Sarna wbiega w jadącego motocyklistę
Autor informuje, że “wypadek na szczęście nie zakończył się dla nikogo groźnie, poza sarną, która zdechła.”
Autor informuje, że “wypadek na szczęście nie zakończył się dla nikogo groźnie, poza sarną, która zdechła.”
22 komentarze do "Sarna wbiega w jadącego motocyklistę"
Motocyklista debil i tyle do utylizacji
A łaskawie wyjaśnisz czemu?
Ludzie zaraz zlinczujecie motocykliste,przecież on nawet nie wiedział co w niego uderzyło. Szkoda sarenki bo skoro taka mała to pewnie jeszcze dzieckiem była.
Jedni przeklinaja inni płaczą a on się śmiał, ale to nie znaczy że miał złe zamiary.wszystko na nagraniu i od razu życzycie mu śmierci do cholery. Widzę że opuscił was zdrowy rozsądek i wylazła z was całą podłosc.
Ciekawe czy wy byście chcieli tego samego w stosunku do swoich bliskich
czego jemu życzycie .
Zjadliwosc nie zna granic wstydzcie się tego co piszecie.zmije
SZEROKIEJ DROGI KIEROWCO i Szczęśliwego powrotu do domku.
Szarny umierają nie zdychaja
Jadący samochód też może być przyczyną śmierci dziecła, tak!!!!
Kiedys tylko jeździli na motorach bo na auto nie wszystkich było stać i jakoś ludzkość nie wygineła od czasów wojny.
Pamiętaj nie zycz komuś co tobie nie miło.
Ludzie zaraz zlinczujecie motocykliste,przecież on nawet nie wiedział co w niego uderzyło. Szkoda sarenki bo skoro taka mała to pewnie jeszcze dzieckiem była.
Jedni przeklinaja inni płaczą a on się śmiał, ale to nie znaczy że miał złe zamiary.wszystko na nagraniu i od razu życzycie mu śmierci do cholery. Widzę że opuscił was zdrowy rozsądek i wylazła z was całą podłosc.
Ciekawe czy wy byście chcieli tego samego w stosunku do swoich bliskich
czego jemu życzycie .
Zjadliwosc nie zna granic wstydzcie się tego co piszecie.zmije
SZEROKIEJ DROGI KIEROWCO i Szczęśliwego powrotu do domku.
Szarny umierają nie zdychaja
Otrzymał szansę na wyciągnięcie odpowiednich wniosków…
Tym razem zwierzę, następnym razem człowiek…
Pytanie: Czy w/w sytuacja coś go nauczy??
Niestety zachowanie na filmiku nie wskazuje na głęboką refleksję ze zdarzenia, może kilka chwil później przy “bezalkoholowym”, może pęknie czerwona bańka i na ustach pojawi się słowo “Eureka”??
Przydało by się jeszcze “pochylić” nad niepoprawnym odruchem rozglądania się, (w tym momencie chwilowy obrót głowy w lewo, prawo i już jazda) bez opcji dostrzeżenia zagrożenia i zarazem jego rozpoznania, grozi śmiercią i kalectwem.
Kiedyś dzieci uczono:
Spójrz w Lewo (Pusto ??),
Spójrz w Prawo (Pusto ??),
Spójrz jeszcze raz w Lewo (Pusto ??),
i Dopiero kontynuuj przejście/przejazd…
Ludzie zaraz zlinczujecie motocykliste,przecież on nawet nie wiedział co w niego uderzyło. Szkoda sarenki bo skoro taka mała to pewnie jeszcze dzieckiem była.
Jedni przeklinaja inni płaczą a on się śmiał, ale to nie znaczy że miał złe zamiary.wszystko na nagraniu i od razu życzycie mu śmierci do cholery. Widzę że opuscił was zdrowy rozsądek i wylazła z was całą podłosc.
Ciekawe czy wy byście chcieli tego samego w stosunku do swoich bliskich
czego jemu życzycie .
Zjadliwosc nie zna granic wstydzcie się tego co piszecie.zmije
SZEROKIEJ DROGI KIEROWCO i Szczęśliwego powrotu do domku.
Teraz czekamy na filmik z udziałem motocyklisty, gdzie:
“wypadek na szczęście nie zakończył się dla nikogo groźnie, poza motocyklistą, który zdechł.”
Wsiadaj na motor i nagrywaj. Ide po popcorn.
Myślę, że jak ty zdechniesz to nikt nie będzie płakał
Następnym razem, bandyto drogowy, gdy będziesz pędził przez obszar zabudowany, wyskoczy ci dziecko i zabijesz dziecko.
poka dziecko skaczace predko niczym sarna, bandyto intelektualny.
Poziom intelektualny i merytoryczny riposty zaprawdę godny posiadacza motocykla (nie mylić z motocyklistą).
Pędził? Gdzie widziałeś ten “pęd”?
A niech zdychają dzieciaczki, bombeleczki
Dlaczego rozmyty prędkościomierz? ?
To chyba pytanie retoryczne…
78 km/h widać przecież
bo miał w zabudowanym 80-tke
Tylko z czego ten śmiech ????
ze śmierci niewinnego zwierzęcia. Oby z niego też się ktoś śmiał jak będzie leżał na asfalcie.
Czytaj opis 😉
no panie, miales farta, patrzac na ten mostek przed Toba..