Polskie Drogi
|
Menu
Strona główna
PO CO TO WSZYSTKO❓
instagramPD
W MEDIACH
POLITYKA PRYWATNOŚCI
KONTAKT
‹
Gdzie warto kupić akumulator?
—
Agresja drogowa to nie tylko rękoczyny
›
Zderzenie z motocyklistą
lip 30 2019
Kategoria:
MONITORING
,
MOTOCYKLIŚCI
Czy kierowcy obu pojazdów powinni przewidzieć taki scenariusz?
do góry
55 komentarzy
do "
Zderzenie z motocyklistą
"
Krzysiek
pisze:
12/08/2019 o 10:38
Odpowiedz
Report comment
motocyklista
pisze:
01/08/2019 o 19:12
Odpowiedz
Report comment
kamil
pisze:
31/07/2019 o 18:20
Odpowiedz
Report comment
Krzysiek
pisze:
30/07/2019 o 20:16
Odpowiedz
Report comment
Grzesiek
pisze:
31/07/2019 o 09:31
Odpowiedz
Report comment
mk
pisze:
31/07/2019 o 09:51
Odpowiedz
Report comment
Krzysztof
pisze:
30/07/2019 o 16:26
Odpowiedz
Report comment
Grzesiek
pisze:
31/07/2019 o 09:26
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
30/07/2019 o 15:59
Odpowiedz
Report comment
…
pisze:
30/07/2019 o 16:08
Odpowiedz
Report comment
lol
pisze:
30/07/2019 o 16:14
Odpowiedz
Report comment
…
pisze:
30/07/2019 o 16:19
Odpowiedz
Report comment
Nace
pisze:
30/07/2019 o 17:30
Odpowiedz
Report comment
bladteth
pisze:
31/07/2019 o 17:31
Odpowiedz
Report comment
krzysiok
pisze:
30/07/2019 o 21:09
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
01/08/2019 o 19:50
Odpowiedz
Report comment
Nazhir
pisze:
30/07/2019 o 15:16
Odpowiedz
Report comment
btm
pisze:
30/07/2019 o 15:26
Odpowiedz
Report comment
btm
pisze:
30/07/2019 o 15:39
Odpowiedz
Report comment
Temp
pisze:
30/07/2019 o 15:49
Odpowiedz
Report comment
ech
pisze:
30/07/2019 o 16:15
Odpowiedz
Report comment
…
pisze:
30/07/2019 o 15:51
Odpowiedz
Report comment
EnJoy
pisze:
30/07/2019 o 19:47
Odpowiedz
Report comment
pawel
pisze:
30/07/2019 o 14:43
Odpowiedz
Report comment
Grzesiek
pisze:
30/07/2019 o 14:08
Odpowiedz
Report comment
Bars
pisze:
30/07/2019 o 13:58
Odpowiedz
Report comment
Kamil
pisze:
30/07/2019 o 13:56
Odpowiedz
Report comment
pawel
pisze:
30/07/2019 o 14:43
Odpowiedz
Report comment
redi
pisze:
30/07/2019 o 13:44
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
30/07/2019 o 13:50
Odpowiedz
Report comment
Alf
pisze:
30/07/2019 o 14:18
Odpowiedz
Report comment
Set
pisze:
30/07/2019 o 14:36
Odpowiedz
Report comment
Anonim
pisze:
30/07/2019 o 14:39
Odpowiedz
Report comment
PS
pisze:
30/07/2019 o 13:14
Odpowiedz
Report comment
Hiok
pisze:
30/07/2019 o 13:43
Odpowiedz
Report comment
Hiok
pisze:
30/07/2019 o 13:51
Odpowiedz
Report comment
Karol
pisze:
30/07/2019 o 14:52
