Wypadek na DK46 w miejscowości Laski 12.03.2019
Autor: Adrian
To prawdziwy cud, że nikt nie zginął. W wypadku ranna została jedna osoba.
Więcej informacji oraz zdjęć znajdziecie tutaj.
Autor: Adrian
To prawdziwy cud, że nikt nie zginął. W wypadku ranna została jedna osoba.
Więcej informacji oraz zdjęć znajdziecie tutaj.
54 komentarze do "Wypadek na DK46 w miejscowości Laski 12.03.2019"
Kierowcy pojazdów ciężarowych! Apeluje. Jeździjcie przepisowo. Będziecie mieli więcej czasu na reakcję w sytuacjach awaryjnych typu pęknięta opona itp. Patrzcie jak jeżdżą auta osobowe i nie siedźcie mi na zderzaku kiedy jade 50 albo 70 km/h bo szybciej w danym miejscu przepisy mi nie pozwalają. Może kiedyś uratujecie czyjeś życie. A co ja gadam. Was czyjeś życia tyle obchodzą co przepisy. Sumienia nie macie…
Dla wszystkich znawców zanim zaczniecie komentować pomyślcie dlaczego tak się stało – widać dokładnie jak opona strzela i dlatego ciągnik siodłowy wynosi na drugi pas!
Co Ty nie powiesz? 😀
ale co? że Tiry jeżdżą na łysych oponach?
Człowieku czy ty widzisz jego prędkość? Teren zabudowany, ostry zakręt a ten zapierdala z 80km/h Nie broń mordercy proszę cię.
Kto jeździ trochę samochodem ten wie, jak jeżdżą “patelniarze”. Wszystko w temacie. Kto kumaty ten wie!
A Panu w Peugeocie czemu poduszka nie wystrzeliła? Następna perełka z zachodu?
NIE WYSTRZELIŁY bo dostał po masce a nie w zderzak !
Czujniki działają tylko jednoosiowo?
Nie tyle czujniki działają jednoosiowo ile odpowiedni sterownik na podstawie danych z wielu czujników wylicza, które poduszki odpalić.
Acha.
no…
Oglądaj do końca materiał, a zobaczysz gdzie dostał Peugeot.
Zobacz filmik dokładnie – widać, że opona strzeliła dlatego go zniosło na drugi pas !
chyba najmocniejszy materiał jak dotąd na YT. Ale tak jak większość pisze chyba z 20km/h za szybko wlatywał tą scanią w ten zakręt. Nacisk przeszedł na lewą stronę i przednia lewa opona nie wytrzymała
Nie za szybko tylko widać, że opona strzeliła!
Wszyscy wy znawcy i inżynierowie i komentujący weźcie się ogarnijcie….
Przeczytajcie komentarz najpierw A potem komentujcie…
Ale jebło. Gdy by nie artykuł postawił bym trup w ki. Ciężko uwierzyć że nikomu nic się nie stało poważnego.
A co do opony. Nowa nawet potrafi pęknąć. Jechałem za tirem któremu na zakręcie wybuchła opona w naczelne nawet nie poczuł jak to ściąglem na bok i oglądałem to nowy Continental. Tego roczny z ładnym bierznikiem. 😉 wiele czynników jest od tego nie zawsze łysa szmata. Pozdrawiam uczestników wypadku i panią z ki. Życzę powrotu do zdrowia 🙂
Zapierdzielał bezmózgowiec. Gdyby miał mózg nie pracowałby jako kierowca ciężarówki, a jeżeli już to jeździłby ostrożnie.
Znasz się? Myślisz że ludzie dzielą się na tych “myślących” i “niemyślących”? Przestań tak myśleć – to że człowiek ma pracę fizyczną nie jest wcale uwłaczające, robi to co ktoś musi robić – nie to co teraz “mężczyźni w rurkach”, którzy widząc łopatę mylą ją ze szpadlem, a wiertarkę jeżeli już, widzieli w markecie na promocji.
Ja akurat mam pracę umysłową, ale doskonale zdaję sobie sprawę, że gdyby nie praca fizyczna innych osób to mógłbym zarobionymi pieniędzmi co najwyżej się w krzakach podcierać bo nic by nie było.
A zauważyłeś jak opona w ciągniku siodłowym strzela i go wynosi na drugi bok!
Kolejny “zawodowiec” w akcji, któremu myli się ciężarówka, z wyścigówką.
Wejście osobówką, z taką prędkością, w tak ostry zakręt (nawet przy nowych oponach klasy premium), w większości przypadków zakończyłoby się ścięciem zakrętu i przekroczeniem osi jezdni, a co dopiero wielotonową ciężarówką.
Nie bez powodu od “zawodowych kierowców” wymaga się większej odpowiedzialności, gdyż pojazdy którymi jeżdżą, ze względu na masę i gabaryty, są po prostu niebezpieczne, a każdy wykonywany nimi manewr jest bardzo ryzykowny – żeby nie było wątpliwości, “odpowiedzialność” dotyczy także stanu technicznego (w tym ogumienia) pojazdu, do którego wsiada kierowca.
