Polskie Drogi
|
Menu
Strona główna
PO CO TO WSZYSTKO❓
instagramPD
W MEDIACH
POLITYKA PRYWATNOŚCI
KONTAKT
‹
Prostacka jazda
—
Kierowca zastawił wyjazd Straży Pożarnej – świadkowie postanowili działać
›
“Sens ograniczenia prędkości w mieście na przykładzie dzieci na rowerach”
kwi 28 2019
Kategoria:
O WŁOS
,
ROWERZYŚCI
Autor informuje, że jechał z prędkością 40 km/h.
do góry
24 komentarze
do "
“Sens ograniczenia prędkości w mieście na przykładzie dzieci na rowerach”
"
Stary Szofer
pisze:
05/05/2019 o 12:00
Odpowiedz
Report comment
mietek
pisze:
30/04/2019 o 07:03
Odpowiedz
Report comment
Krzysiek
pisze:
29/04/2019 o 16:45
Odpowiedz
Report comment
Janusz
pisze:
29/04/2019 o 16:09
Odpowiedz
Report comment
kris666
pisze:
29/04/2019 o 13:45
Odpowiedz
Report comment
Tomek
pisze:
29/04/2019 o 18:11
Odpowiedz
Report comment
kris666
pisze:
30/04/2019 o 06:57
Odpowiedz
Report comment
Bonaducci
pisze:
30/04/2019 o 17:18
Odpowiedz
Report comment
Mateusz
pisze:
01/05/2019 o 23:14
Odpowiedz
Report comment
Sebek
pisze:
29/04/2019 o 08:20
Odpowiedz
Report comment
Rob
pisze:
29/04/2019 o 12:36
Odpowiedz
Report comment
Marcin
pisze:
29/04/2019 o 07:58
Odpowiedz
Report comment
D.
pisze:
29/04/2019 o 05:51
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
29/04/2019 o 07:35
Odpowiedz
Report comment
Beerdziak
pisze:
29/04/2019 o 09:42
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
29/04/2019 o 10:40
Odpowiedz
Report comment
Lol
pisze:
29/04/2019 o 12:18
Odpowiedz
Report comment
Grzesiek
pisze:
29/04/2019 o 12:21
Odpowiedz
Report comment
m4ght
pisze:
29/04/2019 o 12:56
Odpowiedz
Report comment
Oli
pisze:
30/04/2019 o 09:32
Odpowiedz
Report comment
tt
pisze:
29/04/2019 o 12:22
Odpowiedz
Report comment
lucypher
pisze:
29/04/2019 o 11:18
Odpowiedz
Report comment
Janusz D
pisze:
29/04/2019 o 14:03
Odpowiedz
Report comment
Radek
pisze:
29/04/2019 o 15:19
Odpowiedz
Report comment
Cancel Reply
Skomentuj...
Imię
Email
Δ
Ostatnie wpisy
Szukaj
lis 16 2023
MOKRA PLAMA
lis 14 2023
ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
lis 10 2023
ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
lis 09 2023
Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
lis 08 2023
Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina
Kategorie
Kategorie
Wybierz kategorię
AGRESJA (444)
ANKIETY (9)
AQUAPLANING (10)
ARTYKUŁY (23)
AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE (849)
DACHOWANIA (214)
DROGI SZYBKIEGO RUCHU (162)
HULAJNOGI (11)
JEDŹ BEZPIECZNIE (308)
KAMPANIE SPOŁECZNE (120)
MONITORING (561)
MOTOCYKLIŚCI (401)
O WŁOS (976)
OKIEM KAMERY (1 520)
PIESI (840)
POD WPŁYWEM… (208)
POLSKIE DROGI – ODCINKI (194)
POŚCIGI (45)
POŚLIZGI (526)
POTRĄCENIA (429)
PRZEJAZDY KOLEJOWE / TRAMWAJE (165)
PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH / PRZEJAZDY ROWEROWE (550)
ROWERZYŚCI (366)
ŚMIESZNE (182)
SZERYFOWIE (18)
UPRZYWILEJOWANE (154)
WYMUSZENIA (17)
wyprzedzaczPL (17)
