Szarża skrajnie niebezpiecznego bandyty drogowego
Pytanie do tych, którzy będą pisali, że “pewnie rodziła mu żona, więc trzeba go zrozumieć” – czy bylibyście tak samo wyrozumiali, gdyby to w waszą stronę jechał ten szaleniec i czy w ogóle można usprawiedliwiać kogoś, kto ratując zdrowie lub życie jednej osoby naraża na śmierć innych?
41 komentarzy do "Szarża skrajnie niebezpiecznego bandyty drogowego"
Standard dla tych wieś wozów. Samochód za dwa złote i kierowca ten sam.
100% pijany albo naćpany
co za złamas
Fura z pola, ze zgnitym wózkiem
Co to za fura?
BWM – Bardzo Mały Wacek.
Znowu seksistowski tytuł i komentarz. Za kierownicą równie dobrze mogła siedzieć bandytka drogowa, a rodzić mógł jej mąż.
no, mogl stary kazać starej ignorowac znaki od parady ,szczegolnie te poziome….
W pionie to cie stary spuścił do wisły jak Czajka sie popsiuła
hahaha hehehe
temu debilowi zycze ciezarowki z naprzeciwka ktora mu nie ustapi przejazd i bedzie po sprawie
Fotomontaż. Niby BMW, a kierunkowskaz ma?? 😉
Za takie zachowanie powinni go postawić przed sądem i zabrać dożywotnio prawko, z premedytacja jechał pod prąd zmuszając innych do zjechania. Przy takim dowodzie powinni go oskarżyć o próbę zabójstwa albo o próbę spowodowania katastrofy w ruchu lądowym i usiłowanie zabójstwa by 15 lat więzienia i odszkodowanie minimum 100 tysięcy złoty zapłacić.
Ale znamy Polską Policję i nawet mandatu mu nie wystawią albo wystawią jakiś minimalny.
Na tak niebezpieczne zachowania nie ma żadnego usprawiedliwienia, nawet gdyby tak zachowywało się pogotowie na sygnale lub inna służba – to jest prowokowanie śmiertelnego zagrożenia dla innych uczestników ruchu, jest to niedopuszczalne w żadnych okolicznościach.
Policja powinna czym prędzej namierzyć i postawić przed sądem tego wariata, tym razem mu się upiekło, przytomność innych uczestników ruchu zadziała, następnym razem może dojść do karambolu z ofiarami śmiertelnymi!
To, że gość powinien prawko stracić, to jasne, narażał życie i zdrowie innych ludzi, ale spróbuje odpowiedzieć na pytanie Polskie Drogi: tak ja na wstępie nie zamierzam go usprawiedliwiać, zresztą na 90% było to “z drogi śledzie, bo król jedzie” a tacy to do “odstrzału na miejscu” , ale te 10% – mogła mu się w życiu jakaś tragedia wydarzyć i racja że to nie upoważnia do takiej jazdy, tylko, człowiek w takiej sytuacji, nie zawsze jest w stanie myśleć – stres, rozpacz, potrafią tak zamotać nam w głowie, iż wyłącza się kontrola – taki ktoś, powinien być bezwzględnie zatrzymany przez Policję, a potem w 90% do aresztu, w 10% do szpitala. Człowiek ma wbudowane w psychikę pierwotne instynkty przetrwania – ujawniają się w chwili olbrzymiego stresu – gdy człowiek jaskiniowy widział np. lwa atakującego jego dzieci dostawał takiego “kopa” naturalnie wytwarzanych narkotyków: wyłączały strach, włączały agresję na najwyższym poziomie i człowiek był w stanie gołymi rękami chwycić lwa i zatłuc – nie bał się, nie czół bólu… Do dziś każdy drapieżnik instynktownie boi się pisku kobiety, nie ze względu na sam pisk, tylko ten pisk jest dla niego informacją, iż “ten z maczugą” już biegnie. Zaznaczam jeszcze raz – nie zamierzam usprawiedliwiać takiej jazdy, a jedynie wskazuję, na to, iż mogą niestety, każdemu z nas, przytrafić się nieszczęścia, które go przerosną – dlatego musimy zawsze na siebie wzajemnie uważać – jesteśmy tylko ludźmi
Pub Dowcip #49921
Pub. Facet pyta gościa siedzącego obok:
– Przepraszam, czy mogę panu postawić drinka? Taki Pan przystojny.
– Och, jaki pan sympatyczny. Jest pan gejem?
– Nie, a pan?
– Też nie.
– Szkoda.
– No, szkoda.
to prowokacja, od prowokatora dla sprowokowania mnie prowokacją
Eee tam, trolla trolluje.
wuja tam, podszywacz wszywką zaszyty, jprd
Patrzcie na to:
https://www.youtube.com/watch?v=MVv3MGBlQSM
Nr reje: OB 9631
Jak mantra. Nie kazdy kto kupuje BMW to debil ale kazdy debil kupuje BMW.
Nie każdy – widziałem kilku w audi.
Dla pewności polać benzyną i podpalić
Po co zatruwać środowisko?
Ale widzieliście? Włączył kierunkowskaz!
Jakiś wybrakowany model BMW – na to wychodzi.
W BMW? Niebywałe…
Tak, włączył, jak już był na lewym pasie. Pomijam już fakt, że nawet gdyby tam była przerywana, to i tak wyprzedza jak P*ZDA.
