“Zemsta”, czyli gwałtowne, agresywne i nieuzasadnione hamowanie po wymuszeniu pierwszeństwa
Zmiana pasa w miejscu niedozwolonym, wymuszenie pierwszeństwa, a na koniec “zemsta”, czyli gwałtowne, agresywne i nieuzasadnione hamowanie.
Ciężko to nawet jakoś sensownie skomentować.
31 komentarzy do "“Zemsta”, czyli gwałtowne, agresywne i nieuzasadnione hamowanie po wymuszeniu pierwszeństwa"
Panowie siebie warci jeden zachował się chamsko bo nie wpuścił drugi zachował się chamsko bo gwałtownie zahamował
@Dam – tak zachowanie obu chamskie – ale tylko jeden popełnił wykroczenie – no może 3 😛
Czasem też się tak wpycham w korku w mieście – ale od razu ręka w górę – nikt mi jeszcze nie trąbił. Było paru co nie chcieli wpuścić – to następny wpuścił. I ujmy na honorze nie miałem.
Widząc wyczyny tych artystów, jestem za jak najszybszym wprowadzeniu obowiązkowych samochodów autonomicznych.
Pomijając wszystkie inne aspekty, warto przy tego typu sytuacjach pamiętać też, że ze względu na szeroki kąt widzenia kamery odstęp między autami może na nagraniu wyglądać na nieco większy, niż był w rzeczywistości.
Byłem kiedyś w podobnej sytuacji: nie wpuściłem gościa próbującego w podobny sposób wcisnąć się przede mnie – odległość była mała, prędkość spora, konieczne byłoby gwałtowne hamowanie z mojej strony. Ale na nagraniu wyglądało to, jakby było sporo miejsca i wystarczyło zdjąć nogę z gazu, żeby wpuścić.
Innymi słowy, inaczej oceniłem sytuację jako kierowca “na żywo”, a inaczej oglądając ją później na nagraniu. (Kto wie zresztą, która ocena była prawidłowa?).
W każdym razie od tamtej pory trochę mniej ochoczo wydaję osądy typu “mógł/nie mógł wpuścić” oglądając takie filmy.
Pewnie nagrywający, w ramach własnej zemsty, wcisnął klakson do oporu, a teraz się dziwi, że wyprowadził chłopa z równowagi. Pewnie, że to nie usprawiedliwia w żaden sposób zachowania kierującego Volvo, ale po co prowokować? Wbił się to wbił, tego się już nie odczyni, trzeba dalej jechać swoje. Jazda samochodem to sposób przemieszczania się z punktu A do punktu B, a nie bitwa o honor i rację.
@Janusz: Tym razem trafiles w samo sedno filmu. Punkt dla Ciebie.
Niech nagrywajacy podesle oryginal filmu bez podkladu muzycznego.
Od razu byloby slychac ze pewnie przecisnal klakson do zegarow, albo do komory silnika, czym sprowokowal wpychajacego sie. Do tego pewnie trzepal sie zza kierownicy jak poparzony, wiec doprowadzil do eskalacji konfliktu.
Nie usprawiedliwia to wypchania sie przed maske innym, ale takie nachalne trabienie z tylu, moze rozzloscic nawet spokojnego czlowieka.
@Z tego co czytam wypowiedzi Janusza – to zawsze trafia w punkt.
Kamerka oczywiście jest na prawie, bez dwóch zdań. Kierowca volvo złe zachowanie, bez dwóch zdań. Zauważam jednak, że w naszym pięknym kraju (na szczęście zjawisko powolutku zanikające) wpuścić kogoś na swój pas to ujma na honorze. W tey sytuacji kamerka mógł na sekundę puścić nogę z gazu i filmiku byśmy nie oglądali.
Nie może nie chcą wpuszczać. Ich prawo. W tej sytuacji to ten co zmienia pas ma poczekać i zmienia się pas dopiero jak ktoś wpuszcza, a nie odwrotnie. Ja często muszę zmieniać pas w sytuacji gdy jest on kompletnie zapchany (zjazd z DTŚ na DK86 w kierunku na A4 w godzinach szczytu ) i zawsze albo ktoś mnie odrazu wpuszcza albo czekam inna okazję, a nie wpierdal.. się przed maskę.
