Wypadek na DW 618
Kierowca ciemnego volvo z niewyjaśnionych powodów nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi dostawczemu. W wyniku wypadku dwie osoby zostały ranne.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia znajdziecie tutaj.
————————————————————–
? Jeździsz bez kamerki samochodowej? Odważnie…
Nagrania z wideorejestratorów coraz częściej są kluczowymi dowodami podczas ustalania sprawcy oraz przebiegu wypadku.
Wybierz “samochodową czarną skrzynkę” do swojego pojazdu.
Sprawdź ofertę na http://bit.ly/2PrTT6Z
?rabat dla widzów PD?
————————————————————–
23 komentarze do "Wypadek na DW 618"
Recorded via calculator
hihihih dobre!! ;D
Chłopcy z gejówki się przekomarzają.
a gdzie trójkąt ja sie pytam? jprd
tam z tyłu, gdzie se nie posmarowałeś dzisiaj nio;)
hahahah 😀
współwina też tego TIRa, bo muk stanonć na skrzyżowaniu i machać, ale to olał i pojahał dalij
dokładnie!!
Mogł zwolnić, to by ten za nim zwolnił i ten czeci by w niego nie uderzył co nie?
uja tam, by karambola zrobiły i by było dopiero !
Co się gościowi na podporządkowanej stało – nie wiem, przecież nie chciał celowo się zabić… Oczywiście on jest sprawcą, ale mający pierwszeństwo, też nie zachował szczególnej ostrożności na skrzyżowaniu – nadjeżdżający podporządkowaną był doskonale widoczny i nie zwalniał, zatem “zaistniały okoliczności wskazujące” iż nie zamierza ustąpić pierwszeństwa – jak dla mnie współwina, do tego policzą mu prędkość z jaką jechał ….
@Stary Szofer – zmierz mu prędkość 🙂
Skąd wiesz, że temu na pierwszeństwie również się coś nie stało? 😛
A tak powaznie – tu się zgodzę: “zaistniały okoliczności wskazujące, iż nie zamierza ustapić pierwszeństwa” – tu masz pełną moją zgodę.
na początek żartobliwie 😀
a czy zaistniały okoliczności wskazujące, iż kierujący na drodze z pierwszeństwem ustąpi pierwszeństwa kierującemu na drodze podporządkowanej? 🙂
a tak poważniej:
– kierujący poruszający prawidłowo musi uważać na wszystkich innych, także poruszających się nieprawidłowo, inaczej staje się współwinnym, że nie zareagował
– kierujący poruszający się nieprawidłowo może mieć w d.. prawidłowo się poruszających bo co najwyżej stanie się współwinnym gdyż inni powinni byli zareagować na jego nieprawidłowe działania
jak rozumiem, sugerujecie (@Stary Szofer, @motocyklista), że żaden z nich nie zasługuje na wypłatę z OC przy takim wypadku ? bo jak dobrze wiecie współwina wyklucza takie świadczenie, a to sugerujecie w swoich wpisach
Ten który nie ustąpił pierwszeństwa nie dostanie z OC nic – to oczywiste, a ten który miał pierwszeństwo – tu sytuacja nam się gmatwa, za winnego policja uzna tego który wymusił, drugiego nikt nie oskarży (choć powinien być o współudział ale w praktyce ….) Sprawę mógł by podnosić ubezpieczyciel, ale w sądzie to by był “ten niedobry ubezpieczyciel, co wykorzystuje swoją mocną pozycję, by biednemu kierowcy który przecież miał pierwszeństwo nie wypłacić OC” – trudna do wygrania sprawa, sąd będzie dla kierowcy pobłażliwy, a ubezpieczycielowi wytknie “każdy przecinek” w pismach procesowych, każe udowodnić, iż kierowca miał możliwość uniknięcia wypadku, powołać ubiegłych – w sumie wyrok niepewny, a koszty mogą być duże ….
ale wiesz, że strasznie bajdurzysz i bredzisz ? 🙂
Do tego współwinę próbujesz przypisać jedynie na podstawie tej zasady “zaistniały odmienne okoliczności …”, niczego innego nie dopasujesz. A teraz wymień wszystkie przewiny wymuszającego, ni chu chu nie znajdziesz w tym symetrii, a do tego takich samych działań jakich wymagasz od poszkodowanego nie wykonał też sprawca.
To coś jak w sytuacji kiedy dostałbyś w zęby, tracąc kilka, ale linia obrony sprawcy by była, “przecież mógł/powinien się uchylić” 🙂
Przecież on jechał po tej szerszej drodze 😀
Tym razem on nie tamtejszy.
Podejrzewam oczy w telefonie albo kierowca zajęty rozmową telefoniczną!
Zaś tam, T I R masował bolący zad i wszedł za bardzo.
Ręki wyjąć już nie zdążył.
Kolejny przykład gdzie z daleka widać znak Ustąp pierwszeństwo ale mam w dupie. Oby gościowi odebrano prawko na bardzo długo. W polsce jest tak że jak są znaki STOP, Zakaz parkowania czy ustąp pierwszeństwo to 80% ludzi te znaki nie obowiązują. A Policja nic z tym nie robi a wręcz nie zwraca uwagi na takie łamanie przepisów a kasy z tego byłoby bardzo dużo.
Łatwiej podnieść na kogoś rękę i pogrozić palcem niż zastanowić się co się stało. Sam miałem taka sytuacje na drodze, która dobrze znałem, ale tego dnia była mgła, było ciemno, ślisko, zagadałem się i…. mi się udało. Na ruchliwej drodze akurat nikt nie jechał. Nie powiem złego słowa bo wiem ze każdemu może się przydarzyć.
Co tym razem? Znaków nie zauważył? A może przepisy niejasne? Albo kierowca 18+?
Nie zauważył znaku, bo był tylko dwa razy, nie mrugał jaskrawym światłem i nie krzyczał: STÓJ BO ZARAZ WYPI*RDOLISZ!!!”
Co tym razem? Znaków nie zauważył? A może przepisy niejasne? Albo kierowca 70+?