Wyprzedzanie – “niby trudny manewr”
Autor nie widzi żadnego problemu w takim wyprzedzaniu i dodaje:
“jaki niby trudny manewr, ja tam nie mam z tym problemu“
Autor nie widzi żadnego problemu w takim wyprzedzaniu i dodaje:
“jaki niby trudny manewr, ja tam nie mam z tym problemu“
69 komentarzy do "Wyprzedzanie – “niby trudny manewr”"
Po co mu ta kamerka?
Jeździ jak turas w Bułgarii. Nawet muza pasuje.
Pseudo rytmiczne dźwięki wydobywające się z radia świadczą o stanie umysłu tego degenerata.
Jak widzę kierowcę z wideorejestatorem, to mam nadzieję, że gość szanuje przepisy drogowe i miałabym o czym z nim gadać. Taka naiwność…
a przy Policji by pewnie plakał jak małe dziecko ….
drogowy przygłup… kiedyś się zdziwi, jak na poboczu będzie coś stało
Prawo do zabrania od razu…..
Jakie to szczęście, że tacy idioci chwalą się swoimi wyczynami w sieci. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że policja dotrze do tego nagrania i namierzy tego debila.
Jak dla mnie – istna patologia…
A na policje link wyslany juz?
Autor nagrania to baran.
komentowac mi sie nawet dłużej nie chce.
co bede z glupkiem dyskutować.
Nie mój poziom.
Od razu mi się skojarzyło z takim palantem co kiedyś był wrzucony w ujęciu z innego samochodu. Czarnym Passatem B6 Variant jechał.
Chuj zajebany to mało powiedziane….
Od dawna uważam, że przed rozpoczęciem kursu nauki jazdy powinny być testy psychologiczne. Większość takich wariatów zostałaby odsiana już na wstępie. Ci, którzy maja prawo jazdy też powinni być poddani takim testom i kto ich nie przejdzie to traci prawko. Dodatkowo po 65 roku życia regularne badania lekarskie dla kierowców (nie raz widzę dziadków ledwie trzymających się na nogach i wsiadających “za kółko”. Trudno mówić o refleksie u takiego kierowcy).
Kandydat do natychmiastowego zabrania prawa jazdy i postawienia przed sądem.
Dureń ma jeszcze czelność i odwagę, szczycić się swoimi popisami w sieci – to tak jakby włamywacz chwalił się swoim nagraniem z włamania.
A jednak masz z “tym” problem. czlowieku bezpowrotnie straciłeś 60s swego żywota wlokąc się za tą kijanka,60s,a już tak niewiele ci ich zostało prawdopodobnie!
Cóż, co prawda to prawda, czasem mam wrażenie że kierowcy używają lewego pasa chociaż jadą 1-2km szybciej od innych pojazdów na prawym pasie. Szczególnie widzę te przepychanki na drogach płatnych…tam to mam ochotę wysiąść z samochodu i iść piechotą…bo szybciej. Najbardziej denerwują wyprzedzające się nawzajem tiry…raz miałem przewspaniały przypadek że tir wyprzedzał tira…a po wyprzedzeniu zaraz zjeżdżał zjazdem do jakiegoś grill baru…tak jak by te 10 sekund miało by mu wziąć posiłek.
Oczywiście, cwaniactwo autora filmu to poziom absurdalny, i nic go nie broni, ale polacy jeżdżą jak jeżdżą…albo jak buraki cisnąć 190km/h i szybciej…albo ślamazarnie, jak by nie potrafili znaleźć wyższego biegu od 1.
czym innym jest blokowanie lewego pasa bez powodu, a czym innym jest wyprzedzanie kogos kto jedzie wolniej – to drugie nie jest zabronione, nawet jesli roznica jest niewielka – pomijam skrajne przypadki typu ~3km/h roznicy w przypadku tirow czy dynamike manewru – nie mnie jednak dajmy ludziom jezdzic – jesli ich jedynym “grzechem” jest wolniejsza jazda to niech jada – a Ci co sie spiesza niech ich nie poganiaja bo to nic nie zmieni
kiedy nie bylo autostrad i wszyscy jakos jezdzilismy – teraz mamy autostrady i nagle czesc “ekspertow” poucza cala reszte – ok ludzie robia bledy – ale od “nieidealnego” wyprzedzania jeszcze korona nikomu z glowy nie spadla
Głośniki charczą ale sie jedzie
Wszystko do czasu.
Tak zachowują się tylko seby z bmw i buraki, które przyjechały ze wsi i nigdy jeszcze nie widziały autostrady i jak z niej się korzysta
Tylko czekać aż coś będzie stało na pasie awaryjnym
Ten burak chyba się prosi by mu takiego przypadku życzyć
karma wraca – predzej czy pozniej trafi na taka sytuacje jak z tego jutuba albo na tira ktory delikatnie zjedzie na pas awaryjny – i tyle w temacie
Myślę że sobie długo nie pojezdzisz, jutro już pewnie będą trąbić w tvn itd……
“Miszcz kierownicy”… tępy trep który myśli, że jest fajny robiąc takie manewry. Mnożyła tylko potwierdza rozwój intelektualny tego gościa.