Odpowiedz
Report comment
Bartek
pisze:
30/07/2019 o 14:14
Odpowiedz
Report comment
Hiok
pisze:
30/07/2019 o 14:45
Odpowiedz
Report comment
Karol
pisze:
30/07/2019 o 14:55
Odpowiedz
Report comment
Hiok
pisze:
30/07/2019 o 14:59
Odpowiedz
Report comment
…
pisze:
30/07/2019 o 16:14
Odpowiedz
Report comment
…
pisze:
30/07/2019 o 14:57
Odpowiedz
Report comment
Paweł
pisze:
30/07/2019 o 13:10
Odpowiedz
Report comment
Lechu
pisze:
30/07/2019 o 13:39
Odpowiedz
Report comment
samochodem i motocyklem
pisze:
30/07/2019 o 13:07
Odpowiedz
Report comment
kierujący samochodem i motocyklem
pisze:
30/07/2019 o 13:07
Odpowiedz
Report comment
mrtom
pisze:
30/07/2019 o 13:03
Odpowiedz
Report comment
Grzesiek
pisze:
30/07/2019 o 13:07
Odpowiedz
Report comment
R1rider
pisze:
30/07/2019 o 12:57
Odpowiedz
Report comment
abc
pisze:
30/07/2019 o 12:55
Odpowiedz
Report comment
Paweł
pisze:
30/07/2019 o 13:12
Odpowiedz
Report comment
Nace
pisze:
30/07/2019 o 13:39
Odpowiedz
Report comment
Wojtas
pisze:
30/07/2019 o 13:12
Odpowiedz
Report comment
flick
pisze:
30/07/2019 o 12:53
Odpowiedz
Report comment
Cancel Reply
Skomentuj...
Imię
Email
Δ
Ostatnie wpisy
Szukaj
lis 16 2023
MOKRA PLAMA
lis 14 2023
ZIELONA REWOLUCJA NA POLSKICH DROGACH
lis 10 2023
ZIELONA KOMUNA DLA DOBRA MATKI ZIEMI
lis 09 2023
Czy dojdzie do potrącenia pieszej?
lis 08 2023
Moment zderzenia ciężarówek koło Miechucina
Kategorie
Kategorie
Wybierz kategorię
AGRESJA (444)
ANKIETY (9)
AQUAPLANING (10)
ARTYKUŁY (23)
AUTOBUSY / BUSY / TROLEJBUSY / CIĘŻAROWE / DOSTAWCZE / ROLNICZE / BUDOWLANE (849)
DACHOWANIA (214)
DROGI SZYBKIEGO RUCHU (162)
HULAJNOGI (11)
JEDŹ BEZPIECZNIE (308)
KAMPANIE SPOŁECZNE (120)
MONITORING (561)
MOTOCYKLIŚCI (401)
O WŁOS (976)
OKIEM KAMERY (1 520)
PIESI (840)
POD WPŁYWEM… (208)
POLSKIE DROGI – ODCINKI (194)
POŚCIGI (45)
POŚLIZGI (526)
POTRĄCENIA (429)
PRZEJAZDY KOLEJOWE / TRAMWAJE (165)
PRZEJŚCIA DLA PIESZYCH / PRZEJAZDY ROWEROWE (550)
ROWERZYŚCI (366)
ŚMIESZNE (182)
SZERYFOWIE (18)
UPRZYWILEJOWANE (154)
WYMUSZENIA (17)
wyprzedzaczPL (17)
WYPRZEDZANIE (130)
ZWIERZĘTA (93)
Archiwa
Archiwa
Wybierz miesiąc
listopad 2023 (13)
wrzesień 2023 (1)
sierpień 2023 (3)
lipiec 2023 (1)
czerwiec 2023 (3)
kwiecień 2023 (2)
marzec 2023 (3)
luty 2023 (6)
styczeń 2023 (11)
grudzień 2022 (7)
listopad 2022 (8)
październik 2022 (5)
wrzesień 2022 (2)
sierpień 2022 (3)
lipiec 2022 (2)
czerwiec 2022 (8)
maj 2022 (4)
kwiecień 2022 (13)
marzec 2022 (2)
luty 2022 (3)
styczeń 2022 (4)
grudzień 2021 (4)
listopad 2021 (6)