WYPRZEDZANIE (130)
ZWIERZĘTA (93)
Archiwa
Archiwa
Wybierz miesiąc
listopad 2023 (13)
wrzesień 2023 (1)
sierpień 2023 (3)
lipiec 2023 (1)
czerwiec 2023 (3)
kwiecień 2023 (2)
marzec 2023 (3)
luty 2023 (6)
styczeń 2023 (11)
grudzień 2022 (7)
listopad 2022 (8)
październik 2022 (5)
wrzesień 2022 (2)
sierpień 2022 (3)
lipiec 2022 (2)
czerwiec 2022 (8)
maj 2022 (4)
kwiecień 2022 (13)
marzec 2022 (2)
luty 2022 (3)
styczeń 2022 (4)
grudzień 2021 (4)
listopad 2021 (6)
październik 2021 (12)
wrzesień 2021 (14)
sierpień 2021 (10)
lipiec 2021 (18)
czerwiec 2021 (16)
maj 2021 (17)
kwiecień 2021 (16)
marzec 2021 (17)
luty 2021 (31)
styczeń 2021 (21)
grudzień 2020 (30)
listopad 2020 (39)
październik 2020 (36)
wrzesień 2020 (24)
sierpień 2020 (24)
lipiec 2020 (36)
czerwiec 2020 (51)
maj 2020 (27)
kwiecień 2020 (19)
marzec 2020 (33)
luty 2020 (63)
styczeń 2020 (64)
grudzień 2019 (65)
listopad 2019 (76)
październik 2019 (81)
wrzesień 2019 (57)
sierpień 2019 (66)
lipiec 2019 (57)
czerwiec 2019 (49)
maj 2019 (67)
kwiecień 2019 (76)
marzec 2019 (90)
luty 2019 (64)
styczeń 2019 (70)
grudzień 2018 (67)
listopad 2018 (65)
październik 2018 (75)
wrzesień 2018 (79)
sierpień 2018 (74)
lipiec 2018 (63)
czerwiec 2018 (67)
maj 2018 (85)
kwiecień 2018 (79)
marzec 2018 (76)
luty 2018 (66)
styczeń 2018 (63)
grudzień 2017 (76)
listopad 2017 (80)
październik 2017 (91)
wrzesień 2017 (104)
sierpień 2017 (88)
lipiec 2017 (95)
czerwiec 2017 (91)
maj 2017 (94)
kwiecień 2017 (90)
marzec 2017 (80)
luty 2017 (96)
styczeń 2017 (89)
grudzień 2016 (81)
listopad 2016 (68)
październik 2016 (74)
wrzesień 2016 (65)
sierpień 2016 (67)
lipiec 2016 (54)
czerwiec 2016 (55)
maj 2016 (50)
kwiecień 2016 (53)
marzec 2016 (47)
luty 2016 (52)
styczeń 2016 (47)
grudzień 2015 (38)
listopad 2015 (38)
październik 2015 (35)
wrzesień 2015 (34)
sierpień 2015 (35)
lipiec 2015 (55)
czerwiec 2015 (39)
maj 2015 (34)
kwiecień 2015 (32)
marzec 2015 (36)
luty 2015 (34)
styczeń 2015 (37)
grudzień 2014 (34)
listopad 2014 (37)
październik 2014 (23)
wrzesień 2014 (26)
sierpień 2014 (14)
lipiec 2014 (16)
czerwiec 2014 (11)
maj 2014 (27)
Skip to content
Open toolbar
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Zmniejsz tekst
Zmniejsz tekst
Skala szarości
Skala szarości
Wysoki kontrast
Wysoki kontrast
Negatyw
Negatyw
Jasne tło
Jasne tło
Podkreśl linki
Podkreśl linki
Reset
Reset
24 komentarze do "“Sens ograniczenia prędkości w mieście na przykładzie dzieci na rowerach”"
I jak zwykle w takich sytuacjach muszę przytoczyć starą historie, ale dostosuje ją do filmu i zachowania się “starego doświadczonego kierowcy” i “ostrożnie jeżdżącego zgodnie z przepisami” Kierowca pierwszy – gdy WARUNKI NA TO POZWALAJĄ w trenie zabudowanym jedzie nawet 80 km/h, ale takich gamoni zauważa z daleka i natychmiast zwalnia, tak że w pokazanym przypadku zdążył by zatrzymać pojazd. Kierowca drugi jedzie 40 km/h – więc uważa że jedzie bezpiecznie i nie musi zwalniać w efekcie gdy gówniarz wpada mu pod koła, nie potrafi nic zrobić – na hamowanie za późno, gwałtownych manewrów nigdy nie trenował (bo zawsze jeździł wolno i ostrożnie), albo z przeciwka akurat coś jechało i nie było miejsca na unik…
