Zmora polskich dróg
https://www.youtube.com/watch?v=jWaS8nap74k
Menu
- Strona główna
- PO CO TO WSZYSTKO❓
- FB 100 000
- YT 300 000
- WSZYSTKIE ODCINKI
- wyprzedzaczPL
- instagramPD
- STOP AGRESJI DROGOWEJ
- UDOSTĘPNIANIE MATERIAŁÓW NA PD
- W MEDIACH
- PARTNERZY
- KALKULATOR SPALANIA
- POLITYKA PRYWATNOŚCI
- KONTAKT
11 komentarzy do "Zmora polskich dróg"
W Polsce ogólnie dotyka nas i to mocno brak samo dyscypliny i płynąca w żyłach od ubiegłej epoki żyłka do kombinowania. Może się uda, może się prześliznę, jakoś to będzie. A gdy zostaniemy zatrzymani na wykroczeniu to często mamy ochotę krzyczeć ZŁODZIEJE gdy dostajemy mandat. Kompletny brak samokrytycyzmu, oraz brak szacunku. Odnoszę wrażenie, że na drodze nikt nikogo nie szanuje. Każdy albo większość zachowuje się tak jakby byli sami i to najważniejsi na drodze. Najgorsze jest to że tak ciężko jest to zmienić w ludzkiej mentalności
Jak ja nie lubię tego gościa-prowadzącego… Mam prośbę: można nie udostępniać tego programu na stronie? Bo słaby jest…
to może zmień lekarza
Zdanie rozpoczynamy z dużej litery a kończymy kropką. Mamusia nie uczyła? A może liczysz, że zobaczysz ją na stronie “Polskie Drogi”?
komentują tak jak by ludzie specjalnie wypadki stwarzali , jak sama nazwa wskazuje wypadek jest nagłym i nie przewidzianym zdarzeniem , a prują się tak do ogółu ponieważ ludzie już jeżdżą bardzo przepisowo jak widzę nikogo nie stać na mandaty , dla tego są teraz takie ostre akcje ze strony policji , 5 rano w Bydgoszczy a pan policjant każdego jednego alkomatem badał aż korek na kilometr się stworzył , ludzie po spóźniali się do pracy , i każdy po kontroli na pewno przydusił żeby zdążyć , ostatnio nawet trzepią zwykłe osobówki czy mają gaśnice trójkąt itd… i oni jeszcze swój wizerunek próbują bronić smiechu warte 😀
Pamiętaj, że psy mają rację bytu tylko w tedy, gdy “robią skuteczność”, więc jeśli ludzie zaczęli jeździć zgodnie z przepisami to sztucznie wywołuje się uczucie zagrożenia ze strony piratów drogowych (właśnie za pośrednictwem m.in. Pana Dworaka, czy nagłaśniania jakiś pojedynczych incydentów) tak, żeby się wydawało, że na ok. 20 milionów kierowców jest ich co najmniej połowa, a widok prawdziwego pirata jest równie rzadki, co darmowa autostrada, ale ciemnota na populistyczne pier***nie się łapie i w pełni popiera takie działania… Z tego też powodu rodzą się różne chore akcje typu “zero tolerancji” przy okazji których zdarza się (i to nie rzadko), że psiarze zatrzymują prawo jazdy i kierują sprawy do sądów za DROBNE PARKINGOWE ZADRAPANIA!!! (osobiście słyszałem o historii gościa który przez 20 lat miał zero szkód,zero mandatów, punktów etc. i po pierwszej w karierze kierowcy drobnej kolizji usłyszał od tych nieuków, że “Pan nie zasługuje na prawo jazdy skoro miał Pan stłuczkę” no kur… zaj**ć takiego psiego ch**a z jego własnej broni, żeby więcej głupoty na ziemi nie siał). Poza tym śmiertelność przy wypadkach, mój sąsiad miał kiedyś nie przyjemną sytuację, kiedy to zza autobusu wyszła dziewczyna wprost pod jego koła, zginęła (nie wiem czy w szpitalu czy na miejscu, nie ważne) i policja stwierdziła, że to jego wina bo “nie zachował szczególnej ostrożności”, ale chyba nawet nikomu przez myśl nie przeszło, że to tej dziewczynie nie chciało się przejść 30m dalej do przejścia dla pieszych, gdzie zapewne spokojnie przeszłaby na drugą stronę i pewnie żyłaby do teraz, ale lepiej zawsze zwalać winę na kierowców, w końcu martwy piechur grzywny nie zapłaci, a kierowca, któremu prócz traumy na całe życie nic się nie stało, tak…
I na koniec po raz kolejny piszę, niech Pan Dworak zamiast w co drugim odcinku pluć jadem na kierowców, zacznie pokazywać np. jak wychodzić z poślizgów kiedy już do nich dojdzie, jak oceniać warunki na drodze itp. bo tak to prócz propagandowej paplaniny przez 10 min nie ma z tego programu żadnego pożytku, a sama nazwa jest bardzo myląca, bo przy obecnej formie tytuł powinien brzmieć “Robię nagonkę na kierowców, żeby uzasadnić chęć zdzierania większych pieniędzy z obywateli na załatanie dziury budżetowej, a przy okazji, żeby samemu coś na tym zarobić”
mandaty za poważne wykroczenia powinny być podwyższone np. +100 km/h 5 tys.