Tego niedoszłego zabójcę, powinno było postawić się przed sądem i przykładnie ukarać – jego zachowanie wprost doprowadziło do tego wypadku.
Ten zakręt nie jest taki ostry jak wygląda na filmie, zobacz na mapach. Osobówką można tam spokojnie jechać szybciej bez żadnego ścinania łuku.
Dla firmy transportowej też powinna być kara. Problem jest jeden u nas Polaków, lepiej traktujemy inne narodowości niż samych siebie.
Przykład: kierowca z Polski u polskiego przedsiębiorcy- Panie auto jest niestrawne… Albo pojedziesz albo Cię zwolnię i Twoja rodzina nie będzie miała za co żyć a ja zatrudnię Ukraińców.
Polak szuka noclegu cena od 60zł, pracownik z Ukrainy szuka noclegu za 15zł mu dadzą…
Sami dla siebie jako naród jesteśmy chamscy.
Przykład Wakacje nad Polskim morzem a za granicą taką samą cena a warunki za granicą jeszcze lepsze.
Po drugie też nie wiadomo co było przyczyną tego wypadku, a może kierowca ciężarówki zasłabł…
Czytając tę komentarze radzę postawić się też na miejscu kierowcy ciężarówki i jakbyście dostali np zawału serca albo coś podobnego to czy też byście pisali komentarze typu “zaje… hu…” itp
Czy nikt nie widzi jak opona strzela w ciągniku siodłowym!
Tak to jest jak się wykorzystuje opony do oporu. Powinno być minimum 10 000zł kary
Matko Święta, przecież na miejscu kierowcy Kii mógł być każdy z nas..
Zero szans na zdobienie czegokolwiek.. 🙁 Ludzie powiem Wam że to jest straszne..
Dokładnie o tym pomyślałem, kierowca KIA normalnie jechał (może blisko poprzedzające ciężarówki, ale normalnie, i nie miało to tu znaczenia).
Zobaczyłem opis i pomyślałem “nie żaden cud tylko XXI wiek, technologia i crash testy”, ale jak obejrzałem to faktycznie, to cud.
Moce nagranie.
Wypadek okropny, w tej sytuacji warto sobie przypomnieć o prawidłowym chwycie kierownicy. Po egzaminach na prawko wiele z nas jeździ jedną ręką. Szczerze mówie, że po mieście też zdarza mi się tak jeździć, ale na autostradach staram się o tym pamiętać właśnie mając na uwadze takie sytuacje. Dwie ręce na kierownicy to podstawa
Akurat w tym wypadku nie było by różnicy czy miałby 2 ręce na kierownicy, 1 czy w ogóle…
To zawsze ma znaczenie. Przy prawidłowym ułożeniu rąk na kierownicy podczas wybuchu poduszki powietrznej ręce są po prostu bezpieczniejsze.
To dalej nie ma znaczenia w tej sytuacji, bo poduszka raczej nic tutaj nie zmieniała.
Po prostu ktoś miał ogromnie dużo szczęścia, że Tir go nie sprasował- tyle.
Kierowca zestawu zapierdzielał na słabym ogumieniu- powinien beknąć za próbę zabójstwa jeżeli nie miał żadnych problemów zdrowotnych.
Komentarz napisany przez kierowcę ciężarówki pod zalinkowanym artykułem: “Opona strzeliła Mi lewa przednia wtedy uderzyłem w kontener który jechał w stronę Kłodzka a za nim jechały dwie osobówki.Nie było szans do opanowania pojazdu.Dziękuje wszystkim kierowcom za pomoc przy wypadku i Dziękuje za głupie komentarze w Moim imieniu bo co nie którzy nie wiedzą jak było a mają najwięcej do napisania.”
Czyli ameba drogowa nie czuje się winna tragedii na drodze (zginął kierowca Kia Cee’d), nie jego wina że zapi.dalał po górskiej drodze ciężarowym samochodem. Nie przyszło mu do durnego łba, że gdy nie wymęczył opon w zakrętach, to prawdopodobnie jedna z nich by nie strzeliła.
Bo nie jest winny i tak zapewne orzekła policja na miejscu zdarzenia, mając ewentualny materiał dowodowy w postaci nagrania.
Czyli jak mi w samochodówce strzeli opona to też jestem nie winny nawet jak zabije innych. Śmiechu Warte
Czyli jak osobówce strzeli mi opona i spowoduje podobną kraksę to nic mi nie grozi? Fajnie. A tak serio Śmiechu Warte
Tak mój drogi misiu. Jest kilka sytuacji, które prawo o ruchu drogowym kwalifikuje jako “nieszczęśliwy wypadek”.