W tym wszystkim dziwi mnie postawa kierowcy ciężarówki. Widzi w lusterku świra który zaraz spowoduje czołówkę i totalnie olewa sprawę mając bardzo szerokie pobocze…
Ja naprawdę rozumiem że taką patologię trzeba koniecznie zwalczać ale w tym wypadku przepuszczenie tego świra dawało większą szansę na uniknięcie poważnej kolizji.
tak, ma łamać prawo (linia ciągła), bo jakiś debil się spieszy!!
Tak jest, jeździj w nocy poboczem, jak trafisz jakiegoś pieszego to dopiero będziesz miał nagrodę za “nieolewanie bandytów”.
Pewnie, a jak tam będzie sobie pełzał pieszy (trzeźwy czy nie, co za różnica skoro pełza po poboczu, czyli tam gdzie może) i zrobisz z niego mielone to potem wytłumaczysz to czym? Że widziałeś wariata w lusterku i chciałeś mu umożliwić dalsze wariactwa?
podstawa, nigdy nie zjeżdża się w nocy na pobocze. W czasach kiedy zjeżdżanie było jeszcze czymś całkiem powszechnym każdy to wiedział.
Mój znajomy kiedyś w biały dzień prawie zabił kobietę w ten sposób, bo chciał ułatwić innej ciężarówce wyprzedzanie.
BWM węższe, nic nie stało na przeszkodzie żeby sobie tym szerokim poboczem przemknęło, nie uważasz?
Już ci tłumaczę. Jeśli po poboczu będzie ktoś jechał rowerem lub szedł, a gość z TIR-a go zabije, to winny będzie on, a nie świr z BMW.
Film na policję i po prawku. Widać, że kierowca ma coś z głową zachowując się tak brawurowo na drodze. Może przydała by mu się konsultacja na oddziale psychometrycznym?
psychiatrycznym* 😀
Takie kr*stwo trzeba tępić, tylko, że “władza” musi schcieć. Kiedyś zadzwoniłem na policję i zgłosiłem takiego wariata, podałem nr rej. markę i kolor samochodu, a oni do mnie: ale co mamy zrobić? Bo nawet jak my wyjedziemy i on będzie jechał wtedy prawidłoqo, to za co my go zatrzymamy. Ja im mówie: rutynowa kontrola, napewno coś znajdziecie. A oni do mnie: a zezna pan w sądzie, że on to i to zrobił. Ja po chwili namysłu: No dobra zeznam., A ani: ale on się wtedy wyprze i będzie słow przeciwko słowu. I ch*j ręce mi opadły, i się rozłonczyłem. Innym razem jadę w nocy ok 1:00 a tu stado krów na drodze. Minąłem je pomalutku jadę dalej, myślę: zadzwonie na policję bo się jakaś tragedia wydarzy. Dzwonię, odbierają, się przedstawiam oczywiście, mówie co i jak, a oni: ale co? my je mamy do zagrody zagonić?
@Seba
Raz trafisz lepiej, a raz gorzej. Czasem dyzurny bedzie robil problemy, ale jak juz przyjedzie patrol to sie dobrze zajma sprawa.
Dobrze, ze dzwonisz i probojesz. Swoja czesc roboty robiss. W Polsce caly czas duzo ludzi ma pretensje do Policji o wszystko co im sie nie podoba, ale sami jej nic nie zglosza, bo przeciez to ‘donosicielstwo’… A Policjanci moze jedno zlgoszenie zignoruja, ale jak ich sie pojawi w konkretnej sprawie wiecej to pewnie jednak cos zrobia.
Pewien dżentelmen biegnie co tchu do toalety, czuje, ze za ch Dowcip #48039
Pewien dżentelmen biegnie co tchu do toalety, czuje, ze za chwile zrobi w spodnie…
Gdy dociera na miejsce oczom jego ukazuje się najgorszy z możliwych w takiej sytuacji koszmar:
Przed męskim WC kolejka na 30 metrów.
Długo się nie zastanawiając pędzi do damskiej toalety:
– Błagam niech mnie pani wpuści bo zaraz będzie bardzo źle! – prosi pisuardesse.
Babcia klozetowa ulitowała się ale ostrzega:
– Niech pan pod żadnym pozorem nie naciska czerwonego guzika!
Szczęśliwy facet ładuje w kabinie i z wielka ulga załatwia swój interes.
Siedzi sobie, spogląda rozanielony przed siebie i widzi trzy przyciski: niebieski, zielony i czerwony. Zaciekawiony naciska niebieski i czuje przyjemne łaskotanie,
delikatne pocieranie, a za chwile głos z głośnika informuje:
– Pupa umyta….
Super!- myśli facet.
Ale te babeczki maja tutaj bajer, musze wypróbować zielony – i bez namysłu naciska zielony guzik. Rozlega się cichy szum, gość czuje cieple powietrze owiewające
pośladki a glos informuje:
-Pupa wysuszona…..
– Ej! To fantastyczne! – Facet zastanawia się co jest ukryte pod czerwonym guzikiem.
Na pewno ukoronowanie tych przyjemności!
Naciska wiec uśmiechnięty czerwony guzik, i nagle czuje nieprawdopodobny ból, który go przeszywa całego, tak potężny ze prawie wyzionął ducha a głos informuje:
– Tampon wyjęty!
aaaaa…. to ty gamoniu od niesmiesznych sucharów się pod TIRa podszywasz…
nu nu nu [paluszek]