A z drugiej strony, to lewym pasem też jacyś geniusze jechali… zebrało się stado idiotów i jeden głupszy od drugiego.
Ja tu nie widzę głupoty tylko po prostu droga jest zapchana. Wszyscy na lewym jechali z równą prędkością większą od prawego w takich wypadku na siłę puszczanie jakiegoś imbecyla jest bezsensowne i niebezpieczne.
niebezpieczne? wytłumacz dlaczego?
Wciskanie się pomiędzy 2 tiry jest niebezpieczne!
Buractwo i debilizm. Również tych komentujących, którzy piszą o blokowanym lewym pasie.
Zaliczasz się do lewopasmowych arogantów, stąd twe oburzenie komentarzami krytycznymi wobec zamulaczy na lewym?
Tylko mam jedno do powiedzenia MASAKRA.
Nawet by tego nie wrzucał….
Z prawej idzie mu nieźle ale już z lewej w ogóle. Nawet jak pod wiaduktem pobocze jest wyasfaltowane to nie daje rady.
miszcz nat miszcze
trzeba być naprawdę frodem, by chwalić się swoimi wykroczeniami 😉
A od kiedy wyprzedza się pasem awaryjnym?
Prawidłowa postawa nagrywającego . Nie musiał by tak robić gdyby buractwo nie blokowało lewego pasa
Nic nie usprawiedliwia tak bezczelnego wyprzedzania. Buractwo lewego pasa do jedno a wyprzedzanie bo muszę być szybszy to drugie. Potępiam obie postawy.
tak właśnie jeżdżą fani Popka czy jak mu tam
Wrzucanie wszystkich do jednego worka ?
Dorwać numery blach i udupić kurwę by nikogo nie zabił.
Nie zniżaj się do jego poziomu, od karania jest policja
Czemu nagle nikt nie ma pretensji, że lewy pas zajęty przez innych imbecyli co wyprzedzają dziś na jutro?!
Nie masz racji
Słuszna uwaga. Też się zastanawiam dlaczego nie widzę agresywnych komentarzy na “baranów blokujących lewy pas”.
Raczej oby dwa pasy są zajęte a nie lewy
oba pasy zajęte?!
gość z kombi ze trzy razy mógł zajechać na 3 sekundy na prawy pas, ale lepiej jechać lewym, gnój i tyle.
Jest coś takiego jak zachowanie bezpiecznej odległości, pewni specy od bezpiecznej jazdy wyliczyli że bezpieczna odległość to taka na nie mniej niż 3 sekundy, czyli przy 100km/h w sekundę pokonujesz 27,8m (bez 3 cm) więc bezpieczna odległość przy setce to 83,4m, na tym nagraniu zbytnio nic nie widać ile było miejsca przed niem za tunelem ta odległość na pewno nie była większa!
Tak w ogóle gościu rzeczywiście mógł go puścić, motywuje to tym że kiedy mojego zderzaka jakiś debil się uchwyci to wolę go puścić i mieć spokój w lusterkach, często takie dekle jeszcze mają tak wyregulowane reflektory że nawet w dzień potrafi razić światło odbite z lusterka.
Zgadzam się w 100%. Nie jeżdżę wcale dużo, a często widzę takich, którzy przy prędkości powyżej 100 km/h siedzą na zderzaku zostawiając kilka (!) metrów odległości. Trzeba być debilem, żeby sobie nie umieć wobrazić jak łatwo przy takiej szybkości można się wbić w czyjść tył, gdy ten przed nami nagle przyhamuje.
Też wolę takich puścić, niech jadą jak najdalej, przynajmniej się rozwalą w innym miejscu niż ja jestem.
Bo zadziwiające jest jak wielu ludzi zawsze widzi tylko jedną stronę medalu. Przyczyną takich zachowań jest ogólnie szeroko pojęty brak kultury jazdy. Jedno z drugim się wiąże. Droga, która powinna być “wentylem” bezpieczeństwa, która powinna ruch usprawniać i przyśpieszać nie spełnia swojej roli. Za to skupia maści wszelakiej maruderów. Problemem dróg szybkiego ruchu jest to, że bardzo często tą trasę wybierają nie ludzie, którzy chcą się szybko przemieścić, ale właśnie maruderzy, czyli ludzie, którzy wybierają drogę klasy S lub A tylko po to, żeby jechać tempem drogi krajowej z pominięciem terenów zabudowanych. Ustawiają tempomat na 100kmh i jadą w ten sposób cały czas nie zmieniając tej prędkości nawet na czas wyprzedzania. Droga klasy S i A by spełniała swoją rolę powinna poruszać się przynajmniej w okolicach tych przepisowych 140kmh, a z punktu widzenia płynności ruchu nawet optowałbym za zwiększeniem tego limitu do 160 najmniej. I nie dlatego, że lubię zapierdalać, ale dlatego, bo ta droga służy do tego, żeby tak jeździć. I o ile jestem w stanie zrozumieć tiry, bo prawnie narzucono im ogranicznik prędkości to nie jestem w stanie zrozumieć maruderów, pieprzonych zakał drogowych, którzy wpadają na drogę tej kategorii, by jechać nią tempem krajówki.
