“Dlaczego warto montować kamerkę w samochodzie?”
“Kierowca Audi został ukarany mandatem karnym w kwocie 220zł i 6pkt karnych i to on jest sprawcą kolizji. Natomiast kierowca Citroena został ukarany mandatem w kwocie 350zł i 3pkt karnych za zwiększanie prędkości podczas manewru wyprzedzania.”
Znacznie więcej informacji znajdziecie tutaj
36 komentarzy do "“Dlaczego warto montować kamerkę w samochodzie?”"
Ja bym chciała zobaczyć całość tego nagrania. Słyszałam, że oby dwoje są siebie warci.. Także policja dobrze zrobiła, mogła jeszcze prawka pozabierać
To nie byli policjanci tylko psy które wyruszyły na łowy. Komendantowi mają się zgadzać statystyki”
ZNOWU DEBIL Z AUDI W ROLI GŁÓWNEJ 😀 WIĘKSZOŚĆ KIEROWCÓW AUDI TO BURAKI I CWANIAKI. MAM AUDI W TEDEIKU TO JESTEM NAJLEPSZY HAHAHAHA. POZDROWIENIA DLA DEBILI Z AUDI.
Marek.. masz rację. Na pewno nagrywajacy zawinił. Przeciez w naszym kraju nie ma nic za darmo. Nawet wpier. ..
Ale masz rację tylko w tym momencie momencie; . Choć z drugiej strony – nawet niezamierzone działania powodują taką agresję u debili.”. Wez, niech Ci adrenalina skoczy po kolizji i nasze władze wezma Cię w obroty. Ciekawe, jak będziesz oporny na “sugestie”.-Od razu zaznaczam – nagrywajacego pozdrawiam, aczkolwiek go nie znam;) przyspieszanie? Od razu patrzyłem na zmianę dystansu pomiedzy nim, a pojazdem poprzedzającym. No zgadali się normalnie. Z taka sama wartością przyspieszenia jadą;)
Dlatego mnie zastanawia, o co poszło. Na filmie gość jedzie idealnie za poprzedzającym autem, jak policjant z wideorejestratorem.
Załamujące jest, że możesz zwyczajnie jechać sobie drogą a ktoś poczuje się atakowany przez ciebie i przepuści debilny szturm.
Swoją drogą podoba mi się komentarz powyżej – ci, którym najbardziej się spieszy, mają zawsze czas na hamowanie, kolizje, naprawy auta itp. To jest dopiero fenomen.
Mnie bardziej zastanawia, czemu najpierw mandat przyjął? Chyba każdy wie, co zrobił na drodze i reakcja na niesłuszny mandat byłoby nieprzyjęcie go.
Sprawa pewnie ma podwójne dno – znikąd agresja się nie wzięła. Choć z drugiej strony – nawet niezamierzone działania powodują taką agresję u debili.
Tacy są gorsi od zwierząt. Często mają permanentne zwarcie w mózgu, przez co ocenę sytuacji na drodze skrzywia się, a w głowie “troskliwą” myśl “Masz jakiś problem?!”.
Myślą tylko o sobie. I paradoksalnie – gnają bo im się śpieszy, ale równocześnie mają czas zajeżdżać drogę, szeryfować, powodować kolizje a nawet się bić na drodze.
pewnie ich znajomy
Ruscy załatwiają to inaczej:
https://www.instagram.com/p/BU1WzTgDoBi/
Ten zwyczaj powinien zawitać do nas 😉
Szybko i skutecznie, po co się bawić w mandaty?
jechać nima czym a ten sie za wyprzedzanie bierze a jak sie bujnie to hamuje haha
Mnie to rozwala – kupi sobie auto z czterema pierścieniami i czuje się Panem na drodze. Zajeżdża drogę prawidłowo jadącemu, dostaje strzała w dupę, wychodzi z auta i jeszcze ma pretensje do nagrywającego? Dobrze tak pajacowi. Szkoda tylko, że nagrywający dostał mandat i że w ogóle go przyjął. Życzę udanego anulowania tego mandatu.