W końcu Dworak gada z sensem co do zachowania się pieszych na przejściach, ale dla dobrego tła tradycyjnie stanie przy przejściu i w najlepsze kręci program, ja za takie zachowanie też bym dawał mandaty bo to jest wprowadzanie zamieszania na drodze (od u mnie w mieście jest taki dziadek który też staje przy skrzyżowaniach, przejściach itp. i zaczyna krzyczeć do przejeżdżających samochodów coś o szwedach, raz widziałem, jak ktoś myślał, że ten będzie przechodził i gwałtowniej przyhamował, gdyby nie to że ten z tyłu miał dobry refleks i trzymał odstęp byłoby bum, innym razem dziadek opowiadał o swoich szwedach, ale nagle postanowił zmienić stronę ulicy, dobrze że się ledwo co toczyłem…), a ten policjant na koniec to ewidentny przykład jak władza mydli nam oczy, aby tylko “dla naszego dobra” wyszarpać od nas więcej pieniędzy… Obecnie przeciętny obywatel zarabia ok.500 (netto) euro (z całym szacunkiem, ale w “ojro” to zarabiają Niemcy u nas póki co są jeszcze złotówki, tępe skur…) więc kara w wysokości 120 euro to prawie 25% zarobków przeciętnego Kowalskiego (a co mówić kiedy ktoś zarabia min. krajowe?! – 225 euro netto), w tedy taki mandat to ponad połowa jego zarobków, jeśli chcą nam dać zachodnie kary niech dadzą nam zachodnie zarobki, poza tym kary powinny być proporcjonalne do indywidualnych zarobków, w tedy przynajmniej było by sprawiedliwie, w końcu ktoś kto zarabia 60 tys. zł miesięcznie, zapłaciłby np. 1/4 swoich (tak, 15 tys.) zarobków na mandat to przestałby szaleć, a jednocześnie ktoś kto ledwo wiąże koniec z końcem też zapłaciłby 1/4 z np. 1000 zł i też oduczyłby się szaleństw, ale póki stare komuchy przy władzy to biedny musi być biedniejszy a bogatszy musi stać się bogatszy.
I ten wypadek z Michałowic, typowy Polaczek Golfiaczek, na zimówki nie ma, ale VAG w TDI być musi, co za głupota, żeby w zimie nie jeździć na zimówkach…
Mówią o bezpieczeństwie a stoją przy przejściu dla pieszych. Nienawidzę tego jak ktoś to robi – albo przechodzisz albo nie podchodź do pasów z zamiarem pogadania z koleżanką akurat.
Dokładnie! Ostatnio miałem taką sytuację, zatrzymuję się przed przejściem bo widzę że ktoś tam stoi a tu dwie baby stoją i gadają. Powoli zaczynam ruszać a te mi wyłażą i jeszcze z mordą że śmiałem ruszyć bo one w tym momencie się zdecydowały przejść…
Niestety problemem tego kraju jest problem narodu z myśleniem a także brak kultury i egoizm.
Jakby mówiono w telewizji również o obowiązkach pieszego i tego co powinien zrobić, aby lepiej wyglądała komunikacja na drodze to może by coś się zmieniło, ale jak nagle się uczy, że pieszy ma wiele pierwszeństw to mnie krew zalewa. Mnie jeszcze przed rokiem 2000 uczono w podstawówce, nawet na lekcji z policjantem, że przed wejściem na pasy stajemy rozglądamy się, aby się upewnić czy nic nie jedzie i dopiero wtedy możemy przejść, a teraz się nie uczy nic tylko, że kierowca ma stanąć. No przecież nie będę stawał przed pasami, gdy jestem sam na drodze a za mną pustka….