedyś nie wyhamuje i już więcej się do ruchu nie włączy ?
włanczy
Jak to sama powiedziała: “dołącza” 😛
Oto skutek dopuszczenia do ruchu drogowego osób które nie muszą wykazać się wcześniej jakąkolwiek znajomością przepisów PRD – “jej się wydaje” itd! Sorry, ale jest to świetny przykład, iż przywrócenie karty rowerowej przyjaźniej na terenie miast jest konieczne!
Mało to filmów na PD, gdzie kierowcy ignorują B-20 lub A-7? Może trzeba wprowadzić kartę samochodową, to problem magicznie zniknie?
No ale przecież powiedziała, że “tak mi się wydaje”. Koronny argument.
Dołancza.
W erze słowników w klawiaturach, to nawet trudne do napisania.
Widać że jesteś niepełnosprytny.. Specjalnie dał w cudzysłów żeby takie tępe dzidy się nie doczepiły.. ehh
Można w takiej sytuacji wezwać policje żeby taką ignoratnke ukarali?
Można
Trzeba.
A ona powie, że się śpieszy i pojedzie w pizdu :/
To wtedy zatrzymanie obywatelskie. 😉
baby to czesto majac dokument prawa jazdy takie same pojecie maja o przepisach
co za tempa szmata
To, że nie zna przepisów to wystarczający powód żeby obrażać ?
tak 😉
Tak. Stwarza zagrożenie życia dla siebie i innych. Jazda bez znajomości przepisów powinna być karana jak jazda pod wpływem.
Może babie życie zbrzydło?