Na masce cztery zera, piąte za kierownicą :v.
W jaki sposób stwierdzili, że przyspieszał? Że Audica nie mogła go wyprzedzić to zwiększał prędkość?! Czy może w radiowozie mieli kompa, playera odtwarzającego poklatkowo, duuużo czasu i po skomplikowanych obliczeniach wydali taką decyzję?
Będzie problem, bo “anulować” albo raczej uchylić można mandat tylko gdy jest wystawiony za czyn nie będący wykroczeniem. Przykładowo – dostajesz mandat za niewłaściwe parkowanie w miejscu gdzie jest to dozwolone, przyjmujesz go bo jesteś zaskoczony zdarzeniem, ale dzień później rozum ci wraca i idziesz do sądu aby ten mandat ci uchylił. Masz na to 7 dni od daty wystawienia mandatu, później jest po ptakach niezależnie co byś zrobił.
Przed sądem nie udowadniasz że nie popełniłeś czynu bo to nikogo nie interesuje, nie jest to po prostu przedmiotem sprawy o uchylenie mandatu. Musisz za to wykazać że czyn wpisany na mandacie to nie jest wykroczenie w danej sytuacji – np. że parkowanie w miejscu wskazanym w mandacie jest jak najbardziej legalne. To samo dotyczy wyprzedzania z prawej strony na jezdni jednokierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu – jest to rzecz dozwolona w drodze wyjątku, więc jak za to przyjmiesz mandatu to idziesz do sądu i wykazujesz, że wolno ci było tak zrobić.
Niestety tutaj autor przyjął mandat za przyspieszanie podczas wyprzedzania, rzecz zawsze i wszędzie zabronioną. Nie ma szansy udowodnić że w tym miejscu i czasie mógł on przyspieszać więc sąd mu mandatu nie uchyli. Życzę jednak powodzenia, może jakimś totalnym cudem się uda…
A na pytanie czy kamerki sa potrzebne odpowiem, ze nie tzn ja nie potrzebuje. Jakoś mi się nie zdarza nikogo wkurzył na drodze. Mówię tutaj o osobówce, bo w robocie jeżdżę ciężarówka i pchanie sie osobówek prosto przed maskę jest nagminne
do kierowca:
To poczekaj az jakas osobówka wpakuje Ci sie przed maske tak ze nie wyhamujesz i policja stwierdzi Twoją wine (najechanie na tył) Wtedy obudzisz sie z ręka w nocniku.
Kiedyś tam wjechalem w tył osobowki i wina peugeota była. Policjant stwierdził to bez żadnej kamery.
To chyba jakiś wyjątek. Policja najczęściej przyjeżdża, patrzy: najechanie, daje mandat. A jak się nie podoba to do sądu.
Nie rozumiem dlaczego nagrywajacy dostał mandat.
Jak tego nie rozumiesz, to znaczy że ch**a wiesz o naszym kraju 😉 Pozdrawiam!
Chyba winny ten z audi za niczym nie uzasadnione ostre
hamowanie
Niestety drogówka tez się mylić może. Dwa dni temu będąc akurat świadkiem zdarzenia z kierowaca i rowerzysta udało mi się udowodnić drogowce ze winny był rowerzysta, a nie kierowca(jak na początku twierdzili).
Pochwal się jak to zrobiłeś i jak wyglądał ten wypadek.
w tym kraju nawet prawidłowo jadący rowerzysta jest winny, znam taką sytuację, gdzie Policja i świadkowie to jedno, a sąd drugie przez co kolega do dziś jeździ z uszkodzonym kręgosłupem, a janusz drogowy cieszy się z naprawy blacharki a przecież to on nie zachował bezpiecznej odległości i wyrzucił rowerzystę z pasa
Dlatego jak jeżdżę rowerem po niezbyt szerokiej drodze to jeżdżę na 1/3 szerokości swojego pasa aby czasem komuś nie przyszło do głowy wyprzedzanie na trzeciego przy bardzo dużej różnicy prędkości. Jak ktoś już wyhamuje to nie mam nic przeciwko aby sobie mnie łyknął na trzeciego, więc na chwilę się zsuwam.
