Wstyd mi i boję się
Wstyd mi, że takie sceny rozgrywają się na polskich drogach. Najgorsze jest to, że potrafimy śmiać się z filmów nagranych w Rosji, pisząc komentarze typu “Rosja to stan umysłu”. Smutna prawda jest niestety taka, że również Polska to stan umysłu…
Aż się boję, co będziemy oglądać za kilka lat, kiedy wideorejestratory zdobędą jeszcze większą popularność i znajdą się na wyposażeniu znacznie większej liczby pojazdów poruszających się po naszych drogach.