październik 2021 (12)
wrzesień 2021 (14)
sierpień 2021 (10)
lipiec 2021 (18)
czerwiec 2021 (16)
maj 2021 (17)
kwiecień 2021 (16)
marzec 2021 (17)
luty 2021 (31)
styczeń 2021 (21)
grudzień 2020 (30)
listopad 2020 (39)
październik 2020 (36)
wrzesień 2020 (24)
sierpień 2020 (24)
lipiec 2020 (36)
czerwiec 2020 (51)
maj 2020 (27)
kwiecień 2020 (19)
marzec 2020 (33)
luty 2020 (63)
styczeń 2020 (64)
grudzień 2019 (65)
listopad 2019 (76)
październik 2019 (81)
wrzesień 2019 (57)
sierpień 2019 (66)
lipiec 2019 (57)
czerwiec 2019 (49)
maj 2019 (67)
kwiecień 2019 (76)
marzec 2019 (90)
luty 2019 (64)
styczeń 2019 (70)
grudzień 2018 (67)
listopad 2018 (65)
październik 2018 (75)
wrzesień 2018 (79)
sierpień 2018 (74)
lipiec 2018 (63)
czerwiec 2018 (67)
maj 2018 (85)
kwiecień 2018 (79)
marzec 2018 (76)
luty 2018 (66)
styczeń 2018 (63)
grudzień 2017 (76)
listopad 2017 (80)
październik 2017 (91)
wrzesień 2017 (104)
sierpień 2017 (88)
lipiec 2017 (95)
czerwiec 2017 (91)
maj 2017 (94)
kwiecień 2017 (90)
marzec 2017 (80)
luty 2017 (96)
styczeń 2017 (89)
grudzień 2016 (81)
listopad 2016 (68)
październik 2016 (74)
wrzesień 2016 (65)
sierpień 2016 (67)
lipiec 2016 (54)
czerwiec 2016 (55)
maj 2016 (50)
kwiecień 2016 (53)
marzec 2016 (47)
luty 2016 (52)
styczeń 2016 (47)
grudzień 2015 (38)
listopad 2015 (38)
październik 2015 (35)
wrzesień 2015 (34)
sierpień 2015 (35)
lipiec 2015 (55)
czerwiec 2015 (39)
maj 2015 (34)
kwiecień 2015 (32)
marzec 2015 (36)
luty 2015 (34)
styczeń 2015 (37)
grudzień 2014 (34)
listopad 2014 (37)
październik 2014 (23)
wrzesień 2014 (26)
sierpień 2014 (14)
lipiec 2014 (16)
czerwiec 2014 (11)
maj 2014 (27)
Skip to content
Open toolbar
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Zmniejsz tekst
Zmniejsz tekst
Skala szarości
Skala szarości
Wysoki kontrast
Wysoki kontrast
Negatyw
Negatyw
Jasne tło
Jasne tło
Podkreśl linki
Podkreśl linki
Reset
Reset
55 komentarzy do "Zderzenie z motocyklistą"
Akurat znam cala sytuacje, zdarzenie mialo miejsce w Koszalinie, gostek na motorze to znajomy i jest w trakcie zalatwiania odszkodowania (winny kierowca osobowki i jego ubezpieczyciel pokrywa wszystkie koszty). Pozdrawiam.
Nie chce mi się czytać komentarzy.
Ale: zmieńmy trochę sytuację. Tak jak motocyklista – jadę ja – ale cofam (jadę do tyłu). Wjeżdża we mnie ta osobówka – i kto jest winny?
Ja obowiązku nie mam patrzeć czy ktoś się włącza ro ruchu – ale tamten jak najbardziej. Prosta zasada – nie widzę – nie jadę. 🙂
@Nace – wybacz nie zgodzę się z Tobą.
