Szaleńcza jazda zakończona w rowie
Brawurowa jazda, która zakończyła się utratą kontroli nad pojazdem i lądowaniem w rowie.
Na szczęście nikt niewinny w zdarzeniu nie ucierpiał.
Na nagraniu można przy okazji zaobserwować w jaki sposób zachowuje się ciało człowieka, które nie jest przypięte pasami (w ustawieniach wideo należy tylko zmienić szybkość odtwarzania na 0.25 – przedział czasowy 0:06 do 0:07).
33 komentarze do "Szaleńcza jazda zakończona w rowie"
dobic
Należało się bandycie drogowemu.
Wariat niech się cieszy, że skończyło się tylko w rowie, bez ofiar – wyprzedzanie ciągu pojazdów, w miejscu niedozwolonym, idąc na czołówkę z autem z naprzeciwka zasługuje nie tyle na utratę uprawnień co wręcz na pakę.
Nikt postronny nie ucierpiał -I to jest właśnie cud.
Ale jakie, że mu przeciążenia tak wyginały ciało? zwyczajnie przeciwskręt robił, bo czuł, że auto na bok idzie.
Szczerze…
Mam nadzieję, że strzeliły mu hamulce, albo auto musiało przyspieszać, bo coś tam, coś tam (są znane takie przypadki, niestety).
Absolutnie nie chcę wierzyć, że było to zachowanie celowe. Po prostu nie chcę w to wierzyć.
niestety codziennie takich widze takze jestem w stanie uwierzyc wystarczy,że miał blachy CAL … oni tak właśnie jeżdżą
Blachy RNI, to bylo w Nisku, podkarpackie.
ale urwał
Mam nadziej że nie przeżył 🙂
Miota nim jak szatan….
Brawa dla tego kierowcy 😉 Wziął wszelkie konsekwencje swojego zachowania TYLKO na siebie – dzielnie wyczuwając luki pomiędzy pojazdami 😉
Albo po prostu bał się w cokolwiek uderzyć, tym bardziej takim kartonem 😉
Mam nadzieję,że zdechł w męczarniach pieprzony morderca.
Dokładnie
Jak na to co ten dzban odwalił to i tak łagodnie się skończyło……
Poszedł jak dzik w kartofle…
Selekcja naturalna powinna byc w tym przypadku a jak nie to lincz za taka bezmyslnosc
Zeby ten “kangur“ byl nizszy, lub mial niemieckie zawieszenie, to by sie jeszcze wybronil, bo dzielnie walczyl.. 😛
Zagapil sie na telefon, albo poprostu to zwykly debil.
W BMW dałby radę, dojechał spokojnie do domu i otworzył następną flachę.
Gdyby był zapięty pasami to i żukiem by się wybronił. Ale niestety wyrzuciło go z fotela i gówno mógł uratować
i analogicznie – gdyby mial lepsza zawieche, to by nim tak nie rzucalo w aucie, i jest szansa ze by z tego wyszedl, a wlasciwie wyjechal. 😛
Śmieciarka przyjechała?
polóweczka ucieczka z miejsca wypadku, i pyk donosik do płokułatuły.
Piękny widok
Jeden z tych “jeżdżę szybko, ale bezpiecznie. A pasy zabijają”
Skąd wiadomo, że pijany?
Macie może artykuł jakiś?
a mógł zabić…
Niby śmieszne jak kierowca “lata” w aucie ale całe szczęście nie potrącił rowerzysty jadącego poboczem.
Niejeden na trzezwo nie umialby tak wyprowadzic auta, zeby nie uszkodzic innych aut 😀
haha jak mu ta glowa lata, usmialem sie jak nidgy, co za AS 😀
on cały latał bo bez pasów, ale fakt komicznie to wyglądało
Taki wesołek z tego kierowcy