Śmiertelny wypadek motocyklisty na S8
A co to właśnie przeleciało przed nami?
Nie wiem, chyba wyglądało jak motur.
Motur? A, ok, to jadymy dalej…
A co to właśnie przeleciało przed nami?
Nie wiem, chyba wyglądało jak motur.
Motur? A, ok, to jadymy dalej…
13 komentarzy do "Śmiertelny wypadek motocyklisty na S8"
Wina Putina
Szybciej trEba było to by zdonrzył
łon winien
Z tego co widać da się odtworzyć przebieg zdarzenia.
Kierowca czarnego samochodu widzi wjeżdżającą ciężarówkę, więc zmienia pas na lewy i zaraz wraca. Niestety na lewym pasie jest motocykl (być może zapierdzielał i kierowca nie miał szans go dostrzec), więc motocyklista ucieka na skraj pasa i ląduje w barierkach.
Pytanie czy motocyklista był na lewym pasie, czy zmieniali pas na lewy w tym samym momencie i to on na niego najechał.
Myślę że gdyby zapi*****ał jeszcze o 20km/h więcej to raczej by przeżył. Jechał za wolno, jego wina. A tak poważniej, to droga publiczna, więcej to polska droga publiczna, nie tor wyścigowy, na drogach publicznych obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, bo jeżdżą tam różni ludzie, skoro miał prawo jazdy to na pewno to wiedział. Można teraz sobie gadać że wina tamtego i siamtego bo tak i owak. Fakt jest taki że się zabił i h*j. Już nie wypije, nie por**ha, się nie pośmieje, bo się zachciało na S8 motorem 160
Widać myślenie nie jest Twoja mocną stroną 😉
Twoją również.
160km/h na moto to odpowiednik 80km/h w puszce. Jakbyś miał PJ kat. A i trochę doświadczenia to byś to wiedział i się nie wymądrzał.
nostradamus, jprd
Brednia głupota kompromitacja destylacja masturbacja
Winny suw bo wymusił
lol…. doprowadzić do wypadku, uciec nie udzielając pomocy i twierdzić że nic się nie wie i w żadnym wypadku nie brało się udziału – jaki wyrok obstawiacie dla specjalnej kasty ?
A jak z tego filmu wywnioskowałem, że kierowca samochodu jest winny doprowadzenia do wypadku?? W TVP powiedzieli? Winny może być nie udzielenia pomocy, ale nawet to nie wynika z TEGO filmu.
W tvp powiedzieli że nie udzielili pomocy a za to zwykly obywatel dostaje kare
Kierowca wypity więc nawiał.