gdyby w Polsce krajówką dało się jechać 100 km/h to pewnie by je wybierali, ale niestety średnia na krajówce to 40 km/h, bo wiochy, miasteczka, brak wydzielonych lewoskrętów, traktory, itd. W Polsce szybciej przejedziesz polną drogą albo powiatową (żółtą) nadrabiając parę kilometrów niż większością krajówek.
Twój pomysł na większe prędkości jest generalnie ok, ale pod warunkiem, że na tej drodze nie ma TIRów albo przynajmniej 3 pasów. Bo ty jedziesz 160 km/h, a TIR 80 km/h i ta różnica jest niebezpieczna. Z drugiej strony masz taką Norwegię gdzie na autostradach jest ograniczenie do 100 km/h i jakoś nikt tam nie narzeka na zbyt wolne przemieszczanie się.
W Polsce każdy się spieszy (moim skromnym zdaniem zbyt dużo) – pytanie tylko po co i czy to naprawdę jest warte i potrzebne.
Bo pierwszym i najrozsądniejszym krokiem byłoby zdjęcie tego irracjonalnego durnego ogranicznika ciężarówkom i pozwolić im jeździć tak jak za oceanem ile fabryka dała. A wierzcie, krzywda by się nikomu nie stała. Tutaj ciężko optować za eliminacją tirów, bo chcąc nie chcąc autostrady powstały głównie dla ciężarówek, a osobówki są tam w zasadzie “gośćmi”. Autostrady powstały, aby wyprowadzić tranzyt z miast, a tranzyt to głównie transport ciężarowy. Norwegii też nie ma co porównywać do krajów reszty Europy, bo nie ta gęstość zaludnienia, nieco inny klimat, inna rzeczywistość. Mniej aut to mniejszy problem. Duży ruch wymaga innych rozwiązań. Problem polega na tym, że jak w godzinach szczytu na drogę klasy S lub A wpakuje się kilku maruderów to mamy zatwardzenie totalne. Tu nie chodzi o jakiś szeroko pojęty pośpiech, ale o płynność ruchu, której nie ma. Nie ma, bo każdy jedzie sam sobie i ma w dupie innych. Byłby porządek jakby prawym pasem tiry sobie jechały te 80-85, a lewym pasem wszyscy równo 140 i nie byłoby problemu. Problem pojawia się, gdy na tego typu drodze pojawia się maruder, który jedzie za szybko na prawy pas, ale za wolno na lewy i tacy kierowcy nie dadzą sobie wytłumaczyć, że są zakałami. Jedzie taki dureń 100-110 i ma wszystko w dupie. Za szybko, by wlec się za tirami, ale za wolno, żeby je sprawnie wyprzedzić i blokuje ten lewy pas uniemożliwiając innym jazdę szybszą lecz zgodną z przepisami, bo on teraz musi jechać 100-110 i chuj, bo tak sobie wymyślił, bo tak mu auto fajnie pali, i milion innych powodów. I potem taki jedzie przez X kilometrów, wyprzedza sznury ciężarówek i ani myśli o ustąpieniu przejazdu. Na prawy wracać nie chce, bo mu się nie opłaca “bo będzie musiał hamować”.
Dobra grafika w tym nowym GTA
https://youtu.be/UBC4a-f3oAs?t=60
Takie wyprzedzanie poboczami, można skończyć tak….
Albo tak: http://www.dzienniklodzki.pl/na-sygnale/wypadki-w-regionie/a/smiertelny-wypadek-na-s8-kolo-lasku-kierowca-audi-wjechal-w-ciezarowke-zdjeciafilm,10610010/
To się nazywa selekcja naturalna…
miszcz prostej
no w sumie nie
Burak i debil w jednym, co będziemy się oszukiwać
Spier dolina zyciowa…
Koleś słucha Popka, logiczne więc że jest spierdoliną umysłową.
Kto to / co to jest Popek? Kiedyś tak mówili na kiepa z papierosów popularnych (znaczy najtańszych bez filtra)
myślałem że już nie będzie gorzej ale wtedy 1:26
i kit
O! Mój ulubiony typ kierowcy na obwodnicy 🙂 Super wyprzedza! Super głośna muza! Super blisko zderzaka! Toż to Mistrz!
Ja tam wolę tych co mają wykupiony karnet na lewy pas 🙂
Skoro poruszają się szybciej od TIRow na prawym pasie to którym mają jechać? Awaryjnym jak ten idiota?
czekam czekam na jaka rozwalke a tu nic nuda taka!
Tak jeżdżą właśnie bandyci i potencjalni mordercy drogowi.