Ile osób nie miało tyle szczęścia?
Od wczoraj pewnie pół Polski zobaczyło to nagranie w internecie i TV. Niesamowite. Kolejny raz powtarzam – im więcej kierowców będzie korzystać z wideorejestratorów, tym częściej będziemy mogli oglądać ciekawe historie z polskich dróg.
Aż chce się powiedzieć “prawie jak w Rosji” co?
Film z mojej ulubionej kategorii “o włos“.
Patrzę i zastanawiam się ile osób nie miało tyle szczęścia?
https://www.youtube.com/watch?v=fYjgI0YbuCU
Czerwonego nie widać?
No to jak drodzy kierowcy i kierowniczki? Przyznawać się — w podobnej sytuacji zatrzymujecie się, (tylko/aż) zwalniacie, czy jedziecie śmiało?
Kolejny przykład na to, jak sygnalizator S2 (czyli sygnalizator z sygnałem dopuszczającym skręcanie w kierunku wskazanym strzałką) osłabia naszą czujność.
Temat ten był niedawno poruszany przy okazji innego wpisu, dlatego tylko przypomnę
„Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom. Sygnalizator S-2 nie mówi nic o (bez)kolizyjności przejazdu”.
https://www.youtube.com/watch?v=1GLUgLYsxDY
Dostali drugą szansę
Przypominam, że filmy, które publikuję na Polskich Drogach, najczęściej w zamierzeniu mają charakter edukacyjny.
Mają one za zadanie uświadomić, jakie zagrożenia czekają na nas i na innych uczestników ruchu podczas zwykłej codziennej jazdy.
Piszę o tym, ponieważ obawiam się, że znów może się pojawić hejt, który (znów) zakończy się szybkim banem.
Dlatego bardzo proszę wszystkich mądrali, którzy w życiu nie popełniają błędów, jeżdżą zawsze zgodnie z przepisami itd., o powstrzymanie się od psioczenia pod zaprezentowaną sytuacją. Konstruktywne komentarze natomiast zawsze są mile widziane.
Niech ten film będzie lekcją i przestrogą wyłącznie dla tych, którzy nie wiedzą (a chcą się dowiedzieć i zobaczyć) co może się wydarzyć w trakcie wykonywania – wydawać by się mogło – prostego manewru skrętu w lewo.
Ku przestrodze
O włos
Gdyby nie czujność i odpowiednia reakcja kierowcy jadącego z naprzeciwka, mielibyśmy zapewne kolejną tragedię na polskich drogach.