Tramwaj nie zatrzymuje się w miejscu
Czy można przeoczyć tramwaj? Okazuje się, że zdarza się to wielu kierowcom. Niestety zatrzymanie “bestii” ważącej kilkadziesiąt ton, nie jest takie proste.
Czy można przeoczyć tramwaj? Okazuje się, że zdarza się to wielu kierowcom. Niestety zatrzymanie “bestii” ważącej kilkadziesiąt ton, nie jest takie proste.
26 komentarzy do "Tramwaj nie zatrzymuje się w miejscu"
Pierwszy film to kompromitacja. Tramwaj wjechał na sygnale stój. To nagminny błąd motorniczych.
Wiem, że tylko trolujesz bo nikt nie jest tak głupi aby nie zauważyć, że stój jest dla kierunku “w lewo” :). No chyba, że Ty jesteś 😛
Dla odmiany kierowca tego chyba Citroena nie tylko wjechał na czerwonym, ale i z niewłaściwego pasa. To jest dopiero kompromitacja.
Z prawidłowego pasa ruchu. Z prawidłowego. W tym miejscu są 2 pasy do skrętu w lewo
Czy te tramwaje muszą tak zapier…ać na skrzyżowaniach i miejscach kolizyjnych?
@Bobi – dokładnie. Samochód powinien mieć pierwszeństwo przed tramwajem – w końcu chodzi o ochronę mniej chronionych uczestników ruchu!
Kierowcy są czasem lepiej chronieni przez pasy i poduszki niż stojący w tramwaju pasażerowie. Sąsiad uczestniczył w takiej kolizji jako pasażer. Opowiadał, że z samochodu pasażerowie wyszli bez szwanku (auto pewnie do kasacji albo do “naciągniecia karoserii” w Rosji). W tramwaju był armagedon. Krew “sikała” z nosów i zdartych i potłuczonych rąk 🙂
Oczywiście to był akurat taki przypadek. Zgadzam się, że może być odwrotnie.
@Wojtas – nawet nie podejmuję się dyskusji w tym temacie – to po prostu z mojej strony kpina z absurdów w polskich realiach dotyczących nadawania większych praw pieszym. kpina i sarkazm sprowadzona do granic absurdu.
Większe prawa dla pieszych to oznaka cywilizowanych standardów. Pieszy powinien mieć absolutne i bezwzględne pierwszeństwo.
W Polsce obowiązują w tej kwestii standardy lewacko-islamsko-faszytowsko-dewianckie.
idąc tym tokiem rozumowania pociągi powinny zatrzymywać się przed każdym przejazdem kolejowym 😀
@zenek – jeszcze dalej – jak w pobliżu torowiska jest pieszy – który chce skoczyć przez tory na przełaj.
Problem Twojej teorii jest taki że tory, nasypy i przejazdy należą do PKP-PLK.
motocyklista – Może nie aż tak. Dawno temu były takie tramwaje korbkowe, które zwalniały na każdym skrzyżowaniu i wolno przejeżdżały na węźle. Zenek – “idąc tym tokiem rozumowania”, tramwaj to nie pociąg, tramwaj jest uczestnikiem dróg publicznych z wyznaczonym torem jazdy. Nie rozumiem tych łapek w dół?
Akurat tramwaj to jest pociąg – kolej lekka. 😉
W Łodzi, skąd pochodzi ten materiał, pierwsze tramwaje funkcjonowały jako KEŁ – czyli Kolej Elektryczna Łódzka.
Po wojnie jeszcze dobrą dekadę lub dwie rozkłady tramwajów podmiejskich były publikowane razem z rozkładami PKP.
Czy ci kierowcy muszą tak nie znać przepisów? 😀
Nie widzę, żeby jezdziły szybko….
Ostatni filmik z autokarem budzi grozę…
Szkoda tylko ze w tym wypadku to kierowca autokaru ma pierszeństwo.
Niby czemu? Tramwaj ma “zielone” do jazdy prosto.
@ElBuccho – bo tramwaj nadjeżdża z prawej 🙂
Oczywiście żartuje – ale też nie rozumiem jak można twierdzić, że autobus ma pierwszeństwo.
Kierowca autobusu nie miał pierwszeństwa. Kierowca autobusu miał czerwone i najprawdopodobniej skręcał warunkowo na zielonej strzałce. Tramwaj, jak widać na filmie, miał sygnał “jedź”, a z uwagi na przeplatanie się torów jazdy tramwaju i samochodów te drugie mają wówczas czerwone.
Tramwaj w martwym polu + słupek okna i pierwszych drzwi w autokarze = wredny kąt do obserwacji i efekt widzieliśmy…
Przecież motorniczy otrzymał mandat, poczytajcie trochę, a nie widzielie – osądzili
Poważnie? Daj poczytać zatem, bo to brzmi kuriozalnie.
Tramwaj w martwym polu? Przeca skład ma wymiary: 3m wysokości, 2,5m szerokości, ok. 20-25m długości. Jakie martwe pole xD