Nie widzę = …….
Widać, że kierowca z lewej nie ogląda Polskich Dróg – a szkoda…
Gdyby oglądał, to wiedziałby o istnieniu złotej zasady. Zasady, która widzom PD jest już dobrze znana!
>>>przykład 2<<< >>>przykład 3<<<
Zdarzyć może się najlepszym!
“Motocyklista bez gleby to jak żołnierz bez karabinu” – jakoś tak to chyba było…
Nie zapominajcie, że takie przewrotki zdarzają się każdej płci. W ciemno obstawiam, że częściej “kładą się” przedstawiciele tej brzydszej części naszego gatunku, także proszę – nie podniecajcie się bez sensu, że to kobieta.
Jedź bezpiecznie odc. 514
Kolejna śmierć na przejściu dla pieszych
Czerwonego nie widać?
No to jak drodzy kierowcy i kierowniczki? Przyznawać się — w podobnej sytuacji zatrzymujecie się, (tylko/aż) zwalniacie, czy jedziecie śmiało?
Kolejny przykład na to, jak sygnalizator S2 (czyli sygnalizator z sygnałem dopuszczającym skręcanie w kierunku wskazanym strzałką) osłabia naszą czujność.
Temat ten był niedawno poruszany przy okazji innego wpisu, dlatego tylko przypomnę
„Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom. Sygnalizator S-2 nie mówi nic o (bez)kolizyjności przejazdu”.
https://www.youtube.com/watch?v=1GLUgLYsxDY
Mieszanka wybuchowa
Żeby była jasność – film jest źle przycięty, przez co nie widać dobrze ważnego szczegółu (zdjęcie poniżej)
Zmiana organizacji ruchu + jazda na pamięć =
https://www.youtube.com/watch?v=oHbVyuo7BEs&list
Dla zainteresowanych >>>TUTAJ<<< trochę więcej informacji
A przecież wystarczyło trochę wolniej
Najprawdopodobniej do niczego by nie doszło, gdyby kierowca (odpowiednio wcześniej) wykonał pewną nieskomplikowaną czynność – trochę zwolnił…
Przypominajcie sobie o tym filmie (i o innych z kategorii poślizg) przy okazji zbliżania się do zakrętów.
Ku przestrodze
Tego nie przewidział
Oto kolejna wersja jazdy “na suwak” w Polsce.
Macie wątpliwości jak poprawnie zachować się w podobnej sytuacji? Nie ma problemu – w internecie można znaleźć tysiące artykułów oraz filmów poświęconych temu tematowi.
Sprawdźcie np. >>>tutaj<<<
https://www.youtube.com/watch?v=i4BkWRuPbr0&index
Jest, a przecież nie było
Zdania na temat winy jak zwykle są podzielone.
Jednak bez względu na to, kto zachował się niewłaściwie, pamiętajmy – jeśli czegoś nie widzimy, wcale nie musi to oznaczać, że tego czegoś nie ma.
Na drodze “nie ma” potrafi się baaaardzo szybko zmieniać w “jest”.
Ku przestrodze