Wina po obu stronach.Sam jeżdze motocyklem i nigdy bym sie nie porwał z taką prędkościa na omijanie korku…wystarczy troche wyobraźni i do wypadku by nie doszło :/
Włączając się do ruchu należy zachować ostrożność, tylko mało kto będzie się spodziewał, że sznur stojących pojazdów będzie akurat omijał motocyklista, jadący “swoją własną, prywatną, drogą”, nie baczący na nic i na nikogo.
Stanie w korze nikogo nie cieszy ale wyprzedzanie czy omijanie na chama innych pojazdów na zasadzie “bo się wcisnę”, to karkołomne zachowanie, grożące właśnie taką “przygodą” – tak to jest gdy przyzwala się (lub wręcz zachęca) motocyklistów do zachowań stojących w sprzeczności z innymi przepisami ruchu drogowego.
Sądzę że Twój wpis podbijają kierowcy, którzy zwyczajnie mają uraz do motocyklistów po widzą, nie to czemu ten pojazd służy tylko to co Ci wyprawiają na drogach, nie wszyscy. Motocykl otrzymał pewne przywileje, które wynikają z przepisów ruchu drogowego i wcale nie są te prawa pisane specjalnie pod jednoślad. Dokładnie taki sam manewr mógłbyś wykonać Ty swoim samochodem, ale nie zrobisz tego, bo wiesz, że pas jest jeden i wszyscy stoją po to samo. Motocykl ma przywileje wynikające z tego jak jest zbudowany, dokładnie tak samo jak jednoślad typu rower. Czy motocyklista wpycha się na siłę? No tak. A wiesz czemu? Dlatego że kierowcy są egoistami i nie zostawiają nikomu miejsca. Tak jak na zwężeniach. Wystarczyło by aby każdy zrobił sobie przed zwężeniem 10 metrów miejsca, albo mniej i nikt by nawet nie odczuł zwężenia/. Ale wisimy sobie na zderzaku. Taki już urok kierowcy samochodu. Rowerzysta porusza się po drodze, nie po chodniku czy ścieżce, czy uważasz że powinien stać w korku tak jak inni uczestnicy ruchu? Było by to sprzeczne z ideą roweru w ruchu drogowym. Ale jednego i drugiego obowiązują przepisy, więc jeśli są warunki, omija.
@Grzesiek
Wiesz Grzesiek, ja podbilem wpis Krzyska sam jeżdżąc sporo po mieście na rowerze, a dawniej również na motorze. I czesto wyprzedzam sznur aut stojących w korku sam jadąc jednośladem. Staram się pamiętać, że droga nie należy tylko do mnie, ten “przywilej” jednak trzeba wykorzystywać z rozmysłem, przede wszystkim nie na pałe. Tutaj motocyklista w ogóle nie zareagował, a biorąc uwaga co robił powinien zachować szczególną ostrożność. Czasu na reakcję troche miał. Miałby więcej, gdyby jechał wolniej.
Jak znając nasze służby mundurowe, zostanie orzeczona współwina, bo trzeba zachować ostrożność, zasada ograniczonego zaufania itp itd. Dodatkowo na różnych blogach, vlogach, srogach, fejsbukach, srejsbukach pokażą film i znowu bedzie “motocykle są wszędzie !”. I histeria jak to kierowcy źle jeżdżą bo nie widzą że motór akurat jedzie. A wyobrażacie sobię tę histerię jakby tam był rower zamiast motoru ?
Winnym spowodowania kolizji jest kierowca osobówki który nie ustąpił pierwszeństwa pojazdom poruszającym się po drodze. Omijanie pojazdów w tej sytuacji nie stanowiło łamania przepisów, chociaż motocyklista powinien się upewnić czy ma miejsce na zakończenie manewru, a tego nie da się od tak zrobić. Nie ma też czegoś takiego jak współwina. Można określić winnego spowodowania kolizji, bo będzie to niezbędne dla ubezpieczyciela. Można też ukarać wszystkich uczestników ruchu za jakieś przewinienia. Nie sądzę aby kierowca motocykla był ukarany, co najwyżej za prędkość i nie zachowanie należytej ostrożności ale będzie to trudne do udowodnienia.