Słusznie prawisz. Jak napisałem wyżej – kamerka mógł ale nie musiał wpuszczać – jego prawo. Zwróciłem tylko uwagę, że nic by się nie stało, na spotkanie czy do pracy by się nie spóźnił gdyby jednak wpuścił to volvo a nie z zaciśniętymi zębami walczył o “swój pas” jak lwica o młode.
Też jest tak że szczególnie jak duży ruch że pełno osób chce zmienić pas. Ja potrafię czasem wpuścić 2-3 a potem 4 już nie chcę bo tez mi się spieszy. Jak co to mówię o tym miejscu w godzinach szczytu gdzie masz każdy pas zapchany: https://www.google.pl/maps/@50.2619392,19.0397643,3a,75y,94.14h,80.79t/data=!3m6!1e1!3m4!1sTUK_Butmak8rOTZin_jSDw!2e0!7i13312!8i6656
Kierowca Volvo naruszył linie ciągłą, wymusił pierwszeństwo na nagrywającym i celowo spowodował zagrożenie kolizją. Nagrywający był co najwyżej nieuprzejmy. Nie stawiałbym znaku równości pomiędzy oboma kierowacami.
Ciągła linia to znak poziomy a więc tylko informacyjny
Taaa i pewnie jest tam dla ozdoby…
To była tylko ironia, prawda?
Mam nadzieje ze nie masz prawa jazdy….
@carolus – Że co??
Proszę zapoznać się z definicją prawną oznakowania poziomego.
Dwa buce jeden jedzie w korku ale nie wpuści a drugi jeszcze gorszy tradycyjna polska kultura jazdy
Volvo pakuje mu się prosto przed maskę a ty jeszcze się czepiasz nagrywającego. Ja widzę że ty chyba jeden z tych co włączy migacz i nie patrzy przy zmianie pasa bo myśli że ma rezerwację czy coś.
@krzysiok – tutaj widzisz jak ktoś się pakuje pod maskę, ale jak pieszy pakuje się pod maskę to jest git:) – abstrahuję od rozporzadzenia ws. znaków
Nie wpuściłeś wielkoego pana ze wsi w Volvo. Słoma z kół wystaje.
Ten opis to chyba nie pasuje do tego filmiku? Gdzie jest to miejsce w którym nie wolno zmieniać pasa ruchu? Volvo sygnalizuje zmianę pasa, nagrywający mógłby wpuścić bez żadnego problemu to volvo, tylko po co? Przecież to ja jestem królem lewego pasa. Dalsze zachowanie kierowcy volvo to zwykła głupota. Trafił burak na buraka.
Z prawego na środkowy;)
A to jest niedozwolone?
Przekraczanie linii ciągłej
Zadawanie takich pytań świadczy albo o braku uwagi, albo o nieznajomości przepisów – obie możliwości powinny dyskwalifikować kierowcę.
a może tak linia ciągła …. przepisy się kłaniają, a w tym miejscu takie sytuacje że wielcy panowie muszą od razu na lewy pas bo prawy ich zabije to norma ….
Chęć czy nieodparte pragnienie zmiany pasa jeszcze nie uprawnia cię bezwarunkowo do takiej zmiany chyba, że jesteś buraczanym ćwokiem, który wszystkich na drodze ma w poważaniu. Wówczas rzeczywiście będziesz jeździł jak ten cep z filmiku
Czym się chwali nagrywający? Chyba malutkim pindolkiem, którego nie chce żadna kobieta i dlatego jedyne miejsce, gdzie może udowodnić swoją wyższość to ruch uliczny. Jako kierowca autobusów MZA w Warszawie sam z własnej woli wpuszczam lub umożliwiam wykonanie manewru od kilkunastu do kilkudziesięciu kierującym dziennie żeby ten ruch jakoś upłynnić i pomóc innym. Zwykła ludzka życzliwość. A to, że Volvo złamało przepis to zupełnie odrębna kwestią
Jako kurier robię to samo. Ciekawe ile sekund w życiu byśmy zaoszczędzili, jakbyśmy ich nie wpuszczali…