Kiedyś miałem taką sytuację. Zatrzymali mnie, podali paragraf, a na moje argumenty (że niby się stawiam) przetrzepali mi auto (gaśnica, trójkąt, apteczka, która notabene nie jest obowiązkowa!!!) i pytanie – czy przyjmuje pan mandat. Ja na to, że tak, stwierdziłem bowiem, że i tak nic nie wskóram. Wziął papiery, poszedł wypisywać mandat, po czym po 10 minutach wrócił i udzielił mi pouczenia.
Mając takie nagranie, policjanci stwierdzili, że doszło do zwiększania prędkości? No chyba, że to nie ten materiał.
Na miejscu kierowałbym sprawę do sądy gdyby zapadła taka decyzja przez policjantów i nie przyjmowałbym żadnego mandatu, bo żadnego zwiększania prędkości w tym nagraniu nie widzę przez autora nagrania.
Na stronie podanej w opisie można znaleźć taką informację: „Autor nagrania po analizie doszedł do wniosku, że nałożony przez policjantów mandat jest dla niego krzywdzący i rozpoczął skomplikowaną procedurę anulowania mandatu. Jego zdaniem zwiększania prędkości, podczas gdy kierowca Audi wykonywał manewr wyprzedzania nie było, a policjanci obsługujący kolizję niezbyt dokładnie przeanalizowali nagranie.”
Nie ma żadnej skomplikowanej “procedury anulowania mandatu”. Mandatu nie da się anulować. Można go uchylić, ale jedynie wtedy, gdy został nałożony za czyn niebędący wykroczeniem. Zwiększanie prędkości przez kierującego pojazdem wyprzedzanym jest wykroczeniem.
Zwiększanie prędkości jest wykoceniem, zgadza się, ale jeżeli wykroczenia nie ma to nie można dostać mandatu za coś czego się nie zrobiło. Po otrzymaniu mandatu jest bodaj 7 czy 14 dni na złożenie zażalenia czy coś takiego więc jak najbardziej można.
No właśnie w tym problem, że po podpisaniu mandatu nie można się już od niego dowołać, bo staje się prawomocny. Oczywiście nie powinno się dostawać mandatów za coś czego się nie zrobiło, ale jak go podpisałeś, to przyznałeś się, że to zrobiłeś i nie ma już od tego odwołania. Tak jak napisał Ja można tylko anulować mandat, a to można zrobić tylko jeśli mandat był wystawiony za coś co nie jest wykroczeniem. W tej sytuacji jak autor nagrania podpisał mandat na miejscu, to już teraz się od niego nie uchyli – Art. 101. § 1. kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia w powiązaniu z art. 98. § 3
Takiego znawcy to ja już dawno nie czytałem. Napisał by napisać. Mandatu nie można anulować ale można uchylić. To wkoncu można się uniewinnić czy nie?
zbronek dobrze pisze, tylko Ty tego nie pojmujesz swoim ciasnym umysłem. Więc na prostych przykładach:
– jak dostaniesz mandat za chodzenie po chodniku to Ci go uchylą (bo chodzenie po chodniku nie jest zabronione)
– jak dostaniesz mandat za jeżdżenie autem po chodniku, chociaż tego nie zrobiłeś, ale podpisałeś, to Ci go nie anulują ani nie uchylą (bo jeżdżenie po chodniku jest zabronione, a Ty się przyznałeś, nawet jeśli to nieprawda).
Wniosek – nie należy się przyznawać, jeśli ewidentnie jest się przekonanym co do braku winy. W praktyce w 95% wina jest, tylko głupi obywatel nie zna prawa.
W tym przypadku też raczej nie przyjąłbym mandatu, bo także nie widzę zwiększania prędkości. To jeden z tych 5%. 😀
Chyba chodziło mu o wymuszenie odszkodowania. Jak można być takim idiotą aby w erze kamerek samochodowych robić takie rzeczy xD
A jednak można byc! Na tym forum byś takich znalazł Kolego… 🙂 pozdrawiam!