Eksperci XD. Powie mi ktoś skoro tak dzielnie obwiniacie włączającego się do ruchu czemu motocyklista jechał pod prąd?
Bo omijał pojazdy… Jak się wyprzedza też się jedzie pod prąd, czego nie kumasz? I robił to zgodnie z przepisami, jest tam przerywana. Poza tym motocykl to taki typ pojazdu, który może się wcisnąć w pewnych miejscach, jak np jazda między samochodami w korku i jako kierowca samochodu nie widzę w tym nic złego, skoro mogą to robić bez utrudniania jazdy innym.
no to trochę utrudnił tym razem. jak się wyprzedza samochód, który się zatrzymał w celu wpuszczenia innego, to jest się debilem. krótka piłka.
Tam stoi pełno aut, które omijał i zapewne nie wiedział, że akurat ten przy okazji zatoru wypuszcza samochód. Większym debilem jest ten co wyjechał na pałę, nie biorąc pod uwagę tego, że tam może poruszać się pojazd (zgodnie z przepisami).
Nie poruszał się zgodnie z przepisami, bo na ogół mało który motocyklista się w takiej sytuacji porusza zgodnie z przepisami. Skoro samochody stoją w miejscu to zakładamy, że miejsca do bezpiecznego wyprzedzania brak.
Podejmując manewr wyprzedzania MUSISZ mieć pewność, że nie utrudnisz tym manewrem jazdy innym kierowcom oraz musisz mieć miejsce aby ten manewr zakończyć.
I teraz powiedzmy sobie uczciwie. Większość motocyklistów omijając pojazdy stojące w korku wpychają się na siłę bez zachowania bezpiecznej odległości zarówno podczas samego manewru omijania lub wyprzedzania jak i podczas wracania na właściwy pas ruchu. Gdy pojazdy stoją na światłach to nagminnie motocykliści ustawiają się już za linią warunkowego zatrzymania, czasem i na przejściu dla pieszych jeśli takowe jest.
I to nie są odosobnione przypadki. Bo choć osobiście staram się motocyklistom maksymalnie ułatwiać życie i absolutnie nie żywię zazdrości, że omijają mnie w korku to już jestem zdecydowanie przeciwny dokonywaniu przez nich tych manewrów na siłę, wszędzie, o każdej porze i niezależnie od natężenia ruchu.
Jestem ciekaw, czy motocyklista na filmie w ogóle pomyślał, czy będzie miał gdzie zakończyć manewr. Skądże, wyprzedzał na pałę kilka pojazdów i liczył po prostu, że jak zwykle gdzieś się wciśnie na siłę.
Więc mój drogi przyjacielu. Manewr tego motocyklisty był daleki od zgodnego z przepisami, a był co najwyżej powszechny i umownie akceptowalny (zazwyczaj), ale na pewno nie był zgodny z przepisami.
Który dokładnie przepis złamał motocyklista? W drugim akapicie mieszasz pojęcia: wpierw piszesz o wyprzedzaniu, potem o omijaniu. Na filmie mamy drugie i PoRD mówi tylko o zachowaniu bezpiecznego odstępu (art. 23), podczas gdy warunki o których piszesz dotyczą tylko wyprzedzania (art. 24).
Ekspercie bo omijał stojące pojazdy i taka jazda jest jak najbardziej zgodna z przepisami PORD. A włączający się do ruchu ustępuje pierwszeństwa WSZYSTKIM uczestnikom ruchu. 100% winy włączającego się do ruchu. Tyle w temacie.
niestety
Dlaczego to warzywo nie mogło poczekać, jak wszyscy? Dlaczego musiało wyprzedzać, tworząc niebezpieczne sytuacje? Wszystkie samochody stoją nie dlatego, że lubią, tylko taka jest sytuacja drogowa.