Ostatnio jechałem boczną uliczką przy parku, jadę sobie jak człowiek i nagle moje oczy rejestrują, iż z zaparkowanego samochodu wysiedli rodzice z na oko dwuletnim dzieckiem, rodzice (DEBILE!!!) zajmują się wypakowywaniem rzeczy z samochodu, a dzieciak siedzi na rowerku ustawionym do wjazdu na jezdnię! – nie zdążyłem pomyśleć, a już moja prawa noga zamiast gazu wciskała hamulec! – takie dziecko potrafi patrzeć w inną stronę i wjechać wprost pod samochód! a wtedy jadąc 30 km/h nie ma szans by dzieciaka nie zabić! – tyle że ja to wiem odruchowo, nie tracę czasu na myślenie, ktoś jadący “zgodnie z przepisami” 30km/h mógł dzieciaka zabić!
wysiąść nakopać do tyłka odjechać. recepta na tałatajstwo
Żadne ograniczenie nie zastąpi umiejętności w jeździe ani zdrowego rozsądku. Nie wiem jak inni ale na widok dzieci, nawet będących na poboczu czy chodniku, zwalniam i omijam je jak najszerszym łukiem, zachowując maksimum ostrożności, nie dlatego, że przepisy tego ode mnie wymagają, a dlatego że tak nakazuje rozsądek, gdyż zachowania małoletnich są skrajnie nieprzewidywalne i należy spodziewać się wszystkiego najgorszego.
Jeżeli chciałoby się wstawiać ograniczenia na każdą możliwą ewentualność, wliczając w to ludzką głupotę i perfidię, wówczas należałoby od razu zakazać poruszania się czymkolwiek po drogach.
Nie wiem skąd bierze się ta niewolnicza mentalność, że ludzie potrzebują jakichś ograniczeń prędkości, znaków, bo pozabijaliby siebie i innych. Chłopie, jedziesz ulicą i widzisz na ścieżce obok dwóch gnojków. Potrzebujesz naprawdę specjalnego oznaczenia, żeby wiedzieć, że w tym wypadku należy zachować szczególną ostrożność? Rozsądek przede wszystkim, a nie bezgraniczne zaufanie do przepisów…
ciekawe jak w takiej sytuacji by zareagowali kierowcy, którzy twierdzą że ograniczenia prędkości ichnie dotyczą, bo jeżdżą “szybko ale bezpiecznie hyhyhy”?
Zrobił by to samo tylko z większą prędkością albo widział by już w lusterku jak za nim się wypiepszyl i mówi dobrze że miałem sete A nie 30 bo bym go jebna xdd A po 2 co daje to ograniczenie np.40 jechał tyle A i tak gdyby nie odbił to by wjechał w niego bo by nie wychamowal… xdd
dobrze że nie masz prawa jazdy
Ja jeżdżę zwykle szybciej od ograniczeń, a i tak w takiej sytuacji byłbym dużo ostrożniejszy spodziewając się niespodziewanego. Nie spotkałem się jeszcze z kimś, kto opowiadałby jak szybko jeździ koło szkół w godzinach pracy czy w innych, ryzykownych miejscach. Z pewnością są takie cymbały, ale jeżdżenie powyżej limitów nie przeczy umiejętności dostosowania się do warunków i sytuacji na drodze.
Jeżeli by jechał szybciej to nawet nie zauwazył by tej akcji gdyż by przejechał kiedy jeszcze jechali normalnie.
