Równi i równiejsi
https://www.youtube.com/watch?v=1MMpFtrmPx4
Nastały wspaniałe czasy, kiedy to kamera w samochodzie nie jest już jedynie atrybutem policji drogowej. Dziś teoretycznie każdy może nagrywać i nie trzeba już wydawać setek złotych, żeby stać się posiadaczem wideorejestratora. Ba – dziś, żeby nagrywać, w ogóle nie musimy posiadać wideorejestratora! Każdy może przecież filmować telefonem, smartfonem, aparatem, a nawet kalkulatorem (oczywiście pod warunkiem, że ten ostatni posiada funkcję nagrywania wideo). Moda na posiadanie kamerki w samochodach sprawiła, że dziś nikt nie może czuć się bezkarny.
Nie mogę się doczekać chwili, kiedy kamerek będzie jeszcze więcej! Głęboko wierzę w to, że każdy cham, który postanowi nagle pokazać wszystkim dookoła swoje ograniczenie umysłowe, zastanowi się wcześniej dwa razy, czy rzeczywiście warto się wychylać.
Ale do rzeczy.
Kto jak kto, ale takie służby jak policja powinny świecić przykładem. Przecież doskonale zdają sobie sprawę z tego, że cały czas znajdują się na tak zwanym “świeczniku”, a ich wyczyny mogą zostać uwiecznione dosłownie przez każdego obywatela.
I nie chodzi mi o błędy, które przecież jako kierowcy popełniamy wszyscy! Mowa o świadomie popełnianych wykroczeniach, które – jak pisze autor kolejnej bardzo ciekawej kompilacji – “(…) nigdy nie powinny się wydarzyć”.
2 komentarze do "Równi i równiejsi"
2:52 zwyczajne zagapienie. Aczkolwiek panowie milicjanci nie mają prawa się zagapić, bo od nas wymagają . Jak się zagapisz to od razu mandat :/
Odnośnie sygnalizacji wielofazowej: zauważyłam, że “panowie” policjanci nie maja pojęcia jak to działa. Chyba powinni zostać wysłani na kurs prawa jazdy. Mam pod oknem takie skrzyżowanie: nagminnie słychać pisk opon, bo policjanci wjeżdżają widząc zielone zjazdowe i nie rozumiejąc co oznacza czerwone wjazdowe.