Warzywo złamało przepis:
Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
Nie było dostatecznego miejsca, więc powinien powstrzymać się od wyprzedzania. Kiedy w końcu warzywa zrozumieją, że ich także, a może przede wszystkim, obowiązują przepisy ruchu drogowego.
wyjazd z posesji, to Twoje “warzywo” miało pierszeństwo
*pierwszeństwo
A jak już udajesz fachowca, to przynajmniej naucz się odróżniać wyprzedzanie od omijania, palantunio jeden…
ooo, pierwszeństwo przy wyprzedzaniu, ciekawostka.
Najpierw zrozum czym jest wyprzedzanie, bo widzę, że nie masz pojęcia, a później się wypowiadaj.
Powiedz mi, w którym momencie motocyklista wyprzedzał? Bo ja takiego manewru na tym filmie nigdzie nie potrafię znaleźć..
nie niestety, tylko stety jak sie wyjezdza to sie patrzy wszędzie, rownie dobrze mogla tam grzac karetka 100km/h
Jak zwykle, pierwsze co to trzeba samochód obejrzeć. Kilka razy zostałem trafiony z winy innego kierowcy, ze dwa razy może uderzyłem w kogoś. Takie drogowe sytuacje, ktoś hamuje, korek, ktoś się zagapił. Zawsze wysiadałem z samochodu i pierwsze co biegłem do typa pytać czy jest ok. Nieważne kto zawinił. Dwa razy tylko kierowca wyszedł lub otworzył szybę, odpowiedział i zadał to samo pytanie. Albo wyszedł, podbiegł do mnie pierwszy. Zawsze podawaliśmy sobie rękę, dopiero było oglądanie auta, porozumienie czy coś robimy. A ile bym razy nie widział stłuczek czy coś, zawsze młoty oglądają samochód. kiedyś na S3 młot mi zajechał drogę przed zwężeniem bo mu się nie podobało że jadę lewym. Wyszedłem i on wyszedł z mordą, ja do niego że nie dość że mógł spowodować wypadek, to jeszcze ja mogłem np. zabić mu pasażera z tyłu wbijając się w jego drzwi, a on co? Nie dość że swoje wywody prawił, to jeszcze oczywiście ogląda swój samochód czy mu nie zarysowałem. Żal. Kiedyś chłopaczek na rowerze na kempingu przywalił w samochód mi i wywalił się, nie dał rady zahamować, młody, z 6 lat. Dzieciak leży, noga zawinięta w rower a ojciec to samo, ogląda mój samochód i mi prawi jak to niewielkie ślady, że dogadamy się, a ja jego dzieciaka rozplątuję z rowerka, a żona leci plastrami moja. Debile. Po prostu młoty. Zero myślenia, zero logiki.
Ale ktoś powie, że sprawdzał np. czy motocykl nie pali się. Widzicie, na tym polega współpraca na drodze, że jeśli jest ok, to ja biegnę tam gdzie widzę potrzebę pomocy, a w tym czasie każdy z 50 innych kierowców dookoła mógłby zająć się czymś innym.
Bez względu na to czyja jest wina, motocyklista ryzykował zdrowie i życie koziołkując nad autem. Kierowca zamiast oglądać szkody w swoim wehikule, powinien w pierwszej kolejności zainteresować się zdrowiem motocyklisty. Niestety, drogowy egoizm i znieczulica na potrzeby innych jest jak choroba zakaźna – obejmuje coraz szerzej różne kręgi społeczne
Niestety praw jest takie, że nawet jeśli była by tam podwójna ciągła, winą zostanie obarczone kierowca osobowki. Znam z pierwszej ręki sprawę, która została w ten sposób wyjaśniona w sądzie.
nie niestety, tylko stety jak sie wyjezdza to sie patrzy wszędzie, rownie dobrze mogla tam grzac karetka 100km/h
identyczne zdarzenie było Zamościu – tylko zamiast motoru było auto – gość wyjeżdżający z podporządkowanej nie poczuwał sie do winy – biegły sądowy wskazał ze auto wyprzedzające korek było na drodze z pierwszeństwem przejazdu – a gość wyjeżdżający tak jak ten osobówką włączał się do ruchu – tak wiec nie ustąpił pierwszeństwa.