“Sens ograniczenia reprodukcji na przykładzie rodziców którzy nie potrafią wychować dzieci”
zakazac dzieci w muiastach wszystkie na wieś wysłać
Znam to miejsce, dzieciaki ładnie jechały po ścieżce bo często widzę prawdziwych “rowerzystów” jak ulica zasuwają. A druga sprawa, dużo cwaniaków nie zatrzymuje się na światłach.
Niestety przy niektórych zachowaniach żadna prędkość nie pomoże. W tym przypadku się udało – i chwała Bogu – ale warto pamiętać, że nawet przy prędkości 40-50 km/h może dojść do nieszczęścia.
Czy to oznacza, że należy ograniczyć prędkość do 30 km/h? A może do 20 km/h?
Nie! Już wiem… po prostu przed każdym samochodem powinien biec goniec krzycząc i ostrzegając wszystkich dokoła, że oto niebezpieczny pojazd się zbliża…
Nie rozumiem co masz na myśli. Wszystkim wypadkom nie jesteś w stanie zapobiec ale jazda zgodnie z przepisami znacznie zmniejsza prawdopodobieństwo wszelkich kolizji. Była kampania społeczna na ten temat: https://www.youtube.com/watch?v=61B933MSQl0
On generalnie nic nie ma na myśli, bo nie myśli. Gdyby nagrywający jechał nie 40 a 90 km/h to najprawdopodobniej doszłoby do tragedii.
Najprawdopodobniej do niczego by nie doszło, bo gdyby jechał 90 a nie 40 to już dawno byłby daleko od tego miejsca… Natomiast gdyby jechał 45-50 to rzeczywiście mogło się to skończyć nieco gorzej.
Test łosia robi sie przy 50 km/h wiec kumaty driver sokojnie by ominął tego Łosia!
Ok jechał 40 i w tym wypadku udało się uniknąć tragedii, ale równie dobrze mógł jechać 30, a dzieciak mógł prosto wpaść pod auto a nie 10m przed nim, i czy zdążyłby wyhamować? Niech ograniczą prędkość do 20 to wszyscy przesiądziemy się na hulajnogi elektryczne i będziemy zasuwać 50km/h chodnikami.
Taką logiką to najlepiej jeździć w mieście 200km/h, bo dojeżdżając do celu szybciej jest się krócej na drodze, a co za tym idzie mniejsza szansa kolizji.
Dzieciak zawsze mógł wpaść wprost po samochód, 3 metry przed nim, niezależnie od prędkości. Tylko że przy uderzeniu przy 70 km/h miałby większe obrażenia i szanse zejścia niż przy 40 km/h.
Tu się udało….gdyby jechał 90km/h i jednak nie “byłby daleko od tego miejsca” to została by z dziecka miazga, przy 40km/h takie dziecko WIELCE PRAWDOPODOBNIE może przeżyć – przejrzyj sobie jakiekolwiek testy Euroncap.com, szczególnie zakładkę “Vulnerable Road Users” to może amebo zrozumiesz podstawy fizyki – uderzyć kogoś z większą prędkością vs. z mniejszą to OGROMNA różnica.
Nie mieszaj w to jakiegokolwiek boga bo on nie ma z tym nic wspólnego. Obserwował kierowca otoczenie, jechał zgodnie z przepisami to i miał czas na reakcję.
Nie, do 50km/h wystarczy. To nie jest wartość z powietrza, tylko rozsądny kompromis między wygodnym podróżowaniem a bezpieczeństwem innych uczestników ruchu, w tym pieszych.
idea ograniczenia prędkości jest inna i podyktowana twardymi danymi. Nie chodzi o uniknięcie wypadku (chociaż pomaga;)), bo jak sam zauważyłeś, czasami się nie da. Chodzi o ograniczenie skutków takiego wypadku. Gdyby chłopak przewrócił się przed samym autem ma nieporównywalnie większe szanse na przeżycie, gdy samochód jedzie 50 km/h lub mniej niż gdy jedzie np. 60 km/h.
http://42200.blox.pl/resource/copenhagenizespeedlimit960x1009.jpg