Tak zabijamy i tak giniemy
Zasada ograniczonego zaufania to chyba za mało. Na polskich drogach – aby przeżyć – często należy kierować się zasadą bezwzględnego braku zaufania.
Zasada ograniczonego zaufania to chyba za mało. Na polskich drogach – aby przeżyć – często należy kierować się zasadą bezwzględnego braku zaufania.
26 komentarzy do "Tak zabijamy i tak giniemy"
dla mnie oglądanie w lewo prawo i lewo to odruch normalny uczyłem się tego w szkole mam 25 lat i cały czas tak robie nawet jak to jest droga jednokierunkowa to ogladam się cały czas na swiatłach tak samo zachowuje się. Tak samo jak jade samochodem i skrecam w prawo patrze prawo lewo prawo w celu nie potrącenia pieszego czy rowerzysty.
prawo jazdy na dwa lata i wykup 10000 zl
Mimo wszystko zawsze jak przechodzę przez przejście dla pieszych (oczywiście na zielonym świetle) patrzę w kierunku z którego można się spodziewać nadjeżdżających samochodów. To na prawdę nic nie kosztuje a może uchronić od długich miesięcy w szpitalu, kalectwa albo nawet śmierci!
Pierwsza zasada kierowcy mówi, nie ufaj innym kierowcom 🙂 Niestety. Sam to robię i wyczulam rodzinę, szczególnie córkę – dopóki auto się nie zatrzyma stoisz i czekasz, nie ma wchodzenia BO MYŚLAŁAM, BO JEDEN STOI a drugi jest daleko. Nie w dzisiejszych czasach, gdzie ja zatrzymuję się aby ustąpić pieszemu, pieszy wchodzi z lewej strony, a z naprzeciwka jadące auto wali w niego. Niestety. Gdyby nie było problemu z przejściami, to uczyłbym inaczej… może kiedyś podpowiem jej, że czasami kierowcy machną ręką albo mrugną światłami, ale i to bywa zgubne bo nie zwalnia Cię to z obrócenia głowy. Powtarzam – wchodzisz na jezdnię – obserwujesz kierowców, a jak idziesz chodnikiem to patrzysz pod nogi i obserwujesz ludzi. Żadna w tym filozofia.
GA 8750W 🙂
W 5sec, słychać wybuch 🙂 mojego śmiechu. Panie tam nic nie było tylko 500/10pkt karnych
0,07 – światło z czerwonego zmienia się na zielone dla przejścia dla pieszych, w tym czasie mężczyzna wszedł dopiero na pierwszy pasek zebry. Natomiast obok mamy wykroczenia ewidentne – przejazd przez skrzyżowanie przy świecącym się czerwonym sygnalizatorze.
Ale jak pieszy przechodzi na czerwonym to jest w porządku.
Miejmy nadzieję, że wreszcie zlikwidują ten durny przepis gdzie ulica pusta, pieszy ma czerwone, a przejść nie może…
Nie w tym biednym kraju. Bo jeszcze więcej będzie wypadków z udziałem pieszych
Jeden na na grobku będzie miał napisane “Miałem pierwszeństwo” – drugi w uzasadnieniu wyroku “śpieszyłem się i nie zauważyłem”=> DRAMAT!!!
Na cmentarzach też leżą Ci którzy mieli zielone.
racja, lepiej w ogóle nie wychodzić z domu
Ty nie leżysz znaczy jesteś z tych co jeżdżą/przechodzą na czerwonym.
jeden wart drugiego
Facet widać, ze starszy gość, doświadczenie życiowe na pewno ma, a idzie przed siebie i w dupie ma
Niesamowite… facetowi coś przejechało przed nosem (wiem, wiem, na czerwonym…) a ten nawet się nie rozglądnął czy nie jedzie coś jeszcze!
co więcej sam ruszył na czerwonym
a no tak to bezwględna wina pieszego, bo przecież kierowcy mogą mieć klapki na oczach bo ich ochrania kawał blachy 🙂
Gość co na czerwonym poleciał pewnie na ustawke na A1 jechał … 😀
Dobrze powiedziane. Cały czas jakaś banda kredytów uważa że pasy maluje się z nudów a pieszy to powinien sto razy upewnić się czy może skorzystać z przejścia po czym nieustannie ma obowiazeku rozglądać się czy jakiś spieszący się idiota nie przejedzie go nawet na czerwonym świetle. Polska to jednak dziki kraj pełny egoistów. Ten kierujący powinien stracić prawko i 5000 grzywny.
Jeżeli kamery działały a pieszemu chciałby się zgłosić incydent to kierowca może beknąć.
Rozejrzał, a nie jakieś “rozglądnął”. Jak już to zerknął, rzucił okiem jeśli chciałeś podkreślić, że w ogóle nie spojrzał.
Wymyślasz, “rozglądnąć się” jest tak samo poprawne jak “rozejrzeć się”.
Słownik sjp.pwn.pl/slowniki/rozglądnąć się.html
Poznał że to szwagier, a wie że ma tylko jednego, więc szedł dalej na pewniaka ;).