Dużo tu zależy od tego czy kierowca osobówki miał możliwość dostrzec motocyklistę. Jeśli takiej możliwości nie było to winnym może być motocyklista, jeśli była możliwość dostrzeżenia motocyklisty winnym będzie kierowca osobówki.
Anonim mylisz się. W PORD jest wpisane, że podczas włączania do ruchu w razie trudności w osobistym upewnieniu się co do widoczności i możliwości kontynuowania jazdy kierujący jest obowiązany zapewnić sobie pomoc innej osoby.
Np może zadzwonić po szwagra.
Nie mylę się bo już były przypadki że w takich momentach ukarana została osoba jadąca “pod prąd”.
Kierowca osobówki nie widział, a wyjechał z pełnym impetem, zamiast wychylać się centymetr po centymetrze. On tu jest winny.
A od kiedy jazda pod prąd jest możliwa? Te wszystkie auta stały w miejscu. Motocyklista jechał pod prąd. Nie miał do tego prawa. A kierowca osobowki nie mógł tego przewidzieć, bo nikt normalny nie jeździ pod prąd.
Dodatkowo powiem, bo pewnie niektórzy nie skumają, że osobowka już włączyła się do ruchu wyjeżdżając na prawy pas gdzie stały pojazdy. Ustalić musiała jedynie tym z prawej strony. A że nikt nie jechał to kontynuował jazdę. Motocyklista przy omijaniu lub wyprzedzaniu musi mieć miejsce na zakończenie manewru. Tu go nie miał.
Mylisz się, miał gdzie skończyć omijanie nie wyprzedzanie ponieważ między pojazdami stojącymi było wystarczająco miejsca. Poza tym motocyklista dostałby mandat za jazdę pod prąd ale to kierowca auta nie ustąpił pierwszeństwa na drodze z pierwszeństwem. Nie ważne w jakim kierunku się jedzie droga z pierwszeństwem ma pierwszeństwo i basta
To nie jest kwestia jazdy pod prąd. Przepisy wyraźnie stanowią, że włączający się do ruchu ma ustąpić pierwszeństwa przejazdu wszystkim. W tym również jadącym nieprawidłowo. Art 17 Pord.
Ale on już się włączył do ruchu wjezdzajac na pas ruchu, gdzie stały pojazdy. Dalej już był w ruchu i musiał ustąpić jedynie tym z prawej. Bo Ci z lewej stali. A wariat który jechał motocyklem nie miał prawa się tam znaleźć.
Choćby jezdnia miała by 10 pasów i jechalby na ostatni pas to i tak jest wlaczajacym się do ruchu. Tak samo jak stoisz na światłach i korzystasz z telefonu. To że stoisz nie znaczy że nie jesteś uczestnikiem ruchu więc mandat się należy. Proszę trochę zapoznać się z kodeksem
Włączasz się do ruchu na pierwszy pas i koniec. Później już jesteś w ruchu. To naprawdę nie jest trudne do zrozumienia. A Ci co nie chcą spotykają się w sądzie i przegrywają.
Ale bredzisz chłopie… Gdzie to jest napisane, że będąc już na pierwszym pasie włączyłeś się już do ruchu? Czyli jak skręcasz w lewo z podporządkowanej w miejscu gdzie jest przerywana linia, to nie bierzesz pod uwagę, że ktoś może omijać/wyprzedzać (zgodnie z przepisami) i mu wyjedziesz na czołówkę, podobnie jak na nagraniu? Lepiej nie wsiadaj za kółko z takim myśleniem zanim kogoś nie zabijesz.