Zdaję sobie sprawę, że chorobliwa ludzka przypadłość polegająca na szukaniu winnego na siłę nie dopuszcza do siebie myśli, że czasem pewne rzeczy dzieją się, bo po prostu się dzieją. Ludzie już mają taką chorobliwą przypadłość, graniczącą z obłąkaniem, że zawsze musi być winny. No bo jak to tak… żeby nie można było zwalić na kogoś winy? Nie może być prawda? Zawsze musi być powód? Zawsze musi być winny? Zawsze musi być ten, który miał zasrany obowiązek wszystkiemu zapobiec! No a jakże!
Jeśli dochodzenie policyjne wykaże, że opona była w stanie dopuszczającym pojazd do ruchu to wasze dywagacje o winie kierowcy ciężarówki można wsadzić sobie – z całym należnym szacunkiem – w du*ę.
Serio jesteś tak głupi, czy tylko udajesz?
Co mają zakręty do opon? To nie ma nic do rzeczy, równie dobrze możesz mieć wystrzał z nowa oponą która zrobiłeś 1000km. Ale taka ameba jak ty, raczej tego nie pojmie. I z tego co wiem to nikt nie zginął.
Oczywiście masz rację i nie zamierzam z tym dyskutować, chcę tylko odpowiedzieć na twoje pytanie – co mają zakręty do opon. Niestety mają całkiem dużo, proporcjonalnie do wysokości profilu opon, podpieranej masy i przeciążeń w zakrętach (które zależą od prędkości pojazdu oraz profilu łuku). Po prostu im te czynniki są wyższe, tym większe występują naprężenia w samej oponie i tym szybciej się ona zużywa.
Mam nadzieję, że pomogłem zrozumieć ten całkiem prosty mechanizm.
Nie było ofiar śmiertlnych.
speeding dużego tyle w temacie
Zauważ, że sprawca dostał wystrzał opony wchodząc w zakręt. Nic nie mógł zrobić. A że teren niezabudowany (prawdopodobnie) więc jechał przepisowo.
W zasadzie dopiero wyjechał z zabudowanego, na tych 20 metrach z ładunkiem i pod górę prędkości by nie nabrał. Jeżeli na łuku miał powyżej 60 na zegarze, to w zabudowanym przepisowo nie jechał na pewno.
Druga sprawa, nawet gdyby nie ten obszar zabudowany – prędkość trzeba dostosować do warunków, nie tylko do ograniczeń. Ciężarówka jadąca w drugą stronę jechała wolniej, widocznie prowadził ją bardziej ogarnięty kierowca.
czytałem że kierowca z Kii zmarł w szpitalu
Jak kierowcą była kobieta to jak facet mój zginąć?
Gdzie on pisze o facecie?
Rzeczywiście cud, że nikt przy tym nie zginął.
Przy strzeleniu opony różnie bywa.
O żesz! Dawno na PD nie było tak mocnego nagrania…
Ciężko też tu kogokolwiek winić, niesamowicie fatalny zbieg wydarzeń, niefart w choy, że akurat na łuku pieprznęła opona na osi kierowanej…
No nie zgodzę się do końca – stan opon jednak od kogoś zależy, nie ?
Prędkość ciężarówki też nie była mała. Przy mniejszej prędkości być może nie staranowałby innych.
eksperci widze w kazdym komentarzu, technologowie ogumienia, eksperci od predkosci. ludzie zejdzcie na ziemie!
Jaki kurfa niefart. Debil w samochodzie ciężarowym zabił jedną osobę i ranił kolejną i kierował się przy tym pobudkami zaslugujacymi na szczególne potępienie takimi jak chęć szybkiego zysku, za wszelką cenę. Nie zmienił opon na czas choć powinien o to zadbać w stopniu bardziej niż kierowca samochodu osobowego gdyż maszyna przez niego kierowana stwarza niewspółmiernie większe niebezpieczeństwo!!!
Skąd wiesz, jak zużyta była opona i dlaczego to kierowca ma płacić za wymianę opon? Pracodawca nie kupuje czasem opon? Po drugie, matole, wiesz, że opony strzelają nawet nowe przy pompowaniu?
Obejrzyj sobie drogówkę, nagrania pracy ITD. Łapią ciężarówki bez sprawnych hamulców, na łysych oponach, z popękanymi tarczami hamulcowymi, jeden jechał z pourywanymi przewodami hamulcowymi w naczepie, inny dwukrotnie przekroczył DMC… Jedyne na czym im zależy (w większości) to zysk. Mandaty ITD i policji są wliczone w koszty transportu.
2x przekroczona dmc? Popękane tarcze? Wiesz w ogóle o czym piszesz? Pęknięty tarcza blokuje koło lub rozrywka zacisk. Tak przeładowane auto ciężarowe ma problem z nabiciem powietrza nie mówiąc już o ruszania i hamowaniu tak ciężkiego składu. Opona równie dobrze może strzelić po najechaniu na śrubę lub klamrą od pasa więc może przestańcie na siłę szukać winnego. Mandaty wliczone w koszta transportu? Największy wymysł jaki czytałem…..