Nie ma to jak interpretować przepisy na swój sposób. Jak Ty to wymyśliłeś?
To ze wyprzedzał ciąg samochodów to jedno. A to ze wyprzedzał samochód który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa przejazdu to długie. Jeden i drugi nie zachowali dostatecznej ostrożności. Wiec kto tu naprawdę jest winny?
Nie wyprzedzał tylko omijał. To raz. A dwa to w świetle przepisów włączając się do ruchu musisz ustąpić pierwszeństwa wszystkim bez wyjątków.
A może by tak więcej zachowania szczególnej ostrożności przy omijaniu korka przez motocykliste? Może go to trochę pokory nauczy, kierowca samochodu nie jest w stanie zobaczyć ze ktoś na pałe jedzie lewym pod prąd…
A może by tak więcej zachowania szczególnej ostrożności przy omijaniu korka przez motocykliste? Może go to trochę pokory nauczy, kierowca samochodu nie jest w stanie zobaczyć ze ktoś na pałe jedzie lewym pod prąd…
Wyjście “z progu”: 4 pkt
Lot: 4,5 pkt
Dystans: 4,5 pkt
Lądowanie: 2 pkt (brak telemarku)
Łącznie: 15 pkt
Wiatr miał pod narty…
Ciągłej nie bylo , puszkowy to pizda mam nadzieję ze odda prawko do szuflady i zostanie pedalarzem
a czemu te pan jechał pod prąd na tym motorku? moze sie teraz nauczy 🙂
Jest coś takiego jak wyprzedzanie. Niektórzy to stosują ?
Tak, niektórzy to stosują. Zbyt często i w miejscach do tego nie nadających się oraz wybitnie często stosują to gdy zwyczajnie brak takiej potrzeby.
To jest brak umiejętności, brak kultury i brak przewidywania.
Oczywiście prawo będzie starało się udupić kierowcę osobówki, ale na litość boską wkurza mnie naprawdę podejście motocyklistów do tematu.
Wychodzą oni z jakiegoś takiego idiotycznego założenia, że wszystko na drodze należy ominąć i wyprzedzić.
Zawsze kiedy tylko mam taką możliwość ułatwiam motocykliście przedostać się na przód kolumny pojazdów. Nie żywię zazdrości, mają mniejszy i zwinniejszy pojazd – ok, niech jadą pierwsi. Nie mam z tym problemu.
Problem mam z tym, że pchają się często tam gdzie nie powinni, w miejscach gdzie nie powinni, i w czasie, którym mogliby sobie odpuścić.
Wydaje mi się, że kierowca osobówki dołożył starań by wyjechać bezpiecznie. Chwilę się jednak zastanawiał zanim wyjechał, być może upewniał się. Ale w końcu kto mógł przewidzieć cymbała jadącego pod prąd. Na ogół sprawdzamy, czy nie jedzie ktoś z kierunków oczywistych dla nas, zakładamy, że inni jadą zgodnie z przepisami i nie znajdą się w miejscach, w których nie powinni.
Ale prawo jest idiotyczne. Ja też zostałem winnym, bo gość wyprzedzał mnie na powierzchni wyłączonej z ruchu i żeśmy się “przytarli”. Tyle dobrego, że dostałem pouczenie tylko.
Omijał samochody w korku. Bądź też wyprzedzał (prawnie wszystkie auta były “w ruchu”). Miał prawo. Więc wina auta włączającego się. Przewidzieć tą sytuację można było, prawda. Jak wiele innych bez których portal “polskie drogi” by nie istniał…
najlepsze jest to rozglądanie się, jakby obaj zastanawiali się, jakim cudem ktoś jeszcze oprócz nich się znalazł na drodze. brakowało tylko, żeby w tym zamyśleniu zaczęli się po dupie drapać…